TheSims.PL - Forum

TheSims.PL - Forum (https://forum.thesims.pl/index.php)
-   The Sims 1: Uwagi na temat gry (https://forum.thesims.pl/forumdisplay.php?f=10)
-   -   Gwiazdowe Telenowele.. (https://forum.thesims.pl/showthread.php?t=3221)

Magi 22.07.2004 14:03

Medi widze że twoja historyjka jest w 3/4 o mnie ! -_-

she 22.07.2004 14:04

Heh , no tak , trochę...

Foczki 22.07.2004 15:10

Fajna. Ale bardzo krótka. Kiedy nastąpi kolejny odcinek. B)

Robert 22.07.2004 15:17

:D :D :D
Fajne opowiastki! Ja podrzucam kawł (tak, kawł!) swojej komedyjki...




I
Co ma celulit do pani od biologii?

-Aaaaaaa! Zabije mnie! – Krzyczała przerażona dziewczyna. Podczas gdy jej krzyk roznosił się po całym mieszkaniu, długa zielona gąbczasta i ociekająca śluzem ręka ciągnęła w jej stronę. Dziewczynie przez głowę przechodziły najgorsze myśli, podczas gdy przyby... –Nuda! –powiedziała Kirsty i wyłączyła telewizor. – Telewizor w dzisiejszych czasach to tylko tandetne horrory i „Moda Na Sukces”! Jak chce obejrzeć coś fajnego to leci jakieś shit! Dobra przekimam sprawę... O ****! Zapomniałam o jutrzejszej lejbie z Lezbą! (w wolnym tłumaczeniu oznacza to tyle co: -O *****! Zapomniałam o jutrzejszej lekcji z biologiczką!). I tak już nie zdąże się tego nauczyć, Boże co ze mną będzie? Matka mnie o***ie! Ale nie ma co się martwić już gorsze rzeczy przeżywałam... Mówiąc to Kirsty podeszła do swojej szafy i wyciągnęła z niej piżamę. Idąc do kibla ściągnęła z włosów gumkę (nie tą, o której myślicie) i położyła ją na szafce w przedpokoju. Założywszy piżamę spojrzała w lustro i ujrzała w nim jak zwykle: swą szczupłą smukłą sylwetkę i zwisające do ramion jej jasno brązowe włosy. Po przebraniu umyła zęby i wróciła do pokoju. Nie mogła zasnąć więc zaczęła przetrząsać swoje stare gazety w poszukiwaniu jakiegoś fajnego artykułu, i pewnie było by tak jeszcze długo gdyby nie jej niecna matka, która szantażem zagoniła ją z powrotem do łóżka.
Rano byłaby wypoczęta i wesoła gdyby nie przypomniała sobie o nieszczęsnej lekcji biologii, na którą nie była w żaden sposób przygotowana. Mina jej zrzedła, ale ona nie załamie się z powodu jakiejś głupiej lekcji! Po ubraniu się wrzuciła do plecaka książki i zarzuciła na siebie bluzę. –Ta Aśka to zwykła szmata! Znowu się spóźnia! Nie będę na nią czekać, jakby chciała to by z łaski swojej ruszyła ten zad! W tym momencie rozległ się dzwonek. Drzwi otworzyły się i weszła przez nie szczupła średniego wzrostu blondynka. -Aśka?! Ty żyjesz?- zapytała ironicznie Kirsty– Sorry Kirst! Znowu zaspałam, wiesz jak to jest... –Nie, nie wiem. Jak jeszcze raz się spóźnisz to zrywam z tobą! –Ha, ha, ha to było bardzo zabawne... –Wiem! Wyładuj swoją żopę z mojej chaty i idziemy, bo przez ciebie znowu się spóźnię! –Jaka ty jesteś samolubna! Nie wiem czemu taka osoba jak ja, która jest tak wysoko postawiona i dobrze wychowana zadaje się z kimś takim... –Nie filozu... nie filonu... zamknij się i przebieraj nogami!
W szkole już czekała na nie Dorota. –Gdzie te krowy?- powiedziała widząc zbliżające się psiapsiółki –Ja ci dam krowy!- krzyknęła Aśka. -Dobra rozbierajcie się zara będzie dzwonek! Dziewczyny poczęły się rozbierać. Kiedy były w trakcie nagle zadzwonił dzwonek. –O *****! Maciora od WOS-u znów nas ochrzani! –To rusz te spasione pokryte celulitem nogi to się nie spóźnimy! Dziewczęta pobiegły pod salę, ale nikogo tam już nie było. -O twarz! Znowu! –Krzyknęła Kirsty. Gdy weszły, pani Pyra rzuciła na nie swe chłodne spojrzenie. –Dzień dobry! przepraszamy za spóźnienie –Powiedziały chórem. –Mam nadzieję, że macie dobrą wymówkę –Wybablała swym ochrypłym głosem z afgańskim akcentem nauczycielka. –Przygotowywałyśmy się do dzisiejszej jak zwykle wspaniałej i bardzo interesującej lekcji WOS-u, którą prowadzi jeszcze wspanialsza i nasza ulubiona pani Genowefa Pyra! –To i tak wam nie pomoże chyba, że przyniesiecie prezent... –Dodała bezczelnie Pyra i zaczęła się śmiać. Jej koński śmiech potajemnie rozbawił klasę. -Siadajcie, muszę sprawdzić listę. Koleżanki zajęły swoje miejsca. (...) Grudkowska Joanna –Jestem! –Wrzasnęła Aśka. (...) -Johnson Kirst –Jestem. (...) –Kamińska Dorota –Obecna! –Lejman Magda –Jest! (...).Aśka i Kirsty siedziały w przedostatniej ławce w rzędzie przy ścianie. Dorota siedziała z niejaką Magdą Lejman. Według dziewczyn Magda jest najnormalniejszą osobą z klasy, dlatego zdecydowały, że może z nimi siedzieć. Lekcja minęła dość szybko. Z racji tego, że był piątek dziewczyny miały tylko 4 lekcję. WOS, historia i mata minęły bezboleśnie. Za to biologia okazała się istnym dramatem typu „Serca na rozdrożu”... Facetka wyjechała z takim sprawdzianem, że nawet kujoni srali w gacie bojąc się ocen. Baba widząc trwogę na twarzach uczniów zaczęła się ślinić i śmiać w swej tuszy, pfu! duszy, na myśl tego co będzie się działo przy oddawaniu sprawdzianów. Klasa III b była znana w całej szkole z wyjątkowo udanych testów...

