![]() |
Odp: F jak Familiak
Chryzantemie Złocisty, chcę powiedzieć, że od samego początku śledzę Twoje opowiadanie i muszę przyznać, iż mimo formy i treści, jakie reprezentują losy Gosi w bardzo podstawowy sposób, który nie został naznaczony śladami z sieci, to całe te perypetie są niezwykle oryginalne i wciągające. Nie ma to jak kawał dobrej roboty z życia wziętej. Obyczajówki takie najlepiej pokazują wydarzenia, z jakimi się spotykamy. Horrory, thrillery, komedie nie zawsze to potrafią przedstawić. Kiedy czytamy takie fotostory, jak to, potrafimy lepiej połączyć się uczuciowo z bohaterem (w przypadku wyżej wymienionych klas i gatunków, przychodzi to trudniej), bo podświadomie wiemy, przez co ta dana osoba przechodzi (bo sami czasem w takich sytuacjach się znajdujemy).
Jednocześnie, jak już wiele osób wspominało, jest tu pokazana Twoja gra w The Sims 2, a nie jakieś wymyślone fantazje ze strzykawką zdeformowanych cieleśnie i umysłowo popaprańców, którzy mają w głowie jedno – żądze zabijania. Moje wrażenia: Gosia, jest jak dla mnie trochę naiwna i – co za tym idzie – głupia. Spotkała już dwóch facetów i z każdym miała dziecko (to ostatnie nawet ma takie imię jak ja). Co racja, to racja – z Olafem przedyskutowała kwestię powiększenia rodziny, ale z Gerwazym zrobiła to przypadkowo, co może w późniejszym czasie obudzić nieporozumienie wśród rodzeństwa, bo jedno zostało poczęte w samochodzie, po pierwszej randce, a kwestia narodzin drugiego została zaproponowana przed współżyciem. Myślę jednak, iż Sylwia jest za mądra, aby brać to pod uwagę i iść na ścieżkę wojenną na swojego brata, który również Bogu wszystkiego winien, to w końcu nie jest jej wina, tylko głupiego ojca, który popełnił błąd porzucając Gosię. Grunt, że owa matka opiekuńcza i kochająca, że wychowała ją, jak potrafiła najlepiej, rezygnując nawet, z kontynuacji przyjaźni z Adelajdą. A zatem owe dzieci już się narodziły i czeka przed nimi sporo simowych miesięcy. Jak je spędzą? Sylwia zanosi się na „Alfę i Omegę”, ale przed Damianem życie stoi otworem. Kto wie? Może pójdzie w ślady siostry, może odziedziczy charakter po ojcu, albo po matce, może będzie miał całkiem inne aspiracje... nad tym głowię się od chwili, gdy zakończyłem lekturę ostatniego odcinka, które jak dotąd pokazałaś. Nie wiem czemu, ale chyba przez to powiązanie imion, zacząłem się interesować przyszłością tego rozpieszczanego malucha i tu masz najlepszy dowód na to, iż najlepiej ukazują sytuacje z życia zwykłego człowieka, takie właśnie obyczajówki. Podsumowując: życie wciąga i angażuje. Od strony technicznej jest nieco słabiej, ale nienajgorzej. Pojawiło się kilka „niepotrzebnych śmieci”*, typu” niewidzialne sufity, kryształy, dymki, itp. Psują nieco klimat, ale tylko w znikomych dawkach. Zdjęcia natomiast, są duże i w dobrej jakości, co w pewnym sensie amortyzuje błąd wyżej wspomniany. Ortografów i gramatyki nie będę się czepiać, bo sam często robię błędy takowe, więc było by nietaktem je wypominać. Może Twoje opowiadanie nie przykuwa uwagi tytułem, czy