TheSims.PL - Forum

TheSims.PL - Forum (https://forum.thesims.pl/index.php)
-   The Sims 1: Uwagi na temat gry (https://forum.thesims.pl/forumdisplay.php?f=10)
-   -   Gwiazdowe Telenowele.. (https://forum.thesims.pl/showthread.php?t=3221)

cornishonka 26.05.2004 19:09

Odc. 10

... Demon.
- Anka zrob cos!
- Ale co?
Demon zblizal sie powoli do lozka. Machnal reka w strone dziewczyn, ale te zrobily szybki unik i demon trafil reka w okno. Pokaleczyl sie szklem.
- ZABILAS GO! MOJEGO MEZA! JAK MOGLAS, POGROMCZYNIO!
- To byl twoj maz? To wyobraz sobie, ze mnie podrywal, nie chcialabym miec takiego meza! - Krzyknela Ania i wycelowala reka w kierunku demona. Liczyla, ze pojawi sie blysk, ale nic sie nie dzialo. Bylo slychac w tej ciszy tylko glebokie oddychanie demona. Ania chwycila Pauline za bluzke i uciekly. Mamy nie bylo - no, co za fart, doprawdy! - myslala Ania. Biegly tak przez caly dom, dopiero gdy wybiegly na dwor, demon nie wybiegl.
- Wchodzimy? - Spytala Ania.
- Zartujesz?! Ja ide do domu...
- Nigdzie nie idziesz! Musisz mi pomoc! Jak sie uzywa tych...ee...mocy?
- Boze, myslisz, ze wiem? Jestem blondynka a poza tym nic nie wiem o mocach! Tylko wiem, kto to pogromczyni!
Sytuacja byla krytyczna. Szczegolnie, ze wlasnie stwor wybiegl na podworko i zlapal Pauline, gdy ta pisnela. Zaczela sie szarpac na wszystkie strony, nadjechal samochod... Wyszla z niego matka Ani, skierowala rece na demona, a ten zamienil sie w proch. Paulina upadla na ziemie cala spocona i wystraszona.
- Cos ci sie stalo zlotko?
- Nie, prosze pani... Procz bolacego tylko to nie, ale to i tak dobrze... - Oddychala ciezko Paulina, a Ania pomogla jej wstac i poszly do domu.
Co sie stalo dalej:
1. Przyszedl chlopak Pauliny, Artur
2. Matka im wszystko wytlumaczyla
3. Dziewczyny znowu zostaly same w domu.

-------------------------------------------------------------

Wybierajcie :P A ty, likagirl, napisz następny odcinek, plosiem! :lol: :D

likagirl 26.05.2004 20:50

2. Matka im wszystko wytlumaczyla

Dobrze, napisze ;P

"Przynęta" odc.5 (5 to mój ulubiony numerek :D )

-Psssss, Kate-wyszeptał ktoś z celi obok.Kate wstała z łóżka i ostrożnie podeszła do krat.-Kto to?Skąd znasz moje imie
Męrzczyzna podszedł tez do krat swojej celi.
-To ja Radek, chodziliśmy razem do gimnazjum.Pamiętasz?
Kate otworzyła szeroko oczy, na jej twarzy pojawił sie uśmiech
-Pamiętam!Dobrze widzieć tu kogoś znajomego.Zamknęli mnie za włamanie i kradzież a Ciebie?
-Za zabójstwo, byłas juz osądzana?
-Zabójstwo?!Nie nie bylam, jutro bede, a ty?
-Ja byłem dzisiaj...
-I co??
-I..zostałem skazany na kilkanaście ładnych lat
-O..współczuje..ja pewnie tez dostane kilka lat...
Ich rozmowe przerwał policjant.Wszedł i zaczął oglądac czy wszystko jest dobrze.Podszedł do celi Radka, otworzył ją i powiedział- Dzisiaj wywozimy cię do więzienia w Los simkowie.Zakuł go w kajdanki i poszli.Kate patrzyła się i nagle cos poczuła w sercu.Gdy tak wpatrywała się w Radka zrozumiała ze:

a. go kocha
b. szkoda jej go
c. śmierdzi rybą (buahahhahaha :lol: )

