TheSims.PL - Forum

TheSims.PL - Forum (https://forum.thesims.pl/index.php)
-   The Sims Fotostory (https://forum.thesims.pl/forumdisplay.php?f=42)
-   -   Kwiaty z Wioski Takemizu (https://forum.thesims.pl/showthread.php?t=39780)

anthea 20.11.2007 11:57

Odp: Kwiaty z Wioski Takemizu
 
Dosyć ciekawe,ale dla mnie zdecydowanie za krótkie.
I to troszkę dziwne,że ta kobieta odrazu przyjęła Konwalię pod swój dach,ale
dobrze nie czepiam się.A i jeszcze jedno,proszę o więcej zdjęć,bo 4 to zdecydowanie za mało jak na jeden odcinek fotostory.Pozdrawiam.

Timide 20.11.2007 16:00

Odp: Kwiaty z Wioski Takemizu
 
Kwiaty z Wioski Takemizu... Ładnie to brzmi. I pokrywa się z treścią Fotostory. Denerwuje mnie jedno: bogata rodzinka =[ Lubię kiedy pisze się o prostych ludziach. Tacy też mogli by ją przyjąć.

Simona 20.11.2007 16:27

Odp: Kwiaty z Wioski Takemizu
 
Cytat:

Napisał Timide
Denerwuje mnie jedno: bogata rodzinka =[ Lubię kiedy pisze się o prostych ludziach. Tacy też mogli by ją przyjąć.

He, he xD ! Prości ludzie pewnie prędzej by przyjęli tę dziewczynkę. Co do fs - to jest dobrze. Brakuje tylko uczuć albo ich myśli. Temat idealnie pasuje - lubię, kiedy ktoś ma imię od kwiatów :D. Konwalia? Ale numer, ja tak nazwałam wróżkę w mojej książce ;P . Zobaczymy jak to się dalej potoczy :).
Cytat:

Napisał lidia
Tulipan? Nie lepiej Narcyz

Narcyz to by był gdyby ten chłopak ciągle myślał o sobie (przynajmniej ktoś byłby po stronie Róży :P. Coś w tych kwiatach jest. A jak tulipan to pewnie będzie skromny, ufny i pomocny. Przynajmniej tak mi się wydaje:P.

Lavenda1 25.11.2007 02:35

Odp: Kwiaty z Wioski Takemizu
 
Cudne! Cudne! Cudne! Podoba mi się strasznie:D. Karzdy ma na imię jak jakaś roślina, fajnie. Będe tu często zaglądać i czytać twoja fs.Niemoge się doczekać następnego odcinka.
Pozdrawiam!

Krimii 25.11.2007 08:53

Odp: Kwiaty z Wioski Takemizu
 
Cytat:

Napisał Simona

Narcyz to by był gdyby ten chłopak ciągle myślał o sobie (przynajmniej ktoś byłby po stronie Róży :P. Coś w tych kwiatach jest. A jak tulipan to pewnie będzie skromny, ufny i pomocny. Przynajmniej tak mi się wydaje:P.


Brrr... Nie o to mi chodziło! A poza tym jeśli ma być ,,skromny" to czemu
tak się PUSZY JAK TA NADENTA RÓŻA?!

Strawberry 04.12.2007 16:45

Odp: Kwiaty z Wioski Takemizu
 
Przepraszam, że tak długo nie pisałam, ale jakoś nie mogłam znaleźć czasu. Dziękuję za wszystkie komentarze.
Teraz wymyśliłam nową akcję o wszystko obróci się o 180 stopni, więc bądźcie cierpliwi. xD
Muszę wam powiedzieć jedno: Konwalia długo u tej rodziny nie pomieszka.

