Niemowlę i małe dziecko nie może umrzeć - kiedy jest np. strasznie głodne, czy ma czerwony nastrój, przychodzi po nie opieka społeczna.
Ja nigdy nie mam problemów z opiekunką, dlatego jeżeli nie mam simów z aspiracją rodzinną, zawsze ją zatrudniam ; P

Eee... Nie da się zabić dziecka przez śmierć głodową, bo jak już ktoś wspomniał, przychodzi Opieka Społeczna. Moja opiekunka, nawet OK wychowuje dzieci ;)

Z moją opiekunką też jest wporządku :) W dodatku nie ogląda telewizji tylko cały czas sprząta. A nawet pare razy zrobiła obiad :P

Niania jest O.K
 

U mnie najwyżej zje ciasteczka, ale potem sprząta. Jak przychodzi to odrazu karmi dziecko i kładzie do kojca i sprząta butelkę :) Raz nawet zrobiła obiad mojej Simce, która wróciła z pracy :)

Opiekunki moich simów są dziwne.Wiele razy przyjeżdżają nie wtedy kiedy trzeba,nie raz zapominają o nakarmieniu dzieci,a zajmują się własnymi sprawami.Zdarza mi się też,że niańka nie może wrócić do siebie i mdleje mi w domu.Dlatego ich nie lubię i staram się niekorzystać z ich usług.

Nieprawda wcale nie!! Ja mam mebelki dla dzieci pościągane z netu i mi ani razu nie położyła na podłodze. A tak to też nie lubię opiekunek. Jeden raz jedyny zrobiła moim simom homara, obydwoje byli w pracy. Coprawda musieli dobie ugotować go do końca ale chociaż ten jeden raz byłam zadowolona z niańki. Ale mnie najgorzej deerwuje Gast, stara idiotka. Raz dziecko wyło 2 godziny w kojcu zanim ta stara idiotka raczyła przyjść i się nim zająć.
Aha, lady shadow, jaką opcję wybierałaś po wstukaniu kodu?? To trzeba wpisać i kliknąć z shiftem na dziecko i są opcje tak?? A które to są??
Jak mdleje, to ją WYKASOWAĆ!! Albo jak się zagnieździ w domu simów i będzie mieszkać, to użyć kodu moveobjects on, złapać starą za fraki w trybie kupowania i sprzedać mendę jedną (za 0 simleonów ale zawsze) ;)
A jak zrobić złotą rangę żeby się nie narobić perełko? ;)

Poradnik do rang http://www.forum.thesims.pl/showthre...ight=kod+rangi

Moje opiekunki są dziwne o_O Jakby nie bardzo wiedziały po co przyszły do domu mojej simki/sima. Zajmują się swoimi sprawami, blokują mi lodówkę, komputer, telewizor, łazienkę, a nawet dostęp do dziecka. Trzymają je tylko na rękach, pomimo, że dziecko jest glodne, albo ma mokro w pieluszce. Dlatego ostatnimi czasy z usług opiekunek nie korzystam :)

Ja wogóle nie zatrudniam opiekunki. Kiedyś zatrudniłam i wyszłam simem do pracy. Przez CAŁY czas baba se siedziała przed telewizorem (raz poszła do barku i piła przez godzinę) a dziecko leżało w kojcu i "cuchnęło". Nigdy więcej nie zatrudniłam opiekunki. Ostatnio jak moja simka urodziła dziecko, to po prostu zrezygnowałam z pracy. A szkoda, bo byłam już gwiazdą sportu :)

Nie korzystam z uslug opiekunek tylko wykorzystuje dni urlopu rodzicow a czasami i dziadkow. W ostatecznosci rodzice chodza do pracy na zmiane ryzykujac wywalenie, ale jak do tej [pory na ostrzezeniu sie konczylo