![]() |
Odp: Najbardziej szalony pomysł w grze...
Ja zamknęłam 5 simów w jednym pokoju. Jezu co się wtedy działo!!!
|
Odp: Najbardziej szalony pomysł w grze...
Ja kiedyś na największej parceli zrobiłem baaaardzo długi korytarz :P To znaczy, takiego jakby ślimaka, bo on ciągnął się od 'krawędzi' parceli, a potem zwężał do środka. A na jego końcu - lodówka, wanna, fotel... itd. ;D A jak szybko biegli tam
|
Odp: Najbardziej szalony pomysł w grze...
Budowałam dom z szafek kuchennych :|
I tradycyjnie zamykałam simów w pokoikach 2x2 i robiłam cmentarze :P |
Odp: Najbardziej szalony pomysł w grze...
Kiedyś zrobiłam Sima, który tłukł się z każdym, kogo spotkał i robił sobie wrogów. Potem, grając już innym Simem, trochę zmieniłam strategię - zaczął romansować z mężatkami, a z ich mężami wdawał się w bójki.
Ale najlepsza była akcja w domu Simów mojego brata. Stare dzieje, ale pamiętam coś niecoś. Małżeństwo z dwójką dzieci, chłopcem i dziewczynką. Akurat poznał kilka przydatnych kodów. Zaczęło się niewinnie - wpisał kod map_edit on, dzięki któremu można zaznaczać, które kratki parceli należą do Simów, a które nie. Zaznaczył całą, dzięki czemu mógł budować na drodze :D Zaczęło mu odbijać, jak poznał szybki i pewny sposób wzniecania pożaru - wystarczy mieć Balangę, postawić w jakimś pomieszczeniu fajerwerki i je odpalić. No to on tak zrobił. Niestety niechcący spalił małą, ale ojciec wybłagał Kostuchę, to ją łaskawie zamieniła w zombie. Potem zaczął budować labirynt, najpierw na trawniku, potem na chodniku i jezdni (miał wpisany kod move_objects on),"niechcący" zahaczył o autobus, który przyjechał po dzieciaki, po czym znowu kazał któremuś z simów odpalić fajerwerki w pomieszczeniu - wszystkie, które postawił, a postawił ich od groma. Skutek był taki, że spaliły nie tylko niemal wszystkie meble, strażak, który przybył walczyć z pożarem, ale również autobus szkolny oraz samochód, który przyjechał po któreś z rodziców. Niestety zdjęcia się nie zachowały, bo było to dawno, na starym komputerze, który już pewnie nie istnieje. |
Odp: Najbardziej szalony pomysł w grze...
W simsach mam wielki dom, który służy na imprezy. Mam taki jakby "przystanek", wybieram, ile ludzi ma przyjść na imprezę i przychodzą wszyscy, ok. 35-40 osób. Wczoraj jeden facet rozpalił grilla. Przy grillu były kolumny, magnetofony, stoliki itd... Po chwili był wielki pożar. Wszyscy ludzie stali przy tym i zginęło ok. 20 osób. Strażak walczył z kupą ognia przez 12 simowych godzin.
A raz zdarzyło się, że o 1 w nocy był pożar, wył alarm, ale strażak nie przyszedł. Dopiero rano przyszedł, było po wszystkim i musiałam zapłacić 100$ grzywny... |
Odp: Najbardziej szalony pomysł w grze...
Ja się bawiłem jak byłem mały w ćwirkę samobójczynie, w każdym pomieszczeniu ustawiałem fajerwerki i jazda xD strażak nie nadążał bo co zgasił jeden płomień to odpalało się kolejne fajerwerki xD
|
Odp: Najbardziej szalony pomysł w grze...
Pamiętam, że stworzyłam simów z kuzynką. Kupiłyśmy największą pustą parcelę nic nie budowałyśmy i wszędzie postawiliśmy fajerwerki. xD Ustawiłyśmy tych simów w głąb parceli i odpaliłyśmy wszystkie fajerwerki. xD Ale była jazda !! XD
buahahaha. xD nigdy tego nie zapomnę. XD |
Odp: Najbardziej szalony pomysł w grze...
Ja kiedyś zrobiłem labirynt od początku do środka działki i robiłem im tor wyścigowy
|
Odp: Najbardziej szalony pomysł w grze...
Cytat:
|
Odp: Najbardziej szalony pomysł w grze...
Zrobiłam rodzinkę, w której najbrzydsze dziecko zamiast chodzić do szkoły, sprzątało w całym domu.
|
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 11:54. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023