Odp: Soffio di freschezza – powiew świeżości…
 

Odp: Soffio di freschezza – powiew świeżości…
 

to jest g e n i a l n e, nie moge sie przestac zachwycac.
to nawet nie miesci sie w skali do 10 =DDDD

Odp: Soffio di freschezza – powiew świeżości…
 

O. Mój. Boże. Brak mi słów. Moje usta wyglądają o tak: O. To jest lepsze niż najlepsze na świecie. O łał. Respect. Nawet nie dam oceny do 10, bo sie nie miesci. Nawet w 100.

Odp: Soffio di freschezza – powiew świeżości…
 

Marian poraz kolejny mnie zszokowales! Spowodowales ze moje cisnienie podskoczylo do gory.
Bryla tak bosko skaplikowana, te luki, sciany :)
Nibanalne umeblowanie, dopracowane co do cala.

Ogromna prosba do ciebie :) Czy mogla bym wykorzystac twoja bryle i ja naszkicowac?

Odp: Soffio di freschezza – powiew świeżości…
 

O mój Boże... Cudowny, cudowny, cudowny, cudowny. Jak ja bym chciała budować takie piękne domy. Brak mi słów...

Odp: Soffio di freschezza – powiew świeżości…
 

Aaaa! Moją bryłe?:O:O Róbże co chcesz, możesz ją nawet sobie na ścianie machnąć, ale czy tego warta?!

PS. Albo nie tak prosto ---> warunek: jak już naszkicujesz, to ja MUSZĘ to zobaczyć! Należy wtedy przypomnieć o sobie i zademonstrować dzieło! To mój warunek. W końcu mam prawa autorskie, nie...? ;);):p