Roździał II - Róża zaczyna czuć nienawiść
http://img90.imageshack.us/img90/183...d44c829jc3.jpg
Minął już jakiś tydzień, od kiedy Konwalia pojawiła się w Wiosce Takemizu. Od tego czasu udało się jej zdobyć pracę, schronienie, a co najważniejsze zaufanie. Jej ciężka praca wreszcie została doceniona.
Oczywiście bywały też gorsze chwile. Im bardziej ludzie kochali nową przybyszkę, tym wzrastała nienawiść Róży do niej.
Konwalia nie chciała przecież z nią rywalizować, jednak Róża niepotrafiła tego zrozumieć.
Uwielbiała dręczyć nową pracownicę w dworku.
Gdy Konwalia skończyła zmywać naczyna, w pokoju pojawił się Tulipan. Usiadł na podłodzę i patrzył na innych tak, jakby czegoś oczekiwał.
http://img80.imageshack.us/img80/640...3449f7evq4.jpg
- Co się wydarzyło, Tulipanie? - zapytała dziewczynka, siadając naprzeciw niego.
- Ach, nic! Znowu jakiś chłopiec w szkole chciał mnie uderzyć, ale ja jestem przeciwko przemocy, więc mu uciekłem... a on teraz zaczyna mnie wyzywać od tchórzy. - powiedział chłopiec ze spuszczoną głową. - Myślę, że to nie ja, tylko on jest tchórzem. Ja na jego miejscu nie uderzałbym nikogo bez powodu.
- I dobrze byś postąpił! Mam pytanie... czy mogę cię nazywać moim bratem? - zaproponowała Konwalia.
- Oczywiście, że możesz. - uśmiechnął się Tulipan.
W tej chwili dzieci zauważyły, że obserwuje je Róża. Nie chciały przecież, żeby ktokolwiek oprócz nich, wysłuchiwał ich rozmów.
http://img80.imageshack.us/img80/430...5449f63gb2.jpg
Kiedy Tulipan odszedł, a Konwalia poszła grabić liście, spotkała siostrę swojego nowego przyjaciela.
- A więc tak... chciałabyś być siostrą Tulipana! Nie, on jest moim bratem, a ja w życiu nie zostanę twoją siostrą, rozumiesz?! Mam nadzieję, że dojdzie ci wreszcie do rozumu, że nigdy nie ma, nie było i nie będzie tu miejsca dla ciebie. Nie wiem skąd się tutaj wzięłaś. Jesteś chyba złą wiedźmą! Zostaw mnie i moją rodzinę w spokoju, bo niczego tu nie znajdziesz! - zaczęła Róża.
- Zrozum, jestem sierotą. Nie mam rodziny i mieszkania. Muszę się jakoś utrzymać... - próbowała jej wytłumaczyć dziewczynka, po czym zabrała się do grabienia liści w pięknym ogrodzie najbogatszej rodziny w wiosce.
http://img232.imageshack.us/img232/3...d44c8eatf9.jpg
W ogrodzie było cudownie. Trawę, która jeszcze miesiąc temu była cała zielona pokrywał złoto-pomarańczowy dywan z liści. Wszystko wyglądało jak zrobione ze złota. Nawet w niewielkim stawie odbiłaja się złota jesienna dekoracja.
Niestety Róża tak nienawidziła Konwalii, że musiała jej przeszkodzić w pracy. Nagle podeszła do niewielkiego stosu liści i zaczęła nimi rzucać. Skakała na nie, rozrzucała je po ogrodzie, bawiła się nimi jak małe dziecko. Wszystko po to, aby zdenerwować jej współlokatorkę.
http://img70.imageshack.us/img70/732...344c8f3jz0.jpg
Po chwili wpadła na pewien pomysł. Postanowiła, że wrzuci wszystkie liście do fontanny. Była to ulubiona fontanna jej rodziców. Oddali by za nią życie.
Może to był głupi pomysł, ale Róża wzięła kilka liści i zaczęła je wrzucać do fontanny tak, aby ją zniszczyć.
Z czasem ilość liści w fontannie rosła.
- Na pewno zostanie za to wygoniona z naszego domu! Założę się... - pomyślała, po czym uciekła.
http://img217.imageshack.us/img217/1...944c8fejc0.jpg
Niestety Konwalia zauważyła, że coś jest nie tak i wybuchnęła płaczem. Nie wiedziała nawet czyja to była wina.
- Dlaczego wszystko co najgorsze przytrafia się właśnie mnie? - szepnęła sama do siebie i uciekła prosto do dworku.

