Odp: Wasze ulubione miejscówki :D
 

A ja lubię Miejsce Prosperity jakoś się do tego przywiązałam. Zawsze tam chodzę i dużo ludu jest :D a na drugim miejscu Plazma 501. No i tam wysoko jest impreza to też mi się podoba .

Ale nie byłam jeszcze w Kujonie, a tak polecacie to zerknę ; >

Odp: Wasze ulubione miejscówki :D
 

Plazma jest nawet fajna... ale Kujon i tak najlepszy :D

Odp: Wasze ulubione miejscówki :D
 

Kujon rządzi, nigdzie nie jest tak fajnie jak tam. Ja sobie Kujona umieściłam w Sunset Valley i jest miodzio.

Odp: Wasze ulubione miejscówki :D
 

A ja Kujona i Plazme przerobiłam więc mam więcej ludzi:)

Re: Odp: Wasze ulubione miejscówki :D
 

anie a jak umieściłaś ?? bo u mnie nie ma miejsca a nic nie zmieniałem w sunset valley ?

Odp: Wasze ulubione miejscówki :D
 

Ja również uwielbiam Kujona i jeszcze Walusia. Obydwa lokale są u mnie w Sunset :)

Odp: Wasze ulubione miejscówki :D
 

Walusia akurat nie przenosiłam do SV, bo i tak jak grałam w BP to chodziłam tylko i wyłącznie do Kujona. Na początku oczywiście testowałam inne klubu/spelunki itd, ale Kujon wypadł najlepiej, bo prawie zawsze miałam tam sporo ludzi. A co do miejsca na Kujona w SV, to bardzo przydatne jest narzędzie własnoręcznego układanie działek na terenie miasta. I oto efekt podzielenia działki 64x64 na 2x po 40x40. Na jednej zmieścił się Kujon, na drugiej taka dyskoteka z neta.

http://img263.imageshack.us/img263/9...reenshotou.jpg

Po lewo od dwóch dyskotek, stoi dom rodziny Alto, po prawej do Langrabów czy tak jakoś.

Odp: Wasze ulubione miejscówki :D
 

Ja uwielbiam Walusia i panujący tam świetny klimat ;) Tylko mam problem, bo u mnie w każdej knajpie zawsze jest mało ludzi, przeważnie dwóch - trzech Simów :c ma ktoś na to jakąś radę?

Odp: Wasze ulubione miejscówki :D
 

Obawiam się, że nie... Wszyscy mają to samo. Jak wysyłam jedna osobę do knajpy to przychodzi kilka osób. Jak wysyłam kilka osób, to są sami. Ewentualnie jedna osoba przyjdzie.

Odp: Wasze ulubione miejscówki :D
 

Aaa, poszłam do kujona i zdecydowanie najlepszy ; >

a najgorszy jest dla mnie wodnik... tam nic i nikogo nie ma.