TheSims.PL - Forum

TheSims.PL - Forum (https://forum.thesims.pl/index.php)
-   Opowiadamy jak sobie gramy (https://forum.thesims.pl/forumdisplay.php?f=578)
-   -   Simowe rodziny Mile18 (https://forum.thesims.pl/showthread.php?t=64332)

Shattered 08.12.2012 09:28

Odp: Simowe rodziny Mile18
 
Boże jaki wspaniały dom.. A bASEN! Też bym chciała mieć basen z takimi widokami
Rocco to kawał ciacha, mam nadzieję że zagości w jej łóżku
Bardzo mi się podoba jej ojciec, Fabian
OMG jaki wielki telewizor
Śliczna łazienka.

Horsez 08.12.2012 09:59

Odp: Simowe rodziny Mile18
 
czemu oni są tacy ładni, czemu mają taki ładny dom, i ciekawą historię, zazdroszczę*.*

Mile 08.12.2012 22:15

Odp: Simowe rodziny Mile18
 
Witajcie, dziękuję bardzo serdecznie za komentarze.

Kolejny odcinek familii Kent ( nr 7 )


Wróciłam podekscytowana, zaczęłam grać w piłkarzyki i sobie podśpiewywać, tata wyszedł ze swojego gabinetu i zaczął mi się przyglądać, rzuciłam do niego:
- A ty cały dzień w szlafroku? - i nagle ni z tego i owego wydarł się na mnie.
- A co to ciebie obchodzi, to moja sprawa jak chodzę ubrany, gdzie byłaś cały dzień? Nie pracujesz, włóczysz się całymi dniami, w domu też nic nie robisz! - krzyczał i machał rękami, takiego go nie widziałam, przestraszył mnie.

http://i.imgur.com/XgwqZ.jpg

http://i.imgur.com/bC5t4.jpg

http://i.imgur.com/ar4zS.jpg

Ale postawiłam się.
- Jestem dorosła i mogę robić co chcę
- Dopóki mieszkasz w moim domu, masz przestrzegać moich zasad!
- Mam się wyprowadzić? Takim jestem dla ciebie ciężarem? Tego się nie spodziewałam tato - dodałam już łagodniej.

http://i.imgur.com/XY9t8.jpg

http://i.imgur.com/grht6.jpg

- Nie, nie. Przepraszam jestem strasznie zdenerwowany i nie wiem co mówię, wybacz mi córeczko – powiedział błagalnie.

http://i.imgur.com/qODzP.jpg

- Dobrze, ale co się stało, cały weekend nie dawałeś znaku życia, dzisiaj cały dzień się snujesz w szlafroku, źle poszła impreza? Rozmawiałeś z Mią?

http://i.imgur.com/woBlb.jpg

- Wszystko ok, Mia jeszcze nie wróciła z pracy, Noah poleciał po szkole do jakiegoś kolegi.
- No powiedz co się właściwie stało, że nie odbierałeś telefonu?
- Nic rozładował się, zapomniałem naładować, każdemu się zdarzy.
- A nie było tam telefonów stacjonarnych? Żebyś mógł chociaż Mię uspokoić, bo strasznie się denerwowała – zapytałam.
- Nie wpadłem na to, poza tym miałem dużo spotkań, które skończyły się bardzo późno i tyle, przestań mnie już wypytywać, to nie ma znaczenia, jestem i już – odpowiedział wymijająco.

http://i.imgur.com/8kGvu.jpg

- No dobra, jak nie chcesz mówić to nie, ale Mia weźmie cię w obroty, zezłościłeś ją okropnie.
- Nie strasz, chodź przytulę cię mój łobuziaku, kocham cię
- Ja też cię kocham tatusiu – przytuliliśmy się

http://i.imgur.com/XSapx.jpg

Jeszcze zapytałam:
– A czym byłeś tak zdenerwowany? Przed tym jak na mnie naskoczyłeś?
- Nic takiego, dzwonię dzisiaj cały dzień do jednej … jednej osoby i nie odbiera, i to mnie doprowadza do szału. – Wzburzył się znowu pod koniec zdania.
- Co Barney nie odbiera?
- Nie, nie on, on zresztą też, muszę z nim poważnie porozmawiać o jego obowiązkach – odrzekł.
- Tylko o to się wkurzyłeś? A pomyśl jak czuła się Mia przez cały weekend – specjalnie to powiedziałam na koniec, bo chyba gwiazdorstwo mu uderzyło do głowy. Zdenerwowałam się tą całą sytuacją, ale zaraz przypomniałam sobie o Rocco i już było mi lepiej. Poszłam coś zjeść.

