TheSims.PL - Forum

TheSims.PL - Forum (https://forum.thesims.pl/index.php)
-   The Sims 1: Uwagi na temat gry (https://forum.thesims.pl/forumdisplay.php?f=10)
-   -   Gwiazdowe Telenowele.. (https://forum.thesims.pl/showthread.php?t=3221)

Truskawkowa Skrzatka 23.02.2004 12:06

sorki dona, że się wtrąam, ale... wrzuć na luz z tym pisaniem...twoja historia jest beznadziejna. Ale Eli i innch bardzo mi się podobają. Super! trzymajcie tak dalej!

Nindë 23.02.2004 13:13

Dzieki...Wszyscy mamy superowe opowiadania..Pisze dalej

Odcinek 4

Dryn Dryn..
-Telefon dzwoni odbierz Karolino-wola Anastazja matka Karoliny
-Juz biegne!!-mowi Karolina
-Czesc Tutaj Karolina Kropeczka-mowi Karolina
-Czesc tu Nata-mowi Natalia
-Po co dzwonisz??-pyta sie Karolina
-Pogadac-odpowiada Natalia
-No to mow ale szybko-mowi Karolina
-Wiesz chcialam pogadac o..-zaczela Natalia
-Arturze ??-zapytala Karolina
-Nie..Chcialam spytac czy wybaczysz za tamto-mowi Natalia
-No wiesz nie wiem musze sie zastanowic powiem Ci na slubie Artura z Ela-Mowi Karolina
-Prosze powiedz teraz!!!-powiedziala Ntalia
-No dobra..Przebaczam Ci-Mowi Karolina
-To super S-U-P-E-R!!!-mwoi Nartalia
-No to do zobaczenia na slubie-powiedzuiala Karolina
-No to czesc!!-powiedziala Natalia

Na slubie
-Oglaszam was mezem i zona-powiedzial Karol (ksiadz)probosz parafii
-Mozecie sie pocalowac-powiedzial Karol
CMOK..
-Gratulacje!!!-wola Adrian
-Dzieki-mowi Ela
-No to teraz imprezujemy-wola Seweryn
-No oczywiscie-mowi Artur
-Ela gratulacje naprawde...-mowi Natalia
-...zazdroszcze Ci...OK..Zostanmy przyjaciolmi??-pyta sie Ela Natali
-Ok-odpowiada Natalia
-O co chodzi co mnie minelo-pyta sie Karoloina
-Zostaniesz moja przyjaciolka-pyta sie Ela
-No...nie wiem...-mowi Karolina
-Ja sie zgodzilam-powiedziala Natalia
-No to zgadzam sie-zawolala Karolina

Na przujeciu
-Elus moze opowiesz nam cos o sobie??-Pyta sie Nataalia
-Nie lubie wspominac sowjej przeszlosci...Ale..dla was zrobie wyjatek.-mowi Ela
-Gdy przyjechalam tutaj bylam szczesliwa...Mialam duzo pieniedzy ale nie mialam przyjaciol...Bylam sama jak palec..Wtedy poznalam Adama..Zakochalam sie w nim na zaboj..Ozenilismy sie...Bylismy pieknym i szczesliwym malazenstwem..Mielismy 3 dzieci:Paulinka,Kacper i Małgorzata..Lecz on umarla na raka...Bylam zrozpaczona dzieci mnie pocieszaly ale zaczelam pic...W koncu poszlam do specjalnego osrodka i wyleczylam sie a teraz jak poznalam Artura to jestem najszczesliwsza kobieta na swiecie...I nadal ja jestem..-pwoiedziala Ela
-A co z twoimi dziecmi??-pyta sie Karolina
-One zyja i sa szczesliwe..-Odpowiadama Ela CDN

