Ja do niedawna grałam jeszcze w TS1, bo miałam słabego kompa (64 MB Ram, Pentium II 300). A teraz juz moge grać w TS2. :)

Ja planuję ponowne zainstalowanie jedynki i kilku dodatków. Bo mi się tak podoba, o. Simsy mi się nudziły, ale dawno w nie nie grałam, więc będzie ciekawie...

Dwójka chodzi mi płynnie, ale... eee... ?

ja gram nieraz w the sims 1 żeby pograć sobie rodzicami Balbiny Biedak czyli Beatą i Robertem Nowak

Ach the sims 1
 

Narobiliście mi apetytu na pogranie w jedynkę (Chyba tez je zainstaluje) :D

aż mi ślinka leci :>/ chyba zainstaluje na stałe

Po 1: w TS1 NIGDY nie wczytuje mi się rodzina w dłużej niż 5 sekund. Po 2: zaklęcia! Magia to moje życie :-)! Po 3; żadna simka z TS2 nie była dla mnie czymś więcej, niż tylko postacią z gry.

Gram w jedynkę od niedawna (na nowo!) i cały czas jestem w niej zakochana :) W szczególności Gwiazdę i Abrakadabrę :)

taa, to najlepsze dodatki jakie wyszly do jedynki ;]
ja osobiscie tesknie za tym wspanialym klimatem ts .. eh, bylo minelo ;]

1 miała o wiele inny klimat. Ta muzyczka była o wieleee fajniejsza :D. Mimo, że w 2D miała w sobie coś co mnie przykłuwało do monitora na całe dnie. A w TS2 nie dostrzegam niczego oprócz grafiki... ale to tylko moje odczucia ;). Pewnie za jakiś rok jak wyjdzie 1625 dodatek do "2" to znów mnie coś weźmie na granie xD

Czytając wasze posty mam, coraz większą ochotę na zainstalowanie jedynki ;) Aktualnie nie gram ani w TS1 ani w TS2, powód: mało miejsca na dysku, są rzeczy ważnejsze od gier ;) Ale dla jednyki miejsce się znajdzie... jeśli znajdę płytki, to kto wie - może znowu zacznę grać.

Jedynka miała swój klimat - och... pamiętam, co to było kiedy wychodziły nowe dodatki ;) Zwierzaki, Gwiazda, Wakacje itd. były super - w dwójce tego nie ma. Poza tym gra płynnie chodzi, nie zacina się jak to z TS2 bywa...
Dwójka prócz lepszej grafiki nie oferuje niczego nowego - przynajmniej dla mnie - i szczerze mówiąc, znudziła mi się, mimo że dodatki nowe kupuję na bierząco... wstyd się przyznać, ale WB do tej pory nie zainstalowałam, leżą na półce od premiery...
Grając w TS1, nie mogłam oderwać się od monitora - zakładałam nowe rodziny bądź tworzyłam jedną, wielopokoleniową, były zwierzęta...
Owszem - dwójka też jest bardzo fajna... ale do jedynki mam pewien sentyment, w końcu od tego wszystko się zaczęło ;)