![]() |
Odp: Belle Rose
I właśnie zapomniałam zapytać (przypomniało mi się dzięki bubel-96) co Alia powiedziała Colinowi
|
Odp: Belle Rose
Z tego co wnioskuję chodziło o zabawę w chowanego :D
|
Odp: Belle Rose
@offftop nie spamuj
no i się stalo.mam wrażenie że teraz będzie mi się nudzilo to czytając.A co się Marco stalo? 10/10 |
Odp: Belle Rose
O jezu, ile komentarzy :O
Nie ma mnie chwilę a tu dwie strony się nazbierało :D Już odpowiadam ;) Cytat:
Colin (jak napisała Libby) jest 7 lat starszy od Alii, a ją kręcą starsi panowie :D (starsi czyt. w wieku Colina :P) Cytat:
Co do postaci, to będziesz musiał poczekać, jak przeniosę grę na inny komputer, bo chwilowo moja gra ma ze mną kosę i jak je teraz wyciągne do warsztatu to szlag ją całkowicie trafi (czyt. nie będzie działać) A ogólnie mówiąc, to mogę wysłać Alię i Mei ;) Cytat:
Wiem jaką różnicę robi "prawie" :P (to tak jakbyś na małego ptaszka powiedział, że jest PRAWIE duży xD) Cytat:
Jak już mówiłam brzuszka nie będzie! proszę mi tu plotek nie rozsiewać xD Cytat:
Więc jeśli chodzi o matkę Mei, to zauważ, że ona siedzi tam tylko dwa dni :D Przyjechała z mężem do szpitala dopiero we wtorek wieczór, kiedy Marco przywiózł tam Li, w nocy sporo się działo (scena z Colinem i Alią, kiedy to dwukrotnie próbowali zrobić COŚ i im nie wyszło, plus nad ranem akcja w lesie gdzie ginie Mayson) potem Marco wraca do szpitala, gdzie rozmawia z czarnowłosą, a następnie wyjeżdża z jej ojcem do Prinston (środa rano :P). Jeśli chodzi o Twoje drugie pytanie, to do tego całego Thomasa Lamberta jedzie się dobre kilka godzin, a nie zdecydowali się wrócić, gdyż nie mieliby wtedy pewności czy wujaszek Dantego przyjechałby w piątek. No i jest coś jeszcze, chcą wrócić z tym mężczyzną bo muszą usadzić blondyna tak, żeby się niczego nie spodziewał ;) Cytat:
Cytat:
Masz rację co do Marco, rozlał się, zrobił się taki "nie męski", że tak to nazwę, ale mi właśnie o to chodziło. A że gdzieś musi tkwić przyczyna jego zachowania, więc postanowiłam to powiązać z kolejnym odcinkiem i wyjaśnić ;) No i nie będzie żadnej odmiany i bara-bara z panią E. za plecami Mei... :D Co do sceny z Alią, to właśnie dziwie się, że wszyscy się tak kryją ze skomentowaniem jej :D No ale przecież nikogo nie zmuszę do komentarza na jej temat :P A pani E. jest całkiem w porządku, co Wy od niej chcecie? :D Cytat:
Noo... Alia uparła się i dopięła swego :P Ona tego chciała od początku, powstrzymała ją chwilowo, obietnica dana Marco :P Marco faktycznie przedziwnie wygląda, rzuca sie w oczy :D Libby tez to zauważyła ^^ He he, ja tez lubię tą galaretkę :P Cytat:
I dobrze, że nareszcie masz neta dziewko :D Cytat:
Moja wola nie jest wcale taka zła, jeszcze się przekonacie :P No a co do Alii to nie robi jej różnicy, bo Colin ją kręci :D zresztą zobaczycie jak bardzo B) Cytat:
Cytat:
Po drugie: Ona już wie czego chce, tylko ja wam tego nie napisałam xD Po trzecie: Czemu zemdlał? A napiszę w następnym odcinku nie będę taka! :D No i już tłumaczę pytanie: Co Alia powiedziała Colinowi? :D Cytat:
A jak nie wyjaśnione to napiszę: Alia chciała, żeby Colin poszedł z nią do łóżka :P Cytat:
A sprawa z Marco wyjaśni się w następnym odcinku :) NO I JAK NAPISAŁA VIOLET: NIE SPAMUJCIE! piszcie tylko na temat, proszę was, dla waszego własnego dobra :) Dziękuję za liczne komentarze a co do następnego odcinka, to raczej poniedziałek, wtorek lub niestety później :( Simsy mi się wyłączają i nie mam w tej chwili możliwości ich naprawy, a co za tym idzie: zrobienia zdjęć. Więc musicie być cierpliwi. |
Odp: Belle Rose
Znów opóźniona.... No więc komentować chyba nie musze bo jak zwykle jest świetnie. Mam tylko nadzieje, że sie teraz Marco nie obudzi w łóżku Emanuelle.
|
Odp: Belle Rose
Miałaś rudzielcu rację: nadrobiłam, zanim wstawiłaś kolejny odcinek ;)
W końcu Alia przespała się z Colinem. Nie chciałam tego, ale miałam dość tej zabawy w kotka i myszkę. Życzę Alii by żałowała swojej decyzji :P Mei jest jakaś nienormalna - żeby zrywać przez sms'a. Niech ja Takeda kopnie w tyłek i weźmie się za Em. (wcale nie jest taka zła, jak ja na początku odebrałam). No i zarąbiście ciekawy wątek z tym omdleniem Marco. Swoim zwyczajem poprawiam literówki: Cytat:
Cytat:
|
Odp: Belle Rose
Wow.Nie interesowałam się żadnym FS,ale gdy zaczęłam czytać twoje nie mogłam się opanować i przeczytałam od początku do końca:)Wg. mnie Marco może chodzić na bankiety o każdej porze dnia i nocy,ale byleby nie zdradził Li.Kurczę ta Emmanuelle mi lekko śmierdzi chociaż wydaje się taka idealna.No i te słowa Tempertona żeby uważał...,nie Em mi nie pasuje.I jeszcze skomentuję zachowanie Li:Buuu!Źle to rozegrała.SMS jest okropnympomysłem!Ciekawe co by było gdyby Marco powiedział coś w stylu"No nic,twoja decyzja.Żegnaj mała Mei"No ale Marco zbyt ją kocha,widać to na każdym kroku.
Założę się,że dziś w nocy przyśni mi się coś z tym FS związanego; ) No i wielki +za zdjęcia.Simy wyglądają,jak żywi ludzie.Ja bym tak nigdy nie umiała.No nic,raczej nie rozgryzę,tych"ludzkich"zachowań i nadal bd się zastanawiać jak ty robisz ,że stoją i robią inne rzeczy jak ludzie.:) A w 3 się tak da? |
Odp: Belle Rose
em to kiedy next? :(
|
Odp: Belle Rose
A no.Też ciekawa jestem ;P
|
Odp: Belle Rose
Nadrobiłam, a byla to sama przyjemność :)
Czekam i aż sikam ^^ |
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 20:38. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023