:P Chciała bym sie dowiedzieć o czym rozmawiacie ale niewiem (Patrzyłam wcześniej ale niezałapałam)wtajemniczycie mnie bardziej :D :P



:huh: :o ;) :P :D :lol: B) :rolleyes: <_< :) :angry: :( :unsure: :blink: :ph34r:

Cornelko padl pomysl zeby umieszczac zdjecia swoich smokow i własnie komentujemy jedno z tych zdjec ;)

ale żeście tych stron o smokach natrzaskali :D myślałam że sobie wszystkie przeczytam ale nie mam tyle czau i cierpliwości.. 24 wystarcza... Otóż ze smokami miałam trochę doczynienia.. 3 razy i za każdym razem miałam czerwone - wszystko mi paliły i pozbywałam sę ich, no bo jak tu z takim podpalaczem wytrzymać?! mały był z nich pożytek, ale się dowiedziałam że są też inne kolory SUPER!!! trzeba spróbować może sie wyklują... co do tego w jaki sposób mieć określony kolor to myślę że to chyba kwestia przypadku.. bo za pierwszym razem non stop robiłam wszystkie opcje po kolei, później tylko muzę włączyłam a o ostatnim wogóle zapomniałam :) i za każdym razem i tak się czerwony wykluwał :P wstrętne cholerstwo nie dość że podpala to jeszcze kfiatuski zrzera!!!

co do tego co na początkowych stronach sobie poczytałam z tym "dorastaniem" smoków od razu wiedziałm ze to pic na wodę... podobnie jak z psami one raczej nie urosną nie ma bata!!! nie czytałam wszystkiego ale jeżeli na prawdę jest taki patch żeby zwierzaki rosły to niech go ktoś poda a nie tylko pisze że jest i że nie pamięta gdzie go ściągnął (sorry nie pamietam nicku tej osoby i nie chce mi się go szukać :P) tak to ja też napisać mogę :P a ja mam słonia na łańcuchu :P

pozdrofka dla wszystkich! :D

No a dla przypomnienia napisze ze zielonych smokow nie ma :P :)

chwyt chwytem ale wielu ludzi sie pewnie napaliło na tą smycz :P i się przekonamy czy rzeczywiście kolor smoka zależy od opiekowania się jajem, jak dla mnie to... będzie tak jak z dziećmi - kwestia przypadku - dziwne dzieciaki wyhodzą za kazdym razem inne (jeśli sie wchodzi do gry bez save-ów) i często nawet niepodobne d rodziców.. ale nie o tym mowa się rozgadałam...

a co do smoków to ktoś powinien wypłacać odszkodowanie za spalone rzeczy bądź simy ;) skubane smoczyska drogi komputer mi zjarały!!! z biórkiem jakby tego było mało i krzesłem, dobze że moj z trdem utrafiony dzieciak (po 17 próbach udany) omało nie zgnął gdyby kostucha się przebłagać nie dała...

Mój smoczek kiedyś podpalił sypialnie rodziców.I dziwne bo ogień był obok nich a łóżko się nie zapaliło (w którym spali teraz) tylko szafy i kwiatki.A wogóle jak simy spią w łóżko a jest pożar to to łóżko się nie spali....... :angry: A może to dobrze?