![]() |
Odp: Rodziny Koniny:-)
Popłakałam się. :<
Przesadziłaś kobyło Ty, grubo przesadziłaś. :( |
Odp: Rodziny Koniny:-)
Aaaaa! Dlaczeeego? :(
Dawaj mi tu nastepny odcinek, jestem ciekawa co będzie dalej! |
Odp: Rodziny Koniny:-)
Cytat:
Cytat:
nie mam nic więcej do napisania :((:((:(:((:(( nie cytujemy z obrazkami |
Odp: Rodziny Koniny:-)
Jak mogłaś to zrobić?! Jesteś bardzo złą dziewczyną! :(
Zatkało mnie po prostu... biedny Aren :C |
Odp: Rodziny Koniny:-)
Chciałabym Was wszystkich Bardzo p r z e p r o s i ć wiem że nie powinnam tak postąpić ale życie nie bywa sielanką, a ja scenariusz wymyślam na bierząco np. coś mi wpadnie zapisuje to i jest , mam nadzieje że zrozumiecie, kochani :-).
Proponuje do czytania --->http://www.youtube.com/watch?v=Nw0Hi189XmQ -Aren to wszystko moja wina, mogłabym zrobić to lepiej, przeceniłam się- płakała Lediana -Nie prawda, to Pan Bóg wybiera czy ktoś jest czy go nie ma.. Wybiera najlepszy moment życia.. Będzie ciężko bez Lilly, ale...- głos złamał mu się..- Chodź tu... http://img692.imageshack.us/img692/5...nshot001lo.jpg -Aren, musisz.. musisz żyć dla syna.. Nie miałeś go na rękach od czasu porodu, minęły już trzy dni.. Aren jesteś ojcem- Bibi płakała trzymając na rękach małego chłopca.. -Nie wiem czy jestem gotów-odpowiedział- Daj mi go.. http://img577.imageshack.us/img577/3...nshot003oq.jpg Czuł jak ręce zaczynają mu drżeć kiedy trzyma ta kruchą , małą istotkę tak podobną do Lilly.. http://img440.imageshack.us/img440/5...nshot004nm.jpg Próbował przytulić malca, lecz wtedy wróciły do niego słowa żony : " Pamiętaj będzie bardziej kochał mamusię, niż tatusia"..Znowu zaczął płakać.. http://img138.imageshack.us/img138/7...nshot005ql.jpg Oddał dziecko szwagierce, czuł się taki bezsilny : -Bibi- wyszeptał-Zabierz go.. -Ale Aren, on.. on nawet nie ma imienia, Aren chodź tu... http://img43.imageshack.us/img43/427...shot006roy.jpg Lecz ten wyszedł mówiąc - Potrzebuje trochę czasu.. muszę to pozbierać.. http://img850.imageshack.us/img850/5...nshot007do.jpg Poszedł na górę. Do sypialni swojej i Lilly.. To tu spędzali wszystkie najpiękniejsze chwilę. Tu cieszyli się nowym domem, tu smakowali swojego małeżeństwa.. Tu Lilly zaszła w ciąże.. Spojrzał na ślubne zdjęcia na ścianie.. Tu wszystko pachniało jak ona, Lekko..i pięknie.. - usiadł bezsilnie na podłodze.. http://img838.imageshack.us/img838/1...nshot008uw.jpg Wtedy doszło do niego to o co prosiła go Lilly zanim zmarła : Pamiętaj żebyś opiekował się tym maluchem, będziesz cudownym ojcem.. - zaczął płakać.. Potem odpowiedział sam do siebie - Dobrze skarbie, będzie Antek tak jak chciałaś, wygrałaś znowu- uśmiechnął się. http://img715.imageshack.us/img715/8...nshot009ry.jpg Po chwili do pokoju weszła Bibi z chłopcem na rękach. -Mogę- spytała nieśmiało -Oczywiście, musze przecież uściskać mojego małego synka..- powiedział do niej z nadzieją- Antek, Antoś.. To dobre imię dla małego Arenka, jak myślisz Bibi..? Bibi uśmiechnęła się przymykając oczu a łzy znowu jej napłynęły -Cudowne imie,Aren.. Jest cudowne.. http://img31.imageshack.us/img31/931...nshot010lq.jpg -Dobrze Antoś, chodź do tatusia.. no już spokojnie.. To ja twój Tatuś maluchu- przywitał się z nim, a malec popatrzył na niego poszarzałymi oczkami... -Jesteś głodny?- spytał jakby chłopiec wszystko zrozumiał-Wiedziałem że tak.. masz butelkę. http://img59.imageshack.us/img59/305...nshot011oa.jpg Kilka dni później odbył się Pogrzeb Lilly Nego. Był on maly, cichy w gronie najbliższej rodziny.. Penny i Bruno bardzo postarzali się przez śmierć córki, najukochańszej z dwóch córek.. http://img593.imageshack.us/img593/7...enshot012g.jpg http://img651.imageshack.us/img651/9...nshot013km.jpg -Musimy to przetrwać..- Powiedział Aren- Musimy trzymać się razem.. http://img844.imageshack.us/img844/1...nshot014li.jpg http://img547.imageshack.us/img547/7...enshot015v.jpg |
Odp: Rodziny Koniny:-)
jej, ale się historia Arena rozkręciła, miałam jakieś przeczucie, że porzuci syna przez smutek, ale na szczęście Antek ma kochającego ojca,
ciekawe jak potoczą się losy Antosia ;d |
Odp: Rodziny Koniny:-)
Cholera, przy pogrzebie aż się wzruszyłam...
|
Odp: Rodziny Koniny:-)
no tak, masz rację. W życiu nie tylko są szczęśliwe chwile, ale i te smutne a tych w dodatku jest o wiele wiele więcej więc ....
Ale ja chyba dlatego właśnie gram w simsy żeby tych szczęśliwych było jednak więcej niż tych złych.... ech... A Aren to normalne, że jest załamany. W końcu między nimi była taka chemia, że rzadko się taką widzi ... Ale musi się pozbierać, w końcu ma dziecko. Nie wiem jak będzie Antoś wyglądał ale mam nadzieję, że odziedziczy urodę po mamusi - tak żeby gdy Aren spojrzałby na niego, ten przypominałby mu jego ukochaną kobietę ... wiem wiem sentymentalna jestem :) |
Odp: Rodziny Koniny:-)
Szkoda mi Arena... tak bardzo kochał Lilly. Ja też się wzruszyłam przy pogrzebie.
Mam nadzieję, że porządnie zajmie się synkiem. |
Odp: Rodziny Koniny:-)
Nie skomentowałam wcześniej, ale skomentuje teraz. Strasznie się wzruszyłam, tak strasznie ją lubiłam. :( Najbardziej się wzruszyłam na pogrzebie to był taki smutny moment... Szkoda mi całej jej rodziny. Czekam na następną i może trochę weselszą część.
|
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 19:47. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023