samym wyglądem na pierwszy rzut oka, ale gdy ktoś zacznie je czytać, to nie może się oderwać od niego, póki go nie strawi (nie przeczyta), bo treść jest zrozumiała praktycznie dla każdego czytelnika, a czytanie idzie prosto i gładko. Fajnie. To by było tyle. Oceny nie będę wstawiał, bo nie jest ona ważna. Liczy się końcowy efekt, a tego nie odzwierciedlą jakieś tam cyferki arabskie czy nawet, jak ktoś się przyczepi, chińskie, czy rzymskie. Ważne, że podoba się ludziom, to co robisz dla forum. To tyle. Pozdrawiam. *niepotrzebne śmieci – to elementy z gry, które nie są związane z losami simów. Te elementy służą nam w rozgrywce, ale w filmach i na zdjęciach czasem psują całe wrażenie. |
Odp: F jak Familiak
Przepraszam,że nie dałam wczoraj drugiej części,ale Neostrada odmówiła współpracy i musiałam czekać aż mi naprawią... =/
No ale bez zbędnych ceregieli,przedstawiam wam drugą część odcinka czwartego.Będzie trochę krótki,ale mam nadzieję że się spodoba. Jak wiadomo,teraz będzie pokazane życie Sylwii od kiedy przyjechała na Uniwersytet. =) Odcinek 4 Część II - Na studiach. http://images13.fotosik.pl/61/90cbe4bf0db3a164.png Sylwia wynajęła sobie domek niedaleko kampusu.Nie chciała mieszkać w akademiku pełnym głupich studentów,całujących się gdzie popadnie i imprezujących.Chciała się uczyć w spokoju,wgłębiając się w każde słowa z książek. Nie marnowała czasu i od razu zaczęła pisać pracę semestralną. http://images26.fotosik.pl/72/2affb26f6467e800.png Jej sposób na nudę?Treningi.Ćwiczyła w każdej wolnej chwili,później sport miał okazać sie jej hobby,i miała wręcz idealne ciało.Poza tym,wyżycie się w ćwiczeniach było idealne do ujścia frustracji i niechęci do..mężczyzn.Tak tak,Sylwia postanowiła zostać zatwardziałą feministką. http://images13.fotosik.pl/61/27db4eb06fe670a5.png Postanowiła sobie poprawić humor,zmieniając image.Nowe ubrania i fryzurka wywołały wielki uśmiech na jej twarzy.Kiedy jednak wyszła na wykłady,okazało się że nowy wygląd ma pewne wady-studenci nie mogli oderwać od niej wzroku,co ją bardzo denerwowało.Po pewnym czasie nauczyła się jednak nie zwracać na to uwagi i skupiać się tylko na słowach wykładowcy. http://images21.fotosik.pl/393/99efb4cd7496da2f.png Jaki kierunek studiów wybrała?Oczywiście psychologię.Od zawsze ją interesowało,dlaczego ludzie postępują tak,a nie inaczej.Poza tym,studiując psychologię,mogła przy okazji odkrywać inne nauki.Po powrocie z wykładów ciągle siedziała z nosem w książkach,odrabiając zadania.Często czytała książki dla przyjemności,nauka przychodziła jej z łatwością.Potem szybki posiłek,od czasu do czasu treningi z samego rana,i tak mijał jej czas na studiach. http://images21.fotosik.pl/393/725c549d7a902499.png Pewnego słonecznego dnia,kiedy Sylwia wracała z wykładów,zaczął dzwonić jej telefon komórkowy.Ze zdziwieniem zauważyła,że to jej mama,która ostatnimi czasy bardzo rzadko się odzywała do niej.Sylwia wzruszyła ramionami,odebrała,i nie mogła wierzyć własnym uszom.Małgosia zakochała się w Olafie!Czyli Sylwia ma ojczyma!Ucieszyła się