Raphi 26.05.2004 21:38

C - śmierdzi rybą

cornishonka 27.05.2004 13:13

Odc. 11

- Widze mamo, ze masz nam duzo do wytlumaczenia. - Powiedziala Ania ze skrzywiona mina.
- To kolezanka ci jeszcze nie powiedziala? - Spytala sie najzwyczajniej na swiecie matka Ani, zagladac do lodowki i wyjmujac marchewke. Paulina zaczela sie skradac do wyjscia, a Ania ja zlapala.
- Nie. - Spojrzala gniewnymi oczami na niebieskie oczy Pauliny.
- Aaa...Nic ci nie mowilam? - Zrobila niewinny usmieszek niebieskooka.
- No dobrze. Powiem wam. Obie jestescie wybrane na pogromczynie demonow, ktore od niedawna zaczely atakowac nasze miasto. Zyskalyscie niezwykle moce, nie tylko do walk, ale i do swoich osobistych spraw. Pamietajcie tylko, zeby uzywac ich rozsadnie! - Tlumaczyla powoli matka Ani.
- Ale my nawet nie wiemy, jak ich uzywac, prosze pani. - Mruknela Paulina.
- Dowiecie sie tego juz wkrotce! - Usmiechnela sie matka, zrobil sie blysk i zniknela.
- Moja matka nigdy nie byla dokladna. - Zasmiala sie Ania. Nagle zagrzmialy pioruny. Sufit zrobil sie czarny, ale tym razem dziur nie bylo.
- Znowu?!
- Co, widzialas juz to zjawisko?
- Tak, w hotelu, jak go jeszcze moglam prowadzic.
- No to co teraz?
.........................
1. Okaze sie, ze to matka Ani na gorze cos spalila
2. Przyjdzie chlopak Pauliny
3. Nic sie nie stanie, po jakims czasie to zniknie a dziewczyny wroca do nauki.
--------------------------------------------------------------------

Likagirl, super! :) A jeśli chodzi o głosowanie, to uważam że albo a albo b :lol: :P

likagirl 27.05.2004 13:47

No to które mam wybrać?? :(

she 27.05.2004 13:59

A ja mogłabym dłączyć swoją własną naową edycję seriali?
Ja już napiszę 1 odcinek , a jak nie będzie dobry to mi powiedzcie i ja go skasuję!

"Upadki i przebudzenia" cz1.

Renata właśnie straciła siostrę Alicję. Słuchając radiowej audycji czuła jak łzy spływają jej po policzkach. Wyjrzała przez okno i ujrzała piękne i spokojne morze. Alicja uwielbiała spacery nad przegiem morza. Istotnie Renata była sama , nie miała ŻADNEJ rodziny , a jedyną bliską osobą była właśnie Alicja. Renata pobiegła nad morze i usiadła na piasku , a jej stoby obmywała popołudniowa lekka fala.
Nie jedząc kolacji położyła się do łóżka i zasnęła. Następnego dnia obudziła się do pracy i zauważyła że zaspała! w biegu chwyciła torbę i wybiegła z domu. Gdy dotarła szef był srasznie rozzłoszczony i powiedział: No, no jeszcze raz Pani Hale , a będę zmuszony panią zwolnić! CDN.........

Basieńka 27.05.2004 15:43

LIKAGIRL!!!
WYBIERZ A!!!


:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

likagirl 27.05.2004 20:57

To mam wybrać a. tak??Nie chcę nikomu zrobic na zlość.Jutro napsize kolejny odcinek :P

she 28.05.2004 12:59

'Upadki i przebudzenia: cz2.

