![]() |
Odcinek 11.
... a tam Tomek nawalony jak autobus. Majaczył coś. - Eee... Jola? A ty tu czego? Przecierz wyszłaś z Paulcią... A gdzie jest ona? Coś ci leci z nagi..... - Utrząśnij sie Tomek!!! Musimy uratować Paule!!! Słyszysz MUSIMY!!! - i poklepała Tomka po policzku. Po jakiejś chwili Tomek troszke wrócił do normalnego stanu. - Ale co z Pauliną? Czymu musimy ją ratować? - Bo ktoś ją może zabić!!! Wytłumacze ci to podrodze! Jedziemy!!! Po drodze Jola opowiedziała Tomkowi wszystko co się wydarzyło. Tomek nie mógł w to uwierzyć. Po jakiejś chwili dojechali do parku. Było ciemno (ok.1 w nocy). Znaleźli Pawła i Pauline. Tomek krzyknął: - Uciekaj Paula!!! On chce cie zabić!!! - O nie! To ten wstrętny glina!!! Paweł złapał mocno Pauline, aby mu sie nie wyrwała i wycelował prosto w Tomka. Wystrzelił... Jola rzuciła się by uratować Tomka, ale było już za puźno. Tomek leżał na alejce... Krew ciekła mu z ust i miał dziure w sercu... Wtedy Tomek powiedział: - Kocham cie Jolka..... ale musiałem zaręczyć sie z Paulą... ona jest w ciąąąąąą..... I umarł. Jolka krzyknęła w niebogłosy. Rzuciła się na Pawła. Paulina zdążyła sie wyrwać i krzyczała. Paweł odepchnął Jole i wystrzelił w Pauline. Przosto w kark... Akurat przyjechała policja, brygada antyterorystyczna, wojsko i karetka. Nad ich głowami latały helikoptery. - Jesteś otoczony wyjdź z rękoma w górze!!! - Mylicie sie! Mam zakładniczkeJeśli puścicie mnie wolno to może daruje jej życie! Wtedy od tyłu zaszedł Pawła Bartek. Mimo że z ręki, twarzy, nogi i wszystkiego co możliwe ciekła mu krew, zawinął szybko ręce Pawła do tyłu i wyrwał pistolet. Podbiegło wojsko i brygada antyterorystyczna. Zaaresztowali Pawła. Wtedy on wyciągnął nóż i dźgnął jednego z policjantów ten wystrzelił i postrzelił prosto w serce Pawła. Umarł na miejscu. Karetka zabrała Jole i Bartka do szpitala. I jak się dobrze domyślacie po paru latach zaręczyli się, wzieli ślub i mieli gromadke dzieci! KONIEC! (powinnam zakończyć i żyli długo i szczęśliwie) :( :unsure: :o :wub: |
Chiba napisze następne opowiedanko i mam już tytuł (jeśli to kogoś interesuje): "Ona, on i jego dziewczyna"
|
Oh Basienka fajny koniec.A słyszałaś o takim filmie "ona,on i pizzeria" czy jakoś tak?Podobny tytuł masz :)
A ty Elu dlaczego nic nie piszesz!Pisz pisz, naciskaj te małe literki na klawiaturze.... :lol: "Zakręcony świat" odcinek 5 (5 to moja ulubiona liczba(cyfra) ) ....i szybko uklękła.Ramona leżała martwa,miała wbity nóż w serce a w ręce miała karteczkę z napisem "Ty będziesz nastepna."Marta wystraszyła się ale postanowila że wyciągnie jej nóż.tylko tyle mogła dla niej zrobic.Gdy juz nóż trzymała w ręce (a był on cały z krwi!) do mieszkania wleciał (przenośnia) sąsiad z góry i zaczął krzyczec -O my god!Pani ją zabiła!Pomocy!Dzwonić po policję!-wydarł się na cały głos.Myślał że to Marta ją zabiła. -Ale chwila!Ja jej wcale nie zabiłam!To moja koleżanka z pracy i jak przyszłam to ona już była martwa! -Ale ten nóz w ręce? -To ja.....go wyciagłam! -Oj,oj.....Tak to tłumacz się policji!JUż jedzie. Rzeczywiście policja już nadjechała.5 policjantów weszło do środka i zakuli Martę w kajdanki. -Pani pojedzie z nami.-powiedział jeden z policjantów -Ale ja nic...ja naprawdę nic nie zrobiłam! -A morderstwo?Morderstwo to nic? I tak Marta została zatrzymana.Groziło jej kilka ładnych lat za kratami.Wzięli ją do przesłychania i wszystko sie wyjaśniło.Sprawdzono odciski palców na nożu i okazało się że były tam 2 rózne.Jeden od Marty a drugi.....No właśnie niewiadomo.Marta zostala przeproszona i uniewinniona. -A prosze jeszczę chwilęczke zaczekac-powiedział policjant-Czy czasem Asia Swink to pani córka? -Tak.Coś się stało-przestraszyła sie Marta -No własciwie tak. -O bo..... -Chwileczkę.Asia jest tylko świadkiem wypadku, to nic takiego.prosze się nie martwić i niech pani wraca już do domu.Marta byla roztrzęsiona.Dlaczego córka nie powiedziała jej o tym zdarzeniu?Kto i czemu zabił Ramone Kat?Czy powinna powiedzieć policjantowi o tej karteczce? Jesli ty tez chcesz znać odpowiedź na te pytania musisz czekać na kolejne odcinki. Zapraszam. |
Likagirl mój nowy tytuł nie ma nic wspólnego z "ona on i pizzeria" . Ta historia jest z życia wzięta! (w/g czyjegoś pamiętnika, tylko niektóre imiona zmienione) Jeszcze nie wiem od czego zacząć od rozkręcenia akcji i może pokolei (ale sam wstęp zajmie ok. 3-5 odcinków), ale chiba zaczne od początku żeby wszystko było jasne.