bardzo,słysząc jaka jej mama jest szczęśliwa i radosna.W końcu bardzo jej zależało,żeby Gosia wreszcie spełniła swoje marzenie o wielkiej miłości. http://images21.fotosik.pl/393/1845cd1cd9b67daa.png Zasiadła przed komputerem,chcąc napisać zadany referat.Jednak nie była w stanie,myślała o Olafie.Czy skrzywdzi jej mamę tak samo jak jej ojciec?Sylwia nienawidziła Gerwazego,i przez to,jak potraktował Gosię,zaczęła gardzić mężczyznami.Byli dla niej knurami nastawionymi tylko na jedno-zaliczyć jak najwięcej panienek.Miała nadzieję,że w jej życiu nigdy nie pojawi się żaden facet.Sylwia nie wierzyła w miłość,dla niej to wszystko było jakieś naciągane.Obserwowała tygodniowe związki jej znajomych ze studiów,i miłość zaczynała się robić dla niej czymś niemożliwym i nieistniejącym. W końcu postanowiła napisać referat o feministkach.Wywołał on furorę wśród jej wykładowców,którzy nie mogli uwierzyć że młoda,śliczna dziewczyna ma aż tak złe zdanie o mężczyznach. http://images28.fotosik.pl/72/5e85da613ceb502e.png Mijały dni,robiło się coraz chłodniej.Zima zbliżała się wielkimi krokami.A Sylwia nadal pogrążała się w nauce,nie myśląc o niczym innym.Nad łóżkiem powiesiła dwa obrazy,które namalowała jej mama.Patrząc na nie,Sylwia zastanawiała się,co Małgosia teraz robi.Czy jest szczęśliwa?Czy nie cierpi?Czy Olaf jest dla niej dobry?Z zamyślenia wyrywała ją perspektywa przeczytania nowej książki o ludzkim umyśle,jaką znalazła po 3 dniach poszukiwań w uniwersyteckiej bibliotece.Biblioteka stała się dla niej drugim domem,spędzała w niej mnóstwo czasu. http://images28.fotosik.pl/72/4d91bb69ad6071b6.png Egzaminy zdawała z łatwością.Jej znajomi dziwili się,po co Sylwia tyle się uczy,skoro nad odpowiedziami w egzaminach nawet się nie zastanawiała.Była uznawana za "Psychologiczną geniuszkę",a ona sama komentowała to uśmiechem.Nauka była dla niej ucieczką od myśli o miłości,o mężczyznach,o wszystkim innym.Nie miała żadnego pociągu seksualnego,co ją bardzo cieszyło.Ćwiczenia rozładowywały napięcia. Zadania domowe rozwiązywała w pół godziny,często prosząc profesorów o jakieś dodatkowe zadania.Niektórzy brali to za przechwałki,jednak inni z chęcią pomagali rozwijać jej zainteresowana. http://images13.fotosik.pl/61/73f17923d1be8647.png Śnieg nasypał,i Sylwia postanowiła się trochę zrelaksować na świeżym powietrzu.Ulepiła bałwana,tak jak to za dawnych dziecięcych lat,kiedy się bawiła z mamą. Pingwinek oczywiście skorzystał z okazji rozmowy z nowym kolegą.Sylwia ze śmiechem powitała zabawnego gościa.Lubiła zwierzęta,nawet bardzo.Szanowała je bardziej niż mężczyzn. Swoją wypowiedzią "Nawet lama jest mądrzejsza od faceta." zraziła do siebie wiele swoich kolegów.Ale jej to akurat było totalnie obojętne. http://images30.fotosik.pl/72/c3ccced98a59b09c.png Jednak dla niektórych studentów wizja ślicznej niedostępnej feministki była bardzo kusząca.Próbowali wszystkich sposobów-od obleśnych podrywów,po romantyzm i listy miłosne wkładane do jej zeszytów.Jednak Sylwia miała swoje sposoby-Casanovy mieli bardzo często podeptane