TheSims.PL - Forum

TheSims.PL - Forum (https://forum.thesims.pl/index.php)
-   The Sims Fotostory (https://forum.thesims.pl/forumdisplay.php?f=42)
-   -   Pamiętnik Cassandry Ćwir (https://forum.thesims.pl/showthread.php?t=22728)

cornelia 03.11.2005 13:56

Odcinek 4 "Nowe życie"

http://img.photobucket.com/albums/v21/luckyyy/cas1.jpg
Ta cała kwestia z tym ,że to niby nie jego dziecko wzburzyła we mnie ogień i z nerwów skierowałam na niego palce i powiedziałam ,że nie udała mu się zdrada mnie z sąsiadką bo go przyłapałam.

Uznałam,że część mnie jest winiszczona przez to ,że mógł coś takiego powiedzieć.Wiedział jak bardzo zakochana w nim byłam.Nigdy już nie będe z innym facetem,nawet jeśli Don będzie dryfował daleko odemnie i przestanie zwracać uwage na mnie.Nigdy nie rozważałam tego.

http://img.photobucket.com/albums/v21/luckyyy/cas2.jpg
W końcu olśniło mnie.Don nie był dobry, tak jak mój tatuś mówił.Było to bardzo przykre doświadczenie ponieważ był on pierwszym i jedynym mężczyzną do którego czułam surowe pożądanie i miłość.Wiedziałam ,że jeśli jakimś cudem został by ze mną,nasze małżeństwo było by tylko wrakiem a nowe dziecko nie utrzymało by nas razem.

Powiedziałam Donowi,żeby opuścił dom i złożył rozwodowe papiery a ja je podpisze.Wyglądał na troche zranionego, ale to już nie był mój problem.Od tego momentu musiałam nauczyć się żyć bez Dona.Myśl o życiu samej pogrążało mnie w rozpaczy.
http://img.photobucket.com/albums/v21/luckyyy/cas3.jpg
Wyszedł z naszej sypialni i patrzyłam się jak wychodzi i widziałam ,że to był już tylko promyk naszego małżeństwa, co zmusiło mi by wylać wszystkie smutki.

Słyszałam jak drzwiczki do szafki z ubraniami się otwierają, i szur ciągnących za sobą bagarzy,aż wreszcie usłyszałam trzask drzwi.Cisza była przarażająca.Moje małżeństwo się skończyło...to już naprawde koniec.

http://img.photobucket.com/albums/v21/luckyyy/cas4.jpg
Otrząsnełam się, bo Adriann obudziła się i krzyczała o jedzonko.Nakarmiłam ją i dałąm spowrotem do kołyski.Błądziłam po holl'u i rozmyślałam.Spjrzałam na wory pod oczami,fałdowanie było brzydkie.Gdy już nie myślałam o Donie , pomyślałam o sobie bo wyglądałam jak wrak statku.

Umyłam twarz,odłuszczyłam i użyłam kremu, poczym położyłam się spać.Mysze być silna dla mojego dziecka.

http://img.photobucket.com/albums/v21/luckyyy/cas5.jpg
Nastepne dwa tygodnie były okropnie marne.Wziełam chorobowe w pracy by lepiej zając się Adriann.Myślałam o Donie nie ustannie i za każdym razem powstrzymywałąm się by do niego nie zadzwonić.Duma to mocna rzecz i najwieksza fabryka przez którą nie zadzwoniłam do Dona.

http://img.photobucket.com/albums/v21/luckyyy/cas6.jpg
Miałam telefon od Mary Przyjemniak.Uczęszczałyśmy do klubu ksiązki razem, wktórym nie byłam już od 2 tygodni,dzwoniła by sprawdzić jak sie mam.Skałamałam jąi powiedziałam że poprostu zle sie czuje.

Miałam jej już powiedzieć "dowidzenia" ,jednak ona zaczeła mówić o Darrenie Marzycielu.Zaczeła mówić ,że własnie niedawno ożenił się z jego dziewczyną.Mary zaczeła opowiadać jak to wspaniale wyglądają i że zaniedługo oczekują dziecka.Gdy tak słuchałam jej zrobiło mi sie niedobrze.

Przerwałam jej i powiedziałam ,że własnie biore rozwód i nie chce o takich rzeczach gadać.Po czym szybko odłożyłam słuchawkę


http://img.photobucket.com/albums/v21/luckyyy/cas7.jpg
Stałam przed telefonem i myślałam o tym co powidziała Mary.Wiedziałam że potraktowałam Darrena okropnie i prawdopodobnie dobiłam go kiedy zerwałam z nim dla Dona.Przecież był dobrym i przyzwoitym facetem, a potraktowałam go jak śmiecia.

Wszystko ze mnei zaczeło się zbierać.Wiedziałam że wybrałam złą droge.Teraz Darren był szczęsliwy a ja byłam sama.To mnie zdołowało i poczułam się głupio.To był pierwszy raz od pewnego czasu kiedy pomyślałam jak to dobrze by było gdyby mama była tutaj.


http://img.photobucket.com/albums/v21/luckyyy/cas8.jpg
Udałąm się na góre do pokoju Adriann i zastałm ją bardzo uśmiechniętą.Podniosłam ją szybko i dałam jej buziaką.Była bardzo zadowolona i jej małe rączki zaczeły dotykać mojej twarzy.Wiedziałam co musze zrobić.Potrzebowałyśmy przeprowadzki.

