TheSims.PL - Forum

TheSims.PL - Forum (https://forum.thesims.pl/index.php)
-   The Sims 1: Uwagi na temat gry (https://forum.thesims.pl/forumdisplay.php?f=10)
-   -   Gwiazdowe Telenowele.. (https://forum.thesims.pl/showthread.php?t=3221)

Magi 11.08.2004 13:45

Zong B
Kara Kara uważej bo dostaniesz BANANA i będzie fajnie! Poza tym zraportowałam Cie -_-

Zong 11.08.2004 14:35

No tak Karo Karo nie pisz 2 postów naraz, a byłaś tu? Magi dzięki za wyrażenie szybkiej opini (że wybierasz B )
CIEMNA GWIAZDA odc. 19
...Jakiegoś faceta.
-Co pan robi w moim domu?-krzyknęła Aneta.
-Siedzę.
-Proszę stąd wyjść.
-Ani myślę.
-Kim pan jest?
-Współpracownikiem pani rywala.
-Nie mam rywali.
-Akurat.
-Nie mam.
-Przez to, że pani chodzi do pracy i ma pani pierwsze miejsce ma pani rywali tyle co fanów.
-Ja mam tysiące miliony fanów.
-Tylko 50 093. Pytałem wszystkich.
-Z całego świata?
-Z naszego kraju.
-Widzi pan.
-Niechże się pani nie przechwala.
-Po co pan przyszedł?
Facet schylił się i....
I napiszcie kto co uważa za stosowne żeby się stało

Magi 11.08.2004 15:27

Wyjoł bazuke i strzekił w nią... :lol:
Nie żartuje...
POCZĘSTOWAŁ JĄ PIZZĄ

Odp

Zong 11.08.2004 15:31

:lol: :lol: :lol: Magi :lol: :lol: Śmieszne... Bardzo.... A co z twoją super historyjką?

Cocaine 11.08.2004 19:54

Widzę że nikt mnie tu nie lubi.....mówi się trudno.....chyba muszę przenieść się na jakieś inne forum.....a póki co zastanowię się i napiszę kompletnie nowy cykl opowieści:
"SimModelOdKuchni"
Pewna simka - Kaja Superstar marzyła od zawsze o karierze. Niestety wychowała ją matka na wsi i nie było ją stać na pieniądze chociażby na wyjazd z dziury w której mieszkała. Matka żałowała że była inwalidką I grupy. Cierpiała patrżac jak jejn córka zanosi jej obiad i stawia gorącas tacę na nianturalnie wygiętych nogach. Wkrótce simka pojechała do centrum. Tam za ostatnie 189 $ zebranych w skarbonce kupiła ładne ubranie - czerwoną koszulkę z zasuwakiem który jak się rozsunie to widać pępek oraz obcisłe granatowe dżinsy. Miała jeszcze na powrót do domu, oraz na leki dla chorej córki jej siostry- taki był chyba los ich rodziny - malutka Beacia nie mogła chodzić - poruszała się co najwyżej na kulach albo jeździła jak babcia na wózku. Matka (siostra Kai) cierpliwie znosiła nocne płacze dziecka, podawała jej leki, zakładała jej venflony. Nie jeździły do szpitala- nie miały za co. Wkrótce Kaja znalazła pracę. 24 simgodziny na dobę za 789$ za dwa dni. W ten sposób za rok kupiła ładny jednopokojowy domek z łazienką. Kuchnię, a raczej rolę kuchni pełniła wnęka w ścianie. Jak najtaniej wyposażyła domek - Kanapa, łózko, stolik, lodłówka, 4 krzesła i 2 fotele, ostatnie pieniądze wydała na kuchnię i kuchenkę mikrofalową. Tęskniła za rodziną. Co dwa dni chodziła do pobliskiego domu dziecka. Tam też "zaadopotowała" 5 miesięczną ciążę - embrion w specjalnej otoczce. Tarfiły obydwie - dwa embrionki - bliźniaki i ona do szpitala. Dowiedziała się że jeżeli ona przebywa w szpitalu jej rodzina może przbywać w nim bezpłatnie. Pojechała po siostrę z córką i mamę, zabezpieczyła dom - ich ostatni dobytek. ;) W ten sposób trafiła z ciążą do spzitala, leżała, całowała inkubator........ :blink: Po 3 miesiącach czekania Kaja bardzo żałowała że nie może wydać na świat tego dziecka. Kiedy spała Rozcięli jej w śpiączce powłoki brzuszne i do macicy włożyli dwa malutkie płody - córęczkę i synka. Rano zauważyła że gwałtownie utyła. Pobiegła do ink ubatora - był pustry!! Lekarze pokazali jej nocny film - wtedy zaczęła głaskać brzuch, całować go. Po południu złapały ja pierwsze skurcze, lekarze zawiweźli ją na porodówkę - no i brawo!! Rodzi się silna duża córeczka - Angelina i syn....... :wub: Reszta potem!!

