![]() |
Odp: Opowieeeści marmolaaady
Fantastyczne! Twoja historia Rozalii Róży jest ciekawa, nawet bardzo. Czekam na następne części!!! :)
PS. Tylko daj nam teraz coś z różnymi zwrotami akcji ;) |
Odp: Opowieeeści marmolaaady
Fajne i zgodzę się z Chewbaccą dziwne imiona...
Aha i króciutko. Ale tak wg fajniee... |
Odp: Opowieeeści marmolaaady
Mi się podoba, mały jest suodziutki i taki siupej :33
Kopytek też fajny :D Czekam na więcej, marmoo <3 |
Odp: Opowieeeści marmolaaady
Bardzo dziękuję za komentarze :)
A imię Kopytka jest takie dziwne ponieważ wybierał je Kamil, a takie małe dzieci nie umieją raczej wymyślać takich super, eksrta, mega fajnych, zagranicznych imion :redface: Aha i jeżeli tak chcecie to zmieniłam kolor włosów Kamila. Powiedzmy że tamtej zmiany nie było. Aniaku - ta czapka jest z nocnego życia :) Dobra, tym razem więcej. Rodzina Róża odc. 4. Ten dzień dla Rozalii nie wróżył niczego nadzwyczajnego, a jednak, zaczęło się od telefonu... http://i.imgur.com/JWIqp.png - Tak, słucham? - Cześć Róża! To ja, Patrycja! - Yyy.... Cześć, ale ja mam na imię Rozalia. - No jak to, nie pamiętałabym imienia mojej kuzyneczki? - Do Rozalii zadzwoniła jej kuzynka. - Nie ważne, co się stało że zadzwoniłaś? - Zapytała zdziwiona telefonem kobieta, bo trzeba przyznać, że rodzina unikała kontaktów z Rozalią nie wiedzieć czemu. - Słuchaj, miałam Ci powiedzieć, że nasza babcia zmarła. - Mówiła "słodkim" głosikiem dziewczyna, była typem pustej blondyny. - Babcia Bogna? - E... Ehe... Pa pa, muszę kończyć jestem umówiona do fryzjera, buziaczki! - Mówiąc do dziewczyna szybko się rozłączyła. Rozalia słysząc to odetchnęła z ulgą, przynajmniej babcia nie wykona kolejnego szantażu. (bo jeśli nie pamiętacie to przypomnę, że była to babcia z którą Rozalia zawarła układ) http://i.imgur.com/WOcig.png Pani Róża będąc teraz tak majętną osobą po spadku babci usiadła na leżaku i zaczęła rozmyślać na co można by było roztrwonić część pieniędzy, na pewno trzeba kupić coś dla Kamila, niedługo ma urodziny! Będzie trzeba wyremontować mu pokój, może też kupić mową maszynę do szycia dla Bazylego? Oprócz tych pomysłów Rozalia miała jeszcze 1437 innych, lecz jeden chciała zrealizować od dawana, tylko może pogadać o tym z Bazylim? http://i.imgur.com/XvwX6.png - Cześć Bazyli! - Cześć! - Słuchaj, moja babcia zmarła. - Oznajmiła Rozalia bez większej nostalgii - Och! Tak mi przykro! - Powiedział zmartwiony Wielki Stop (? ) :| - Tak, tak, no i słuchaj, ja dostałam od niej duży spadek, co ty na to aby odmalować ten pokój? - Hmmm... Całkiem niezły pomysł, a kiedy pogrzeb babci? - Nie wiem, później się dowiem, i jeszcze można postawić za domem grill i stół! - Mówiła przejęta dziewczyna. - Czemu nie, dobry pomysł, ale teraz wybacz, idę uszyć dla małego szalik. - Szalik? Bazyli, mamy środek lata... - Rozalia nie do końca wiedziała co na to odpowiedzieć. - Licho nigdy nie śpi, 72 lata temu w zimę nie padał śnieg, moja prababcia jeszcze to pamięta! - Bazyli zawsze był trochę nadopiekuńczy. - Ahaaa... - Rozalii czasami było trudno zrozumieć tego włochacza http://i.imgur.com/C0aaK.png Kobieta cieszyła się tym, że salon będzie odnowiony a za domem stanie coś w rodzaju tarasu. - Będziemy mieli nowy salon, będziemy mieli?! - Rozalia lubi zmiany, aż tak, że cieszyła się tym z Kopytkiem. - Chał, chał! - To jedyna co mógł jej odpowiedzieć Dziewczynie jednak coś przerwało zabawę z psem. Ktoś zadzwonił do drzwi, jednak przez te szyby jednak nic nie było widać. http://i.imgur.com/nTUlr.png Otworzyła i zobaczyła pana Łukasza. - Co ty tutaj robisz?! - Entuzjazm Rozalii wobec remontu nie trwał długo, był to jej były facet. - Nie cieszysz się że mnie widzisz? - Z uśmiechem na twarzy zapytał mężczyzna. - Jakoś nie za bardzo, czego chcesz? - Z wielką pogardą zapytała. - Chcę zobaczyć się z moim synkiem. - Spokojnie odpowiedział Łukasz. - Co takiego?! - Rozalia w tym momencie zadrżała. - Moje dziecko, Kamil. - Łukasz mówił do Rozalii jak do ułomnej. - Kamil nie jest twoim synem! - Rozalia była wściekła wsłuchując tego. - A masz pewność? - Ty... Ty... Wynoś się z mojego domu! - A nie wpuścisz mnie? Tak dawno się nie widzieliśmy. - Łukasz traktował tą rozmowę jakby