Odp: Czy dajecie swoje dzieci do szkoły prywatnej?
 

A ja raczej daje ale nie zawsze mi się udaje :/ Rada niewiem ale dyryktorzy lubią plotkować przynajmniej u mnie tak jest

Odp: Czy dajecie swoje dzieci do szkoły prywatnej?
 

hahahaha xD wyżyj się na simsach i niech zaczną chodzić w mundurkach. miodzio ;p

Ja czasami. Kiedyś tam. Ale to jak mam dobrą rodzinę. Pragnienie. Kasę. I ładny dom ;) Ale wkurza mnie ten staruch jak nie chce rozmawiać. uh. -.-'

Odp: Czy dajecie swoje dzieci do szkoły prywatnej?
 

Ja dałam tylko 2 razy jednak wolę szkołe publiczna te dwie szkoły na ogół niczym sienie róznią.

Odp: Czy dajecie swoje dzieci do szkoły prywatnej?
 

@up: Różnią się tym, że simom lepiej się potem "powodzi" na studiach ;P

@topic: Zawsze staram się, by moi simowie dostawali się do szkół prywatnych :) (Chyba że mam coś inaczej zaplanowane, ale to już wina scenariusza xD)

Odp: Czy dajecie swoje dzieci do szkoły prywatnej?
 

Kiedyś bawiłam się w szkołę prywatną, teraz już mi się nie chcę :D

Odp: Czy dajecie swoje dzieci do szkoły prywatnej?
 

Czasem daje,ale to zalezy od czasu. w zasadzie .
Nie chce mi się zbytnio zapraszac tego goscia,pokazywac mu dom i jeszcze zabawiać..
Nie zalezy mi na tej szkole prywatnej , bo i tak to nic nie daje ; ]

Odp: Czy dajecie swoje dzieci do szkoły prywatnej?
 

Nie mam ochoty skakac koło tego dyrektora, szczególnie po tym jak otrzymałam ponad 90 punktów (czy ile jest tam wymagane) a dziecko nie zostało przyjęte do szkoły prywatnej :(

Odp: Czy dajecie swoje dzieci do szkoły prywatnej?
 

Wybrałem opcję "Czasami", ponieważ są rodziny gdzie ja uważam za zbędne "chodzenie do prywatnej placówki", a są rodziny, które lubię i akurat jest ktoś z domowników co dobrze gotuje to nie jest dla mnie wysiłkiem poświęcić jeden dzień dla Pana w garniturze. :)

Odp: Czy dajecie swoje dzieci do szkoły prywatnej?
 

Zazwyczaj nie daje bo szkoła prywatna kojarzy mi się z Aleksandrem Ćwirem którego nie lubię xd

Odp: Czy dajecie swoje dzieci do szkoły prywatnej?
 

Jeśli mam pewność, że sim się dostanie, to jak najbardziej wysyłam do szkoły prywatnej. Ale jeśli wiem, że się nie uda to nawet nie próbuję.