![]() |
Odp: Fontanna życzeń...
Niech zgadnę - Karola zaprzyjaźni się z Olą , bo okaże się , że Ola też lubi marzyć ;p
Ja też bym nie wybaczyła. To że był pi/jany go nie tłumaczy. Trza było nie chlać. I wątpie czy te wróżki i królestwo było snem... Udanych wakacji i wspaniałej pogody :) |
Odp: Fontanna życzeń...
O, fajnie że odciągnęłaś się od tych wszystkich fantastycznych rzeczy.
Odcinek mi się spodobał, mimo iż widziałam kilka błędów. Najbardziej w oczy rzuciło mi się dzień dobry które pisze się oddzielnie. Tak się zastanawiam, co może być dalej. A może Ola będzie starała się odbić Karola? Pożyjemy, zobaczymy ;p . Szkoda tylko że kolejny odcinek dopiero za 2 tygodnie. No ale trudno, jedź i odpoczywaj :). A tak przy okazji z tego Karola to fajne ciacho jest. Ja się ciesze że Karola mu wybaczyła. 10/10 ;) |
Odp: Fontanna życzeń...
Szczerze powiedziawszy to sama nie wiem co tam dalej ma być, tzn. wiem, ale jakoś nie potrafię tego w akcje ubrać xD Pomyślę, będe miała sporo czasu :]
Wam też życzę miłego wypoczynku - bez mojego fs ;] |
Odp: Fontanna życzeń...
B. ładne, ale mam nadzieję, że nie poddasz się tak do końca opinii publicznej - jeżeli fs miało być fantasy, to nie zmieniaj go dla nas na och-ach-życiowe ;P
Chyba wiem co się stanie i już mi się płakać chce. Jeżeli już tak KONIECZNIE chcesz mieć wybornie życiowe fs, to powiem Ci, że bardzo ładnie wybrnęłaś z tego fantastycznego świata. 9/10, bo nie pododba mi się że tak długo trzeba czekać XD Miłych wakacji ;) |
Odp: Fontanna życzeń...
fs ciekawe lepsze 1000000 razy niż ostatnie już mniej więcej się domyślam co się będzie działo miłych wakacji Ci życzę
|
Odp: Fontanna życzeń...
Zgadzam się z Nestą.
Jeśli miałobyć fantastyczne - proszę nie zmieniaj go. Na pewno wyjdzie o wiele gorsze. A w ogóle ja dość lubie takie zaczarowane fs. Wróżki , księżniczki ^^ |
Odp: Fontanna życzeń...
Ale ja szczerze powiedziawszy nie miałam zbyt dobrej koncepcji do napisania fantasy ;p
Będzie takie bardziej życiowe, z domieszką fantasy. ;] |
Odp: Fontanna życzeń...
a kiedy następny?(odcinek oczywiście)
|
Odp: Fontanna życzeń...
Fajnie wybrnęłaś z tej sytuacji z zamkiem, Lily i jej magicznymi mocami... A co do Karola: ..."miłość ci wszystko wybaczy... lalala..." (czy jak to tam szło) ;]
Ja tam wolę życiowe historie niż fantasty, więc cieszę się ze zmiany torów ;] Pozdrawiam (ocena: 8,5 - za błędy!) |
Odp: Fontanna życzeń...
http://img158.imageshack.us/img158/6352/wstepuv8.jpg
Odcinek 7 http://img254.imageshack.us/img254/7660/odc7zdj1kd4.jpg Po skończonych lekcjach, wychodziłam ze szkoły razem z Olą zobaczyłam Karola, który stał i najwidoczniej na kogoś czekał. - Idziesz - spytała - Poczekaj... Zobaczyłam, że Karol idzie w moją stronę. - Hej... Porywam cię na dwie godziny, co ty na to? - spytał z uśmiechem. - No nie wiem... - uśmiechnęłam się - w sumie to mam czas... - Dobra, to ja wam nie przeszkadzam, idę. Pa Karola, do zobaczenia jutro! - powiedziała. - No, narazie! Zostałam z nim sam na sam. - To co, idziemy? - spytał. - Jasne... Poszliśmy w stronę parku, złapał mnie za ręke. Nie obchodził mnie fakt, że patrzy się na mnie pół szkoły. Najważniejsze było co ja myślę i czuję. Gdy doszliśmy do parku, usiadł na ławce, a ja na jego kolanach. Przytulił mnie do siebie. Czułam się świetnie. Chciałam zatrzymać tą chwile na jak najdłużej. Rozmawialiśmy o nas, o tym co jest, co będzie. Pocałował mnie kilka razy. Poszliśmy się przejść. Szliśmy sobie piaskową dróżką. Stanęliśmy na środku i znowu mnie pocałował. - Karola, kocham cię jak nikogo innego na świecie - wyszeptał po czym mnie pocałował. W tej samej chwili zaczął padać deszcz. http://img254.imageshack.us/img254/3540/odc7zdj2ks0.jpg Przytulił mnie. - Ha, i co teraz? - Nie wiem... Ja mogę tu stać i moknąć, byle z tobą... - odparłam. Objął mnie ramieniem. - Możemy przyjść do mnie - uśmiechnęłam się. - Ooo... Z chęcią! Poszliśmy na przystanek, chwilę później przyjechał autobus. Pomyślałam, że pogadamy sobie trochę, a póżniej on pójdzie. Może pozna moją mamę, bo na tate nie ma co liczyć. Po 20 minutach byliśmy u mnie w domu. - Uf, ale zmokłam - A co ja mam powiedzieć, cały czas cię osłaniałem od deszczu - odparł śmiejąc się. Poszliśmy do mojego pokoju. Usiedliśmy sobie na kanapie. I standardowo - przytulanie, całowanie, itp. Po godzinie ktoś wszedł do domu. - Karola! Jestem już! - krzyknęła. - To super, chodź do góry, to kogoś poznasz! Weszła do góry. - Mamo, to Karol. Karol - moja mama - uśmiechnęłam się. Podali sobie ręce, a ona poszła na dół. Domyślałam się jaki ma triumfalny uśmieszek na twarzy. http://img254.imageshack.us/img254/6695/odc7zdj3xb6.jpg Po godzinie Karol oznajmił: - Dobra Karola, ja już muszę spadać, jutro ja ci coś pokażę, ok? - Okey... Odprowadziłam go do wyjścia. Pocałował mnie w policzek i poszedł. - Chodzisz z nim? - usłyszałam głos mamy. - Nieoficjalnie... - uśmiechnęłam się. - Ładny jest... Dodałam go dzisiaj, bo nie miałam co robić ;] Kolejny na pewno za dwa tygodnie ;) |
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 05:54. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023