Odp: Cass - jak było naprawdę
 

Wciągające fotostory, bardzo przyjemnie się czyta. Czekam z niecierpliwością na następny odcinek. :)

Odp: Cass - jak było naprawdę
 

Świetny odcinek, zauważyłem jeden błędzik, ale to nic ;)
10/10 czekam na kolejny :D

Odp: Cass - jak było naprawdę
 

Super :) Coś tam było nie tak, ale nie ma FS bez najmniejszego błędu, więc Ci wybaczam :P
Już się niecierpliwię! Kiedy następny? No kiedy?! :D

Odp: Cass - jak było naprawdę
 

Akurat miałam chwilę i byłam ciekawa, co gryzmolisz na klawiaturze, więc ocenię.
Od początku duży plus za postęp. Prolog i pierwszy odcinek nie przypadły mi do gustu, szczerze powiedziawszy czytałam dalej tylko z samej ciekawości, jak dalej potoczy się akcja. Na szczęście udało Ci się tę ciekawość wzbudzić. Od tamtego czasu stopniowo się poprawiasz, jak tak dalej pójdzie, końcówka będzie cudowna. Moim zdaniem za bardzo skupiasz się na codziennych czynnościach - miałam wrażenie, że kąpanie braci zajęło prawie tyle słów, co sam fakt odnalezienia matki. Bardzo ograniczyłaś reakcję przy ujrzeniu matki, nieobecność trwająca miesiąc powinna być bardziej dotkliwa i stresująca. No i matka wygląda na siostrę Cass :) Bardzo raził wspomniany wcześniej błąd - Nicholas nie wiedział, że Bella ma dzieci.
Mam nadzieję, że nie przyjmiesz krytyki za bardzo do siebie. Chciałam Ci zwrócić uwagę na pewne sprawy.
Ocena: mocne 6/10, zyskujesz nową czytelniczkę.

Odp: Cass - jak było naprawdę
 

Wierz mi, jestem niezmiernie wdzięczna za wytykanie błędów, jeśli ktoś robi to w kulturalny sposób i nie czuję się zgnojona :) Serio. Cóż, popełniłam sporo błędów, i obawiam się, że niektóre już nie bardzo da się naprawić, aj... No, ale postaram się, żeby było lepiej w następnych odcinkach. Szczerze, to zmotywowałaś mnie. Konstruktywna krytyka nie jest zła :D

A co do Belli, to cóż - wygląda młodo, no i jest jeszcze dość młoda (nie ma czterdziestki), Cassandra zaś wygląda na starszą, niż jest i na dodatek się maluje, co zapewne ją postarza.

Odp: Cass - jak było naprawdę
 

Przeczytałam te całe Fotostory gdyż lubię postać Bellę Ćwir i zawsze mnie zastanawiało jakie ona posiadała życie przed zniknięciem, a ty bardzo dobrze przedstawiłaś to w opowiadaniu i nawet chciałabym, aby tak było. Podoba mi się także jak zmieniłaś maxisowie postacie i to na wielki plus, a Bella w pierwszym rozdziale posiada świetne, śliczne szpilki :D, a mały Franek jest prze uroczy i te Nicholas jednak wydaje mi się nieco podejrzany...
Czekam na dalszy ciąg i będę czytać raczej :D

Odp: Cass - jak było naprawdę
 

Super Fotostory! Dawno nie czytałam czegoś tak dobrego. I niezły pomysł z tą alternatywną historią.

PS. Gdyby nie byli rodziną pomyślałabym że chcesz zeswatać Nika z Cass =P

Odp: Cass - jak było naprawdę
 

OMG to jest genialne, mam nadzieję, że kolejny post będzie rozdziałem 6!
CZEKAM!

@down - szkoda... ALE FAJNIE ŻE JEST WIĘCEJ WIDZÓW!

Odp: Cass - jak było naprawdę
 

(Niestety muszę Cynthię zasmucić, mój post nie jest 6 odcinkiem ;).) Rany, według mnie to jest rewelacyjne! Dawno nie widziałam takiego fajnego fotostory , nie zawierającego błędów ortograficznych. Postacie są śliczne, skąd ty bierzesz te śliczne oczka, włosy i brwi dla mężczyzn? Już stałam się Twoją fanką ^^ Czekam niecierpliwie na kolejny odcinek =D.

Odp: Cass - jak było naprawdę
 

Kathy, gdzie następny odc.?
Nie możemy się docekać!