TheSims.PL - Forum

TheSims.PL - Forum (https://forum.thesims.pl/index.php)
-   Opowiadamy jak sobie gramy (https://forum.thesims.pl/forumdisplay.php?f=578)
-   -   Kwjat Kalafjora (https://forum.thesims.pl/showthread.php?t=63510)

Kamil 15.08.2012 22:33

Odp: Kwjat Kalafjora
 
Jeśli Cecylia będzie miała problemy z wyborem partnera (choć wątpię) to niech zadzwoni do swatki :D Chociaż...lepsza będzie studnia życzeń xd

kalafjor 16.08.2012 15:26

Odp: Kwjat Kalafjora
 
Dzięki za komentarze! :)
Ruda, pozwalam na wykorzystanie "gejowskich zapędów". XDD
Co do Leona to macie racje. Ma pragnienie tworzenia rodziny. Joanna odeszła dosyć szybko i jest samotny. Syn to niesamowity nerd i kujon, siedzi w pokoju i nabija umiejętności. :|
Spokojnie, Cecylia już wyszła z okresu żałoby. Co do wieku to już taka młoda nie jest. Jest jedną ze starszych simek w okolicy. Wszyscy dookoła młodzi i pełni sił i kogo ona sobie może znaleźć? :) Co do swatki lub studni, to pani Hoffman nie zniżyłaby się aż tak nisko w poszukiwaniu partnera. :P

Część III

Podczas pewnej randki, Leon i Ludmiła stwierdzili, że są dla siebie stworzeni. Świetnie się ze sobą dogadują. Jednak zegar tyka i oboje za długo nie pożyją. Trzeba coś z tym zrobić i zalegalizować ich związek!


Stwierdzili, że w kawiarni nie mogą zachować prywatności, więc pojechali do domu pana Wilczek. Tam usiedli przy stole w kuchni i pili pyszną kawę.
- Wyborna! - powiedziała Ludmiła biorąc kolejny łyk.
- Dziękuję! Kupuję ją na targu. - odparł Leon.
Owy napój chociaż cudowny w smaku, był bardzo moczopędny. Panna Chrabąszcz wybrała się więc do toalety.
Ech, teraz albo nigdy! - pomyślał Leon.
Wyjął z kieszeni małe pudełko i położył na stole. Gdy Ludmiła wróciła oniemiała z radości!


Wkrótce odbył się również ślub w ogrodzie pana Leona. Było bardzo skromnie. Nie chcieli robić wielkiej sensacji. Jednak wieść szybko się rozeszła. Na uroczystość została zaproszona Stasia Zadecka, Cecylia i Natalia Hoffman i oczywiście syn pana młodego August Wilczek.
Po przysiędze Ludmiła stała się panią Wilczek i zamieszkała w domu męża razem z jego synem i swoją kotką. Miała wyrzuty sumienia, że opuszcza Cecylię, która przecież ją przygarnęła i razem były sobie ostoją. Ta jednak pocieszyła emerytkę, że nie ma co się smucić i ważne, żeby była szczęśliwa.


Dzień przed weselem, gdy Cecylia szukała na mieście sukienki spotkała Jacka. Oczywiście olśniewał jak zwykle. Na jego widok wszystkim kobietom w mieście miękły kolana.
- O boże! On jest taki hot! Krysia! Patrz! Ach... - z zamyślenia Cecylię wyrwała kasjerka, która również zobaczyła pana Matejko.
- Witam panią! - powiedział uśmiechnięty.
- Dzień dobry! Piękny dzień! - odparła pani Hoffman.
- Tak myślałem... Nie miałaby pani dzisiaj czasu? Chętnie zaprosiłbym na kawę!
- Och, nie nie mam nic do roboty, chętnie pójdę! - powiedziała.
- No to do zobaczenia! Przyjadę po panią o siódmej - odparł wychodząc.
- Proszę mi mówić po imieniu - rzuciał machając na pożegnanie.
Jeju... Jacek Matejko zaprosił ją na kawę? Co się dzieje?! Tylko co z Martyną Koźlik. Przecież chyba są razem...
To tylko zwykła kawa, nic więcej! - wmawiała sobie Cecylia.
I tak to się zaczęło! Zaczęli się spotykać coraz częściej i częściej. Zaiskrzyło między nimi i nie kryli się z tym. Byli w bardzo podobnym wieku i oboje szukali drugiej połówki.
- Kochanie, tak się zastanawiałam... Co z Martyną? Wydawało mi się, że wy razem. No wiesz - zapytała.
- To jest dawno skończone. Zdradzała mnie. Po za tym bardzo młoda. Za kilka lat gdyby zobaczyła siwy włos na mojej głowie znalazłaby sobie innego - odpowiedział Jacek.
- Jak dla mnie wyglądasz świetnie - stwierdziła.
Pasowali do siebie, jakby od zawsze byli stworzeni do wspólnego życia.
Pewnego wieczora, na jednej z randek pan Matejko wydawał się bardzo podenerwowany.
- Jedźmy już do domu. Nie podoba mi się tutaj - rzucił i bez poczekania na odpowiedź skierował się do swojego samochodu.
Gdy weszli do jego parterówki wyraźnie się rozluźnił. Zaprosił Cecylię do swojej sypialni. Usiedli na kanapie i zaczęli rozmawiać. W pewnym momencie Cecylia nie wytrzymała i wskoczyła mu na kolana.


