TheSims.PL - Forum

TheSims.PL - Forum (https://forum.thesims.pl/index.php)
-   Opowiadamy jak sobie gramy (https://forum.thesims.pl/forumdisplay.php?f=578)
-   -   dogzowe rodzinki (https://forum.thesims.pl/showthread.php?t=63701)

Słodki Pan Ciastek 30.11.2012 20:05

Odp: dogzowe rodzinki
 
Boże ta historia ma w sobie tyle mroczności tajemniczości.

Myślę, że Kareema i Kate będzie coś łączyć.

Podoba mi się ta ciemność w wielu zdjęciach, ale przez to mało rzeczy jest widocznych.

Czekam na więcej.

Dogza 09.12.2012 14:03

Odp: dogzowe rodzinki
 
Dziękuję za komentarze :D
Ostatnio mam problemy z simsami, wyłączają się, bądź wyskakuje "błąd zapisu 12". A już szczególnie wyprowadziły mnie z równowagi, gdy budowałam dom ognistej wróżki, więc przepraszam, że ich dom jest trochę skromny, bo nie taki miał być. :C

Odc. 6
Widocznie ktoś tu nie potrafi bawić się w chowanego. Przyszło, więc na konfrontację z simem, prawdopodobnie uczuciowo związanym z simką :P
- Kto to jest? Co to wszystko ma znaczyć? - rzekł z oburzeniem.
Simka próbowała to jakoś wytłumaczyć, lecz do takiego nie ma sensu cokolwiek mówić. Kaarem nie chciał sprawić problemu gospodyni. Zatem odepchnął ją na bok i postanowił w cztery oczy rozliczyć się ze starcem.
http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-5copy-2.png
Niestety, tak emocjonalne rozmowy nie powinny odbywać się przy schodach. W jednej chwili starzec stracił równowagę...
http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-9copy-2.png
Oczywiście, równie szybko znalazł się na drugim końcu schodów.
http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-6copy-2.png
Simka i Joy, gdy już nieco ochłonęli, zbiegli ze schodów - lecz każdy z nich w innym celu. Blond włosa od razu chciała mu pomóc, a Kareem wybiegł czym prędzej.
http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-7copy-1.png
Powrót do domu nie byłby taki zły, gdyby nie dwa policyjne radiowozy. Najgorsze jest to, że w tej chwili przejmował się tym, iż nie będzie mógł już spokojnie spacerować po mieście, zupełnie zapomniał, że z jego winy jakiś sim stracił lub mógł stracić życie.
http://i1166.photobucket.com/albums/...t-10copy-2.png
http://i1166.photobucket.com/albums/...t-12copy-3.png
Udało mu się ich zgubić. Jednak to zaowocowało kolejnym problemem. Zauważył sima w podartym stroju, był pewien, że gdzieś go już widział.
http://i1166.photobucket.com/albums/...t-13copy-2.png
http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-14copy.png
Odważył się podejść do niego. Po oczach można było stwierdzić wilkołactwo, lecz było jeszcze coś - widoczne podobieństwo do Kate, tak musieli być spokrewnieni.
http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-16copy.png
Nie zdążyli się nawet poznać, a już było słychać dźwięk syren. Nieznajomy rzucił w stronę Kaarema: "Za mną!". Ten bez zastanowienia tak zrobił.
http://i1166.photobucket.com/albums/...t-17copy-1.png
http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-18copy.png
Joy rozgościł się, dom był całkiem potulny.
- Myślę, że jak się ściemni nie będą cię szukać. - orzekł nieznajomy.
Gdy Kaarem chciał się przedstawić, ten mu przerwał oznajmiając, iż wie kim jest.
http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-20copy.png
Rozmawiali przez dłuższy czas. Trzeba przyznać, całkiem sympatyczny sim. Jednak, Kaarem postanowił zachować ostrożność.
- Dobrze ci radzę, skończ z tym, nie wykonuj ich poleceń. Najlepiej spakuj się i wyjedź, zapomnij o wszystkim. - rzekł wilkołak. - Nie ufaj im, oni nie są twoimi przyjaciółmi.
Ta wypowiedź wywołała ciszę, która została przerwana wypowiedzią: "Już jest bezpiecznie, możesz iść...".
http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-19copy.png
Kaarem po powrocie starał się uspokoić i przemyśleć swój plan działania.
http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-3copy-1.png
Wtem dosiadł się do niego czarodziej. Mówiąc o kolejnym zdaniu.
http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-4copy-1.png
- Dość tego! Zrobiłem już zbyt wiele! - wrzasnął Kaarem.
- Wiele? O ile więcej jest warta twoja rodzina? Chyba chcesz wiedzieć...
- Skończ, powiedz mi kto to zrobił i się stąd wynoszę. - burknął.
Na twarzy starca widać było przerażenie, nie spodziewał się tego.
- Już, już nie denerwuj się. Jesteś dla mnie jak syn, wiesz zrobisz tylko tą jedną małą rzecz, a wtedy powiem ci wszystko. Będziesz mógł odejść, ale wolałbym byś z nami został, lecz to tylko twój wybór. - odezwał się po chwili.
http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-52copy.png
- Ostatnie...
http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-62copy.png
Wybrali się do ognistej wróżki. Kaarem musi zdobić przedmiot z magicznej studni, a dlatego, iż magiczne stworzenia nie mogą do niej wejść.
http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-32copy.png
http://i1166.photobucket.com/albums/...t-42copy-1.png
Pojawiła się właścicielka posiadłości.
- Witam moich gości! - orzekła nazbyt wesołym głosem.
http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-53copy.png
http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-73copy.png
- Więc to ten odważny sim? Miło cię poznać, mój drogi! Dobra, do rzeczy szybciutko wskakuj po mój kryształ!
http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-93copy.png
Kaarem chwiejnym krokiem ruszył ku studni. Czuł strach, przecież mógł z niej nie wrócić, nigdy nie wiadomo.
http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-103copy.png
Wskoczył, a ze studni wydobywało się białe światło.
http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-123copy.png
Po dość krótkiej chwili wyszedł z wody, był szczęśliwy i dumny, iż mu się udało.
- Masz? - spytał Morris. A Joy jedynie kiwnął głową.
http://i1166.photobucket.com/albums/...-142copy-1.png
Starzec uśmiechnął się przebiegle. Zaczął rzucać jakieś magiczne zaklęcie.
http://i1166.photobucket.com/albums/...-162copy-1.png
- Już cie nie potrzebujemy. - stwierdził.
- Ale... ale jak to?! - wrzasnęła wróżka.
http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-192copy.png
- Przecież jesteśmy wspólnikami! Morris! To mój kryształ!
Puf! Zniknęła, nie było po niej śladu...
http://i1166.photobucket.com/albums/...-172copy-2.png

