Żeby ta rodzinka była w uniwesytecie to musisz spakować tę parcelę w Sims2 a po zainsatlowaniu uniwersytetu zainstalować ją i postawić ten domek w grze(pojawi Ci się w trybie kupowania domów)

:/
 

Nie no nic nie trzeba robić. Po prostu masz rodzinkę teraz, będziesz mieć ją potem. A nastolatek stanie się młodym dorosłym jesli każesz mu pójść na studia

chociaż jeszcze nie mam dodatku to już wiem :
klika ludków będzie mieszkać w akadeiku, a kilka w wynajętym domku .. ;d wszystkiego spróbuję ;d

Ja mam na razie jedną simkę i mieszka w akademiku. Przez chwilę mieszkała w domku, ale mi się tam zupełnei nie podobało.

Akademik. 100% Akademik.
a) Szybkie nawiazywanie przyjazni, milosci z mieszkajacymi z toba simami
b) Stolówka. Nie musisz sam\a przygotowywac potraw.
c) Nie musisz wydawac forsy na telewizory, komputery, lózka itp.
d) Jesli chcesz zarobic np: rapujac za napiwki, grac na róznych instrumetach, grac w bilard na kase nie musisz zwolywac przyjescia tylko grac z przyjaciólmi mieszkajacymi z toba.

A ja dzisiaj wreszcie zdecydowałem się na mieszkanie w domku (przyłączyłem się do bractwa) i okazało się, że ma to wiele zalet.
1. Można przyłączyć się potem do tajnego stowarzyszenia,
2. Łatwiej zdobyć przyjaciół.
3. Można zaprosić innych simów do bractwa, a następnie przez 12 h kazać im wykonywać różne czynności nie tracąc punktów reputacji
itp. itd :D

a) racja
b) racja, ale ja wolalbym na impreze zrobic indyka a na obiad kotlety weprzowe a w akademiku jest to losowo..
c) mylisz się, szystko idzie z twojej kasy
d) jest takie cos jak parcela publiczna, gdzie jeszcze latwiej mozna zarobic

c) No ale sądze, że mu chodzi o to, że tam odrazu są komputery, łóżka...

Moje simy mieszkają w akademiku, który sama im wybudowałam. Każdy pokój ma oddzielną łazienkę i jest w nim dużo miejsca na poustawianie, na dole jest biblioteka, siłownia, pokój rekreacyjny ze stołem bilardowym, barem i telewizją, są 2 baseny, jeden na zewnątrz, drugi w piwnicy. Mebelki oczywiście same takie co szybko zaspokajają potrzeby. Na zwenątrz duży ogród z grillem, wanną i ławeczkami pod drzewami. I dookoła masa znajomych, nie trzeba samemu gotować, zawsze można kogoś poprosić o napisane pracy domowej albo semestralnej, posprzątanie. moim simom jest tam bardzo dobrze, bo praktycznie nic nie robią tylko się bawią i chodzą na wykłady :P

Obydwa te rozwiązania mają zalety.

Moi simowie przewaznie pierwsze 2 lata studiów mieszkają w akademiku, a jak mają z 10000$ to przeprowazają się do swojej hatki. A to dlatego ze strasznie zacvina sie akademik (te większe) no i uciązliwe jest dlugie czekanie az simowie sie wyspiom (to najbardziej), ale jak by tego nie bylio to tez zdecydowanie bardziej podoba mi sie akademik.