palce u stóp,a romantycy patrzeli,jak ich przepięknie pisane listy lądują w koszu bez otwarcia.Jeden student się wycwanił i postanowił zdobyć Sylwię na inteligencję.A ona nie była wcale taka głupia,jak im się wydawało.Od razu wyczuła podstęp i inteligent skończył wyśmiany przez Sylwię,która zagięła go w wypytywaniach o łacińskie nazwy ośrodków mózgu i reszty ciała.Biedaczek musiał skapitulować,a ona z zadowoleniem ucięła sobie w domu popołudniową drzemkę. http://images28.fotosik.pl/72/e8e9ce00a7367a73.png Mniej więcej w połowie trzeciego semestru studiów Sylwia znowu odebrała telefon od mamy.Tym razem Gosia miała dla niej radosną nowinę-jest w ciąży! Sylwia uśmiechnęła się,a potem przezornie spytała-A Olaf jest przy Tobie,prawda? Kiedy usłyszała,że są zaręczeni,aż jej szczęka opadła.Czyli jednak Olaf naprawdę pokochał jej mamę!I miał naprawdę zostać jej ojczymem. Po chwili zastanowienia Sylwia dodała,że nie może przyjechać do nich,dopiero jak zda studia to wpadnie.Trochę się zasmuciła,żeby będą musieli przestawiać ślub,ale jak to powtarzała ironicznie "Jak kocha,to poczeka". W nocy nie mogła zasnąć.Myślała o swoim przyszłym rodzeństwie.Chłopczyk,czy dziewczynka? http://images24.fotosik.pl/72/395a5ad48888297c.png Nadszedł czas na ostatni egzamin.Od niego zależało,czy zda studia.Sylwia uczyła się cały dzień,dlatego wieczorem padła zmęczona na kanapę.Nawet nie zauważyła,że zasypia.Po paru godzinach usłyszała jakiś dziwny dźwięk.Obróciła się na drugi bok,a dopiero po chwili do niej dotarło,co to za głos-budzik na piętrze,który nastawiła sobie żeby wiedzieć kiedy ma iść na egzamin,dzwonił.Zerwała się z kanapy i zerknęła na zegarek w kuchni-miała dokładnie 5 minut!Nigdy jeszcze tak szybko nie biegła... http://images21.fotosik.pl/393/bc5c8e42b554d26c.png Oczywiście zdała egzamin bez ani jednego błędu.Trochę się zadyszała,ale udało jej się.Po wszystkim nie miała nawet siły się opierać swoim koleżankom,które ją zaciągnęły do kampusowej knajpy opić zdane studia. Wróciła do domu dopiero nad ranem,wykończona,ale szczęśliwa.Babski wieczór nie był taki zły-studentki były świadome niechęci Sylwii do facetów i wynajęły knajpę tylko dla dziewcząt. Kiedy padła na łóżko,nawet nie wiedziała jak się nazywa.Wstała dopiero po południu.Mimo iż nie piła alkoholu,głowa bolała ją strasznie.Zerknęła na szafkę.No tak,trzeba jechać do domu,na ślub.Westchnęła ciężko.Jakoś dziwnie nie chciało się jej wychodzić z tego domu,do którego tak się przyzwyczaiła.Z chęcią przeszłaby te studia jeszcze raz. *** -Czy ślub Olafa i Małgosi w końcu się odbędzie? -Czy Sylwia zamieszka z rodzicami,czy też nie? -Czy zaakceptuje ojczyma i braciszka? Odpowiedzi na te pytania już w piątym odcinku...Który powinnam zamieścić w przyszłym tygodniu (ale nie obiecuję). Wiem że ten był trochę nudnawy,ale nie mam dzisiaj nastroju jakoś =( Wierzę jednak,że się choć troszkę spodobał... ^^ |
Odp: F jak Familiak
^^ Kocham twoje FS ^^
*_________________________________________________ _________* |
Odp: F jak Familiak
Echem, tekst poprawny.