Fabian siedział w gabinecie. Gdy Mia wróciła z pracy, zajrzała do niego, powiedziała, żeby przyszedł na górę, bo chce z nim porozmawiać i poszła się przebrać.
Fabian, jeszcze chwilę czytał co napisał w komputerze. Ociągał się. Zaraz się zacznie. Pomyślał. Przeproszę ją i wszystko. Poszedł do sypialni.

- Kochanie powiedz, czemu nie odbierałeś moich telefonów? - zapytała Mia

http://i.imgur.com/LCplt.jpg

- Naprawdę nie dałem rady, komórka mi się rozładowała, przykro mi – odpowiedział z uśmiechem, przewracając oczami.

http://i.imgur.com/XovEo.jpg

- Wiesz jak się denerwowałam? Myślałam, że coś ci się stało – powiedziała zatroskana Mia
- Och, niepotrzebnie – odpowiedział.

http://i.imgur.com/Znz8C.jpg

- Powiedz mi czemu chodzisz taki struty? Słyszałam, że cały dzień chodziłeś w szlafroku, to do ciebie nie podobne.
- Co wy ode mnie chcecie i od mojego szlafroka? Będę chodził, jak będę chciał – żachnął się
- Fabian nie denerwuj się, tylko wszystko opowiedz, źle poszło na promocji? Mówiłeś, że to będzie hit – zapytała

http://i.imgur.com/rx76W.jpg

- Daj spokój! Promocja poszła świetnie jak zwykle, wszystko poszło świetnie. – Prawie krzyczał.
- To, o co chodzi? Chcę ci pomóc - chciała wiedzieć Mia
- O nic nie chodzi? Ty i te twoje nauczycielskie zagrywki, nie jestem małym dzieckiem, nie będę ci się tłumaczyć, daj mi święty spokój – krzyknął na nią z wściekłą miną, aż Mia się wystraszyła.

http://i.imgur.com/BwS99.jpg

http://i.imgur.com/yIDdb.jpg

- Ranisz moje uczucia – powiedziała smutno
- Ranisz moje uczucia – przedrzeźniał Mię – Pani idealna, wszystko musi być po twojej myśli, wszyscy w domu skaczą wokół ciebie. Tak nas zniewoliłaś, że nie możemy oddychać. - ciągnął – Wiedz, że koniec z tym, wyzwoliłem się, poza tym nie spełniasz moich oczekiwań.
- Fabian co to ma znaczyć? Co chcesz przez to powiedzieć? - krzyknęła – teraz nie spełniam twoich oczekiwań? Jakich oczekiwań? A jak niańczyłam twoje dzieci, to było dobrze? Jak wszystko wzięłam na siebie, bo ty wiecznie w chmurach, to spełniałam? Jak brałeś mnie wtedy do łóżka to było ok? Teraz nie? Co się niby zmieniło? - krzyczała ze łzami w oczach, uświadomiła sobie, że przez te 18 lat była wykorzystywana, Fabian, którego tak kochała, posłużył się nią, aby ułatwić sobie życie, a ona mu w istocie usługiwała.

http://i.imgur.com/vSvGO.jpg

http://i.imgur.com/bCLzC.jpg

- Mia to były inne czasy – odpowiedział ziewając

http://i.imgur.com/U6H5s.jpg

- Nie, to ty byłeś inny – stwierdziła – co takiego się stało, że nagle nie spełniam twoich oczekiwań? - domagała się odpowiedzi.
- Nic się nie stało, przemyślałem wszystko, a teraz chcę się zdrzemnąć – powiedział.
- Fabian – krzyknęła zrozpaczona Mia

http://i.imgur.com/INArN.jpg

- Bądź cicho, idę spać – syknął i położył się na łóżku.

