Odp: The Sims 3 - Kariera - dyskusje.
 

Och, dziękuję Kasmis. Zapomniałem dodać, że piszę o najtańszej pralce. :) CO mogę dodać o karierze to to, iż bywając na złomowisku można znaleźć "perełki" - oprócz stert złomu są poniszczone, spalone meble, urządzenia i jest opcja "Ocal" wówczas mebel trafia do wyposażenia rodziny i jest jak nowy bez żadnych uszkodzeń.:)

Odp: The Sims 3 - Kariera - dyskusje.
 

Zmieniłem sterowniki i działa! Juhu. Dzięki za pomoc. A skoro działa to nasuwa się pierwsze pytanie: Jestem detektywem i mam pierwszą misję z grzebaniem w komputerze jednej simce tylko nie wiem gdzie ona mieszka. Pomocy!

I zrobię małą sondę dla posiadaczy kariery: Z jakiego surowca najbardziej lubicie robić rzeźby?
-glina
-drewno
-metal
-lód
-żywopłot

Mi najbardziej przypadł do gustu lód, super to wygląda, ale niestety roztapia po paru dniach.

Odp: The Sims 3 - Kariera - dyskusje.
 

z metalu i kamienia

Odp: The Sims 3 - Kariera - dyskusje.
 

Seth... Nie musisz szukać jej domu... Wystarczy jakikolwiek komputer do tej misji. :)

Odp: The Sims 3 - Kariera - dyskusje.
 

Lód :):) Podobnie jak Ty :)

Odp: The Sims 3 - Kariera - dyskusje.
 

Jeśli zrobisz 25 lodowych rzezb, to wypelnisz wyzwania Lodowa Osobistość i już nie będą się topić :)

Odp: The Sims 3 - Kariera - dyskusje.
 

Dzięki Dziurawcu nie pomyślałem. Mamełe dzięki za informację, fajnie, że tylko 25. Ostatnio zrobiłem sobie sztaluge z lodu i myślałem gdzie ona się podziała? Patrze, a tu roztopiona klucha leży.;) Ja grałem na najniższych detalach, bo bałem się, że mi bedzie mulić, ale gdy zobaczyłem tatuaże.... Matko! Litery na kostce wyglądały jak przebarwienie na skórze lub zwykła kreska.:O Teraz już gram na wysokich i mi nie muli. xDD

Odp: The Sims 3 - Kariera - dyskusje.
 

oj kamis zgadzam się.

Odp: The Sims 3 - Kariera - dyskusje.
 

Widziałam już trochę przycinek i w ogóle...
Najlepiej bawi się wg. nich strażak skacze na trampolinie i tylko wtedy kiedy jest alarm to się z niechęcią rusza....

Odp: The Sims 3 - Kariera - dyskusje.
 

Ilona nie wiem czy to kumam, to o dodatkach. Trochę to dla mnie pogięte jest. I mam prośbę. Wyślij na jakąś stronkę rodzinę z tym robotem... To ja go sobie przeniosę do mojej rodziny i nie będę musiała bawić się w okazje. Albo po prostu ta rodzina, jeśli potrafią już budować te roboty, to bym ich dała na inny zapis i produkowaliby roboty dla moich ludzi. Bo te za 40 000 to straszne złomy są.