Szczerze mówiąc mam już dość. Wszystko działało pięknie po powiększeniu pamięci i zmianie karty graficznej aż w rodzince urodziło mi się 4 pokolenie. W tej chwili tą rodzinką już w zasadzie nie da się grać. Czas simowy leci niemal w trybie rzeczywistym. Cholery można dostać. A wydawałoby się że mój sprzęt nie jest taki najgorszy. Mam procesor Pentium Celeron 2GHz
2x256 DDRAM
Ati radeon 9550
Wielki zadbany zdefragmentowany i niemal kompletnie pusty dysk twardy
wyłączona ochrona Nortona na folderach TS2
Gdy gram w simsy nie mam włączonych ŻADNYCH innych programów
Mam dobrze utrzymane windows XP pro i wszystko legalne
A w szczycie zajmowało mi 1 GB pamięci wirtualnej

Ja się pytam czy mam powiększyć pamięć RAM do 1 GB czy zainwestować w procek pentium 4 HT? Czego oni używają w maxisie że im chodzi?????? Może nigdy nie grali przez 4 pokolenia?

Osobiście stawiam na to ostatnie (że nie testowali).
Nawet 1GB niewiele zmieni, gra "zdechnie" przy nastepnym pokoleniu - albo po przeprowadzce do większego domu. Sprawdzałem, niestety.

Pomaga tylko ograniczanie ilości NPC (ściągają się z rodzinami, przy imporcie do gry zamieszkałych domów) i drastyczne ograniczenie objętości folderu "Downloads". Ale to też nie na długo, w końcu nawet przy pustym "Downloads" i 10 NPC grać się nie da - gra wywala się z powodu za dużej objętości pamięci Simów. Niby to poprawiali, ale efektu nie zauważyłem.

No to d... A tak w ramach żarciku: znajomy wyliczył że zadanie symulacyjne pt. TS2 wymaga mocy obliczeniowej w kwadracie liczby wszystkich simów uczestniczących kiedykolwiek w rodzince. Innymi słowy powyżej pewnego pokolenia nie istnieje komputer klasy PC który mógłby rozwiązać takie zadanie. :P

A i jeszcze jedno... Nigdy nie ściagałam zamieszkałych ani niezamieszkałych domków. Wykorzystuje albo te które były w skrzyni domów albo buduję własne ale jak widac to też mi za wiele nie pomogło :\

Twojemu znajomemu pewnie nie zajęło to obliczenie więcej niż jeden dzień, a Maxis przez trzy lata (podobno tyle trwały prace nad grą) na to nie wpadł ...

To prawda, gra jest niedopracowana - takie rzeczy można sprawdzić na wczesnym etapie projektowania. Żebyś wiedziała co się dzieje z dużymi domami ... ludzie piszą że niektóre dają się używać tylko w trybie budowania (te publiczne). Próba wejścia na nie w grze (wyjazd na parcele publiczną) potrafi zająć całkiem mocnemu komputerowi (P4 3,2GHz / 1GB RAM / Radeon9800 ) ponad 12 godzin!!! ... ktoś tu się przeliczył z możliwościami sprzętu, albo cała gra jest tylko konwersją z konsoli (w takim przypadku byłby to "normalny" objaw - konsolowe wersje mają ograniczony tryb budowania)
Teraz doszedł jeszcze jeden - poważny - problem. Wszystkie obiekty projektowane w programie "Majster+" jakie gracz ma na dysku są dołaczane do każdego domu wysyłanego na serwer EA Games ... mam nadzieje że jak im serwer padnie to zauważą że "coś nie teges" (na pierwsze informacje zareagowali tekstem "... no problem"). Teraz typowy "upload" ma minimum 30MB, a trafiają się takie po 200 i więcej ... ale będzie jazda ...

to prawda ts2 powinno mieć bardziej dopracowany engine gry(przykładem może być hl 2), tak samo jak polska gra Xpand Rally. Gostek posiadający Athlona 64 3000+, 1024mb ddram i GeForce 6800 ultra w tej grze ma (nie zależnie od detali) max 20-30 fps :|
U mnie jak był pusta parcela i 3 simy gra chodzi płynnie na max detalach(mam p4 2ghz, 512mb ram i gf3ti(zmieniam na 9550 XT), a wjade do parceli publicznej to .... :|

Owszem gra może na kompach typu P4 3.6ghz HT 2048mb ddram2 i 2x 6800ultra(w trybie SLI)chodzi dobrze i płynnie (taki zestwik w alienware kosztuje koło 8-10 tys $ :] )

Do Lei:
Jakiego masz radka 9550? bo jak wersje za max 300zł (spahire, gigabyte, asus) to jest to słaby wybór(i to bardzo) zwykła wersja nie nadaje się zbytnio do dzisiejszych gier, jedynie wersj 9550XT z GeCube za ok 400zł jest przystępnym rozwiązaniem (cena/jakość)