-Przepraszam. Zdołała wydusić z siebie Renata.
Rnata pracowała jako goniec i czasem pełniła funkcje sekretarki.
Spostrzegła ekipę telewizyjną biegnącą do smego szefa. Szef był zachwycony i opowiadał o swojej jak orzekł"Wspaniałej"firmie. Renata opuściła biuro i poszła do domu , nie przejmując się co powie szef. Tego dnia zadzwonił telefon z telewizji.
-Czy pani jest pracownikiem SimHigh*? (* to firma , w której pracuje Renata)
-tak. Czy coś się stało?
- Przeprowadzamy wywiad z pracownikami. Czy możemy panią odwiedzić w domu?
- T.. Tak , zapraszam za 1 godz!
Renata poczęła sprzątać w swym domu. Gdy telewizja przybyła Renata zaczęła opowiadać nie tylko o swojej firmie, ale i swoim życiu. Gdy wywiad wszedł na anteny , po niedługim czasie Renata dostała telefon z Agenci talentów Sim Citi, że telewidzów zaciekawiła jej historia i jeśli się zgodzi zapraszają ją do studia na podpisanie kontraktu z Agenją. Renata się śmiechnęła i odłożyła słuchawkę.-To może być moja szansa. - Pomyślała.

likagirl 28.05.2004 14:18

"Przynęta" odc.6 (mój nr w dzienniku :) )

....zrozumiała że go kocha.
-Radek!!!Kochaaaaaaaaam Cieeeeeeeee!-krzyknęła ale on tego nie usłyszał.Juz go nie było, Kate została w celi i przepłakała całą noc.Nawet nie zmruzyła oka, to wszystko wydawało się jej takie dziwne, takie nierealne...

Ranem, przyszedł policjant i zabrał ją. "Pewnie idziemy do sądu" pomyslała.Miala racje, pojechali do sądu na rozprawę."jeśli mi dadzą kilka lat, to będzie moja szansa by pogadac z Radkiem i .... znowu go spotkam.Ale z drugiej strony nie chcę w więzieniu przesiedzieć tyle czasu, lepiej spedzic rok tu gdzie byłam dotychczas.." Dotarli na miejsce.Weszli do sali sądowej.Serce biło jej mocno, zaciskająć pieść, pomyslala o Kalinie, "jak tylko wyjdę z więzienia zemsze się za moja przyjaciółkę!".Siadła w ławce.Nawet nie słuchała nic co sędzia powiedział.Rozmyslała o tym co zorbi i co będzie.Po chwili jednak musiała opowiedzieć swoja wersję wydarzeń.I kiedy sędzia zapytał się jej -Czy przyznajesz się do zarzuconych ci przestępstw? Popatrzyła się w oczy sędziego, jej wyraz twarzy zrobił się powazny a zarazem smutny.Wydała z siebie ciche i niesmiałe słowo- tak- widząc ze sędzia oczekuje czegos więcej dodała -przyznaję się...przyznaję
Sędzia usmiechnął się - dobrze, ciesze się ze przyznałaś się .Ale powiec jeszcze jedno...masz tez zarzucone zabójstwo niejakiej Kaliny Dąbrowskiej. Czy do tego tez się przyznajesz?
Kate chciała wykrzyczeć mu prosto w twarz " Mojej przyjaciółkji bym nigdy nie zraniła, nawet slowem!To nie ja ją zabiłam bałwanie!" ale powstrzymała się.Wiedziała ze jeśli sie nie przyzna nie wywiozą ją do więzienia w Los simkowie i nie spotka Radka.Mimo trzymającej ręki na sercu powiedziała -Tak ja ją zabiłam.
Po cichu powiedziała - i tak by mi nie uwierzyli...

Co się stanie:

a.Sędzia usłyszy jej cichy tekst
b.Kate powie -Ja chcem iść do więzienia w Los simkowie!
c.Sędzia zastanowi się nad jej wyrokiem


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 21:14.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023