Zdjęcia mogą być. Doczepię się do sposobu w jaki jest przedstawione życie bohaterki, czyli Sylwii. :angry: Sposób mało komercyjny. xP Koleżanko droga, bohaterka jest mało ciekawa, nudna i nudne ma życie. To jest „wada” :angry: Simka Sylwia jak tak dalej pójdzie zamieni się w Panią Zadecką. :angry: Po prostu się załamałam. Powodów jest kilka. :con: Już po pierwszym zdaniu umarłam na wieść, że Sylwia zrezygnowała z życia w akademiku. :angry: Życie studenckie przeleci jej koło nosa. I już wychodzi Ci postać mało ciekawa. Po co jej ta inteligencja jak z niej nie korzysta. Po co jej psychologia jak z niej nie korzysta, samotnie zamknięta w pokoju. A gdzie ćwiczenia praktyczne ze studentami? Cytat:
Treningi hmm, jak najbardziej ale gdzie jest drugi sim? Cytat:
No tak Sylwia ma traumę niedobrego ojca. Damian natomiast jako syn tego lepszego tatusia, będzie pewnie cały happy :angry: Cytat:
Jednak należałoby z tego zrobić atut. Nic tylko korzystać. A simka Sylwia w całej tej swojej inteligencji i teoretycznej wiedzy jest żałosna. :angry: Cytat:
Ja na miejscu tej simki zgłosiłabym się do lekarza. (p.s tutaj tylko pomoże pani Grażynka ) Cytat:
:laugh: bwahahahahaaa xD :laugh: Cytat:
Zdanie powinno brzmieć: ""Po wszystkim nie miała nawet siły się opierać swoim kolegom"" Ogólna ocena pod względem, treści komercyjnej jest zerowa. Tak zmarnować życie studencie simce, to jest oburzające. Położyłaś ten odcinek pod tym względem. U mnie masz nie zaliczone. xP A niech Cię gęś kopnie xP Teraz tak na poważnie. Odcinek super, uśmiałam się z tej kompletnej fikcji. Mam nadzieję, że sim Damian będzie miał życie na fali. SUPER, super :D ale jaja :D Mi osobiście ten odcinek strasznie przypadł do gustu :O |
Odp: F jak Familiak
Tak naprawdę twoje fs to jedno z najlepszych na tym forum.Jest super i w ogóle strasznie wciąga.Już się nie umiem doczekać następnego odcinka!
|
Odp: F jak Familiak
Na początku byłam trochę zawiedziona, bo liczyłam że studenckie życie Sylwii to będą głównie imprezy i faceci :P Ale teraz przyznam, że podoba mi się to, że się nie stało. Na tym forum jest już wystarczająco dużo tego typu historyjek gdzie dla simki/sima nie liczy się nic innego jak dobra zabawa i płeć przeciwna. Coraz bardziej podoba mi się to FS :D
|
Odp: F jak Familiak
No to tak : Jak dla mnie to masz trochę krótkie opisy. Więc to mi się nie podoba :no:. Wogóle to fajne ( i ciekawe ! ) fotostory :happy2:. Tylko że krótki odcinek ;( . No i dobrze że nie wymyślasz jakich kosmicznych historii :D . Ale pokazujesz jak grasz ( pewnie wielu się ze mną zgodzi :D).
Nie mogę dać niższej oceny 10/10. |
Odp: F jak Familiak
To znowu ja!
