patrysiaz1992 |
02.07.2005 15:42 |
Cytat:
Napisał lid
Historia 1
Miałam simkę w ciąży. Raz patrzę na nią, a ona umiera! Myślałam, że po prostu zapomniałam ją nakarmić - więc wyszłam z gry bez zapisywania. Gdy weszłam spowrotem od razu kliknęłam na nią i okazało się, że wszystko jest ok - tn zielone ale i tak umarła! Jednak udało mi się ją ożywić
|
Ja też tak miałam, tylko, że nikt nie był w ciąży, ale zmarł (prawie że :P) i nie wiem czemu. Otóż grałam w Biedaków i Damian brał ślub z Andżeliką. Trochę miał potrzeb niepozaspakajanych, tj. pęcherz, higiena i energia. Położyłam go spać, za chwilę on wstaje, a Błażejowi (jeszcze z nim mieszkał :P) pojawiło się w poleceniach "płacz cicho" i portret Damiana. Okazuje się że Damian kituje :O i co najdziwniejsze nie wiem czemu! Nie chory, nie głodny, ducha nie zobaczył ani nie był stary! Przylazła kostucha i kazałam Andżelice prosić o życie... Na szczęście udało się, ufff :* Czy takie sytuacje naprawdę nie są powalone? :O
|