![]() |
Odp: Complicated
I tak wiesz, że kocham twoje opowiadanie, czy ze zdjęciami, czy bez nich ^^
|
Odp: Complicated
No i rzecz jasna jeszcze ja
|
Odp: Complicated
Veripma, Kejt24, Callineck, scarlett, Titellè, Chanel, ptasie mleczko - Dziękuję Wam ;*
co do następnego odcinka: - Opowiadanie : mam dwie strony i brak weny :| a poza tym odczuwam ogromną chęć zabicia kogoś. - FS : nie chce mi się robić zdjęć ^^' |
Odp: Complicated
Smutne losy Josha Smitha Josh Smith. Goła klata, gęste, czarne włosy, które kiedyś tam, w poprzednim życiu ogoliła mu Sam, zniewalające spojrzenie, dzięki którym kolana kobiet miękną...Jednak życie obeszło się z Nim brutalnie. Jego tragiczna śmierć (przyp.red. przejechała go kosiarka), nadmiar Narni i zamiłowanie do szaf z futrami spowodowały, że jako następną ścieżkę życia, tam w niebie, wybrał sobie jako faun. Pech chciał, że podczas podejmowani tejże decyzji był pod wpływem wina marki Wina. A decyzja jest nieodwołalna... Pewnego pięknego dnia, po paru latach, gdy przyzwyczaił się do życia w lesie, załatwiania się pod krzaczkami i dzielenia się ze zwierzętami jeżynkami i jagodami, wyszedł na spacer. Ujrzał tam niepokojąco podobną niewiastę. - Sam? [IMG]http://i43.************/29m3q1h.jpg[/IMG] Stara miłość nie rdzewieje. Jego serce, niegdyś rozczulone aż do przesady, teraz zadrżało niepewnie. Już raz się na tej kobiecie zaciął... jako człowiek! A jako faun nie miał szans! Chemia jednak zrobiła swoje. [IMG]http://i43.************/r076n6.jpg[/IMG] Piękna Sam szybko zniknęła, a zmącona przez Jej obecność flora i fauna powróciła do swojego harmonijnego współistnienia (żeby nie użyć innego słowa). Biedny Josh poczłapał na kopytkach ze stukotem do swojej chatki z wspaniałym widokiem na las i rzeczkę. Prawdziwy mężczyzna nie płacze, pomyślał, uderzając rękoma o ścianę, aż ta zadrżała, ale ja jestem FAUNEM! [IMG]http://i39.************/2w3dclc.jpg[/IMG] Zrezygnowany, oparł się plecami o drewnianą ścianę i zadumał się. Wyobraził sobie swoją byłą dziewczynę jako anioła... [IMG]http://i41.************/vqmdjm.jpg[/IMG] Przecież musi być jakieś rozwiązanie... - Jestem faunem, a może wróżki też istnieją? – Mruknął sam do siebie, a Jego umysł rozjaśnił się – WRÓZKA!! CHO NO TUTAJ! I się rozbeczał. [IMG]http://i41.************/11i05ci.jpg[/IMG] I wtedy zjawiła się Ona. Wróżka o niebiańskiej urodzie, z blond puklami opadającymi na jedno ramię, z pięknym makijażem oczu, które były szare. Biedak, pamiętając kolor oczu swojej byłej wybranki, rozpłakał się. Zrozumiała Go bez słowa... [IMG]http://i44.************/11tyfpu.jpg[/IMG] - Mogę Ci pomóc – głosem melodyjnym jak śpiew słowika rzekła mu – Mogę Ci zrobić Kopciuszek wersja 2.1. Tylko musisz wziąć to – podsunęła Mu fioletowy proszek. Bez zbędnych ceregieli, nie pytając się nawet o cenę, wsunął całość. Jego ciało przeszedł przyjemny dreszcz. Po chwili wrzasnął i zaczął cierpieć. [IMG]http://i44.************/2u9016v.jpg[/IMG] [IMG]http://i39.************/357ks2w.jpg[/IMG] Po metamorfozie, spojrzał z zachwytem na swoje nagie ciało (a było na co patrzeć). To było nie do uwierzenia! Chwycił wróżkę w objęcia, nie bacząc na to, że porwie Jej suknię. A jednak zostało w Nim trochę z człowieka. [IMG]http://i39.************/2hx1qg7.jpg[/IMG] - Nie tul mnie człowieku – Powiedziała, odsuwając Go.- Zapomniałam powiedzieć, że jesteś goły i wesoły. A czar zniknie za 24 godziny – I wyszła, zostawiając Go samego. Czym prędzej pognał do szafy, by narzucić coś na siebie. W myślach szukał swej ukochanej. Mówiła mi coś tam kiedyś tam, że pracuje przy plaży – I pobiegł tam. - WON! WON ZA DRZWI! – Wrzasnął czyjś głos, a po chwili słychać było głuche tąpnięcie. A potem słychać było płacz.... [IMG]http://i41.************/2mpg2zr.jpg[/IMG] - Coś się stało? – Spytał, podchodząc na czworaka do kobiety. [IMG]http://i42.************/2q1umg8.jpg[/IMG] Wstała ociężale, otrzepała suknię z piachu i zapłakała. - Nie płacz... [IMG]http://i43.************/rummub.jpg[/IMG] Powiedział i otarł Jej łzę z policzka. - Odwal się. – Sama otarła łzy i uciekła... [IMG]http://i41.************/2rdzuwk.jpg[/IMG] |
Odp: Complicated
Hehe, Josh od wpływem najlepszy! :P
Powinien wiedzieć ze to szmal się kosi a trawka niech sobie rośnie... Najwyżej kozę by dokupił :D Ten dziadek to dziwnie znajomy nie sądzisz? ;) Ucho wydaje się bardzo podobne... Patysia* reinkarnowana w dobrą wróżkę... Musi się wkurzać biedaczka na ten sypiący się zewsząd brokat. Pewnie jeszcze musi zabierać maluchom mleczaki... Nie ma lekko, nawet w raju. Sammie cały czas taka miła i słodka ;) * Dostałam cynk, ze to jednak Sam w peruce występująca jako SamoPatysia :P |
Odp: Complicated
Josh jako faun... Ciekawe czemu nie chciał dłużej nim byc, przed spotkaniem ze swą ukochaną... :P I umie się przenosić między wymiarami czy Sam zablokowali vipowską kartę stałego klienta szpitali i zginęła przed wejściem? ^^ |
Odp: Complicated
hah ; ) cóż, goły i wesoły. Patysia (?) powinna być zachwycona, że jego, ekhem, nagie ciało ociera się o jej co prawda okryte :D .. dziwna kobieta ;)
No i oczywiście, chcę już następny a jak! ;) 10/10 |
Odp: Complicated
Aaaa kocham Cię :D
Zaje... fajne to było! :D:D A teraz czekam na ciąg dalszy! :D |
Odp: Complicated
"WRÓZKA!! CHO NO TUTAJ!" <- to mnie rozwaliło :O
|
Odp: Complicated
Cytat:
Odcinek powalający, no i Josh jako faun <33 |
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 04:07. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023