Gdziekolwiek nie zerknełam widziałam Don'a.Był w każdym rogu tego domu.Nie mogłam tego znieść wiec postanowiłam się przeprowadzić.

http://img.photobucket.com/albums/v21/luckyyy/cas9.jpg
Telefon do Don był najbardziej srogą rzeczą jaką musiałam zrobić.Po tygodniach od bronienia się przedtym musiałam wykręcić jego numer.

Odebrał natychmiastowo i zaczelismy rozmawiać.Był bardzo podniecony rozmową,ale trzymałam kontrole nad tym.Wytłumaczyłam mu że może się spowrotem wprowadzić ale nas już tu nie zastanie.Odłożyłam słuchawke i szybko zadzwoniłam do taty.

http://img.photobucket.com/albums/v21/luckyyy/cas10.jpg
Adriann i ja wprowadziliśmy się do taty.Moge powiedzieć że był szczęsłiwy z tego powodu, ale wiedział że potrzebuje niezależnośći, a zwłaszcza po tym rozwodzie.Zgodził się żebyśmy zamieszkały z nim do czasu do póki nie znajdziemy nowego domu.

Siedem miesięcy później ,znalazłam przepiekny dom i wprowadziłam się do niego.Tata i Alexander pomogli nam sie wprowadzić, a sam ojciec oznajmił ze będzie mnie utrzymywał dopóki nie wróce do pracy.

patrysiaz1992 03.11.2005 15:29

Ojojoj, błędów się wiele narobiło... Wytykać już ich nie będę, bo czasu nie mam:P. Ogólnikowo powiem, że z ortografią leży, ale jak dla mnie bardziej liczy się fabuła, a ta jest niezła (chociaż i tak dość oczywista;)). W każdym razie czekam na następny odcinek:).
Pozdrawiam :*

karolinka1326 03.11.2005 15:30

Hmmm...
 
Nom nareszcie jest odcinek. Trochę krótki, chciałam sobie trochę o przeżyciach Kasandry poczytać. Masz dobrej jakości zdjęcia.

Isi 03.11.2005 18:06

Fajnie piszesz :) Jest trochę błędów, ale wydaje mi się, że mniej niż poprzednio. Zdjęcia ładne, ale rzeczywiście krótki ten odcinek, mam nadzieję, że będziesz regularnie dodawać następne, bo jestem ciekawa, jak potoczą się dalsze losy Cassandry ;) Pozdrawiam

Sacline 29.11.2005 19:48

Mi sie podoba!!
Jak to mówi mój pan od techniki ,,Francja Elegancja"!!
ocena szkilna 5+ :)

Eventualna 02.12.2005 15:51

Bardzio fajne... Żadna tam "brechta z Ciebie" jak to mówi moja matematyczka, wprost przeciwnie :) bardzio mi siem podoba x 100 :) 10/10

Sacline 02.12.2005 16:07

Cornelia kiedy kolejny odcinek?

Clovsii 30.12.2005 01:40

Ciekawe, ciekawe.. W końcu o postaciach z którymi można sie spotkać na codzień w świecie simów :) niemoge się doczekać aż ktoś o tych bratach Dziwakach napisze albo o Mieszkańcach Werony! Bardzo ładnie :) Jestem dumna :)

Ale tyle tych słodkości.. niektóre rzeczy mi się niepodobają.. strasznie uderza się w oczy "minoł" sorka ja niemoge patrzec na cos takiego chociaz sama robie byki :P no i co jeszcze... przeszkadza mi to że lata skracasz w jeden odcinek.. chyba że to od ślubu minęły tylko 2 tygodnie :/ postaraj się rozwijać akcję pooowoooliii.. niech jeden wątek ciągnie się od połowy jednego odcinka do połowy drugiego- wiesz o czym mówie ? o głupich telenowelach ale taki typ fotostory wybrałaś..
Ja osobiście lubie kiedy istnieją zabawne wątki a nie same bieeednee umartwianie się skrzywdzonej dziewczyki.. czy ona niemiała żadnych wesołych przeżyć od czasu ślubu z Donem? nie wiem.. jakiś wypad do restauracji, kina dzień radości.. nadążasz? no.. nie jest źle! jeżeli będziesz mieć siłę przeczytać ten koment do końca to już można uznać to za sukces.. :)

7/10 :D

Nulka 30.12.2005 12:25

Nie wiem jak mogłam wcześniej nie looknąć do tego fs... Jest na prawdę bardzo fajne. Fabuła chociaż taka zwykła to wyjątkowa. Szkoda tylko, że tyle błędów... Mictrosoft Word (Nie WorPad) wspaniale je podkreśla na czerwono. Jeśli posiadasz taki program to skorzystaj z niego, a będzie na "6". Narazie mogę ci dać "tylko" 4+
To i tak dobra ocena, a przynajmniej ja tak uważam :D

Annna 30.12.2005 12:49

Bardzo mi sie podoba te FS. Czekam na następny odcinek :D


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 19:16.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023