TheSims.PL - Forum

TheSims.PL - Forum (https://forum.thesims.pl/index.php)
-   The Sims Fotostory (https://forum.thesims.pl/forumdisplay.php?f=42)
-   -   "Skradzione Marzenia" (https://forum.thesims.pl/showthread.php?t=43237)

Nyks 22.05.2008 15:06

Odp: "Skradzione Marzenia"
 
ODCINEK III
Minęło kilka tygodni...
Postanowiłem zaprosić Med na kolację. Nie taką w domu. W restauracji. Drogiej restauracji.
***
Dryńńń, Dryńńńń!!!
Zadzwonił telefon. Meredith podniosła słuchawkę.
-Słucham.-powiedziała.
-Cześć Med! Mówi Andrzej. Mogę wpaść na chwilę?
-Jasne! Czekam. Do zobaczenia!
-Papa!
Po pięciu minutach pukałem już do drzwi. Med otworzyła, usadziła mnie na kanapie i podała kawę.
-Wiesz...-zacząłem niepewnie, ale po chwili stanowczo dodałem-Pójdziesz ze mną na kolację do restauracji?
-Czemu się tak jąkasz? jesteśmy razem ponad pół roku, a ty dalej się mnie wstydzisz!-zaśmiała się dziewczyna.
-Ach te baby...-mruknąłem pod nosem.
-Co ty tam?...Nieważne. Tak pójdę z tobą.
-Zamówiłem już stolik w Le Manifique.-Ożywiłem się nagle.
-Co? Jak to?
-Nie chcesz tam iść?
-Nie, tylko, tam tak trudno się dostać...
-Mam kolegę, który tam pracuje...Może być piątek 20.00?
-Jasne!
-To do zobaczenia księżniczko.-ucałowałem Meredith i wyszedłem z uśmiechem na twarzy.
***
http://img260.imageshack.us/img260/8506/21th4.jpg
Meredith wyszła przed dom. Nie mogłem wydusić z siebie słowa.
-I jak?-spytała.
-Wy-wyglądasz...Wyglądasz pięknie...
-Dziękuję.
-Taksówka zaraz podjedzie.
http://img519.imageshack.us/img519/8894/22ob8.jpg
Po dwudziestu minutach byliśmy już na miejscu.
-To tu... Nigdy nie byłam w takiej ekskluzywnej restauracji.
-Nie martw się.-Objąłem ją ramieniem.-Wszystko będzie OK.
http://img99.imageshack.us/img99/6048/23ae2.jpg
Weszliśmy do środka. Kelner pokazał nam miejsca. Zamówiliśmy drinki i coś do jedzenia.
-Zatańczysz?-kiedy zjedliśmy zapytałem nieśmiało.
-Tak.
Tańczyliśmy i tańczyliśmy. Czułem się jakby mijały godziny. W końcu Med "odkleiła się" ode mnie.
http://img151.imageshack.us/img151/2599/24mz2.jpg
-Muszę wyjść na powietrze. Duszno tutaj.-zakomunikowała.
-Pójdę z tobą.
Wyszliśmy i zamówiliśmy po jeszcze jednym drinku. Oparłem się się o płotek.
Popatrzyłem jej głęboko w oczy.
-Jesteś taka piękna.-powiedziałem.-Taka piękna...
Objęła mnie i pocałowała.
-A ty przystojny.-uśmiechnęła się i wtuliła głowę w moją pierś.
-Usiądźmy.-zaproponowałem.-Kelner! Prosimy dwa kieliszki szampana!
http://img151.imageshack.us/img151/2162/25nd7.jpg
-Za nas!-wzniosłem toast.
-Za nas.-powtórzyła Meredith.
-Dolejesz mi?-zapytała po chwili.
Wypiliśmy szampana. Med powiedziała, że pora się zbierać, bo jest już późno, a rano będzie nieprzytomna.
-Już idziemy, tylko zapłacę. Można prosić rachunek?-krzyknąłem do kelnera stojącego po drugiej stronie tarasu.
-Czuję się skołowana, jakoś tak niewyraźnie.
-Może za dużo wypiłaś? Pojadę z tobą do domu.
Zapłaciłem i wyszliśmy. Przyjechała taksówka. Kiedy stanęliśmy pod domem Med zachwiała się i zatoczyła.
-Och!...
-Zaprowadzę cię do sypialni, bo jeszcze ci się coś stanie.
Wjechaliśmy na górę.
-No to dobranoc.-powiedziałem i odwróciłem się.
http://img84.imageshack.us/img84/3295/26tj7.jpg
Ale poczułem, że coś mnie trzyma. Zachwiałem się i upadłam na łóżko tuż obok Meredith. Przyciągnęła mnie do siebie i pocałowała.
-Ale...-zawahałam się, lecz ona zatkała mi usta soczystym pocałunkiem. Nie opierałem się już dalej. Poszło gładko.
http://img166.imageshack.us/img166/9997/27cd8.jpg
Rano obudziłem się z wielkim kacem. Nie wiedziałem gdzie jestem, dopiero kiedy zobaczyłem wystraszoną twarz Med przypomniałem sobie co zaszło zeszłej nocy.
-C-Co ty tu robisz?-zapytała.
-Nic nie pamiętasz? To...
-Czy my to zrobiliśmy?
-Tak, tego jestem pewien.
-Powinieneś się ubrać i iść.
Nie byłem zdziwiony jej reakcją. Ubrałem się i poszedłem do domu.
***
Następnego dnia poszedłem do Meredith. Chciałem sprawdzić, czy nic jej nie jest, po wczorajszym incydencie.
http://img166.imageshack.us/img166/923/28xx7.jpg
Wszedłem. Siedziała na kanapie ze spuszczoną głową. Chyba płakała. Spojrzałem na blat w kuchni. Już wiedziałem co było przyczyną jej podłego humoru.
http://img139.imageshack.us/img139/9664/29lr4.jpg
-Meredith...-usiadłem koło niej.
-Ja-ja jestem w ciąży...
-O nie...
-Jak mogliśmy być tacy głupi. Przecież...
-Wszystko będzie dobrze. Jakoś sobie to poukładamy...
-Nic nie będzie dobrze! Zostaw mnie! Wynoś się stąd!
-Ależ Med!
-Przez ciebie będę miała dziecko! Teraz! I...i...i...Wyjdź z mojego domu!
http://img120.imageshack.us/img120/6217/31sb5.jpg
-Uważasz, że to moja wina?!
-Na pewno nie moja!
-To ty chciałaś...
-Wyjdź z mojego domu, albo wezwę policję!!!
Wyszedłem. Nie chciałem, żeby się denerwowała. Ale przecież to nie moja wina. Nie moja, prawda?
***
Zadzwonię do Christiny. Tylko ona może mi teraz pomóc.
Wzięła telefon i zadzwoniła. Nikt nie odpowiadał. Powtórzyła telefon parę razy, ale nadal słyszała "piiik, piik, piiik"
-Cóż wpadnę do niej, zobaczę co się dzieje.
Dziewczyna zapukała do drzwi. Cisza. Powtórzyła. Cisza.
Powolnym ruchem nacisnęła klamkę. Zamknięte. Med potarła brodę i zamyśliła się. Po chwili uniosła doniczkę z kwiatkiem stojącą obok drzwi, a spod niej wyciągnęła mały, srebrny kluczyk. Bez problemu otworzyła drzwi. Drzwi do sypialni były uchylone. Meredith weszła do pokoju.
http://img514.imageshack.us/img514/5348/32nx5.jpg
-Christina! O mój Boże! Christina...

