![]() |
Odp: Simowe rodziny Mile18
nie no zapowiada się naprawdę fajnie, śliczna simka, wogule wszyscy śliczni. Miasto ciekawe, i bardzo fajnie prowadzisz grę. Masz czytelniczkę :)
|
Odp: Simowe rodziny Mile18
Jest ciekawie :D Ciekawe, jak sobie Gina poradzi i jak potoczą się jej dalsze losy :)
|
Odp: Simowe rodziny Mile18
Witajcie ponownie, dziękuję serdecznie wszystkim za komentarze.
Kolejny odcinek mojej rodzinki Kent ( nr 2 ) Wieczorem poszłam do Central Parku. W pewnym momencie zauważyłam znajomą postać. Mortimer? http://i.imgur.com/QiUvX.jpg Zastanowiłam się. Nie to nie możliwe. Znaliśmy się z tutejszego prywatnego liceum, wysłali go rodzice, jak nie mogli albo nie chcieli się nim zajmować. Ich rodzinka była dziwna. Zaraz po skończeniu nauki wyjechał i powiedział, że nigdy tu nie wróci. Źle wspominał czasy szkolne, no cóż dzieci są okrutne. Dostał od życia w kość. Podeszłam bliżej. - Mortimer Ćwir? - zapytałam - Tak. Cześć Gina. Kopę lat http://i.imgur.com/dDNIb.jpg - Ale się zmieniłeś, ledwo cię poznałam. - Tak wiem, wszyscy mi to mówią. http://i.imgur.com/Sn0tN.jpg - Co tutaj robisz? Myślałam, że wróciłeś do Sunset Valley!? - Wróciłem, ale na bardzo krótko, nie mogłem w domu wytrzymać, a że miałem możliwość studiowania w Westerbergu, to skorzystałem, rodzice wszystko opłacili i mieli mnie z głowy, teraz mam praktyki w ośrodku naukowym i będę tam pracował – opowiadał z przejęciem. - O to świetnie – odpowiedziałam http://i.imgur.com/H1xWJ.jpg http://i.imgur.com/2UyBj.jpg http://i.imgur.com/oSwO5.jpg - A ty? Uczysz się, pracujesz? - zapytał. - W tej chwili nie pracuję, skończyłam dziennikarstwo, ale cały czas się jeszcze zastanawiam co chcę dalej robić – odpowiedziałam – szukam jakiejś ciekawej pracy. Mortimer słuchał mnie z uwagą i bacznie się przyglądał, aż się zawstydziłam. http://i.imgur.com/GpXfF.jpg http://i.imgur.com/ja27G.jpg http://i.imgur.com/aDSFy.jpg Porozmawialiśmy jeszcze chwilę o różnych rzeczach, wspominaliśmy dawne czasy szkolne itp, pośmialiśmy się. http://i.imgur.com/AT0dM.jpg http://i.imgur.com/CwmbN.jpg Potem nagle ni z tego i owego patrząc mi głęboko w oczy zapytał: - Pójdziesz ze mną do kina? Yyy … na randkę yyy … - jąkał się - ... Mortimer, my tak naprawdę nigdy się nie przyjaźniliśmy i znamy się właściwie tylko z widzenia … sama nie wiem – odpowiedziałam - To w ogóle nie ma znaczenia, teraz poznamy się bliżej, jesteśmy dorośli Gina. http://i.imgur.com/0u3CX.jpg http://i.imgur.com/SBhBg.jpg http://i.imgur.com/C41t6.jpg - Hm, no dobrze możemy się umówić, może pójdziemy do kina na „Annę Kareninę”? To któraś z kolei wersja powieści, ale ciekawa jestem jak ją zrobili – odpowiedziałam po chwili wahania - Romans? To brzmi nieźle – uśmiechnął się - ale następnym razem ja wybieram, James Bond? - Ok, muszę lecieć – powiedziałam szybko, uściskaliśmy się po przyjacielsku i pobiegłam do samochodu. Jak jechałam, myślałam co on z tym następnym razem? Co on planuje? O co mu chodzi? Z drugiej strony żal mi się go zrobiło, pewnie jest samotny, zawsze był uważany za dziwaka i miał problemy z ludźmi. Ale to ja mam być tą, która będzie lekiem na całe zło? Mam go niańczyć? Biedny Mortimerek nie daje sobie rady, nie no muszę to wyprostować, ja nie mam czasu na takie pierdoły. Muszę się skoncentrować na nauce, na karierze, muszę udowodnić ojcu co jestem warta. No właśnie ciekawe jak tacie poszło spotkanie, nawet nie zadzwonił, dziwne zawsze dzwonił i się chwalił, że ludzie są zachwyceni. Może teraz zadzwonię do niego? Nie, pewnie śpi zmęczony. Jutro i tak się spotkamy. Był piękny wieczór, wzięłam książkę z przepisami kulinarnymi i usiadłam w ogrodzie, chciałam się nauczyć czegoś nowego. Czas na coś wysublimowanego. Dość jedzenia kanapek, jem ciepłe jedzenie tylko jak Mia coś ugotuje, na szczęście ona gotuje świetnie. http://i.imgur.com/TyomR.jpg http://i.imgur.com/Wdbqv.jpg + BONUS Usiedli tak śmiesznie gadali z pół godziny aż musiałam interweniować, też tak mieliście? http://i.imgur.com/1Glop.jpg To na razie tyle, proszę o komentarze. :) |
Odp: Simowe rodziny Mile18
Uuuu, nie zadzwonił? Cóż, pewnie miał z Barneyem ręce pełne roboty :P Widzę, że Gina to typowa karierowiczka. Mortimer (Boże, to imię zawsze mnie rozwalało..) po przeróbce jest całkiem niezły, Gina powinna się z nim trzymać, ale z drugiej strony jak ma mu tylko robić tym łaskę.. Mam nadzieję, że szybko się w nim zabuja ;)
|
Odp: Simowe rodziny Mile18
Super odcinek! Mortimer to seriooo dziwne imiE. :P
Tatuś i Barney mają tyle roboty, że po co dzwonić!? :P |
Odp: Simowe rodziny Mile18
czyżby Gina z Mortim coś ten teges później ?? ładnie się prezentują :D
a ja czekam jeszcze na tego pomocnika ojczulka ... Barney tak? Intryguje mnie ten typ cholernie :D P.S. o jaki serial z tym Barny'em chodzi, bo chyba nie w temacie jestem? oczywiście czekam na nextt!!! |
Odp: Simowe rodziny Mile18
@Sqiera, chodzi o "Jak poznałem wasza matkę" ("How I meet your mother"), naprawdę polecam :D
Jeżeli Barney będzie tu tak bardzo przypominał postać z serialu, to żadna dziewczyna się nie uchowa, Gina strzeż się ;) Czekam na next |
Odp: Simowe rodziny Mile18
no to zapowiada się ciekawie :D :D :D
czekam na Barneya !! :D huehuehuehue :) |
Odp: Simowe rodziny Mile18
Och, ale Gina ma bogate życie towarzyskie :D
Ja też czekam na Barneya i doczekać się nie mogę :P |
Odp: Simowe rodziny Mile18
To jest intrygujące nie wiem czemu, ale jest!
Wiem, że Gina dopiero poznała tego chłopaka, ale chce, żeby mieli dzieci!!! Czekam na więcej -> |
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 09:39. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023