|
"Sakramenty zycia" odcinke 14
-Magdusiu gdzie jest twoja siostra??-zapytal sie Tomek -Ona...W szkole-powiedziala Magda -A o ktorej konczy lekcje??-zapytla sie Tomek -O 16.00..A dlaczego sie pytasz-zapytala sie Magda -Taka mala niespodzinka dla Ciebie-powiedzial Tomek -Och dzieki-powiedziala Magda Oj gdyby Magda wiedziala jakie zamiary ma Tomek...Gdyby.. -Czesc Basiu-pwouedzial Tomek -Cezsc przystojniaku-powiedziala Basia -Chciałabys jechac na pizze??-zapytal sie Tomek -Jasne..A gdzie stoi samochod??-zapytala sie Basia -Tuz za rogiem-powiedzial Tomek i poszli -Ooo...Popatrz na te auto..-powiedzial Basia -To moje wsiadaj-poiwedzial Tomek Basia weszla i naskoczyla ja Kludia..Szybko dala jej usypiajaca tabletke..i Basia usnela... -Mamo list do Ciebie-wola Magda -Pokarz-mowi Iwona Droga Iwono... Jeśli chcesz zobaczyc Basieńke to przyjdz na ulice Karbowską...Do domu numer 9...Jeśli nie przyjdziesz Basi stanie sie cos złego.. Klaudia i Tomek Mróz -A to szantazystka!!-krzyknela Iwona -Po co ja mu zaufalam-powiedzial Magda -No a teraz musimy obmyslec plan uwolnienia Basi-powiedziala Iwona -Mamo ale ja.. O co chodzi Magdzie?? Czy uratuja Basię??? Czy Klaudia osiagnie swoj cel czyli Marka?? |
" Ona on i jego dziewczyna" odcinek 1.
A więc zaczęło sie tak:... Pewna dziewczyna o imieniu Karolina (11lat) przeprowadziła się na drugi koniec miasta wraz z rodziną. Dość szybko sie tam zaklimatyzowała. Poznała wiele koleżanek i kolegów. Jedna z koleżanek starsza o 2 lata Angela wprowadziłą Karoline w świat chłopaków i bycia "prawdziwą" dziewczyną. Do tej pory Karolina była nieśmiała i ubierała sie bardziej jak chłopak, miała charakter chłopaka (co zostało jej do dziś). Zaprzyjaźniła sie z Angelą, Anią i Grześkiem ( z którym pare razy chodziła). Karolinie zaczeli podobać sie starsi chłopcy. CHodziłą z wieloma chłopakami po pare razy, ale to zawsze było tylko zauroczenie. Nie potrafiła jak wiele koleżanek z jej klasy chodzić z chłopcem do którego nic nie czuła. Nie leciała na kase, wygląd itp. W klasie wiele osób ją lubiło. Najlepszą jej koleżanką (najpierw) była Ola, ale potem (chyba dzięki Angeli) zaprzyjaźniła sie z Edytą. BYły poprostu wzorcem przyjaźni. Ale kiedyś Edyta zakochała się w chłopaku Oli- Mateuszu. Karolina nic o tym nie wiedziała.Jak zabaczyłą (już w piątej klasie) że Edyta zarywa do Mateusza (a to Karolina związała Ole i Mateusza i byli oni najcudowniej dobraną parą w szkole) zdenerwowała sie i powiedziałą Mateuszowi że jak będzie sie interesował i SMS'ował z Edytą to najpierw go zabije, potem Ola z nim zerwie a na koniec będzie miał przerąbane u Oli i Karo do końca życia.... Czy Mateusz powie Edycie o groźbach Karoliny? Co stanie sie z ich przyjaźnią? Czy związek Mateusza i Oli przetrwa? Co bądzie potem??? Dowiecie sie w następnym odcinku. Wiem że może to troche nudne, ale PRAWDZIWE!!! |
Super Ela i Likagirl!!! Naprawde świetne (drastyczne) opowiadanka! Ela cud! Najpierw sprzedarz narkotyków a gdy wszystko wychodzi na prostą porwanie Basi. Super dramat (horror albo kryminał). To nadaje sie do 997. Likagirl twoje zaczyna sie nieźle, ale nie można za wiele chyba powiedzieć po 5 odcinkach. Ale narazie tak trzymać!!!