CDN

Souris 22.05.2008 15:14

Odp: "Skradzione Marzenia"
 
wszystko jest świetne tylko....czy ta Christina śpi czy jak podejrzewam nie żyje?mogłabyś usunąć to ZZzzzzzzzz

Nyks 22.05.2008 15:51

Odp: "Skradzione Marzenia"
 
Cytat:

Napisał nicole3131 (Post 788355)
czy ta Christina śpi czy jak podejrzewam nie żyje?mogłabyś usunąć to ZZzzzzzzzz

Jeśli wiesz to błagam, powiedz czy jest na to jakiś kod?

Lorette 22.05.2008 16:28

Odp: "Skradzione Marzenia"
 
@up - ale to było już wytłumaczone...
Mi to trochę przeszkadza, ale przyzwyczajam się. Bardzo mi się podoba... Takie trochę naplątane, ale fajne... <3 czekam na odc. IV

Liv 23.05.2008 21:22

Odp: "Skradzione Marzenia"
 
ładnie. Przestało mi przeszkadzać to "przeskakiwanie". Już się przyzwyczaiłam ;). I znowu widzę tu coś z moich starych FS-ów. Ach, te wspomnienia... Ale na pewno nie skończy się to tak jak u mnie (bardzo na to liczę). Jestem ciekawa, co tak naprawdę stało się u Christiny. Mam nadzieję, że wkrótce się dowiemy ;).
9,5/10

wredzioszka 24.05.2008 08:34

Odp: "Skradzione Marzenia"
 
wydaje mi się że kobieta nie wie następnego dnia po zdarzeniu , że jest w ciąży. Strasznie szybko dzieje się akcja. Dość fajny pomysł. Czekam na dalsze odcinki

Ktos po cos 24.05.2008 08:55

Odp: "Skradzione Marzenia"
 
No może być 7.5/10.
Proszę powiedz mi skąd masz fryzury Meredith9 z tego pierwszego i drugiego odcinka?

Nyks 24.05.2008 11:33

Odp: "Skradzione Marzenia"
 
Cytat:

Napisał wredzioszka
wydaje mi się że kobieta nie wie następnego dnia po zdarzeniu , że jest w ciąży

nie, nie wie. dopiero następny dzień zrobiła test.
Cytat:

Napisał Ktos po cos
skąd masz fryzury Meredith9 z tego pierwszego i drugiego odcinka?

Z rosesims

Koornela 26.05.2008 13:47

Odp: "Skradzione Marzenia"
 
wiesz co??? To tej Med jest wina. Bo najperw pakuje mu się do łóżka, a potem krzyczy na niego,że jest z nim w ciąży?!

RoxyFM 30.05.2008 17:08

Odp: "Skradzione Marzenia"
 
1.Mi sie wydaje, że testu ciążowego nie można przeprowadzić dzień czy 2 po. Nic nie wyjdzie.
2.I w przed ostatnim odcinku napisałaś ,,mój ojciec był Amerykanem", a wydaje mi się, że prawidłowa forma to ,,Amerykaninem".
3.No ale mniejsza. Nawet fajne. Ale chyba za mało opisów. w kazdym razie lepsze od Twojego I FS. Spoko.


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 14:09.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023