Taaak,fotostory jeszcze żyje =D Trochę głupio,bo robię zdjęcia już 3 pokolenie naprzód i tak śmiesznie się czuję,dając te odcinki,które dla was są nowe a dla mnie to już daleka przeszłość w grze =D Bez zbędnych ceregieli przechodzimy do 5 odcinka =d Odcinek 5 - Ślub i słodkie dzieciństwo. http://images25.fotosik.pl/85/3092eeb3f9655a20.png Sylwia chcąc nie chcąc wróciła do rodzinnego domu.Był początek jesieni.Padał deszcz. Dyplom ukończenia studiów psychologicznych z wyróżnieniem potrafił jednak wywołać na gładkiej twarzy Sylwii uśmiech. Nie zdążyła się nawet przywitać z braciszkiem,gdy Olaf zaczął ją ponaglać by ubrała suknię i wyszła na zewnątrz.Przez chwilę Sylwii przemknęło przez głowę,żeby mu się odgryźć-w końcu nie był jej ojcem,żeby tak rozkazywać-ale kiedy ujrzała swoją mamę szczęśliwą w sukni ślubnej,ugryzła się w język i z milczeniem zasiadła na krześle na ogródku. http://images28.fotosik.pl/86/f72a2183e1d62ce3.png Mały Damian zasnął po 30 minutach śpiewania kołysanek,więc ślub przebiegł spokojnie.Małgosia nie mogła uwierzyć,że to się naprawdę dzieje.Tak właśnie sobie wyobrażała ślub.Może pogoda nie była piękna,ale ślub w deszczu też może być romantyczny.A brak gości im nie przeszkadzał.Kiedy Olaf złożył na ustach Gosi pocałunek,czas jakby stanął w miejscu. Sylwia czuła się trochę zakłopotana,ale w końcu radość zwyciężyła.Może faceci byli frajerami,ale skoro dla jej mamy był jakiś jeden ważny,to niech z nim będzie. http://images30.fotosik.pl/86/a1717ae4b5fc7877.png Na głębsze rozmyślania Sylwia jednak nie miała czasu.Pogratulowała mamie i ojczymowi,którzy udali się na piętro aby nacieszyć się sobą,a ona wzięła się za swoją znienawidzoną czynność.Za sprzątanie. W końcu obiecała sobie,że skoro ma zamieszkać z rodzicami,to musi im pomagać.Nie chciała być darmozjadem.Zwłaszcza że teraz ich serce i myśli zaprzątało coś innego niż ona.No i był jeszcze jej braciszek. Zastanawiała się już nad tym,jaki dom wykupi.Nie wspominała jednak o tym Gosi,która nawet nie chciała słyszeć o kolejnej wyprowadzce swojej ukochanej córeczki. http://images13.fotosik.pl/102/489c387b91b0023a.png Tymczasem świeżo upieczeni małżonkowie postanowili skonsumować swój związek "już małżeński". Olaf nie mógł się napatrzeć na swoją piękną żonę,a Gosia cieszyła się,że już żadna simka nie odbierze jej tego wspaniałego mężczyzny. W tych chwilach rozkosznego uniesienia nic nie było ważne.Nic się nie liczyło.Tylko ona i on. Byli już pewni,że nawet śmierć ich nie rozłączy.A co dopiero jakiś inny człowiek... http://images12.fotosik.pl/104/a83109fd33e8dac0.png Kiedy po przyjemnościach Olaf i Gosia zasnęli wtuleni w siebie,Sylwia dyskretnie i po cichu weszła do ich sypialni.Przytuliła wreszcie Damiana,który się obudził. Szeptała do niego "Trzeba być cicho,bo mama i tata śpią,wiesz?". Damian zaś zrobił tak inteligentną minę,że Sylwia parsknęła śmiechem. Przez moment wystraszyła się,że obudziła rodziców,ale to tylko Olaf przewrócił się na drugi bok. Przez chwilę jeszcze porozmawiała z Damianem,po czym poszła go nakarmić. Dziwnie się czuła.Obudziły się w niej instynkty macierzyńskie.Takie małe dziecię,a tak wiele radości sprawia. Jednak po chwili wybiła sobie z głowy takie myśli.Nauka jest najważniejsza.Dzieci?Może kiedyś... http://images26.fotosik.pl/85/02d307b3af8ba7a6.png http://images23.fotosik.pl/86/5da6d0cee1cc59ad.png