![]() |
Odp: Belle Rose
Cytat:
Cytat:
Cytat:
a z tym poświęceniem... jak widać jedna zagadka się rozwiązuje, a druga tworzy :D poza tym nie zwróciłaś uwagi na jedną rzecz :P Cytat:
Cytat:
dlatego policjant nie zareagował od razu :P a ten błąd był niżej troszkę, już poprawiłam :D Cytat:
Cytat:
no widzisz i zwietrzyłaś kolejną zagadkę :D Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
no niestety nie wszystko się da :P dzięki dziewczyny za komentarze :) a skoro odcinek tak się podoba to muszę być bezlitosna z tymi komentami :P czekam jeszcze na 16 ^^ i nie ma zmiłuj się :D |
Odp: Belle Rose
Jak mogłaś zrobić to Sophie???
Dziwi mnie dlaczego gliniarze nie sprzątnęli tego porywacza, jak tylko wsadził Marco do auta. Nie trzymał go na muszce, więc śmiało w łeb mogli mu strzelić. Głupia Mei wiedziała, że nie straciła dziecka i zamiast pokazać Marco w szpitalu brzuch to go przezywała i wygoniła. *****! Ciekawe jakie masz plany wobec Em? Bo tu siedzi sobie spokojnie z Li, ale chyba zamierzasz jednak zmienić diametralnie jej losy. Alia przepięknie wygląda na tym zdjęciu! |
Odp: Belle Rose
Teraz jest super.
Mei w ciąży. Cóż, brałem pod uwagę taką okoliczność, ale nie myślałem, że jednak. Kiedy tak zobaczyłem Mei i Em rozmawiające sobie jak najlepsze w świecie przyjaciółki to zrobiło mi się słabo. Przecież one mają tego samego chłopaka i tak się zachowują? Wiem, widziałem, że napisałaś wcześniej, że nie będą się kumplowały, ale to i tak trochę dziwne. Czekam na moment, kiedy wszystko zacznie składać się w logiczną całość. Czyżby Sophie miała romans z Colinem i jego związek z Alią się rozpadnie, kiedy ona się o tym dowie? Czy to o tym chciał ją poinformować wtedy, w samochodzie? A teraz pomyślmy spokojnie i zastanówmy się kim jest zabójca. 1) Powiedziałaś kiedyś, że jest to ktoś, kogo znamy. 2) Z opisu Colina wynika, że miał on ciemne, długie i splecione w warkocz włosy. 3) Specjalizował się w wyłudzaniu pieniędzy i porwaniach. Podszedłem metodycznie do tego zagadnienia, przejrzałem wszystkie poprzednie odcinki i stwierdziłem jednoznacznie, że do tego opisu pasuje niewiele osób. Oczywiście ten były chłopak Li Mei, Chris, prawda? Nie pamiętam już zupełnie tego wątku, a że jestem leniwy, to nie chce mi się znowu czytać. Pamiętam tylko, że był bratem Marco i pracował dla Lamberta. No tak, nikt inny nie pasuje. Co prawda nigdy nie widzieliśmy Chrisa z tyłu ale wydaje mi się, że ma długie włosy. Oczywiście zakładam, że to mężczyzna. Dobra, odświeżyłem sobie trochę ten wątek z Chrisem. Teoretycznie on mógł przeżyć, a Dante mógł go przekonać do zrobienia tego świństwa Marco. Pewnie przyszło mu to łatwo, bo przecież Marco i Chris niezbyt się lubili. Albo to nie Dante nasłał Chrisa, tylko ktoś, kto może stracić na usadzeniu go. Albo Chris sam chciał to zrobić, dla satysfakcji. WIEM! Eureka! Dante szantażował Chrisa, że ma pozbyć się Marco a przy okazji wyciągnąć go z więzienia, bo jak tego nie zrobi to ujawni, że Chris nie umarł. Mógłbym jeszcze godzinami spekulować na ten temat, ale mi się nie chce. W każdym razie jestem na 99% pewny, że to Chris za wszystkim stoi. |
Odp: Belle Rose
Rudzielcu! Będę miała koszmary po nocach, co się stanie z Marco! On - ma - przeżyć - w jednym - kawałku! :P
A jak nie, to pomyślę co poczynić :D Brutus chyba myśli dobrze, mam rację? ;) P.S. Znowu urwałaś w najlepszym momencie... Nie lubię cię za to |
Odp: Belle Rose
A właśnie zapomniałam wtedy napisać, że Em się dziwi, że Marco nie opowiadał o Sophie? A co jej miał całą swoją biografię opowiedzieć? Głupia uwaga z jej strony.
