ja w zimowej krainie:D

Jak dla mnie- to zależy od pory roku. W lecie udaje się simami do zimowej krainy, w zimie- na plażę. Do tego lasu nie jeżdżę w ogóle :) Ale i tak na wakacje moi simowie jeździli baaaardzo rzadko.

A jak dla mnie to zależy od humoru:P Ale zazwyczaj wyjeżdżam na plażę.... albo na śnieg:)

Dżizaz, Age, my tu gadamy o wakacjach w Simsach, a nie w realu. Też tam byłam, na zielonej szkole. Szajs, brzydko i w ogóle było bardzo nudno.

w Odkopanym:D

Teraz przypomniał mi się jeszcze Zimowy Obóz mojej roboty.
Wyglądało to tak, że postawiłam parę igloo, każde ogrodziłam tym śnieżnym płotkiem, ale zostawiłam jeszcze w każdym takim boksie miejsce, gdzie wstawiłam lampę, miskę dla zwierzaków i chyba coś jeszcze. Była też buda służąca jako stołówka i pokój wspólny i chyba dwa pokoje mieszkalne. No i oczywiście pełno atrakcji :)
Chętnie tam jeździłam.

Moi simowie spędzają wakacje w zimowej krainie bo tam jest dużo atrakcji.Czasem też w tym dużym hotelu letnim. :rofl:

Ja najbardzije na plazy w tym jawiększym ośrodku i w największym ośrodku w .. tam w "zimie" :D
Suuuper tam jest, zawsze poznaje nowych simów.

Na plaży i w zimowej krainie, robie simom jakby ferie zimowe i wakacje, osobno:D

Zdecydowanie na plaże lub kenping!!!!Tam jest najlepiej!!! :D :D :D