Zong 22.07.2004 18:15

Super historyjki, tylko Robert co twoja ma do gwiazd? A po za tym dużo w niej brzydkich słów.

Robert 22.07.2004 19:53

:D :D :D

Sorry za te przekleństwa, ale jeszcze nie dokończyłem ocenzurowanej wersji...
Mam nadzieję, że nikt nie ucierpiał.

Aha Zong ja też nie wiem co ma wspólnego z gwiazdami, ale nie maiałem komu jej pokazać więc tu ją opublikowałem...

she 23.07.2004 08:41

" Czarny Smok" od.2

Angelina siedziała w swoim pokoju szykując się do dzielnicy showbiznesu. Nagle otworzyły się drzwi. - Córciu , lepiej zrezygnuj z tej całej sławy , bo to wszystko jest stratą czasu i naprawdę nie warto.
- Mamo , jestem już duża i sama o tym decyduję.
- Dopuki nie jesteś pełnioletnia.... - Angelina już nie słuchała i wybiegla z domu do jej samochodu. Dojechała do dzielnicy Showbiznesu. Nagrała kolejny klip, ale Ci studyjni ludzie narzekali i mając ich gdzieś pojechała spowrotem do domu. - Mamo , wychodzę ze swoim chłopakiem do miasta.
- Dobrze ale bądź przed 24 ,00!
- Nie , wrócę później!
- Wporządki , pożegnaj się z kieszonkowymi! - Na Angel(pseudo od jej imienia) nie zrobiło to wrażnia , bo i tak dostawała od ojca kieszonkowe i tak. A jak będzie trochę mniej i tak się nic nie stanie. Wróciła późno jak jej mama spała położyła się spać. Następnego ranka gdy otworzyła oczy zobaczyła:
A: Swojego ojca
B: Swojego chłopaka
C: Wściekłą matkę

Zong 23.07.2004 14:42

Medishon A.
CIEMNA GWIAZDA odc.17
...Zamieszkać na zawsze z wami.
-Dobrze.
Alinka wręczyła Anecie paczkę.
-To są "Głosy Rozrywki SimCity" z ostatniego roku.
-Dzięki.
-Pani Aneto-powiedział lekarz- Pani może teraz wyjść.
-Naprawdę?
-Tak.
-No to już mnie nie ma. Chodz Alinko, idziemy.

