TheSims.PL - Forum

TheSims.PL - Forum (https://forum.thesims.pl/index.php)
-   The Sims Fotostory (https://forum.thesims.pl/forumdisplay.php?f=42)
-   -   Otwórz oczy...+18 (https://forum.thesims.pl/showthread.php?t=42896)

marionnette_ 26.05.2008 15:28

Odp: Otwórz oczy...+18
 
Świetne fotostory. Lekko się je czyta, wspaniale dobrany język. Zdjęcia są doskonałej jakości. Wciąga, aż chce się czytać kolejne odcinki.

A Kawir jest naprawdę śliczny i intrygujący, mrr. ;)

pozdrawiam:*

Fobika 27.05.2008 16:50

Odp: Otwórz oczy...+18
 
Dzisiaj króciutko, ale ta część opowiadania wiele wyjaśni.
Poza tym dzięki za wszystkie pozytywne komentarze. Ciekawi mnie jak przewidujecie rozwój akcji..

Mika spoglądała na swoje odbicie w lustrze. Twarz miała szarą i zmęczoną. Przez dłuższy czas patrzała w swoje puste, przekrwione oczy. Wiedziała już co musi zrobić. Obiecała sobie, że to nie będzie trwało długo, najwyżej rok. Zdobędzie to co chce i odejdzie. Pogładziła dłonią swoje długie czarne włosy. Zawsze lubiła ten kolor. Podniosła na wysokość oczu instrukcje obsługi. Dla pewności przeczytała ją dwa razy, nigdy wcześniej nie farbowała włosów. Pół godziny później na jej ramiona opadały blond włosy. Mika znów spojrzała na swoje odbicie. Jasny kolor włosów nadawał jej twarzy łagodniejszy wyraz, niemal przyjazny. Podkreśliła oczy czarną kredką, a po ustach przejechała krwiście czerwoną szminką. Z cichym westchnieniem opuściła łazienkę. Na łóżku czekała już na nią fioletowa sukienka. Sprawnym ruchem zrzuciła z siebie ręcznik i założyła doskonale dopasowaną sukienkę, która uwydatniała wszystkie atuty jej figury. Po raz ostatni przejrzała się w lustrze. Końcowy efekt był całkiem niezły. Chwyciła torebkę i wyszła z pokoju hotelowego.
Szła szybko przez zatłoczone ulice. Zatrzymała się przed małą kawiarnią. Niespokojnym spojrzeniem spoglądała na twarze mijających ją przechodniów. Przez chwilę przestraszyła się, że nie przyjdzie... nie, to nie możliwe. Znała na pamięć jego rozkład dnia, doskonale wiedziała, że każdego poranka zatrzymywał się w tej kawiarni i kupował cappucino na sojowym mleku. Kiedy jej zdenerwowanie dosięgło zenitu, zobaczyła jego przygarbioną sylwetkę. Włócząc nogami szedł w jej stronę zapatrzony w trzymaną przed sobą gazetę. Mika wyprostowała się, oparła dłoń na talii i wypchnęła lekko biodro. Wykrzywiła usta w najbardziej przyjacielskim uśmiechu na jaki mogła się zdobyć.
- Przepraszam- zaczepiła go kiedy ją mijał. Mężczyzna oderwał spojrzenie od gazety, równie szybko na jego policzki rozlał się jaskrawy rumieniec. Mika uśmiechnęła się do siebie. Jego ulubiony kolor- fiolet, ideał kobiety- blondynka. Wiedziała o nim wszystko.
http://images31.fotosik.pl/267/3624cc930e7a166c.jpg
- Tak- zapytał rozglądając się niepewny czy to na pewno do niego zwraca się piękna nieznajoma.
- Jestem nowa w tym sektorze, czy mógłby mi pan powiedzieć gdzie tu jest apteka?- zapytała trzepocząc rzęsami.
- Więc trzeba skręcić w lewo...- zaczął Tomson jąkając się i wymachując ręką- Następnie skręcić w prawą przecznicę, przejść na drugą stronę i ... e... potem naprzeciwko kina, będzie apteka.- skończył i spojrzał na nią zawstydzony.
- Och to strasznie skomplikowane!- zasmuciła się i spuściła skromnie wzrok- Nie wiem czy sama dojdę...- kątem oka obserwowała reakcje Jordana. Ten jednak zmieszał się jeszcze bardziej i uciekając spłoszonym spojrzeniem pokiwał głową. Mika przeklęła w myślach. Co za idiota!
- Byłoby miło, gdyby mnie pan zaprowadził, ale pewnie śpieszy się pan do żony, albo dziewczyny- powiedziała wzdychając ze smutkiem. Jordan spojrzał na nią przerażony.
- Nie, nie mam żony ani...- zaczerwienił się jeszcze bardziej- Chętnie... chętnie panią zaprowadzę.
Mika uśmiechnęła się rozradowana.
- Naprawdę! Będę wdzięczna!- powiedziała klaskając w dłonie. Ruszyli razem w stronę apteki. Mika zbliżyła się do niego zmniejszając dzielący ich dystans. Kiedy Jordan poczuł, że niechcący otarła swoje ramię o jego, odskoczył speszony.
- Jak panu na imię?- zapytała słodko.
- Jordan Tomson- powiedział cicho- A pani...pani jak się nazywa?- zapytał unosząc wzrok.
Mika uśmiechnęła się przyjaźnie.
- Mam na imię Alice.
Jordan po raz pierwszy zdobył się na uśmiech.