http://i.imgur.com/PLQdE.jpg

Mia oniemiała, stała przez chwilę nie wiedząc co zrobić, w końcu wyszła na balkon ochłonąć. Nie spełniam oczekiwań? Myślała. Oddałam mu wszystko, a on tak mnie potraktował. Jak mógł. Muszę coś zrobić. A może, to tylko chwilowe? Może ma jakieś problemy w pracy i nie chce o tym mówić? Jest sfrustrowany, wiadomo jak teraz jest na rynku, jest pod ciągłą presją, żeby być na szczycie. Mia się wahała, miłość do Fabiana zaślepiała rzeczywistość. Z drugiej strony sprawdzę co się dzieje. Otrzeźwiała i zadzwoniła:

http://i.imgur.com/9lsQi.jpg

http://i.imgur.com/130sb.jpg

http://i.imgur.com/HdpwX.jpg

- Pan Marlowe? Philip Marlowe?
- Uhm a kto pyta? - usłyszała ochrypły męski głos.
- Mia Kent. Chciałabym się z panem spotkać w dyskretnym miejscu, mam dla pana sprawę.

http://i.imgur.com/9uHo6.jpg

http://i.imgur.com/3sqmI.jpg

Późnym wieczorem Mia mnie poprosiła, żebyśmy pojechały do stylisty, stwierdziła, że już dawno powinna coś zmienić w swoim wyglądzie. Zgodziłam się i pojechałyśmy.
- Dziękuję, że się zgodziłaś, trochę się denerwuje jak to wyjdzie.
- Spokojnie, będziesz jeszcze piękniejsza - odpowiedziałam z uśmiechem.
- Nie przesadzaj – zaśmiała się i poszła się stylizować

http://i.imgur.com/agScd.jpg

Obcięła i przefarbowała włosy, wybrała nowy strój codzienny, myślę, że trochę przesadziła z dekoltem, ale ładnie wyglądała.

http://i.imgur.com/qR9so.jpg

http://i.imgur.com/QAtZY.jpg

Strój do pracy,

http://i.imgur.com/XbKMx.jpg

Strój wieczorowy

http://i.imgur.com/IhNNy.jpg

Stała i oceniała jak wygląda, potem podeszła do mnie

http://i.imgur.com/bMoW4.jpg

- I jak myślisz? Trochę, to kosztowało, ale w końcu stać mnie.
- Jasne, nie przejmuj się, wyglądasz rewelacyjnie, dzięki tej fryzurce odmłodniałaś, a ojcu na pewno się spodoba – powiedziałam z zachwytem.
- Dziękuję ci bardzo Gina – odpowiedziała, uściskałyśmy się serdecznie.

http://i.imgur.com/fxswH.jpg

http://i.imgur.com/tggjz.jpg

http://i.imgur.com/eDd1x.jpg

http://i.imgur.com/UKIyE.jpg

Poplotkowałyśmy chwilę, a ja jej opowiedziałam o zdarzeniu z Rocco i poszłyśmy do domu.

http://i.imgur.com/kdzjV.jpg

http://i.imgur.com/Uz66J.jpg

Gdy tylko wróciłyśmy do domu do Mii zadzwonił telefon, sprawdziła, kto dzwoni, odebrała i ulotniła się. Dziwne, gdzie ona wychodzi o tej porze. Zastanowiłam się. Co tu się dzieje? Byłam bardzo zmęczona dzisiejszymi wydarzeniami, więc szybko poszłam spać.

http://i.imgur.com/O5QnM.jpg

http://i.imgur.com/gkD7g.jpg

http://i.imgur.com/GGRad.jpg

http://i.imgur.com/8FcAc.jpg

To na razie tyle, proszę komentować.

Katherine 08.12.2012 22:27

Odp: Simowe rodziny Mile18
 
Fajny odcinek. :) Fabian to totalny dupek. Z tym dekoltem chyba serio przesadziła. ;)
Jak ten idiota jej nie powie o tym, że spał z laską w wieku jego córki, to go walnę...młotkiem...gorącym...ciężkim. :D Yeah.

PS. Barney jest taki seksowny...<3

Sqiera 08.12.2012 22:37

Odp: Simowe rodziny Mile18
 
Fabian to jeszcze większy dupek niż myślałam. Dał się omamić jakiejś smarkuli,a ona pewnie się z niego nabija ... albo już liczy majątek.