Nereide 04.12.2007 17:17

Odp: Kwiaty z Wioski Takemizu
 
Ojej, biedna dziewczynka. Nie dość, że nie ma rodziców, to jeszcze napastuje ją wredny bachor. :P

Sama treść nawet całkiem całkiem, chociaż mogła być trochę dłuższa. Ciekawe imiona nadałaś bohaterom. Tulipan? Konwalia? Takich imion nie ma, a sprawdzając dowiedziałam się, że istnieją jeszcze bardziej zmyślne (Tworzysław, Tęgomir, Temistokles... :O). Cóż, to tylko opowiadanie.

Na marginesie, ładne zdjęcia.

Collet 04.12.2007 18:17

Odp: Kwiaty z Wioski Takemizu
 
Och, ach jaka ona jest grzeczna i wspaniała... Wódki jej :smirk:! Denerwują mnie, powiem więcej wkurzają mnie takie aniołki. Nie mówię, że dziecko ma zaraz kraść, pić i gwałcić. Ale czemu ona jest taka słodziuchna? Mówię o tej Konwalii. Nie wiem, które dziecko dałoby się tak poniżać i gardzić sobą. Pomyśl co byś zrobiła gdybyś była na miejscu sieroty której dokucza wredna osóbka 24 na dobę? Stałabyś spokojnie i uśmiechała się? Wątpię...

Nikara 04.12.2007 20:16

Odp: Kwiaty z Wioski Takemizu
 
Cytat:

Napisał Collet
Och, ach jaka ona jest grzeczna i wspaniała... Wódki jej :smirk:! Denerwują mnie, powiem więcej wkurzają mnie takie aniołki. Nie mówię, że dziecko ma zaraz kraść, pić i gwałcić. Ale czemu ona jest taka słodziuchna? Mówię o tej Konwalii. Nie wiem, które dziecko dałoby się tak poniżać i gardzić sobą. Pomyśl co byś zrobiła gdybyś była na miejscu sieroty której dokucza wredna osóbka 24 na dobę? Stałabyś spokojnie i uśmiechała się? Wątpię...

Są osoby, które poprzez biedę i sieroctwo mają większy szacunek do innych i są skromniejsi, przecież :P Ta dziewczyna nie miała długo rodziców, a przez to, że oni wzięli ją pod swoją opiekę zaczęła ich szanować i wątpię, żeby zrobiła coś tej Róży, gdyby ta ją dręczyła. W końcu mogłaby przecież zostać wyrzucona, bo Róża by się naskarżyła, a ona nie chciała być wywalana z tego domu.
Ja tam lubię taką skruchę. Sama chciałabym pisać o kimś takim.
Bardzo ładny odcinek, choć za krótki.

Więcej, więcej was, ja was proszę... sałatkę zrobić czaas! *schiz*

Lizek 10.12.2007 17:56

Odp: Kwiaty z Wioski Takemizu
 
Cytat:

Napisał Journey
Ojej, biedna dziewczynka. Nie dość, że nie ma rodziców, to jeszcze napastuje ją wredny bachor. :P

Sama treść nawet całkiem całkiem, chociaż mogła być trochę dłuższa. Ciekawe imiona nadałaś bohaterom. Tulipan? Konwalia? Takich imion nie ma, a sprawdzając dowiedziałam się, że istnieją jeszcze bardziej zmyślne (Tworzysław, Tęgomir, Temistokles... :O). Cóż, to tylko opowiadanie.

Na marginesie, ładne zdjęcia.

Baaa... ale nic nie przebije imienia żeńskiego Cirzpisława! :D

Co do osobowości Konwalii... nic mnie nie dziwi. Sama jestem bardzo podobna :P No różnię się od niej, ale podobieństwo jest. No i ja nie dałabym tej Róży tak się poniżać, chociaż będąc w sytuacji Konwalii raczej nie dałoby się niczego zrobić.
Do Collet: przecież ona nie stoi i na pewno się nie uśmiecha. :P

EDIT: Jak zobaczyłam pierwsze zdjęcie Róży (w przedstawieniu postaci), myślałam że to emerytka, dopóki nie zobaczyłam opisu :>


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 22:44.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023