Jedyne co mnie wkurza to że posiadając dodatek "The Sims:Abrakadabra" masz czar "Cena Sławy" i ciekawość sprowadza do tego , że jestem gwiazdą i nie przeszłam od "Karierowicza" nigdzie dalej. I jeszcze to , że można tylko raz dziennie być w mieście "ShowBiznesu". A ta Merlin Monrol to taka jakaś dziwna nawet jak jestem gwiazdą nie mogę z nią pogadać.

Dona powiedzmi jak bys sobie wyobrazała koncerty... :D

Jak się wchodzi do miasta schowbiznesu to po bokach na samym koń cu są bloki których niemożemy używać i tam jest wielka scena na której simy powinny śpiewać.

Sims Randka + Sims Wakacje + Sims Zwierzaki + Sims Gwiazda + Sims Abrakadabra = doskonala jedna calość... Nie mogli wydać jednego calego dodatku zawierającego te gry, a nie wydawać je oddzielnie? A wracając do tematu Gwiazda jest naprawdę fajna, chociaż ci natrętni, fanatyczni wielbieciele są bardzooo denerwujący... :D

W simsach szczerze muwiąc to nie wiem bo mam dobiero 1,5 gwiazdki no i wiecie ....

The Sims Gwiazda jest cool, ale jest coś lepszego od gwiazdy...

... wszystkie dodatki są jeszcze bardziej cool niż tylko jeden dodatek sims gwiazda.

Ja miałam simkę co miała 5 gwiazdek dzięki zaklęciu cena sławy a specjalizowała się w muzycę.

W the sims gwiazda jest Fanatyczny Wielbiciel, jest denerwujący, bardzo denerwujący jak chodzi po całym domu i skacze z radości jak sławny sim siedzi pod prysznicem i jak ktos chce zrobić zaklęcie cena sławy choćby z ciekawości to też musi czekać i czekać aż wielbiciel przyjdzie nie po to żeby skakać z radości tylko żeby dać czarne róże, a czekanie czasami jest denerwujące. :D

Napisałam o trzech rzeczach związanych z gwiazdą żeby nie pisać posta pod postem.

HA .. oczywiście żę mozna pozyczyć .. ale jak nikt nie ma .. takich fajnych jak gwiazda .. tylko 1 częśc??? to już kłopot :)