TheSims.PL - Forum

TheSims.PL - Forum (https://forum.thesims.pl/index.php)
-   The Sims Fotostory (https://forum.thesims.pl/forumdisplay.php?f=42)
-   -   Pamiętnik Cassandry Ćwir (https://forum.thesims.pl/showthread.php?t=22728)

Sacline 30.12.2005 12:54

Corny nie trzymaj nas w niecierpliwosci
DAJ ODCINEK!!

Saxin 01.01.2006 09:13

Dużo błędów ortograficznych, i tych mniejszych i tych większych.
Radze wszystko napisać w Wordzie (nie w wordpadzie) i później skopiować.
Fabuły w sumie nie ma. Pierwsze dwa odc. były oczywiste dla każdego. 3 i 4 odc. dodały troche twojej własnej fabuły.
Zdjęcia są dobrze wklejone i mają dobrą jakość. Jedynym błędem są te znaki nad głowami simów.
Tekst bardzo dobry oprucz tych literówek.
Oceny:
Fabuła 5/10
Zdjęcia 6/10
Tekst 6/10
Ocena ogólna: 5.5/10

mika 02.01.2006 20:05

Zdjęcia są (przynajmniej w 1 odcinku) wzięte z katalogu simów zrobione przez twórcę gry więc się zbytnio nie wysiliłaś

Chiara 03.01.2006 19:11

Błędów duuuużo, ale raczej już o tym wiesz ;) Sama treść jest bardzo ciekawa :D Historia mnie wciągnęła i z niecierpliwością czekam na dalszy ciąg. Osobiście tęsknie za Kasandrą, bo jak dostałam simsy pierwszą rzeczą jaką zrobiłam, to utopiłam ją w basenie :D:D:D Tak Trzymaj !!!

Pozdro,

Chiara

Kadma 04.01.2006 17:26

[QUOTE=rychu]
Cytat:

Napisał Bazuka Rozi
Błędy poprawione w Wordzie , czy wordpadzie?:P
Bo to są dwa inne programy ;p
Well... Jest źle. Gorzej niż w pierwszym odcinku (oceniam oby dwa odcinki jednocześnie.). Błędy/literówki/błędy/literówki/brak odstępów/literówki/błędy/brak odstępów - taka przeplatanka. :|
Dziwne , że Ci ten 'WORD' nie sprawdza błędów. Bo mi jakoś podkreśla wszystko na czerwono (aż gryzie , żeby nie poprawić.)
1/10 <- w końcu musiałaś zrobić zdjęcia , nie? ;P






JESTEŚ NAJGORSZYM UŻYTKOWNIKIEM TEGO FORUM JAKIEGO ZNAM!!!!!! xP xP xP xP xP xP xP xP xP xP xP xP xP xP xP xP xP xP xP xP xP xP xP

Rychu, z łaski swojej, spójrz na datę tamtego posta. Sprzed 2 miesięcy!!! A, i Bazuki chyba już na forum nie ma więc...
Ale ona też ma prawo do własnego zdania :| .

cornelia 05.01.2006 11:23

Odcinek 5 "Dwie córeczki i mama"

http://img.photobucket.com/albums/v2...yyy/cass41.jpg
Spędzałam całe dnie na opiekowaniu sie Adriann i na dekoracji domu.Pokój Adriann
był ciemny i ponury,wiec zaoferowałam jej szcześliwie wyglądający
zestaw dla maleństwa co podkreślało jej osobowość.Wyglądało na to ,że pokój
sie jej podobał co dało mi troche szczęścia.Dawała mi ona nadzieje a ja za to ją bardzo kochałam

http://img.photobucket.com/albums/v2...yyy/cass42.jpg
Robiłam kasze dla własnej siebie mogłam to robic.Nie teskniłam za Don'em
już.Czułam się wolna i prawdziwie szczęśliwa teraz i ostatni raz czułam się tak kiedy
urodziłam Adriann.
Uśmiechnełam się i pomyślałam że może Dona już w moim sercu nie ma ale przecież
nie mogłam być samotna do końca życia.Pomyślałam że nowa miłość kiedyś sie pojawi.. pewnego dnia.