Zong 11.08.2004 20:25

Oj Karo Karo jak ktoś ma cię lubić jak piszesz jedną historię, a zaraz potem rezygnujesz i piszesz drugą. A jakby ktoś chciał znać ciąg dalszy? A po zatym ja lubię ciebie, bo lubię wszystkich na forum.
A teraz ludzie poczytajcie sobie. Zachęcam do szybkiej wyrazenia opini.
CIEMNA GWIAZDA odc. 20
...poczęstował ją pizzą.
-Smakuje pani.
-Dobra.
-A więc prosimy panią o reklamę z pani udziałem. Badania dowiodły, że 99,99% ludzi na świecie nie licząc dzieci do lat 6 jest pani fanami.
-A to 00,01%?
-Ale pani jest drobiazgowa! Są to starsze pani nie zajmujące się filmami, inwalidzi i ludzie których wszystko nudzi.
-Nawet moje filmy?
-Tak.
-Jak się pan nazywa.
-Jestem bratem Paparizziego, fotografa. Jestem człowiekiem zawsze dążącym do celu.
-Dobrze może pan iść? Muszę chwile pobyć sama.
-Sławna gwiazda w samotności?
-A co?
-Zawsze gwiazdy otoczone są fanami i fotografami.
-Nie ja-Aneta westchnęła.
-A więc do widzenia.
Aneta została sama. Chwilę potem weszła Alinka.
-Siostro, co ci jest?
-Nic.
-Ależ ty masz gorączkę! I to wysoką.
-Ty to oczami widzisz choroby, czy co? Jestem zdrowa.
-Akurat-Alinka włożyła Anecie termometr po chwili wyjęła i powiedziała:
-
A. Masz 40 stopni.
B. Umierasz.
C. Masz grypę, przez miesiąc będziesz musiała zostać w domu.

Czy komuś naprawdę podoba się to co piszę?

