Mnie ten gość jeszcze nie spotkał (chociaż zamieniłam np. Majkę Ćwir w żabę w Abrakadabrowie), ale to może dlatego że mam Abre dopiero od kilku godzin :D

Jak zamieniłaś Majke w abrakadobrowie to normalene ze nic ci niezrobil przeciez bylas w magicznym miescie

Hmmm... A na byłam ostatnio na starówce, gdzie jak wiecie roi się od zwykłych simów....i nic... Strażnika nie ma :( Próbowałam już wszystkiego.. :(

moshe ten straznik ma po prostu humory cio?

Mi też jeszcze się nie zdarzyło aby ukarano mnie mandatem od jakiegoś tam strażnika! To dziwne nie uważacie??? :huh:

ja to was nie rozumiem... tak spieszy wam sie placic? skoroscie tacy bogaci (obawiam sie tylko czy... ekhem... pewna rozyczka ->ang.rosebud wam w tym nie pomogla :P)

A mnie zawsze łapie jak rzucam zaklęcie na sima, a w pobliżu są simowie nie posiadający ródżki.

Rzuciłam UROPUCHOWIENIE na gwiazdę ;) i drugą gwiazdę i przyszedł "tajemniczy gość" i dał Mi karę w simoleanach :P (19$)
Potem zaczął mówić ,że biorąc różdżkę wzięłam na siebiem wielką odpowiedzialnośc -_- ..... A potem odszedł....
Mam nadzieję ,że na zawsze :lol:

Tak narzekałam na początku a teraz.... :( cały czas mnie łapie... Najgorzej zacząć... I coraz więcej bierze :(

Do mnie Strażnik Zaklęć przyszedł i ukarał mnie tylko raz. Ale więcej się nie pojawił, choć codziennie rzucam na kogoś jakiś czar, a on jakby nie zwracał na to uwagi :) Można powiedzieć, że mam święty spokój... ;)