http://img.photobucket.com/albums/v2...yyy/cass43.jpg
Gdy już poprzątałam po śniadaniu.Udałam się na góre by wykompać moją
córeczke.Gaworzyła i się chichotała przy czym pluskała się w wodzie.Próbowałam
rozmawiać z nią i się uśmiechałam jednak wiedziałam że dziś jest jakaś inna.
Zastanawiałam się z kąd ona bierze tą energie do życia.

http://img.photobucket.com/albums/v2...yyy/cass44.jpg
Przebrałam ją i wsadziłam spowrotem do kołyski jednak w tym samym czasie dostałam
skurczów.Pognałam natychmiastowo do łazienki i zwymiotowałam.Spjrzałam
na dół i ujrzałam rozlaną wode.Zaczełam panikować i zastanawiać się kto pierwszy zadzwoni.
*Kaczowatym krokiem udałam się do telefonu i znerwów zaczełam wykręcać numer Don'a
i wtedy nagle trzasnełam telefonem."Co ja robie?!" Szybko zadzwoiniłam do taty a on
przybiegł mi z pomocą.

http://img.photobucket.com/albums/v2...yyy/cass45.jpg
Pare dni później,Urodziłam zdrową i piekną dziewczynke.zdecydowałam,że nazwe ją Annabella
wyłdużona forma po mamie.Przeniosłam Adriann do innego pokoju a Annabelle zostawiłam w pokoju
siostry.Wiem że miałam się opiekować dwoma dziewczynkami i czułam tą odpowiedzialność,ale też
czułam się samotnie.

http://img.photobucket.com/albums/v2...yyy/cass46.jpg
Miesiące mijały i Adriann rosła i rosła.Było zabawnie przyglądać się jej dojrzewaniu i integować
ją z jej młodszą siostrą.Czułam antagonizm do Dona.On wybrał już dawno temu ,że nie będzie małą
częscia życia tych dzieci.Nawet nie zadzwonił ani nie przyjechał by zobaczyć Annabelle.
Wiedziałam ,że musze czynić dwie role w rodzinie-Być mamą i tatą.

http://img.photobucket.com/albums/v2...yyy/cass47.jpg
Położyłam Adriann do kołyski i wyszłam z domu po poaranną gazete.Nagle zatrzymałam się w połowie drogi
gdy zobaczyłam obcego faceta który spoglądał na mój dom.Nagle spojrzał na mnie i na dom
a następnie jego wzrok skierował sie na ziemie.

Było coś w nim to było coś takiego rodzinnego.Podniosłam gazete i ruszyłam do furtki.

http://img.photobucket.com/albums/v2...yyy/cass48.jpg
Otworzyłam ją i nerwowo wyrzuciłam gazete do śmietnika.Gdy tak popatrzyłam z bliska
wyglądał jeszcze bardziej rodzinnie.Zamachał mi przed oczyma i przedstawił się jako Kyle Odprysk.
Jak się okazało był to mój nowy sąsiad mieszkający zaraz za zakrętem.Rozglądał się po okolicy aż
zaobaczył mój dom i zaczoł go podziwiać.

Zatkało mnie, przypomiałam sobie coś.No tak Kyle chodziłam z nim do liceum.Powiedziałam mu to..On się uśmiechnoł
i powiedział to ty Cassandra?.Nie widzieliśmy się przezież od lat.

http://img.photobucket.com/albums/v2...yyy/cass49.jpg
Zaprosiłam go do domu by zobaczył dom od wewnątrz,zgodził się.Rozmawialiśmy długo o naszych pociechach i o tym co
robiliśmy po szkole.Jak sie okazało wyjechał od do Werony i studiował biznes.Odrazu poczułam zazdrość,bardzo bym chciała
dostać taką szance od losu by studiować.Kayl był nadzwyczaj miły i ciepły.Spostrzegłam się jaka dobra i naturalna wieź jest miedzy nami.

http://img.photobucket.com/albums/v2...yyy/cass50.jpg
Zaprosiłam go do Salonu,usiedliśmy i nadal gadaliśmy o głupotach.Jak się okazało miał on żone która nazywała się Laura i z nią miał dziecko-Kasie.
Katarzynka była jego jedynym dzieckiem.Miała 8 lat i była podobno bardzo dociekliwym,żeby nie powiedzieć wścipskim dzieckiem.Przeprowadzili się do
Miłowa dlatego że córka Kayla dostała się doj Miłowskiej najlepszej prywatnej szkoły.