grę. http://i.imgur.com/rVENP.png - Masz czelność? - Rozalia z minuty na minutę była coraz bardziej rozwścieczona. - Do widzenia! - Masz rację, do widzenia, jeszcze się zobaczymy! - W głosie mężczyzny było słychać pogardę. Mówiąc to odszedł w stronę swojego domu. http://i.imgur.com/xCCti.png Po tej rozmowie kobieta musiała ochłonąć i wszystko sobie uporządkować. Na szczęście Kamil spał i miała czas dla siebie. W głowie miała tysiące myśli: dlaczego po tylu miesiącach przychodzi jak gdyby nigdy nic, mówi że chce zobaczyć syna, a właściwie dlaczego jeszcze nie zażądałam alimentów od ojca Kamilka, tylko, kto nim jest, po dłuższym zastanowieniu Rozalia doszła do wniosku, że Łukasz rzeczywiście mógłby być tatą małego, tylko nie on, ludzie mówią na jego temat wiele niemiłych rzeczy. To myślenie przerwał płacz Kamila, który właśnie się obudził ze snu. Przez najbliższe dni Rozalia starała się unikać tego tematu i myśli. http://i.imgur.com/6ZqSK.png Była zajęta odświeżaniem domu, miesiąc później taras i salon były gotowe. (trwało to tyle czasu ponieważ trzeba było jeszcze załatwić formalności ze spadkiem)To jest miejsce na grill http://i.imgur.com/nvVN1.png A to salon z nową podłogą i tapetą. http://i.imgur.com/8gv9o.jpg Ale sprawa z ustaleniem ojcostwa nie była taka łatwa do zapomnienia, Rozalia w głowie wciąż miała tą rozmowę, Dziewczyna szybko przed tym jak dowiedziała się o ciąży rozstała się z Łukaszem, bo nasłuchała się plotek na jego temat. No ale w końcu dziecko powinno mieć ojca! http://i.imgur.com/Rv8JW.png Pewnego dnia gdy Bazyli wrócił z nagrania nowego odcinka swojego programu kulinarnego miał dla Rozalii informację. - O już wróciłeś? - Zapytała Rozalia wczytana w książkę (bo co jak co, ale dziewczyna była oczytanym umysłem ścisłym) - Tak, przy okazji zajrzałem do skrzynki, dostałaś list z sądu. - Powiedział wielkostopiec - Od sądu? Coś nie tak ze spadkiem? - Kobieta była zdziwiona. - Nie wiem nie otwierałam. - Bazyli był uczciwy. - Daj, zobaczę. - Dobrze, a teraz przepraszam Cię, pójdę uszyć rękawiczki dla Kamilka. - Bazyli! nie będzie śniegu! - A skąd wiesz! - Jak już wspominałam Bazyli był nadopiekuńczy. - Dobrze idź! - I poszedł, w tym czasie Rozalia otworzyła list, był tam nakaz to zrobienia testów DNA... KONIEC Czy Łukasz jest ojcem Kamila? Co z tego wyniknie? Zapraszam do komentowania :) + BONUS czyli słodki Kamilek :D http://i.imgur.com/S1Irb.png |
Odp: Opowieeeści marmolaaady
Ahhh, jak ja uwielbiam te twoje opowiadanka :)
Ta część bardzo mi się spodobała, była nawet lepsza niż poprzednie. Czekam na więcej ;) |
Odp: Opowieeeści marmolaaady
Świetne to jest. Najlepszy ten Wielki Włochaty Koleś Wielka Megawielka Stopa
|
Odp: Opowieeeści marmolaaady
Bardzo mi się spodobał ten odcinek, zdecydowanie najlepszy <3 Czy mi się wydaje czy oni mają dywan na tarasie? o.O Hehe :p Bazyli jest prze z tą swoją nadopiekuńczością :D
|
Odp: Opowieeeści marmolaaady
No fajnie, fajnie, ale jedyne co mi przeszkadza to zdjęcia i ich jakość.
Masz wygładzenie krawędzi ? Bo zauważyłem takie rozejścia xD.. ;)I wg. według mnie zdjęcia są dziwne, i robione dziwnie. Ale nie przejmuj się tym, to tylko zdjęcia i nad nimi to łatwo popracować. Mogła byś, też dodawać dłuższe odcinki >? Tak jakoś dziwnie się czyta krótkie odcinki. :) Bardzo szkoda mi Rozalii. Mało, że Jej babcia umarła, to jeszcze problem z ojcostwem do dziecka... ;( |
Odp: Opowieeeści marmolaaady
Diana - bardzo dziękuję :)
Laselight - O.o Widzę że Bazyli zdobył Cię :P Add. - to nie jest dywan tylko taka podłoga xD Robaczek :) - wiesz, może przyzwyczaiłeś się do zdjęć z TS3 a one jednak trochę się różnią. Staram się pisać dłuższe OJSG, ale jest to bardzo czasochłonne :/ I mogę Ci powiedzieć, że będzie Ci jej jeszcze bardziej szkoda, los (czyt. ja) ją nie oszczędzi. Chcę wam tylko powiedzieć, że kolejny odcinek nie pojawi się raczej tak szybko jak poprzednie, za to obiecuję ze będzie bardzo interesujący i w miarę długi :redface: A może jeszcze ktoś skomentuje? :D |
Odp: Opowieeeści marmolaaady
Ja, chociaż mój komentarz nie będzie długi. Super, czekam na ciąg dalszy. :D
|
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 09:32. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023