***
-To nie wiarygodne! Nie było mnie w showbiznesie półtorej roku, a jestem na pięćdziesiątym miejscu! Muszę wracać tam. Nie mogę przecież być tak daleko.
-O nie, Aneto! Jestem już znanym lekarzem i mówię ci: Musisz tu zostać jeszcze pół roku.
-Nie wytrzymam tutaj tyle! Tu jest nudno.
-Zajmij się swoim synkiem... Córką.... Sprawdz co Tomek robi, bo on przez ten rok to dużo wychodził... Na długo.
-Tego się obawiałam.
-A co?
-No patrz na te zdjęcia. To jest Karolina, jego żona i ich trójka dzieci. Orzenił sie z nią wcześniej niż ze mną. Będę musiała to sprawdzić. I po zatym ja z nim nie wytrzymam. Niech sobie żyje z tą Karoliną.
-I tak tu przyjdzie masa reportrów...
-Może i tak...
-Ale ty się opiekuj Arturem. Ja muszę pracować.
***
Minęły dwa miesiące. Aneta wyszła szukać dowodów żeby rozstać się z mężem, który zgodnie z prawem nie jest jej mężem. Nagle:
A. Zaczepiła ją dziewczyna w wieku lat 19
B. Zobaczyła pusty dom Karoliny i Tomka

Foczki 23.07.2004 15:16

Ja stawiam na B. Jeśli o to chodzi :P Kiedy C.d?Zong

Zong 23.07.2004 21:22

No to napiszę jeszcze jeden odcinek, a 18 (odc) będzie dopiero 11 lub 12 sierpnia. Czyli jak wrócę.
CIEMNA GWIAZDA odc. 17
...Zobaczyła pusty dom Karoliny i Tomka. Obejrzała go. Była to stara, średnio zadbana willa. Aneta wyjęła klucze (była obiektywna i wzięła z domu-Tomek je miał) i otworzyła zamek. W domu znajdowały się eleganckie meble. Aneta nie przejęła się tym i weszła do salony sięgając po album. Obejrzała zdjęcia. Były dzieci, Tomek, Karolina, zdjęcia ze ślubu.... Aneta wzięła album i od razu udała się do sądu cywilnego.
-Proszę pana, ja chciałabym rozprawę zamówić.
-Pani Thomson? Pani? A jaki ma pani powód?
-Męża.
-Dobrze... Proszę przyjść jutro o 18.00.
-Ja moge przyjść zaraz.
-Jak pani sobie życzy. Czekam.
***
Minęło pół godziny. W końcu Aneta przyszła do sądu z Tomkiem. Przedstawiła dowody, omówiła i nagle wpadła młoda dziewczyna i przedstawiła inne, bardziej znaczące dowody.
-Bez wątpienia wygrała pani, no i tak więc według przedstawionych dowodów pan, panie Thomson nie był pan jej mężem, bo wcześniej poślubił pan panią Karolinę A.
-No a dzieci?
-Pani decyduje, pani.... eee...panno Nowak.
-Ja powinienem mieć syna-wyrwał Tomek.
-Tak, ale to pani decyduje.
-Syn ma rok więc ja go lepiej wychowam, a 11 letnią córkę też. Dzieci zostają u mnie.
-Jak sobie pani życzy. Rozprawa zakończona.
Aneta podeszła do młodej dziewczyny (na oko 16 lat) i spytała co chciałaby dostać za wielką pomoc. Dziewczyna powiedziała:
A. Prawdziwą rodzinę, taką jak pani.
B. Pieniądze na lekarstwa dla chorej matki
C. Nie mam pojęcia
D. Autograf


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 01:22.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023