Kayl był bardzo niezwykły i *altruistyczny.Polubiłam go bardzo.I zawadałam sobie w kółko to pytanie"Czemu nie zauważyłam go wcześniej w liceum?"

Objaśnienia:
"*Kaczowatym krokiem"-potocznie nazywa się tak kroki kobiety w ciąży
"*altruistyczny"-Przeciwność Egoisty

pieska_SzKoLnA^ 05.01.2006 11:49

DRUGI RAZ PIERWSZA :D :D !!literowek nie szukalam,bo zapewne inne osoby ci zwroca uwage(choc tekst czytalam i nie zauwazylam bledow).tylko nieco przeszkadza mi to :
Cytat:

Napisał cornelia
Miesiące mijały i Adriann rosła i rosła.Było zabawnie przyglądać się jej dojrzewaniu

bo wedlug mnie dojrzewanie to okres,w ktorym dziewczyny zaczynaja miesiaczkowac itd.,a chlopcy w pozniejszej fazie przechodza mutacje glosu,itd.lepiej by bylo jakbys napisala:rosła i rosła.Zabawnie było przyglądać sie temu...Akcja dzieje sie niezle.nie przeszkadza mi to ze uzywasz maxisowej rodzinki,bo przynajmniej nie smiecisz kompa wlasna rodzinka.Ocena 8/10,bo latwo bylo przewidziec ze w 4 odcinku czy 3 przylapie go na zdradzie.
pozdrawiam :*

Patti 05.01.2006 11:58

Znalazłam kilka błędów:
Cytat:

Robiłam kasze dla własnej siebie mogłam to robic.Nie teskniłam za Don'em
już.Czułam się wolna i prawdziwie szczęśliwa teraz i ostatni raz czułam się tak kiedy
urodziłam Adriann.
Uśmiechnełam się i pomyślałam że może Dona już w moim sercu nie ma ale przecież
nie mogłam być samotna do końca życia.Pomyślałam że nowa miłość kiedyś sie pojawi.. pewnego dnia.
tego nawet nie rozumiem o.O
Cytat:

Udałam się na góre by wykompać moją
córeczke.
Pewnie się czepiam, ale "wykąpać" a nie "wykompać" ("córeczke" jakoś przeżyję :P )
Cytat:

Zastanawiałam się z kąd ona bierze tą energie do życia.
Znowu się czepiam- "skąd" a nie "z kąd" (kiedyś na sprawdzianie zrobiłam ten sam błąd :D )
Cytat:

gdy zobaczyłam obcego faceta który spoglądał na mój dom.Nagle spojrzał na mnie i na dom
a następnie jego wzrok skierował sie na ziemie.
Tego zdania też nie rozumiem @.@
Cytat:

zaobaczył mój dom i zaczoł go podziwiać.
"Zobaczył" i "zaczął" :)
Cytat:

On się uśmiechnoł
"Uśmiechnął" :)
Mi też zdarzają się literówki i błędy :) . Sorry z czepianie się. Poza tymi błędami wszystko jest ok :)

Isi 05.01.2006 16:38

Hmm... Bardziej mi się podobały poprzednie odcinki. Spodziewałam się, że może po nich wydarzy się coś ciekawego, co odmieni życie Cassandry, a tu co prawda spotkała dawnego kolegę, ale jak dla mnie to nic wielkiego. :P Twój styl pisania podoba mi się, ale psują go liczne błędy i literówki, których jest naprawdę dużo, a niktóre są wręcz rażące. Gdyby tyle ich nie było, o wiele lepiej by się to czytało. Zdjęcia są bardzo ładne. Jeśli szykujesz romans Cassandry i Kayla, to nie jestem zadowolona, ale w końcu to Twoja decyzja. ;) Pozdrawiam.

karolinka1326 11.01.2006 19:40

Hmmm...
 
Hej! Odcinek trochę nudny, prawie nic się nie działo :| Masa błędów, ostatnio napisałam, że mi to nie przeszkadza, ale jednak niektóre są bardzo widoczne i kłują w oczy. Popraw jak masz czas i chęci :) Pozdrowienia, fs jest ok.


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 18:07.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023