Cocaine 11.08.2004 21:33

Sorry ale zdaje mi sie że ona wam sie nie podoba..............ale tą postaram się dokończyć.
odc.2
a wię crodzi sie córka angelina i synek Maciek. Szczęśliwa mama caluje dzieci a potem jedzie na salę. Tam przwija maluszki, ubiera w śliczne kaftaniki, a potem karmi je swoim wlasnym mlekiem. Małe dzieciaczki usypiają. Mama zmęczona porodem również. Nagle na salę wchodzi jakiś chłopak ubrany w kurtke dżinsową i skórzane spodnie. Zbliża się niebezpiecznie ku łóżku maluszków Kai. Matka zaniepokojona bierze dzieci na ręce i wkłada je sobie do łóżka.
- Ja.......ja jestem Marcin.....mam 20 lat........a ty jestes pewnie Kaja i masz latek 19. - Powiedział jakby znał ją od urodzenia.
- Tak.....a co? - pyta niepewnie Kaja zastanawiając się czy wezwać pielęgniarkę.
- Ja chciałem zobazcyć ":MOJE" dzieci. - powiedział akcentując słowo "moje".
- Co?? Ja je urodziłam!! To prawda, wzięłam embrion ze specjalnego domu malutkiego dziecka....ale nie wierzę ci!! - krzyczała już zrozpaczona Kaja.
- Przestań krzyczeć. Tu są moje badania. Wpadliśmy z moją dziewczyną i usunęliśmy ciążę bezpieczniejszym sposobem dzięki któremu dziecko nie ponosi śmierci. Oddlaismy je do specjlanego domu malutkiego dziecka, dzięki temu jestesmy pewni że trafiło na matkę która wie co robi, którą będzie stać na wychowanie dzieci - rozpędził się chłopak.
- No dobrze. Wychodzę ze szpitala za tydzień. Spotkajmy się w centrum. - Powiedziała po czym wygoniła go z sali bo chciała nakarmić dzieci. Tydzień zleciał bardzo szybko. Kaja dostała wypis, po czym z dwoma nosidełkami poszła na salę Caroline i Beatki oraz salę na której lezała jej matka. Tak zebrane zabrały się do taksówki i za pieniądze Kai pojechały do domów. Domek Kai stał sie od tej chwili przytulniejszy. Za barierką i regałami dźwiękoszczelnymi stały dwa łóżeczka - różowe i niebieskie, oraz duże łóżko. Ni było udogodnień, miała jedynie dla dzieci łóżka, wózek, przwijak i wanienkę, oraz kosmetyki. Niestety ubranka były podłej jakości. A po drugiej stronie regalu stała kanapa, malutki telewizorek. Kaja czesto go oglądała. Nagle usłyszałam dzwonek telefonu. Czym prędzej go chwyciłam nim zdążył obudzić maluchy.
- Halo?? Pani Kaja SuperStar?? - zapytał ktoś
- Taaaak...- powiedizła do słuchawki posępnie
- właśnie dostała pni rolę w komedii romantycznej "pokojówka na SimHattanie". Proszę zgłosić się z dziećmi, jakiekolwiek pani posiada do agencjii SimWarnerSimBros, przy ul Megastarowej 1457. Dziękujemy do zobacznia. - Po tej rozmowie Kaja ucałowała mocno dzieci, potem zadzowniła do matki i do siostry, i kazała je do siebie przeprowadzić.......zrobiła właśnie dobudówkę.
- Kaja, nie możemy przyjechać. Możesz nam pomóc?? Właśnie do ciebie jechaliśmy.....kiedy.....Beacia zasłabła i nie może odzyskać przytomności. Bardzo płytko oddycha. Dziękujemy....proszę przyjedź.......- od tej chwili myślałam tylko o tym czy sympatyczny m arcin nie rzuci matki ich dzieci po pierwszej nieudanej randce :blink:

Zong 11.08.2004 21:54

Karo karo bardzo fajna historyjka. Proszę, nie przerywaj jej tylko napisz CD.

