Odp: Pytania i odpowiedzi
 

Doszła. Możliwe, że trzeba po prostu najpierw zacząć grać, i podczas gry wejść w opcje. Niektóre nie dają się zmienić w głównym Menu gry. No a jeżeli w ogóle znikła ta plansza w której się wybierało wiek, to raczej trzeba reinstalować grę... nie ma przebacz.

Odp: Pytania i odpowiedzi
 

ehh...ok dzięki
a co do budowy własnych bloków
czemu nie ma on u mnie funkcji bloku?
nie mam żadnych sąsiadów, moge blokować i odblokowywać drzwi sąsiadów
mam te skrzynki, zsypy i wszystko co potrzebne
używałem kodów według poradnika ale to nic nie dało
o co może chodzić? :S

Odp: Pytania i odpowiedzi
 

co do etapów życia, to ja mam tylko Kariere i tez moge dostosowywac :|

Bo długość etapów życia, owłosienie simów i kilka innych spraw dochodzi w aktualizacji gry, a nie w dodatkach :)

Wydaje mi się, że może masz meblowane inne mieszkania, a w 3 to nie przechodzi (przynajmniej u mnie). Muszą być totalnie puste przestrzenie.

Odp: Pytania i odpowiedzi
 

ahaaaaa :d
no bo właśnie mam umeblowane
ale w poradniku jakimś tam pisało, żebyśmy dali to co potrzebne simom, czyli lodówka, kuchenka, kibel, prysznic, zlew, łóżko żeby tam nie poumierały z niedostatku
czyli meble mówicie?
jutro to przetestuje i sie okaże
dzięki :)

Odp: Pytania i odpowiedzi
 

No VLad - tak było w 2...
3 jest inna. Szkoda tak naprawdę.

Odp: Pytania i odpowiedzi
 

to nic nie dało :(
dalej moge blokować i odblokowywać drzwi sąsiadów, żadni sie nie wprowadzają...

Odp: Pytania i odpowiedzi
 

A ja mam takie pytanie: czy w The Sims 3 można w jakiś sposób zabić małe dziecko?

Odp: Pytania i odpowiedzi
 

Pożary nie zabijają dzieci w Simsach, tak było od początku istnienia Simsów. Chyba nawet w ogóle nie da się zabić dzieci. Jeśli jakiś dzieciak Ci się nie podoba, ale nie chcesz go zaniedbywać (bo opieka zabiera wtedy wszystkie dzieci), możesz w edycji miasta "podrzucić dziecko" innej rodzinie. Klikasz na rodzinę z dzieckiem, wybierasz "połącz z", wybierasz zamieszkany dom i w okienku przerzucasz dziecko innym ludziom.

Odp: Pytania i odpowiedzi
 

Nie, nie o takie pozbywanie się dzieciaka mi chodziło. Chciałam go po prostu zabić, w jakikolwiek sposób, ale skoro się nie da, to ok. Najwyżej trochę podrośnie i wtedy..:P