W jednym miejscu powinno być "Lambertówny" a nie "Lambertównej" :P. Co do porywacza to jednak trzymam się swojego pomysłu :P, że to Chris. Jak zobaczyłam zdjęcie, to od razu o nim pomyślałam. Napisałam tylko, że nietrafiony, bo niby Colin go widział w tv a przecież powinien zauważyć jakiekolwiek podobieństwo do Marco ;). Edit: Właśnie przeczytałam, że Brutus też go obstawia. Żeby nie było: o Chrisie pomyślałam od razu przy pierwszym czytaniu odcinka i w sumie trudno, czy inni pomyślą, czy pierwsza na to wpadłam, czy nie :P. |
Odp: Belle Rose
No, no, coraz lepiej. Czułam, że Mei jednak nie straciła dziecka, ale i tak mnie nieco irytuje. Powinna była powiedzieć Marco... albo chociaż swojemu ojcu. A co do Takedy, to on... nadal mnie wk**wia.
Tylko... nie funduj Li jednak kolejnych niebezpiecznych przygód, co? Jednak jest po przejściach i takie tam. Zresztą, zrobisz, co uważasz za słuszne. Tak przy okazji - Takeda to chyba japońskie nazwisko? Tak mi przynajmniej brzmi (i to od samego początku, ale jakoś zawsze wylatywało mi z głowy, żeby o tym wspomnieć). |
Odp: Belle Rose
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Dzwoni w którymś kościele, tylko nie wiadomo w którym :D Cytat:
Cytat:
Cytat:
jeśli chodzi o Marco to właśnie ważą się jego losy :rolleyes: to jedyna rzecz jakiej nie możecie przewidzieć: kto jeszcze zginie, za co i kto mnie za to zlinczuje :D (tego ostatniego nie umiem sama przewidzieć :D) czy Brutus ma rację czy nie, okaże się za dwa odcinki :P i proszę mi się tutaj nie fochać, bo nie wstawię bonusa, którego planuję po następnym odcinku! :P Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
dziękuję ślicznie za komentarze! jeszcze 12 i wstawiam kolejny odcinek :P EDIT: Cytat:
Mei to Mei, jak widzisz ostro namieszała :) Cytat:
Cytat:
nie wspomniałam za wiele o przeszłości Marco, więc mogłaś sie domyślać :P póki co, nie mam zamiaru zdradzać nic na temat jego życia przed Mei ;) no to teraz już tylko 11 komentów ;) |
Odp: Belle Rose
No, no...
W sumie, nie mam co napisać, bo wiadomo że odcinek wspaniały, fascynujące, szokujący, itd, itp. Chyba wszyscy już napisali, co ja chciałam :P Masz za duże wymagania jak na 16 komentów. :D Mam nadzieję że szybko się one pojawią. |
Odp: Belle Rose
Aha, przepraszam, ale jakoś zapomniałam wcześniej o tym napisać. Jest jeden mały ort - nie powinna być stróżka krwi, tylko strużka => bo mała struga. Wybacz, że wcześniej o tym nie napisałam, ale sprawdziłam w słowniku.
|
Odp: Belle Rose
Cytat:
kiedy pozbierałam ludzi komentujących z ostatnich pięciu odcinków wstecz, wyszło mi dokładnie 18 osób :) (starszych odcinków nie liczę, bo różnie było z ich wstawianiem z mojej strony), a "niekomentujących-czytających" jest o wiele więcej, bo niejednego już takiego gagatka złapałam :P niestety muszę być trochę bezlitosna, ostatnio wstawiam odcinki praktycznie co tydzień a to już naprawdę końcówka FS więc jakieś wymagania muszę mieć :) zmusili mnie do tego sami czytelnicy, bo dawniej nie musiałam robić niczego tylko wstawiałam odcinki, a komentarze były, teraz muszę troszkę ruszyć leniuszków, którzy czytają a nie komentują stąd wymagana liczba komentarzy :) Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 02:21. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023