Cocaine 12.08.2004 08:17

Zong super historia, mam nadzieję że nastąpi cią dlaszy ja głosuję na C, poza tym prosze mowcie do mnie Kara tak jest krocej i bnardziej to lubie
odc.3
Kaja nie miała innego wyjścia - zawiadomiła Marcina że nie może się z nim spotkać a potem wsiadła w samochód, zapięła dzieci w foteliki i pojechała do miasteczka. Beatka już oprzytomniała, wzięła ją więc z fotelikiem do ich samochodu i pojechały do domu.
- Kaja.....przepraszam, wiedziałam że masz randkę. - tłumaczyła się nieśmiało Caroline.
- Nie szkodzi. Jak was sfalę do domu to się przebiorę, pojadę do centrum a potem do dzielnicy showbuisnessu. Dostałam propozycję głównej roli w filmie "pokojówka na simhattanie". - Wykrztusiła wreszcie z siebie biedna Kaja i zaparkowała w garażu. Pokazała jej ich pokoik: posiadał jedno łóżeczko prymitywnie zbite z desek, dwa grube materace na podłodze, kołdry, poduszki, ogólnie pościel, regał z książkami, biureczko, półeczki na leki oraz kącik z zabawkami dla Beci.
- Sorry, to ja się idę przebrać, biorę dzieci i jadę. Papa - ogłosiła Kaja i zniknęła w jadalnio - slaonie. Po chwili była już na miejscu w dzielnicy showbuissnesu i zdziwiła się szczrzerze gdy przy stoliku kafeterianym ujrzała Marcina.
- Marcin?? - zapytała nieśmiało.
- Kaja!!- tak tez właśnie myślałem że przyjdziesz.......kochanie :wub: - odparł on
- Kochanie??!! No dobrze, może być misiu. W takim razie chodź do mnie do wytwórni SWSB bo dostałam sznasę na główną rolę w pokojówce na simhattanie. Chcesz poprowadzić wózek?? - zapytała go z ulga widząc jego osłupienie.
- Pewnie, chodź idziemy. - Zdziwili się bo przed wytwórnią nie było zadnego osobnika poza rezyserką filmu panią Blendą Kliszą.
- Witam pani Kliszo. Jestem Kaja SuperStar. Otrzymałam szansę na rolę w filmie....- i tu Klisza nie dała jej dokończyń.
- "pokojówka na SimHattanie." Jako jedyna się pani zgłosiła więc ma pani tę rolę. Przepraszam - ma pani 2 konkurentki. Sławną Marylę Klimowicz oraz wielką sławę J.Lo. Ma pani nie lada zadanie do wykonania. - Odparła Blenda i poprowadziła ją wraz z ukochanym we głąb sali. J.Lo i Maryla Klimowicz siedziały na krzesełkach io grały scenę kłótni.
- To wasza nowa konkurentka - odparła Klisza i poszła po kawę. Kaja miała przy sobie specjalne proszki na uśpienie, zawsze zdarzalo sie jej to podczas przebywania w cudzych mieszkaniach i hotelach. Wsypała do szklanki jak na początek - Maryli środek usypiający po czym szybko wlała do niego podaną kawę - na razie była żółtodziobem, one "tylko ćwiczyły scenę, ona była pokojówką, a one damami. Ona miała dostać rolę damy - pokojówki - kierowniczki hotleu" Po kilku minutach od wypicia kawy Maryla spadła z krzesła niemal śmiertelnia usypiając na zawsze........
CDN 0- ciąg dlaszy nastąpi - może nawet dzisiaj. :D

she 12.08.2004 09:34

"Czarny Smok" od.8
Na komisariacie policja przesłuchiwała Angel. Zadając bezsensowne pytania. Po długiej rozmowie z wściekłą Angel jeden z nich powiedział.
- Będzie pani musiała zapłącić 10 000$kary.
- CO??? JESTEM NIE PEŁNOLETNIA DO CH*LERY!!!!
- W takim razie twoja matka, będzie musiała pokryć sumę. - Angel dobrze wiedziała , że grozi tym nie wychodzenia przez pół roku z domu , wię wydałą swoje ostatnie pieniądze. W domu nie zastała również Barley.
- Czy nie była dzisiaj Barley??
- Nie! Nic dziwnego. Po tym jak się do niej odzywałaś.... - Ale Angel wiedziała , że coś się stało. Po tak długim czasie przychodznia Barley zaczęło jej brakować 14 letniej dziewczynki. Weszła do swojego pokoju. Zadzwonił telefon.
- Dzieńdoby. Jestem pani Graffman , matka Barley. Wiem , że jesteście przyjaciółkami i muszę Ci o tym powidzieć. Barley miała wypadek. Spieszyła się do ciebie rano gdy potrącił ją samochód.Jechała na rowerze. Proszę odwiedź ją w szpitalu.- Kobuieta drżącym głosem podała adres szpitala. Angel założyła na górę czarną bluzkę z długim rękawem i wskoczyła na rower. Weszła do sali gdzie znajdowało się łóżko Barley i obok zobaczyła... Kobietę z serialu. Leżała na tym samym oddziale w tej samej sali. Gdy ją zobaczyła zaczęła krzyczeć - TY!! POŻAŁUJESZ TEGO CO MI ZROBIŁĄŚ!!!!! - Wstała kobieta i dopadła Angel. W tej chwili przybiegła pielęgniarka. - Proszę się położyć. Nie wolno pani wstawać i niech się pani uspokoi. - potem odezwała się do Angel - Przykro mi , ale godziny odwiedzin jusz się skończyły. - Barley w tej chwili ostatkiem sił podniosła gowę z szpitalnej poduszki i powiedziała -Angel , przyszłaś!!! Odwiedź mnie jutro... - I jeszcze cos mówiła ale pielęgniarka wyprowadziła ją z sali.CDN


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 13:59.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023