Po paru dniach wszystko wróciło do normalności. Olaf pracował,Gosia zajmowała się Damianem,i w wolnych chwilach malowała. Sylwia zaś nie chciała przeszkadzać i się za bardzo rzucać w oczy,więc najczęściej ćwiczyła w salonie bądź sprzątała. Wstawała pierwsza z całej rodziny.Starała się unikać rozmów z ojczymem,więc tak planowała zajęcia,żeby go "omijać". Po pewnym czasie Gosia znalazła ofertę namalowania paru obrazów do jakiegoś biura.Oczywiście skorzystała z niej,więc teraz Sylwia dodatkowo zajmowała się Damianem.Akurat to było dla niej samą przyjemnością. http://images30.fotosik.pl/86/796c710796363646.png Pewnego dnia Olaf zaspał do pracy.Wściekły,miotał się po całym domu w samej bieliźnie.Gosia bawiła się z Damianem,a Sylwia akurat wychodziła z pokoju.Kiedy zobaczyła,jak Olaf mocuje się ze skarpetką,wybuchnęła śmiechem. -Wybacz,że Ci przeszkadzam,ale z tego co pamiętam,to w niedziele nie pracujesz...-wydukała przez śmiech. Olaf przez chwilę miał ochotę coś rozwalić na ziemi.W końcu jednak sam też się zaczął śmiać.I zaczął rozmawiać z pasierbicą,dochodząc do wniosku,że wcale niegłupia dziewczyna z niej. Trochę się jej bał,przez te poglądy feministyczne,ale w końcu poczuł do niej jakąś nić sympatii. A Sylwia?Nie miało to dla niej tak wielkiego znaczenia,ale miło jej było,że nie ma z ojczyma wroga. http://images13.fotosik.pl/102/f60d7653683a48db.png http://images13.fotosik.pl/102/9897b6df8e007291.png W końcu Damian rośnie.Wszyscy domownicy zadowoleni,a mały najbardziej. Okazało się,że z wyglądu jest bardzo podobny do taty. Był bardzo roześmiany i ciekawski świata,przeciwieństwo małej Sylwii-spokojnej i opanowanej. Jednak stał się oczkiem w głowie całej rodziny.Zawsze ktoś się nim zajmował,na każde jego zawołanie,nigdy się nie nudził. http://images26.fotosik.pl/85/fec36fcb738813d9.png Każdy czegoś go nauczył.Gosia korzystania z nocnika,Olaf-stawania pierwszych kroków,a Sylwia jako ta najinteligentniejsza wzięła na siebie naukę mówienia. Gosia miała malutką nadzieję,że Damian od Sylwii nauczy się rozsądku i umiejętności dobierania słów. Damian jednak nie był taki chętny do nauki,jak by się mogło wydawać.Sylwia spędziła długie godziny,starając się wydobyć z niego choćby jedno słowo.A kiedy wreszcie je wypowiedział,było nim..."Sylwia". Nawet nie wiecie,jak dumna z siebie była wtedy.Braciszek zdobył jej wielką sympatię.I nie był w stanie wyprowadzić jej z równowagi w żaden sposób. http://images13.fotosik.pl/102/f83d8ffc0450d7a5.png Wspólne zabawy i rozmowy sprawiły,że mały szybko podbił serce Sylwii.Gosia z radością obserwowała,jak córka i brat wspólnie spędzają czas.Nawet Olaf burknął: -Kto by pomyślał,że się tak pokochają... Sylwia jednak zauważała małą wadę.Damian robił się nieco zbyt rozpieszczony.Ona starła się z tym walczyć,ale wiedziała doskonale jak Małgosia przynosiła mu zabawki na każde jego zawołanie i odpuszczała mu bardzo często,kiedy zrobił coś złego. Jednak kiedy patrzała w jego roześmiane oczy,wiedziała że z tego dzieciaka wyrośnie mądry sim.Nadal jednak starała się go uczyć rozsądku i dobrego wychowania.A pewnego dnia orzekła: -Pamiętaj że jak będziesz duży to masz być dobrym człowiekiem,dobrze? -Hehe!Dobsie! http://images24.fotosik.pl/86/068c96f096191379.png W wolnych chwilach Sylwia siadała przy pianinie-tym samym,który dostała w dzieciństwie od mamy.Grała na nim melodie