![]() |
Odp: 'Why me?'
Ten początek kompletnie mnie zaskoczył. Myślałam, że to jakiś wyrywek z przyszłości. Nawet dochodziłam, czy Alec jest synem Iana, czy jednak Troy'a. W ogóle w mojej głowie zrodził się już scenariusz Emmy, która będąc w depresji nie była w stanie zajmować się synem, więc oddała go pod opiekę (jego) babci, ale nie było o tym żadnej wzmianki... Ogólnie chłopiec wyglądał mi na bardziej podobnego do Iana, a jednak szala i tak przechylała się na stronę tego drugiego. No i ta wzmianka o widmo... xD
No, a teraz błędy: Często enter był w nieodpowiednim miejscu, no ale oj tam. Jakoś nie razi to bardzo w oczy ;) Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
W każdym razie... zaskoczyłaś mnie. I to tak bardzo, bardzo pozytywnie. Szczerze mówiąc spodziewałam się, że pod tą "maską" Ian'a kryje się ktoś inny, ale nie myślałam, że w takiej postaci. Poza tym... NOWY REKORD! 10 minut bez kłótni xD A Emma zaakceptowała nawet bakterie Ian'a - to też jakiś postęp ;) Z niecierpliwością czekam na kolejny odcinek, pozdrawiam Sandra |
Odp: 'Why me?'
Hm.. Dzięki Sandro. :) Niesamowita dokładność.
Pogubiłam się przy... ' ( jego) babci' itp. :P Wprawiłaś mnie w osłupienie. Całkiem dobrze kombinujesz, chociaż nie jestem w stanie powiedzieć, co w twojej odpowiedzi jest trafne, bo byłoby to zbyt proste. Co do Iana, to jeszcze cię zadziwi. ^^ Pozdrawiam i poprawiam błędy . |
Odp: 'Why me?'
Miałam na myśli, że Alec'em zajmuje się jego babcia - matka Emmy.
Cytat:
Skoro nic nie chcesz powiedzieć to poczekam cierpliwie (lub nie) na wyjaśnienie w kolejnym odcinku (albo jeszcze późniejszych) :) |
Odp: 'Why me?'
Hm... No cóż ja mogę powiedzieć? :P
Chyba tylko tyle, że odcinek cudny... Brak słów :D 10/10 |
Odp: 'Why me?'
Przeczytałam, ale rozpisywać się nie będe, bo, może zauważyłaś nie lubię. Ale:
1. Nie przeczytałam paru pierwszych odcinków, ale i tak nie pamiętam żadnego chłopca. 2. Notabene, jego imię momentalnie skojarzyło mi się z 'palec';p 3. Yan, Yan, Yan 4. Ten cały Blake mnie irytuje, nie spodobał mi się od początku 5. Popracuj nad zdjęciami, bo to również ważna część FS 6. Mam taki sam Brooklyn w pokoju co Yan, tylko nie jako tryptyk a fototapetę;) To by było na tyle, odcinek mi się bardzo podobał, błędów nie będę wytykać, bo inni to już zrobili. |
Odp: 'Why me?'
Cytat:
Cytat:
Fabuła. Sen jest bardzo ciekawym wątkiem. Tak skojarzył mi się z moim AND2. Popatrz, ile podobieństw! Cmentarz, to po pierwsze. Po drugie, u mnie Lily towarzyszyła Tania T., u Ciebie jest Emma z małym Aleciem (wspólny czynnik- dzieci bohaterek). Poza tym- na grobach swoich tatusiów. Jak zapewne pamiętasz, Lily jeszcze nie wiedziała, że to będzie grób jej męża... (czyżby w "Why me?" miałoby być podobnie? :O) Następnie Emma budzi się nie wiedząc gdzie jest i nic nie pamiętając. A jak było z Lily? Tak samo! I nawet wątpliwości mają te same... I znowu niemiłosiernie długo. Tak jak ja lubuje się w krótkich odcinkach, Ty jesteś moim przeciwieństwem. Ogólnie, jeśli idzie o akcję, zaskoczyłaś mnie, gdyż spodziewałam się jakiejś konfrontacji (mam nadzieję, że to było do tego odcinka, tzn. czy do cz.11 przypisałam sobie tą konfrontację) między naszą dwójką ;) Jednak motywy snu ZAWSZE podobają mi się i wręcz je ubóstwiam [co także się pojawiło w mojej twórczości i być może pojawi się raz jeszcze (OMG, chyba nawet w najbliższych odcinkach "Szansy"! :O)] Martwi mnie to, że nie ma jak dotąd żadnego przełomu jeśli chodzi o wzajemne relacje Emmy i Iana. Ich obojętność wobec siebie ciągnie się i ciągnie... Mam nadzieję, że dożyję punktu kulminacyjnego ich znajomości, który, mam nadzieję, będzie konfrontacją (eh, znowu zbytnio nawiązuję do swoich dzieł :| chyba zapadłam na chorobę zwaną samouwielbieniem) O zdjęciach nie wspominam bo wiesz, że są świetne :D (w pierwszym momencie ta twarz Iana a następnie Twój dopisek mnie rozśmieszyły :D) 10/10 EDIT: Chyba w tytule jest błąd. W dosłownym tłumaczeniu brzmi to "część jedenaście". "Eleventh" (liczebnik) załatwiłoby sprawę ;) |
Odp: 'Why me?'
MATKO MATKO MATKO
Mnie nie ma, a tu tyle... Haa, dzięki za dedykacje! Cóż, jeżeli zaakceptowała jego bakterie, to już tylko kilka chwil aż zaakceptuje go. Blake (czy jak mu tam (śpiąca jestem, nie pamiętam)) jeszcze bardziej mi podpada. Toż to ma dziewczyna, czego chce od Emmy :O Język i zdjęcia Fabuła Dobra, Ty to wiesz. Jak zwykle na koniec; Czekam na następny! |
Odp: 'Why me?'
Hm. Dzięki dziewczyny za komentarze ; D
Invi - Alec występuje w końcu we śnie, więc Emme trochę on szokuje, bo wcześniej on nie występuję, nigdzie. Czyżbym podupadła w zdjęciach? :O ( mój koszmar się ziścił ) to już druga osoba, która ma w nosie dawne odcinki! ;p A są one naprawdę ważne, jeżeli chodzi o przyszłe części. bubel - twoje przeżycia mnie interesują ^^ ( nie są idiotyczne, o nie). Liv - Dopiero teraz? - dopiero teraz zauważyłaś to ogromne podobieństwo? ( A wszystko zaczęło się od twojej PW, w której spytałaś mnie czy pewnego elementu nie uznam za plagiat) :) Zwróć uwagę na moje dawne komentarze w Szansie, a w nich na spostrzeżenia - które dotyczą tego ogromnego podobieństwa :O Co do grobu, fragment z literką 'T', może co poniektórzy się domyśli, że tu chodzi o Troy`a Winklera. Cytat:
|
Odp: 'Why me?'
Czytałam wszystko od początku i szczerze mówiąc myslałam, że dostane oczopląsu, ale było warto ; p. Ostatni odcinek super. Rzecz jasna będe czytać dalej & czekam na nowe.
|
Odp: 'Why me?'
Cytat:
No widzę kilka niedociągnięć, chociażby zamiast tostów naleśniki, kilka wpadek typu noga w podłodze itp. Ale Yan mi się bardzo podobał w tym odcinku, powinnam mieć dość takich drani, a ten(chociaż fikcyjny) wciąż mnie wzrusza, Invidia, lecz się. |
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 04:40. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023