A ja jak kiedyś grałam simem i on nie był gwiadą.Zrobił balange i pod jego dom przyjechała czarna limuzyna i wysiadł z niej jakiś facio w garniturku i wszyscy simowie wybiegli go zobaczyć i mieli go w chmurkach i patrzyli na niego.On rozdał kilkomo autografy i zadzwoniła mu komórka i mówi do niej coś takiego że już kochanie przyjade za godzine, jestem na imprezce.Potem podszedł do mojej simki i powiedział że przyjechał bobalować.A wszyscy tylko o nim gadali ciągle go mieli w chmurkach!Niewiem kto to był ale tak było naprawde, przysięgam!!!!! :huh:

Wierzymy Ci na slowo, bo to normalne zjawisko :P. To byl Drew Carrey, przychodzi zawsze, gdy imprezka jest bardzo udana. Dobra jestes, ze Ci sie udalo, ze prZyszedl :P. Gdyby zas imprezka bylaby slaba, to by przyszedl Mim, wnerwial by tylko gosci i by Ci cos mogl ukrasc :P

A ja zawsze kasuje mima to potem mi przychodzi Drew. Tylko jak na niego najechać kursorem to mi się pokazuje "Ta sławna Ewa". Jakby to była babka. Głupie. ;)

No mi też się wyświtlało "ta sławna ewa", może chodziło o jego żone?A tego mima to też kasuje jak przychodzi bo on jest wkurzający. <_<

Ja podejrzewam, ze ludzie z Maxisa, chcieli zeby przyjezdala osoba o imieniu "ewa" i ze ona podbno jest slawna. Pozniej widac musieli zmienic zdanie i przeskoczyli sie na Carreya, ale zapomnieli zmienic opis. Proste :P

No może masz racje, a z resztą, sławna ewa czy jaikś Carrey to wszystko jedno...

wow!!!!!!! szkoda że nie mam balangi :(

ja mam taki jeden bardzo nowoczesny i duży dom... i zawsze ten oleś do mnie przyjeżdża :P recepta: zrobić duuuuuuży pokój, ładnie go udekorować by było w nim przyjemnie, następnie zrobić dużo tych stołów i waz do ponczu bufetowego... a potem stoły do jedzenia... ( wszystko w jednym pokoju ) jak zostanie miejsce to dać coś do rozrywki np. bar tlenowy czy to do bąbelków.. może parkiet do tańca i tv :P no i wieżę :) potem chwytamy za telefon... bierzemy bufetowego ( wcześniej dobrze zamówić kamerdynera, bo on wygoni mima, czy fanatycznego wielbiciela czy też rozwalaczy imprez ) teraz włączamy pauzę, nabijamy duzo pozycji Zaproś na przyjęcie ( gdy nie włączymy pauzy będziesz mógł zrobić tylko jeden tel. z zaproszeniem ) gdy będziesz miał duzo gości wszyscy się rzucą do jedzenia dlatego tak ważne jest by pokój był duży i trzeba mieć dużo stołów bufetowych nie zdajecie sobie sprawy ile gości przyjdzie :) potem róbcie wszystko by utrzymać czystość i zabawę... kupcie kilka robotów ( servo ) by pomogli sprzątać kamerdynerowi i bufetowemu - uwaga bufetowy często robi przerwy w pracy więc gdy będzie gadał z gośćmi zamiast pracować kliknijcie na nim i weźcie "wróc do pracy". Powinno się udać... czekajcie na wizytę tej gwiadzy :P

Ja słyszałem że można brać udział na wybiegach które są otoczone wieloma ludźmi.
A tak naprawdę to u mnie nigdy nikogo nie było

Och! Naprawdę są jakieś impry? A skąd można dostać zaproszenie czy coś w tym rodzaju?