swojej młodości,zdając sobie sprawę,że jak Damian urośnie,to będzie musiała się wyprowadzić.Oddać mu swój ukochany pokój. Trochę ją to zasmucało.Pogrążała się w zadumie,wspominając szczęśliwe chwile,jakie przeżyła w rodzinnym domu. Kiedy Gosia wypytywała ją,nad czym się tak zastanawia,Sylwia zbywała ją jakimiś wymówkami.Nie chciała jej smucić. Postanowiła że po prostu postawi rodzinę przed faktem dokonanym. Bała się zostawiać mamę samą z mężczyzną.Co z tego,że był jej mężem,co z tego,że była z nim szczęśliwa?Nigdy nie wiadomo,co facetowi do łba wpadnie. Ale cóż...Życie toczy się dalej. http://images28.fotosik.pl/86/058b9ad8ef6cbdae.png Czas mijał,i nadeszła ta radosna,a zarazem smutna chwila.Sylwia przez chwilę zapomniała,że za parę godzin opuści swój ukochany dom.Ze śmiechem śpiewała braciszkowi "Sto lat" razem z ojczymem. Kiedy mały zdmuchnął świeczki i zjedli tort,dotarło do niej,że musi zrobić to teraz albo wcale.Zadzwoniła po taksówkę,która miała ją zawieść do wykupionego parę dni temu domu.Gosia i Olaf nie mieli o tym pojęcia. Dopiero teraz Małgosia się zorientowała,że coś dziwnego się dzieje,ale już nic nie mogło zatrzymać Sylwii. http://images27.fotosik.pl/86/95e56ec460bca619.png Pożegnała się najpierw z braciszkiem,obiecując mu pewną rzecz... -Pamiętaj,że zawsze możesz na mnie liczyć.Jak już urośniesz,to będziesz mógł się doradzić u mnie we wszystkich sprawach.-szepnęła Damianowi do ucha. http://images27.fotosik.pl/86/0397d97e4b3a1c8e.png Pożegnanie z mamą było dla niej najtrudniejsze.Uroniła trochę łez,kiedy się przytuliły,ale wiedziała,że jeszcze nieraz zawita do rodzinnego domu. -Dbaj o siebie!I odzywaj się jak najczęściej!-strofowała ją Małgosia,uśmiechając się przez łzy. -Mamo,ja już jestem dorosła... -No i co z tego?Dla mnie zawsze będziesz ukochaną malutką Sylwią. http://images12.fotosik.pl/105/421eba22afa9d852.png Podchodząc do Olafa,Sylwia szybko wytarła resztki łez.Nie chciała,żeby ojczym je zauważył.Żaden mężczyzna nigdy nie ujrzał Sylwii płaczącej. -Hej...-powiedział,kiedy objęła go szybko i bez uczucia-Nie wiem,jak myślisz,ale ja mimo wszystko Cię polubiłem.W końcu jesteś córką kobiety,która jest dla mnie całym życiem.I uważam Cię za inteligentną dziewczynę,pamiętaj! http://images29.fotosik.pl/86/e7ceed4b3119fd28.png Gdy już miała wyjść,przystanęła.Wróciła się,aby ostatni raz spojrzeć na swój pokój,w którym nic się nie zmieniło,od kiedy poszła na studia.Sylwia wiedziała,że teraz to będzie pokój Damiana,więc pewnie wszystko się w nim zmieni... Jednak w końcu to nowy rozdział.Tyle wspaniałych rzeczy ją jeszcze czeka. Zamknęła drzwi i odjechała... *** -Czy Damian dotrzyma słowa,i faktycznie wyrośnie na dobrego człowieka? -Jak Sylwia poradzi sobie w nowym domu? -Czy związek Gosi i Olafa nadal będzie wyglądać tak sielankowo? To już w szóstym odcinku,który dam nie wiem kiedy.Nie chcę znowu złamać obietnicy.Po prostu bądźcie gotowi =D Wiem że ten odcinek straaasznie długi,ale nie dało się tego podzielić na dwie części.Mam nadzieję,że się podoba =) |
Odp: F jak Familiak
Twoje fs naprawdę się przyjemnie czyta :) . I niedługo daj odcinek . Proszę Cię :) 10/10
|
Odp: F jak Familiak
Twoje fs jest genialne =) Super się czyta :) Tylko daj szybciutko odcinek :) 10/10
|
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 15:23. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023