dona 23.02.2004 13:36

No to nie było miłe ale musze sie z tym sie pogodzic wiec zakonczmy te historię jeslia tak bardzo tego chcesz truskawkowa skrzatkoo
No to moze nowa historia..
Była sobie Ola i Magda były przyjaciółkami,ich mamy równiez sie przyjaznią .
Ola i magda zawsze umiawiają sie na kawe na zakupy jezdzą razem na wakacje i robią imprezki.Trwa własne wielka impreza urodzinowa kasi(kasia jest kolezanką magdy i Oli).-Jak tu super i jak zabawa jest tu tak duzo przystjniaków -powiedziała magda.
-masz rację -powiedziała ola .
-czesc dziewczyny miło mi ze przyszłyscie chodcie poznajcie kogos-powiedziała Kasia .
Oto mój nowy chłopak Kamil -powiedziała Kasia.Przed magdą i ola stał przystojny ,noormalny brunet Kamil.
Czesc miło mi cie poznac -powiedziała Ola.
KOniec 1 odcinka

Nindë 23.02.2004 16:52

Niestety to juz ostatni odcinek...

Odcinek 5 (ostatni)

Tak wiec Ela i Artur mozna by tak powiedziec zyli dlugo i szczesliwe...Mieli 4 dzieci:Sandre,Monike,Marzene i Mateusza...Ela odwiedzala takze jej rodzina czyli:Paulinka Kacper i Malgorzata..Wszystko sie super ukaldalo lecz jednak...Kilka lat pozniej Monika zmarala bo ja samochod przejechal..Ela przezyla kolejny szok ty razem jednak nie wyladowala do osrodka...Teraz Ela ma 75 lat i Artur 76 lat...Nagle do ich domu wpadaja 4 starcy Natalia Karolina Adrian i Seweryn...
-Witajcie kope lat-Mowi Artur
-Siadajcie-mowi Ela
-Zdrowie dopisuje??-pyta sie Karolina
-No mozna tak powiedziec-Mowi Artur
-Mi nie...Mam zapalenie watroby,nerek,trzustki,wyrostaka i jeszcze wieej-mowi Natalia
Wszyscy wybuchneli smiechem..Smiali sie i smiali...Ten smiech jakby trawl wiecznie..Ale po smierci zyli na pewno dluuuugo i szczesliiiiwie...


THE
END

Saper_X 23.02.2004 18:25

Radujcie się ludziowie, bo napisałem nową część!!! :D


"The Sims: Prawdziwa Sztuka Kreatywności"

W poprzednim odcinku:
Michael zostaje reżyserem sławnego serialu „Sztuka Kreatywności”.
Melisa pomaga Michael’owi w jego pracy.
A teraz kolejny odcinek „Prawdziwej Sztuki kreatywności”.

ODCINEK 2:
Kilka dni później Michael wrócił z pracy i powiedział do Melisy:
- Cieszę się z tej nowej posady i dziękuję Ci za wszystko co dla mnie zrobiłaś.
- Nie przesadzaj. Przecież wiesz, że zawsze chętnie Ci pomogę – Odparła Melisa.
- Mam dla Ciebie niespodziankę. – Powiedział Michael. Melisa nie odpowiedziała.
- Chciałbym, żebyś zagrała w filmie, który reżyseruję.
- Rety! Chyba nie mówisz poważnie! Przecież ja się nie nadaję. – Odpowiedziała zaskoczona Melisa.
- Ależ oczywiście, że się nadajesz. To właśnie dzięki Tobie jestem kim jestem.
Teraz przyszła pora na rozpoczęcie twojej kariery. Tylko nie mów że NIE.
- Przecież wiesz, że ja nigdy bym Ci nie odmówiła.
- Nasz samochód przyjeżdża jutro o godzinie 8:00, więc musimy wcześnie wstać.
Z przyjemnością zapoznam Cię z ekipą. Na pewno ich polubisz, oni Ciebie też.
Zrobiło się późno. Melisa i Michael poszli spać nie jedząc nawet kolacji. Dziewczyna była tak przejęta, że nie mogła spać, zaś jej brat spał jak suseł. Wkrótce zadzwonił budzik, wstali dokładnie o godzinie 6:00. Chłopak był wypoczęty, Melisa zmęczona i nadal niepewna...