- Jacek, Kocham Cię! - krzyknęła.
- Ja też Cię kocham! - odparł i wpił się w jej usta.
W pewnej chwili gdy tak tulili się do siebie, pan Matejko wstał. Podał rękę swojej kobiecie, żeby pomóc jej powstać.
Och jej. Prosi mnie do tańca. Jaki on jest romatyczny... - pomyślała Cecylia.
Jednak on nie złapał jej w talii i wziął za dłoń. Zrobił coś niespodziewanego. Oddalił się o krok i uklęknął. W tym momencie w oczach kobiety stanęły łzy.
- Pani Hoffman, czy zechciałaby pani przeżyć resztę życia jako moja żona - zapytał otwierając pudełko z pierścionkiem.
- Tak, tak oczywiście, że tak! - krzyknęła zakładając go na palec. - Jestem taka szczęśliwa! Kocham Cię! - i rzuciła mu się na szyję.


Po tym wszystkim Cecylia uśmiechnęła się złowieszczo i rzuciła Jacka na łóżko.
- Nie dam Ci dzisiaj zasnąć! - krzyknęła.
- I to mi się podoba - powiedział pan Matejko.


Od teraz Jacek mieszka w rezydencji Hoffmanów. Zabrał z kawalerki ważniejsze rzeczy i wprowadził się do Cecylii. Och, oni są dla siebie stworzeni!

Na dzisiaj to tyle. Mam nadzieję, że Wam się podobało. :)
Zapraszam do komentowania!

neville 16.08.2012 15:32

Odp: Kwjat Kalafjora
 
na wstępie powiem: NONO!

nie komentowałem pierwszej części, ale powiem to, że ładnie wyglądają obie panie ; DD

no i szkoda, że Ludmiła co miała kotkę, która poprzez niezjedzenie karmy przyniosła śmierć ( \m/ ) musiała odejść

no, ale seksowne z nich pary, pasują do siebie B)

fajnie, że nie grasz z mnóstwem dodatków, tylko prawie clean, rozgrywka ładnie wygląda : )

czekam na ich dzieci, fk yeah

Kamil 16.08.2012 16:32

Odp: Kwjat Kalafjora
 
Hmm Cecylia z takim podrywaczem? No nie wiem :D Mam przeczucie że się biedaczka jeszcze przez niego nabawi depresji :P Powaliło mnie zdjęcie, jak Leon wsadzał Ludmile ziemniaka (? xd) do buzi xD

rudzielec 17.08.2012 17:53

Odp: Kwjat Kalafjora
 
Szybko coś ta Cecylia się uwinęła z tymi zaręczynami :P
I szybko się w sobie zakochali tak swoją drogą :D
Węszę spisek, pan podrywacz coś kombinuje! :>
Leon i Ludmiła pasują do siebie, mam nadzieję, że szybko ich nie pogrzebiesz w piachu, bo granie emerytami też dostarcza sporo frajdy :3

Czekam na ciąg dalszy ;)

