TheSims.PL - Forum

TheSims.PL - Forum (https://forum.thesims.pl/index.php)
-   The Sims Fotostory (https://forum.thesims.pl/forumdisplay.php?f=42)
-   -   "Stado" (https://forum.thesims.pl/showthread.php?t=34479)

Alatáriël 25.01.2007 14:56

Oj sorki... jak dorabiałam zdjątka do tekstu, to zapomniałam, że ona miała być jeszcze wilkołakiem :O Zaraz poprawie.

EDIT: Niestety... doszłam do wniosku, że odwaliłam maniane, i zamiast zrobić to zdjątko jeszcze w nocy, to zrobiłam w dzień.

Monitkowa 25.01.2007 17:48

Rety Aguś....
Ach te śmieszne miny Jane.....
Czekam na inne pozytywne niespodzianki z twojej strony ;)

stagnacja 25.01.2007 17:55

WaŻna Informacja!!!
 
:excl: :excl: :excl: :excl: :excl: :excl: :excl: :excl: :excl: :excl:
Aga mi powiedziała przez gg, żeby wam powiedzieć że następny odcinek "Stada" ukaże się po feriach (czyli za 2 tygodnie). Ona sama nie mogła napisać informacji ponieważ wyjeżdża do Niemiec. I prosi moderatorów aby nie zamykali tego tematu. Dziękuje w jej imieniu. ;)
Pozdrawiam
Nikita
:excl: :excl: :excl: :excl: :excl: :excl: :excl: :excl: :excl: :excl:
PS. Sorki za tyle emotek ale chciałam zwrócić uwagę ;P

kornelia911 26.01.2007 19:58

Jest Suuuuuuuuuuuuper!pisz Dalej Nie Moge Sie Doczekac:d
Ciekawe:p

Alatáriël 11.02.2007 13:20

Odcinek 9 - Już nic nie można zrobić.



Kiedy ekipa wreszcie dotarła do siedziby przywódcy wilkołaków, Jane poczuła zimny dreszcz. To właśnie to miejsce... To tu szkolono wilkołaki, żeby zabijały ludzi. Tak nie musi być! Gdyby jej rodzice żyli... Wszystko byłoby inaczej... Zupełnie inaczej...

http://img442.imageshack.us/img442/4635/53cw5.jpg

-To co? Wchodzimy czy... Jak? - Zaczął niepewnie Charles.
-Chyba tak... Mort... Mort? Mort! - Jane rozejrzała się wokoło, nie dostrzegając czarnego wilka.
-Gdzie on jest? - Szepnęła Aria po czym zaczęła węszyć. - Ktoś tu idzie...
Nagle usłyszeli wycie. Po chwili im oczom ukazał sie James Dark - główny sprawca całego zamieszania, ten, który jest przywódcą wszystkich wilkołaków, oraz jego pomocnik - John Wild.

http://img143.imageshack.us/img143/5020/54cj9.jpg

-Proszę, proszę... Wszystko poszło jak po maśle. Po co uganiać sie za nimi, jeśli wystarczy spokojnie poczekać w domu... - Powiedział nie ukrywając zadowolenia. -Wiedziałem że to załatwisz Mort. Jestem z Ciebie dumny...
Mort spojrzał przepraszająco na Jane, i zaczął wyć. Przybiegły trzy wilki.

http://img226.imageshack.us/img226/2885/55ul5.jpg

-John, nie stój tak... Pomóż mi zająć się naszymi gośćmi... - Po wypowiedzeniu tych słów, unieruchomił Jane. John zajął się Charlesem, wilki zaś Arią i Silverem.
Zabrali ich do siedziby. Dziewczyna rozejrzała się po pomieszczeniu. Już raz tu była...
-Zajmij sie nimi - James zwrócił sie do pomocnika, po czym mruknął do Jane - Muszę Ci kogoś przedstawić...
Dziewczynę coś tknęło... Czyżby to, co mówił Mort to była prawda? Niemożliwe...
Po chwili przywódca wilków wszedł do pokoju trzymając za ramię śliczną, młodą dziewczynę. Była bardzo podobna do Jane, różniła się głównie oczami - oczy miała po matce.

http://img180.imageshack.us/img180/3589/56yn4.jpg

-Poznaj swoją siostrzyczkę. Widzisz ją pierwszy i ostatni raz. - Powiedział krótko James.
Wtedy Charles spojrzał w kierunku okna. Było ciemno... Czyli zaraz to nastąpi... Po kilku sekundach Jane i dwóch mężczyzn przemieniło się w wilkołaki. Gdyby ona tylko nie była związana... Gdyby tylko mogła sie ruszyć, zakończyłaby imprezkę. I jeszcze na dodatek te wyżuty sumienia... Gdyby miała tu jeszcze zginąć sama, ale sprowadziła ze sobą Charlesa - mężczyznę do którego być może coś czuła, Arię - jej najlepszą przyjaciółkę, małego Silverka, który ma jeszcze tyle życia przed sobą. I jeszcze jej młodsza siostra.

http://img119.imageshack.us/img119/2626/57hj2.jpg

-To już koniec. - Powiedział krótko przywódca, po czym wyjął nóż ze srebrną rączką.
Jane przeczuwała, co sie za chwilę stanie. Wrzasnęła. Spojrzała na niego nienawistnym wzrokiem. Mary - siostra bohaterki z łzami w oczach, spojrzała na swoją krewną ostatn raz. James jednym pociągnięciem ostrza podciął wystraszonej dziewczynie gardło. Wszystko działo się jakby w zwolnionym tempie... Jej jedyna żyjąca, teraz już nie żyjąca krewna, została zabita na oczach Jane, krzyk, i płacz związanej kobiety...



Dobra, wiem, troche szokujące zakończenie. Cóż, powiedziałam że was zaskocze. A ja dotrzymuje słowa :P A tak pozatym, to wczoraj (w sobote) wróciłam z ferii, i z okazji, że nie zabiłam sie lecąc samolotem do Niemiec mimo tak paskudnej pogody dodaje kolejny odcinek. Króciutki, ale zawsze. Pozdro!

pocia 11.02.2007 16:30

jak moglas ja usmiercic;(. zabójca!!;D potwor!;). fajne fs, czekam na kolejne odcinki:)
8/10.

dominika 11.02.2007 17:27

No ten odcinek troche dramtyczny ale co tam przeżyję. ;) Żal mi siostry :1smutny: Jane szkoda że np Jane się nie uwolniła i uratowała swoją siostrę.

Alatáriël 11.02.2007 20:50

Cytat:

Napisał dominika
No ten odcinek troche dramtyczny ale co tam przeżyję. ;) Żal mi siostry :1smutny: Jane szkoda że np Jane się nie uwolniła i uratowała swoją siostrę.

Niestety - byłoby za bardzo happy ;P A tak pozatym:

:excl: UWAGA! OGŁASZAM KONKURS :excl:
Ogłaszam konkurs na wymyślenie zakończenia tej historii! Swój odcinek już mam przygotowany, ale chciałabym dowiedzieć sie, co wy byście zrobili B) Przepraszam moderatorów, wiem, że nie zakładamy konkursów, ale to tylko tak do tego temaciku :)

Monitkowa 12.02.2007 16:29

No nie... nie znoszę uśmiercania simów ;)
Nie potrafię nic wymyślić propo konkursu ale jeszcze spróbuję :)

stagnacja 12.02.2007 16:58

Supcio odcineczek, tylko szkoda że uśmierciłaś siorkę Jane. Ja jeszcze pomyślę nad zakończeniem chociaż jakiś pomysł mi się wije w głowie ;)


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 03:09.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023