Dobrze, że Mia poszła za radą, zadbała o siebie i ten telefon ... ja się domyślam, gdzie dzwoniła, ale nie będę psuć radochy innym :)
W każdym razie dobrze, że bierze sprawy w swoje ręce!! tak trzymać!!


P.S. wciąż czekam na Barneya :D

Mile 08.12.2012 22:48

Odp: Simowe rodziny Mile18
 
Dobrze Sqiera, nie mów... a Barney będzie już niedługo. :D

Kędziorek 09.12.2012 19:49

Odp: Simowe rodziny Mile18
 
Zabiję. Uduszę, poćwiartuję, zakopię w ogródku, odkopię, poskładam do kupy, wskrzeszę i znowu zabiję.
(Przepraszam, budzi się we mnie psychopatka xD)

Czy ja już kiedyś wspominałam coś o kastracji? ;) Chodzi sobie taki cały dzień w szlafroku i tylko jęczy i narzeka. Jeszcze Ginie się oberwało za niewinność.. Myślałby kto, że jest u siebie :P A ten tekst do Mii? "Nie spełniasz moich oczekiwań", phi, też coś. Poczekaj no, padalcu, jak cię ta twoja dziołszka oskubie. Jeszcze będziesz błagać o litość, w parcianym worku będziesz chodził. A Mia wtedy o:
http://i.imgur.com/h8cqf.jpg?1
I masz za swoje (ooo taktaktak ;))
Ale serio, no po prostu kopnąć go raz a porządnie (zgłaszam się na ochotnika jakby co:D)

A z Mii zrobiła się niezła Dżaga :D Teraz niech no tylko zacznie korzystać z życia. Domyślam się, że dzwoniła do jakiegoś prywatnego detektywa, żeby dowiedział się, co dokładnie się stało w czasie tej "promocji". Jak będzie przystojny, to Mii nie zaszkodzi mały romansik na odstresowanie. (ale ciiiiii...)

I żeby mi się ten Italian Lover nie zbliżał do Giny http://www.forum.thesims.pl/images/smilies/mad.gif

Mile 09.12.2012 20:04

Odp: Simowe rodziny Mile18
 
Kędziorek jak zwykle mnie zadziwiasz, muszę się postarać specjalnie dla ciebie.

Dziękuję bardzo serdecznie za komentarze.

Kolejny odcinek familii Kent ( nr 8 )

Fabian nie leżał długo, tak naprawdę chciał się wykręcić od rozmowy z Mią i tak za dużo powiedział. Jak tylko Mia z Giną wyszły poszedł na balkon z drugiej strony domu i znowu zaczął dzwonić do Candy.

http://i.imgur.com/hCtVX.jpg

Nerwowo chodził czekając na połączenie.

http://i.imgur.com/dq1fE.jpg

Nikt nie odbierał. Co jest grane? Pomyślał. Już o mnie zapomniała?

http://i.imgur.com/SJWLA.jpg

Pojechał na plażę. Muszę się odprężyć, zaraz zwariuję. Tak myśląc wszedł do wody.

http://i.imgur.com/IcN3a.jpg

Pływał zawzięcie chcąc się zmęczyć.

http://i.imgur.com/PRoAr.jpg

Wreszcie dał sobie spokój i wyszedł z wody.

http://i.imgur.com/XiUXV.jpg

Stanął patrząc w toń wody. Co się dzieje, czemu ona nie odbiera? Pewnie już śpi, przecież jest noc. Zastanawiał się. Ale cały dzień dzwoniłem i nie odebrała ani razu. Nie mogła zapomnieć, widzieliśmy się ledwie wczoraj. Zadzwonię do Barneya. Ten też mnie w konia robi.

http://i.imgur.com/31fLs.jpg

http://i.imgur.com/2eoYB.jpg

- No nareszcie! - krzyknął. - Czemu nie odbierasz telefonów?