E: zdjęcie z kartoflem (???) powala :D

kalafjor 17.08.2012 19:57

Odp: Kwjat Kalafjora
 
Aj ludzie! Dlaczego wy we wszystkim widzicie zdradę i cierpienie?! XDD
Po pierwsze, to nie jest ziemniak, tylko moment karmienia tortem weselnym. :)
Coś czuję, że zrozumieliście, że po pierwszym spotkaniu (tj. kawie) Jacek się oświadczył. Nic podobnego! Spotykali się od dłuższego czasu. Pomiędzy kawą, a pobytem u niego w domu jest przeskok czasowy, nie wiem czy to zauważyliście.
Mimo, że pan Matejko jest największym ciachem w mieście, nie znaczy, że przespał się z każdą kobietą łącznie z Krysią z butiku. ;) Myślę, że warto Wam przybliżyć jego krótką historię. Podczas pobytu w liceum był młody i głupi. Niestety wpadł ze swoją dziewczyną, która okazała się nieodpowiedzialna i po skończeniu szkoły porzuciła dziecko. Studiowanie Architektury było nie lada wyzwaniem i Jacek wiązał ledwo koniec z końcem. Udało mu się wychować Michała. To go zmieniło i stał się bardziej odpowiedzialny i dojrzały. Teraz jego syn studiuje Aktorstwo, jest na trzecim roku razem z dziewczyną - Kariną Krechowicz. Ojciec boi się o syna, bo ten odziedziczył po nim charakter Don Juana. Pan Matejko jest jednym ze starszych mieszkańców okolicy i nawet nie przypuszczałem, że tak pasuje do Cecylii, która jest w podobnym wieku. Jego związek z Martyną jest już skończony. Co się dziwić, spotykał się z największą flirciarą w mieście. Dobrze, że zrezygnował zanim stało się coś złego.
No, proszę więcej nie posądzać pana Jana Matejko o bycie podrywaczem. Nic z tych rzeczy. On chce po prostu założyć rodzinę...

Cytryśnia 17.08.2012 20:43

Odp: Kwjat Kalafjora
 
Ło jejku nie było mnie nie całe 2 dni a ty tyle się działo :o no dobra dziś mam taki sobie humor, 2 część bardzo fajna ale co do 3 mam kilka zastrzeżeń :( no bo tak od razu 2 związki to jest takie, no... Zwykłe! Nawet lekki paradoks bym powiedziała. A po za tym skąd pan Matejko miał pierścionek?! o.0 (trzymał go zawsze czy co?) i obawiam się że te zaręczyny (z tym pierścionkiem z którym ni dam ci spokoju jeśli mi tego nie wyjaśnisz xD :D ) to chyba za wcześnie :( a tak po za tym to wszystko super :D

kalafjor 17.08.2012 22:14

Odp: Kwjat Kalafjora
 
Co się dziwisz! Zmieniły image, to i stały się bardziej sexy! XDD
Szczerze, to nie rozumiem o co chodzi z tym pierścionkiem... Jak już napisałem był przeskok czasowy. W między czasie spotykali się dłuższy czas i bardzo często. Wiem, że może nie są razem rok, ale sim w ich wieku już umie określić, czy chce przeżyć z drugą połówką resztę życia. Po przeskoku był po prostu wieczór, podczas którego on postanowił się oświadczyć. Zaplanował to przecież. :)
Dalej czegoś nie rozumiecie? To moja wina, bo w jednym odcinku poinformowałem Was o tym, że zaczęli się spotykać i o zaręczynach. Przepraszam, ale tak po prostu wyszło. Za długo grałem na raz. :)

Liv 24.08.2012 12:59

Odp: Kwjat Kalafjora
 
Ja skomentuję!
Pani Hoffman wygląda jak Balbina Biedak :D Pani Chrabąszcz zaś zapomniała gdzieś brwi :D
Cytat:

Sobiesław nie w moim guście i słyszałam na mieście, że ma gejowskie zapędy...
Oplułam monitor xDDD
Cytat:

Została przyprowadzona przez krowę z kampusu... XDD
I znowu xD

Co mi się podoba? Ano wszystko praktycznie :D
Teraz czekam na rozwój wydarzeń :D Może jakiś ślubik w najbliższym czasie? :>

Cytat:

Podczas pewnej randki, Leon i Ludmiła stwierdzili, że są dla siebie stworzeni
Dobrze zaczęli ; D
Btw, znalazłbyś im jakieś deafulty oczu, co? :<
A państwu Wilczek życzę wszystkiego dobrego na nowej drodze życia :) No i śliczne fotki ze ślubu! (i masz fajny ogródek :>)

Pan Matejko widzę konkretnie ; o Czytam, że chciałby z nią na kawę, a na zdjęciu... hm.

Oooo, so romantic! :> Kolejny ślubik się szykuje :D
Przedostatnie zdjęcie jest śliczne :>

Co tu dużo mówię - w ogóle jestem zachwycona! :D Uwielbiam grać zakochanymi simami, szczególnie na etapie zakładania rodziny :D
Czekam na więcej wzruszających chwil xD

justinea4 24.08.2012 15:59

Odp: Kwjat Kalafjora
 
Świetnie piszesz! Zajrzałam tu dopiero dzisiaj i prawie popłakałam się za śmiechu, :)) Nie będę cytować najlepszych tekstów, bo już zostały zacytowane przez innych. Genialne! Czekam na więcej. Już wiem, że nie ma nic lepszego na poprawę humoru, jak twoje opowiadania :)


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 22:54.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023