Rocket 27.05.2008 18:04

Odp: Otwórz oczy...+18
 
bynajmniej nie czuję, żeby mi sie cokolwiek wyjaśniło, wręcz przeciwnie ;p

zauważyłam jeden błąd: powinno być "patrzyła", a nie "patrzała"

scarlett 27.05.2008 19:25

Odp: Otwórz oczy...+18
 
A mi wyjasniło jedynie jaki jest ideał kobiety Jordana:P

Ala20 28.05.2008 14:24

Odp: Otwórz oczy...+18
 
Przecudne!!!!!!!!!!Jeszcze jedna sprawa..mogę wiedzieć skąd masz te okulary z 4 odcinka??te białe. są piękne!!

Alderlain 29.05.2008 11:33

Odp: Otwórz oczy...+18
 
Przecież Jordan nie żyje X_x''
Chyba,że to...przeszłość? Ta Mika coś mnie wkurzała.Pewnie chce się czegoś dowiedzieć o tym projekcie Nova...A co ja będę zgadywać.Super opowiadanie ;]

Fobika 29.05.2008 21:17

Odp: Otwórz oczy...+18
 
Tak, tak to przeszłość. Historia Miki jest sprzed trzech lat( dlatego Jordan żyje), we "współczesności" ma zmienione imię z Mika na Alice-- czyli żona Jordana z którą kilka odcinków temu gadała Nancy.
Mam nadzieje, że rozwiałam wszelkie wątpliwości, chyba za bardzo komplikuje tą historię :P

Callineck 06.06.2008 00:56

Odp: Otwórz oczy...+18
 
Już wróciłam :)
Jakby komuś brakowało moich uwag to zapraszam poniżej ;)


Podniosła na wysokość oczu instrukcje obsługi - instrukcję

Jasny kolor włosów nadawał jej twarzy łagodniejszy wyraz, niemal przyjazny - tutaj zły szyk - łagodniejszy, niemal przyjazny

Przez chwilę przestraszyła się, że nie przyjdzie... nie, to nie możliwe - niemożliwe

każdego poranka zatrzymywał się w tej kawiarni i kupował cappucino na sojowym mleku - cappucino z sojowym mlekiem

Włócząc nogami szedł w jej stronę - hmmm, nie wiem czy to błąd, ale lepiej by brzmiało "powłócząc"

kątem oka obserwowała reakcje Jordana - reakcję


Genialne - nie dość, że wciągająca i ciekawa akcja to jeszcze retrospekcje.

Nie wiem, czy mogę jeszcze bardziej uwielbiać twoje opowiadanie - za każdym razem wydaje mi się, że juz lepsze być nie może i za każdym razem z radością stwierdzam swoją pomyłkę :D :D :D

Co do przewidywań - ta żonka to od początku była wredna, fałszywa jędza. Wcale mnie to nie zdziwi jeżeli okaże się, że urocza żoneczka w jakiś sposób jest zamieszana w morderstwo - w końcu wdowa bierze więcej niż rozwódka i chyba upłynął już termin tych przewidzianych 3 lat ;)
Mogła się dowiedzieć czym zajmuje się jej mąż (znała parę sztuczek ;)) i wydać go przeciwnikom wiedząc, że nie pozostawią go przy życiu.

Fiorella 06.06.2008 15:36

Odp: Otwórz oczy...+18
 
Wiesz świetne fotostory, jeszcze żadne mnie tak nie zaciekawiło. Kocham takie zagadkowe opowieści. Widzę, że masz plan i wiesz co pisać. Ciekawa jestem jak to się dalej potoczy. Kiedy dasz następny odcinek?

Alderlain 06.06.2008 16:44

Odp: Otwórz oczy...+18
 
No tak! A przecież ta fryzura...Alice...W sumie to bym się nie spodziewała,że to ona została żoną Jordana.Jest tak...fałszywa.W każdym razie aż zżera mnie ciekawość co będzie dalej.


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 19:35.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023