No cóż, taka jest mentalność wszystkich ale to dosłownie wszystkich firm produkujacych programy symulacyjne - niekoniecznie służące do gier. W programie daje sie ogromne teoretycznie możliwości symulacyjne a demonstruje sie to albo na małych zadaniach albo robi się "ściemę" w postaci pięknych prezentacji w PowerPoincie :) Sądzę że musimy żyć z TS2 takimi jakie są i co najwyżej szukać rozwiązań polegających na -- jak poradziłeś -- nie ściąganiu NPC z innymi domami. Pewnie się znajdą inne pomysły, bo jak widać możliwości przyspieszania komputerów opartych o krzem sie powoli kończą...

Hihihihihihi :-))))))))))))))))))))

Mam Saphire i jestem zadowolona z grafiki :) Problemem jest wydajność systemu (pamięć, procek, dysk). Spróbowałam uruchomić tę samą rodzinkę na bardzo dobrym notebooku HP/Compaq nx9010 z procesorem P4 3 GHz i prawie nic sie nie poprawilo...
Powiedz, czy ja sie mylę? Karty Radeon XT to te z tunerem TV, prawda? Hmm, juz mam realny telewizor klasy "zamożny Sim" i chyba nie potrzebuje kolejnego w kompie :D

a czy może pomóc wykasowanie zmarłego sima w folderze Characters? Albo tych skasowanych, bo pomimo, że są skasowani, to tak na prawdę dalej siedzą w grze?

Mylisz się, ale to bez znaczenia. Każda karta graficzna która "wyciąga' w benchmarku 3dmark2003 ponad 2000pkt jest aż za wydajna dla Sims2, a Twoja przeważnie ma ~3000pkt.
Problemem nie jest wydajność grafiki, tylko całej reszty. Ja ta grę testowałem na naprawdę szybkich kompach - każdy w końcu "wymiękał".


Żeby to było takie proste ... niestety, usunięcie z gry któregokolwiek Sima wymaga grzebania w kilkunastu plikach *.package. Co gorsza, bardzo często kończy się do uszkodzeniem gry (jednej okolicy, albo i wszystkich). Sim jako plik to tylko część problemu, gorsze jest przeładowanie tzw. Neighborhood Memory (czyli pamięci simów, wszystkich w danej okolicy). Jak plik "pamięci" robi się za duży, to grać się już nie da ... kazda czynność zajmuje wieki, bo komputer "myśli" (przelicza zalezności i wykonuje odczyt/zapis do tego pliku). Dlatego często gra "wywala się" w takich momentach jak urodzenie dziecka / ślub / awans . Po prostu wtedy muszą byc uzupełnione "wspomnienia", a komputer nie daje rady.

Do Lei:
karty z serii XT, to karty które mają są szybsze, mają lepsze pamiatki zamontowane, pozatym r9550 XT ma rdzeń rv360(9600xt) i lepsze seryjne chłodzenie
wydajnościowo Twej karcie do r9550XT wiele brakuje (9550Xt jest wydajnościowo pomiędzy 9600 a 9600pro(bardziej na pro) a saphire ma wydajność ciut gorszą niż zwykły 9600.
pozatym karty xt są najmocniejszymi wersjami kart 9550, 9600,9800 i X8xx :)

Nie porównój laptopa do desktopowego pc, laptop nie jest nastawiony na gry, a na aplikacje biurowe, więc poównanie nie ma sensu(są owszem laptopy której bardzo dobrze radzą są w dzisiejszych grach, lecz są raczej z wyższej półki cenowej)

Nie szalej, Sims2 to jednak nie jest gra równie wymagajacą jak Q3
:D
Przy ~10FPS da się w nią spokojnie grać, a R9600 pozwala na włączenie wszystkich efektów graficznych (sprzętowo). Pewnie że są karty dużo wydajniejsze, ale róznice są naprawdę mało zauważalne w grach. Co najwyżej trzeba zmniejszyć poziom detali żeby grać w miarę komfortowo na "słabszej" karcie. Cenowo w zasadzie tylko GeCube wypda dobrze z tych XT, pozostałe zdecydowanie nie są warte swojej ceny. To już lepiej kupić najsłabszego klona R9600 (za ~230PLN), i tak będzie o klasę lepszy od GF4MX czy GF FX5200.

A tak przy okazji: Jak grasz w Sims2 , to weź włącz w czasie gry konsolę "graphic debug" kombinacją klawiszy CTRL + Shift + S i poobserwuj co pokazują liczniki. Pierwszy po lewej będzie FPS, a pozostałe to pokazują średnie i jakieś dane shaderów. Zamykanie okienka - ta sama kombinacja klawiszy, okno jest zawsze na wierzchu.