|
wszyscy naprawdę super piszą! :D Może ja sprubuje... ale nie dziś może jutro <_<
|
Ale Basienka, a moje pierwsze opowiadanko "Takie jest zycie" i co fajne :huh:
"Zakręcony świat" odcinek 6 Marta weszła do domu i była cała blada.Wydawało się ze za chwilke upadnie i zemdleje.Ale jednak było inaczej.Wbiegła do pokoju, żeby wyjaśnic sobie wszystko z Asią. -Asia!Czemu mi nie powiedziałas o tym wypadku!Że jestes świadkiem! -Ale skąd ty to mamo wiesz? -No własnie, byłam na policji!A teraz się córeczko tłumacz! -Ale ja nie powiedziałam ci bo nie chciałam cie martwić!A to przeciez nic takiego, świadek. -Oczywiście ze to nic takiego.Mi nie chodzi o to ze jesteś świadkiem tylko o to że mi o tym nie powiedziałaś!!Gdybym się nie dowiedziała sama to byś mi nie powiedziała! -Ale mamo... -Żadne ale!Masz do końca tygodnia szlaban na komputer i zakaz wychodnych(wyjść z domu oprócz szkoły)! -Tak!?No dobrze!To zobaczymy! Asia szybko pobiegła do jadalni i zaczęła płakac.MArta pobiegła za nia. -Asia.Nie placz-poiwedizała i przytuliła córkę-nie chcaiłam krzyczec, tylk osię zdenerwowałam.Bo widzisz dzisaij moja koleżanka miała wypadek i ona....ale to nie wazne.Martwię się o coebie bo cie kocham i dlatego tak krzyczałam. -Oh, rozumiem cię.Ale kara? -To tylko tydzien.Wytrzymasz. -A moze 5 dni co? -Hmm...No dobrze.Umisz mnie przekupić.A teraz chodź, jedziemy do nowego domu. I cała trójka, Asia Gabriela i Marta wsiadły do auta i odjechały do Florydy. Myślały że tam bedzie im się zyło lepiej ale jednak sie pomyliły.One o tym jeszcze niewiedza ale ten dom bedzie ich największym koszmarem...... CDN Oj, cos mi z tego horror się robi.Lubicie horrory? Ela i Basienka super nowelki.trzymac tak dalej! :) |
O rety! Ile tu lektury! Zaraz przeczytam.
A OTO JEST POTĘGA TWÓRCZOŚCI! W poprzednim odcinku: Michael i Melisa dojeżdżają na miejsce. Chłopak zapoznaje ekipę serialu z Melisą. Ekipa jest zachwycona talentem dziewczyny. "Prawdziwa Sztuka Kreatywności" Kiedy Melisa przeczytała swoje kwestie, odwróciła się, a w drzwiach ujrzała Michaela. Na jej twarzy natychmiast zagościł ogromny rumieniec. - Nie myliłem się co do Ciebie. – powiedział Michael uśmiechając się. Melisa popatrzyła się na podłogę, a potem znów na chłopaka. - Masz wyjątkowy dar. – powiedział. - Daj spokój. – powiedziała skromnie Melisa. - Masz ogromny talent, nie tylko ja o tym wiem. – znów powiedział Michael. Melisa zastanawiała się o co chodzi w słowach „nie tylko ja o tym wiem”. W tym samym czasie zza drzwi wyszła cała ekipa i zaczęła bić brawo. Rumieniec Melisy przybrał niewyobrażalne rozmiary. - Tak więc jutro zaczniemy pierwsze próby. – powiedział Michael. Następnie wziął Melisę za rękę i poszedł w stronę drzwi. Dookoła było słychać: „Do widzenia Panie Marton!”, a czasem też „Do widzenia Pani Marton!” Przed wyjściem czekał już pan Hatson. Ukłonił się grzecznie i otworzył drzwi do samochodu. Melisa i Michael wsiedli do środka. Auto ruszyło. Po kilku godzinach dotarli do domu. Dziewczyna natychmiast zabrała się za robienie kolacji, zaś chłopak usiadł na kanapie i rozmyślał. |
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 05:31. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023