Co tym razem czeka Melisę i Michaela? Jakie niespodzianki czekają ich w przyszłości? Tego dowiecie się w kolejnym odcinku Odlotowych Agentek... znaczy się "Prawdziwej Sztuki Kreatywności".


Hehe... Podoba się??? :rolleyes:

dona 24.02.2004 12:11

ODCINEK 2
Nastepnego dnia:
Dzwoni telefon Oli w domu panstwa Milcz
-O Boże....niechce mi sie wstać -muwi Ola jeszcze zaspanym głosem .
-Chalo -powiedziała do telefonu OLA.
-Czesc tu Magda wiesz moze pujedziemy na zakupy i na obiad do reustoracji co?-spytała Magda.
No dobra ale musze jeszcze wstac -powiedziała Ola
-O to pewnie po wczorajszej imprezie-powiedziała Magda .
-No chyba tak, wiesz będe w miescie za 10min-powiedziała Ola
-Ok no to pa- powiedziała magda odkładając słuchawkę.
Ola ubrała sie i pojechała do miasta gdzie zrobiły zakupy z magdą a potem poszły na kawę .
-O patrz -powiedziała Magda .
- Co -powiedziała Ola .

dona 25.02.2004 11:07

Sorry wiem ze posta pod postem sie nie pisze ale
ODCINEK 3
-Co -zapytała Ola
-Niemoge uwiezyc -powiedział magda
-No popatrz widzisz Kamila ,nowego chłopaka Kasi ,który całuje sie z Moniką-powiedziała ze złoscią Magda.
-Niemogę w to uwierzyc -powiedziała Ola cichym głosem .
-Wiesz zapłacmy za pobyt i choCmy z tąd - zaproponowała Ola
-O.K-powiedziała magda i poszły na zakupy do SUPER SIMMSA .

- Nastepnego dnia -
Kasia umuwiła sie z Olą i magda w klubie.
-Czesc czekałysmy na ciebie Kasiu -powiedziała smutnym głosem OLa
-Czesc a co sie stało -zapytała Kasia .
-No niewiem jak to Ci powiedziec ale -powiedziała Ola
-Ale wczoraj widziałysmy Kamila z Moniką -powiedziała Magda
-Całowali sie -dodała Ola .
- Co to nie jest mozliwe -powiedział cicho kasia płacząc i wybiegając z klubu
-O nie -powiedziała Ola
-Choc musimy jej poszuka ty wiesz co ona moze sobie zrobi i jemu- dodała Magda
-Masz rację- powiedziała Ola .

Mam nadzieję ze sie wam podoba ??

Alicja Z. 26.02.2004 15:45

Ale się topic rozkręcił, ale mam pytanko kto chce usłyszeć o życiu mojej simki, bo powiem wam ze niestety troche sie złego stało ona...znowu....a zreszta chcecie tego słuchcać??

Nai 26.02.2004 16:19

Ja chcę się dowiedzieć co stało się z twoja simką Alicjo Z.. :rolleyes:

Alicja Z. 26.02.2004 17:27

ok. I nie musisz do mnie mówic tak oficjalnie alicjo, poprostu ala, lub jak mnie na innych forach nazywają Alcia. ;)
No to ja wracam do pisania.
Simka poszła na umówioną przez jej siostrę spotkanie. Była naprawde cudownie chodzili po plaży,jedli hot-dogi i inne rzeczy. Bawili sie naprawdę świetnie.Do póki do jej "ukochanego" nie podbiegła mała dziewczynka i nie powiedziała :Tatusiu, co to za pani?Simce serce zadrżało ze złości, poczucia winy i własciwie wszystkch uczuć jakie znała (oczywiście tych negatywnych).wstała i szła nie słuchała co tamten sims mówił, szła płacząc bo sama wiedziała jak to jest czuć sie zdradzoną , upokorzoną.... weszła do baru i upiła sie prawie do trupa.... wyżaliła sie bardzo młodemu i przystojnemu barmanowi Wojchiechowi jak sie później okazało gwieździe.... bardzo przypadli sobie do gustu....CDN.


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 15:24.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023