Słodki Pan Ciastek 09.12.2012 15:31

Odp: dogzowe rodzinki
 
O boże! Co to ma być!!! Oczywiście w pozytywnym sensie !!!!

Myślę, że ta wróżka po wywaleniu zdradzi mu cenne informacje :D

Czekam na więcej ->

Kędziorek 09.12.2012 18:34

Odp: dogzowe rodzinki
 
O rany, o rany.. Co się porobiło;) Ciekawi mnie ten wilkołak. I dobrze, że Kaarem w końcu postanowił postawić na swoim i nie chce więcej dawać się wykorzystywać, choć swoją drogą mógłby się bardziej przejąć tym, że przez niego giną ludzie.. Ale co ja tam wiem :P

Czekam z niecierpliwością na następny odcinek

Sqiera 09.12.2012 18:56

Odp: dogzowe rodzinki
 
noo, ciekawie się robi, coraz bardziej. Bardzo intryguje mnie twoja historia... mogliby już przestać tak znęcać się nad Kareemem. Znaleźli sobie kozła ofiarnego ...

Skylinn 09.12.2012 19:32

Odp: dogzowe rodzinki
 
Kocham twoją fabułę, jest mega ciekawa!

Podoba mi się to, że robisz dużo zdjęć. Mile się czyta i lepiej jest sobie wszystko zobrazować :)

