Odp: Xillei's workshop
 

Wiesz, uroda Sayi może być cokolwiek dyskusyjna... Nie wysilałam się jakoś szczególnie, khem. (W dwójce się nie wysilałam, znaczy.)

Odp: Xillei's workshop
 

Saya pięknością nie jest, ale dobrze ją zrobiłaś.
Piecie ta stylizacja nie pasuje, ale nie twierdzę też, że jest nieładna. Po prostu lepiej by jej było w innej stylizacji.
A Leinar w tej stylówce bardziej mi się podoba niż w poprzedniej.

Wybacz, że tak krótko, ale dziś na sprawdzianie z polskiego napisałam rozprawkę składającą się z 300 słów/5-ciu argumentów + wstępu i zakończenia, więc nie mam już ochoty się rozpisywać.

@Down, musiałam źle przeczytać :P Czytanie ze zrozumieniem nigdy nie było moją mocną stroną, więc wiesz...

Odp: Xillei's workshop
 

...
Jaki Leinar...? Leinar był poprzednio. Oo
Dzięki w każdym razie.

(To miał być Karke z mojego nieszczególnie mądrego opowiadania, ale mało udany.)

Odp: Xillei's workshop
 

A mi Saya przypadła do gustu. Wygląda na pannę z pazurem, te uszy i nos dodają jej twarzy charakteru. Ciekawe jak wyglądał pierwowzór ;)

Odp: Xillei's workshop
 

Mnie też Saya się podoba, przez ten nieco orli nos przywodzi mi na myśl Idinę Menzel, ma coś w sobie. :) Ma śliczne oczy, dopasowaną do niej fryzurę, prezentuje się bardzo intrygująco.

Peita jest jeszcze ładniejsza od niej, ma bardzo delikatną, dziewczęcą urodę - super! :wub: Ten bujny warkocz bardzo mi do niej pasuje i te orzechowe oczy. Jednak najbardziej mi się podobają chyba jej brwi, mają świetny kształt i ładnie modelują twarz.

Ten ostatni Sim mi się za to średnio podoba, nie lubię facetów z makijażem, poza tym ten zarost z bokobrodami mi nie przypadł do gustu. Co kto lubi. ;) On ma ogólnie ładną twarz, jest przystojny, ale z tym makijażem i w ogóle wydaje mi się przerysowany.

Odp: Xillei's workshop
 

Saya wygląda niepospolicie i to jej wielki atut. :) Jest bardzo ładna, nieprzesłodzona. Ładny, delikatny makijaż i fryzura. Co do Piety - twarz śliczna, ale fryzura sprawia wrażenie dysproporcji.
Sim idealny. Zbyt idealny. Zresztą... nie umiem oceniać brunetów, bo wolę blondynów. :fun:

Odp: Xillei's workshop
 

Nieprzerysowaną wersję też mam... Jak już wspomniałam, ta jakoś bardziej mi się podoba.

Idealny...? :O Okeeej. XD Cierpisz na tę samą przypadłość co ja, tylko w drugą stronę. XD

Pierwowzór niespecjalnie zasługuje na prezentację, ale mogę spróbować zrobić jakieś przyzwoite zdjęcie. :)

Odp: Xillei's workshop
 

:D To widać, bo ten brunet jest bardzo idealizowany.

Dopiszę jeszcze, że jak zwykle bardzo podobają mi się zdjęcia i sposób w jaki prezentujesz simów. :)

Odp: Xillei's workshop
 

Teraz się zastanawiam, czemu nie skomentowałam Pana Bruneta :D
Ma naprawdę boski nos (nosy to jedno z moich zboczeń :P), nie podoba mi się makijaż (no chyba, że jest to element wizerunku scenicznego, wtedy niech sobie będzie), nie podoba mi się też fryzura, jest taka zbyt wymuskana i wystylizowana jak na mój gust :P
Za to zarost ma niemal idealny. No i mógłby mieć ciemniejsze oczy. Ale i tak przystojniak z niego ;)

Odp: Xillei's workshop
 

Khem, przerysowanie? Ja ogólnie mam słabość do makijażu. ^^

A miało być właśnie na odwrót...

\