Odp: Opieka nad dziećmi
 

Żartujesz? Opieka nad dziećmi w dwójce była świetna :D Co prawda zajmowała trochę więcej czasu, ale robiłam to z przyjemnością. Potrafiłam tak rozplanować simom dzień, że nawet bliźnięta nie sprawiały mi żadnego kłopotu! W trójce ciągle przesuwam niemowlętom paski potrzeb, bo nie mam ochoty się nimi zajmować (a przy bliźniakach to już w ogóle z niczym nie nadążałam). Pomijając kolor karnacji, który jest zależny od rodziców, wszystkie wyglądają tak samo (w dwójce chociaż różniły się kolorem oczu i włosów + nie posiadały tych paskudnych becików). Takie ułatwienia, jak przewijanie maluchów w powietrzu czy karmienie butelką, wyciągniętą zza pleców, zdecydowanie nie trafia w me gusta. Poza tym, wydaje mi się, że potrzeby trójkowych dzieciaków (głównie niemowląt i tych raczkujących) spadają o wiele szybciej niż w dwójce - kolejny powód, który przemawia za tym, że opieka nad dziećmi w poprzedniej serii była o niebo lepsza... Ale każdy ma prawo do własnej opinii na ten temat :)

Odp: Opieka nad dziećmi
 

No cóż może potrzeby dzieci trochę szybciej spadają ale mi to nie przeszkadza. Bardzo lubię jak moja simka urodzi w 3 bliźniaki lub trojaczki bo wtedy gra nie jest nudna i jest co robić. Czasami jest ciężko ale jakoś daję radę. Jak simy nie dają sobie rady to wzywam opiekunkę do dzieci.

Odp: Opieka nad dziećmi
 

Ja wszystkim dzieciakom niemowlakom i pełzakom, uzupełniam sztucznie potrzeby, bo nie lubię się nimi w trójce zajmować. Czasami po prostu zamykam je w tych huśtawkach na cały dzień, a one uzupełniają im wszystkie potrzeby. Zazwyczaj przypominam sobie o tym, że Simy mogą się zajmować własnymi dziećmi, gdy chcę pstryknąć jakąś ciekawą fotkę, z dzieciakiem na jeźdźcu sprężynowym czy coś. Starsze dzieciaki są już lepsze, zwłaszcza od Pokoleń, mają więcej zajęć.