Miałem raz taką sytuację z jakimś czarem, co przemienia zwierza w człowieka. Przemieniłem psa i wydawało się wszystko w porządku. Ale gdy spadło mu wydalanie, podszedł do hdrantu (jak człowiek) i wydalał się jaki pies. :O

Odp: Simy są różne.
 

Gdy mój sim wchodził do wanny (a było to na piętrze) na dole siedziała moja simka i oglądała telewizję, ja widok miałam na dole. I tak przyspieszam czas, a tu widzę mojego sima... gołego! Grafika się spieprzyła i było widać wszytsko jak się mył w powietrzu... ale tylko on gdy wchodziła moja simka to tak nie było xP

Odp: Simy są różne.
 

Raz jak sim umarł mi z braku jedzenia to był mój pierwszy dzień z grą (ach tamte czasy asz się chce :1smutny: ) i przyszła śmierć z czymś małym i pisało że umarł i duszą będzie z nami i leżał taki skulony. gdy już zacząłem kapować o co chodzi (w grze oczywiście) gdy drugi raz umarł (właściwie to popełnił samobójstwo :devil: :laugh: ) to śmierć nie przyszła więc nie to że przyszła to chyba dziwne nie

Odp: Simy są różne.
 

mi w kapitalnej jedynce smierć nie przychodziła tylko w dodatkach

Odp: Simy są różne.
 

jak zatrudnić striptizera?? :O :ohmy: co on robi chodzi nago czy co?? :laugh: :wacko: :O :con: :no:

Odp: Simy są różne.
 

Normalnie, kupuje sie tort ze striptizerką czy jak tam sie w opcjach wybierze i taka muzyka na trąbach gra, ona sie nie rozbiera tylko w takim gorsecie robi wygibasy :D.

Odp: same Filipy
 

yh.... tez tak mam xd

Odp: Simy są różne.
 

A ja w centrum zrobiłam taki wielki budynek jednopiętrowy. Podzieliłam go na dwie równe częsci. Wejścia były dwa dla mężczyzn i kobiet. I to był wielki publiczny kibelek :) I nawet panna Stanisława raczyła go odwiedzić :D Dałam tam najlepsze kible (kabiny), szafki z umywalkami (najlepszymi) i rzeźby. Interes się kręci, bo są tam też automaty z piciem i budki z fast foodem.

Odp: Simy są różne.
 

www.killersims.com/classic.htm
trzeba troche poszukac. Sa 2: Taki tylko usuwajacy cenzure i taki ''realistyczny'' od 16 lat.

Odp: Simy są różne.
 

a ja mialam takie cos: w the sims randka simka rozmawiala ze swoim dzieckiem, w pewnym momencie zaczela wyganiac dziecko z pokoju, odwrocila sie do sciany i zaczela klaskac patrzac na cos (jakby w przestrzen, bo nic tam nie bylo), w zadaniach miala twarz takiej babki i roslo jej towarzystwo. potem wyskoczyla mi komunikat od 'konferansjerka' o tresci 'zostawiam Ci cos, zebys o mnie nie zapomniala', ale nic sie nie pojawilo. Pozniej maz simki wrocil z pracy, ta babka zmaterializowala sie na chodniku (nazywala sie tancerka lolita), zaczela namietnie calowac tego faceta, a potem z nim filrtowac, na koncu dala mu swoja wizytowke 'zeby o niej nie zapomnial'. Gdy na nia klikalam, bylo tylko jedno polecenie - 'zwolnij', sim ją zwalnial, a ona na drugi dzien wracala i znow to samo. Dodam, że nie kupowalam zadnego tortu. czy ktos tak mial i wie, kim jest ta lolita skad ona sie wziela i dlaczego przyszla?? prosze o odpowiedzi, bardzo mnie to ciekawi.