Dogza 23.12.2012 09:50

Odp: dogzowe rodzinki
 
Dziękuję za komentarze :)
Odcinek krótki i nudny trochę brakuje mi pomysłów :P Ale musiałam wam życzyć Wesołych Świąt! :D
Odc. 7
Po powrocie, Morris wcale nie był skłonny wyjaśnić sprawę z pożarem - można było się tego domyślić. Kaarem oburzył się, co jak co, ale umowy powinien dotrzymać.
- Dosyć tego! Przez was muszę się wynieść z miasta!
Morris zaczął przekonywać sima by ten został, jednak usłyszał stanowcze "nie", więc zrezygnował... a może miał już inny plan?
http://i1166.photobucket.com/albums/...ps263c4835.png
Kaarem postanowił spakować swoje rzeczy i wreszcie wynieść się z tego "paskudnego" miejsca. Ku zaskoczeniu w jego pokoju była już Kate.
http://i1166.photobucket.com/albums/...ps09a506e1.png
Była smutna.
- Czy to prawda? Naprawdę chcesz nas zostawić?
- Można to tak nazwać. - skinął głową i wyciągnął rękę z zamiarem spakowania swoich rzeczy.
http://i1166.photobucket.com/albums/...ps4f910419.png
Zapanowała cisza, którą przerwała Kate pocałunkiem.
http://i1166.photobucket.com/albums/...ps80367917.png
http://i1166.photobucket.com/albums/...psc6abf2e6.png
Tego się Kaarem nie spodziewał, ale trzeba było przyznać, iż się ucieszył. Czuł coś do simki i dobrze, że owe uczucie jest odwzajemnione.
http://i1166.photobucket.com/albums/...ps30154970.png
Więc już bez krępacji okazywali swoje uczucia :P
http://i1166.photobucket.com/albums/...ps87636860.png
http://i1166.photobucket.com/albums/...ps20daea7d.png
Rano (?) Kate szybko wyszła z pokoju. Kaarem po jakimś czasie obudził się, rzecz jasna z uśmiechem na twarzy. Coś zmusiło go do rozwiązania zagadki - w końcu po to tu był.
http://i1166.photobucket.com/albums/...ps4a709a0d.png
Wziął skrawek kartki i pobliski długopis. Przypomniały mu się słowa wilkołaka, miał nikomu nie ufać. A może ten wypadek sami uknuli, by zwabić oraz zmusić do misji Kaarema? Traktować ich jak grupę czy pojedyncze postaci?
"Donna... Jak ja nie cierpię tej wróżki, okropny charakter, a z zewnątrz jest równie przerażająca, zdolna do wszystkiego. Jednak jej skrzydła na pewno bym zobaczył, raczej ciężko je ukryć. Morris? Możliwe, choć ten przeciwieństwo - całkiem sympatyczny, ale to może część jego planu. Zresztą wygląda na przywódcę. Charles, chyba udało mi się go polubić, aczkolwiek nie wykluczam jego udziału. Wilkołak, tak mimo iż mi pomógł, nie mam pewności czy mu ufać.". Postawił ostatnią kropkę i westchnął głośno, w niczym mu to nie pomogło. Obserwował kartkę przez chwilę by sprawdzić czy czegoś nie pominął. "Kate..."
http://i1166.photobucket.com/albums/...ps3638b876.png
+ bonusiki :D
Po ponownym zainstalowaniu simsów nie mam paru dodatków, więc na obrazie pojawiła się... ryba :P
http://i1166.photobucket.com/albums/...ps1e531d5e.png
http://i1166.photobucket.com/albums/...ps4ac3c500.png
http://i1166.photobucket.com/albums/...psd53dcd29.png

WESOŁYCH ŚWIĄT! :)

Mile 23.12.2012 12:40

Odp: dogzowe rodzinki
 
Dobrze niech się wyprowadzi i pozbędzie się tego okrutnego towarzystwa. najlepiej jakby zabrał ze sobą tą dziewczynę.

Obyś już więcej nie miała problemów z grą, ale po instalacji 4pr też mam takie problemy.

Wesołych Świąt i miłego odpoczynku. :)

Słodki Pan Ciastek 23.12.2012 15:12

Odp: dogzowe rodzinki
 
Cytat:

Napisał mile18 (Post 1621455)
Dobrze niech się wyprowadzi i pozbędzie się tego okrutnego towarzystwa. najlepiej jakby zabrał ze sobą tą dziewczynę.

Yyy nie wiem czy mi się coś pomieszało, ale Kareem chyba zostaje.

Wilkołak mnie interesuje. On chyba więcej wie od Kareema o niektórych sprawach.

Czekam na więcej i wesołych świąt!

Kędziorek 29.12.2012 12:15

Odp: dogzowe rodzinki
 
Nie skomentowałam?:O O rany, rany..

Kareem chyba teraz zostanie dla Kate, co nie? Albo niech ona pojedzie z nim.. Chociaż coś czuję, że nie zrobisz im różowego życia;) Historia trzyma w napięciu, lubię to <3

Czekam na więcej:)


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 11:04.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023