http://i.imgur.com/yv6QI.jpg

- Stary, czego chcesz? Wiesz, która godzina? - też krzyczał zły Barney.
- Cały dzień dzwonię do Candy i nie mogę się dodzwonić, powiedz mi co jest grane?
-A skąd ja, mam niby wiedzieć? Muszę kończyć jestem zajęty.
- To się dowiedz, od czego ciebie mam? - wrzeszczał do telefonu Fabian.

http://i.imgur.com/4P3Zs.jpg

http://i.imgur.com/pGZCY.jpg

- Wyluzuj! Dobra, dowiem się. - uspokajał Barney
- Tylko szybko, muszę się z nią spotkać.
- A tak przy okazji, organizuję spotkanie w BridgePort.
- Na razie nie interesuje mnie to.
- Staaaary ale cię wzięło, widzę, że teraz najważniejszy jest tyłek tej laski, dobra, sprawdzę co się dzieje i zadzwonię jutro, naprawdę muszę kończyć mam prywatne spotkanie – odpowiedział i rozłączył się.

Cholera co on tworzy? Pomyślał Barney i rozsiadł się wygodniej.

http://i.imgur.com/hWxG3.jpg

http://i.imgur.com/7Ibub.jpg

- No dziewczynki dajecie czadu!- krzyknął.
Dziewczęta zaczęły przedstawienie.

http://i.imgur.com/1FApx.jpg

http://i.imgur.com/03p2c.jpg

http://i.imgur.com/f0wGr.jpg

http://i.imgur.com/DvzqC.jpg

http://i.imgur.com/9frPP.jpg

http://i.imgur.com/nqDyK.jpg

W tym czasie Mia spotkała się z tajemniczym Panem Marlowe w Wodnych Ogrodach.
„Prywatny detektyw Philip Marlowe. przystojny i błyskotliwy, samotny mimo dużego powodzenia u kobiet. Twardziel, pod maską cynizmu ukrywa romantyczną duszę. Uczciwy i szlachetny do znudzenia, nie znosi skorumpowanych policjantów i prawników”. ( cyt.)

http://i.imgur.com/MBi8K.jpg

http://i.imgur.com/uy7Vs.jpg

http://i.imgur.com/yVk6A.jpg

Stanęli przy rzeźbie złotej rybki i zaczęli rozmowę, Mia opowiedziała mu o całej sytuacji, co ją niepokoi i czego od niego oczekuje, uzgodnili stawkę.

- Czy nie będzie pan notował? Mruknął, że nie.
- Myślałam, że detektywi zawsze zapisują wszystko w małych notesikach.
- Ja tu jestem od dowcipów – powiedział. ( cyt. )
- Oczywiście, może pan narazić się na pewne kłopoty – powiedziała Mia
- Kłopoty to moja specjalność - powiedział - Dwadzieścia pięć dziennie i dwieście pięćdziesiąt, jeżeli załatwię sprawę. ( cyt.)
- Ok. Czekam na informacje i się pożegnali.

http://i.imgur.com/X9nOR.jpg

http://i.imgur.com/VSS0i.jpg

http://i.imgur.com/AlIod.jpg

http://i.imgur.com/cMVqL.jpg

http://i.imgur.com/ZhXG5.jpg

http://i.imgur.com/5Vqko.jpg

Fabian wrócił do domu i poszedł do siłowni poćwiczyć, rozładować napięcie.

http://i.imgur.com/E4w7N.jpg

http://i.imgur.com/To39X.jpg

http://i.imgur.com/385aw.jpg

Wiem, że ten odcinek jest krótki ale musiałam podzielić na dwa. Proszę o komentarze.
(Cyt. Raymond Chandler Siostrzyczka, Kłopoty to moja specjalność )

Sqiera 09.12.2012 22:24

Odp: Simowe rodziny Mile18
 
powiem tylko tyle: Kocham Barneya!!!! :D gość dość perwersyjny, z charakterem ... więcej Barneya i ... i nie powiem, ale będę czekać na ten wątek, bo coś mi się zdaje, że prędzej czy późnej się pojawii :) mam taką nadzieję, bo wtedy byłoby baaaardzo ciekawie.

Ciekawe co z tą Cindy, hmm... coś czuję, że była mała wpadka, choć po jednym dniu ciężko to jeszcze stwierdzić. Oj Fabian wpadł jak śliwka ... idealny przykład na to, że faceci nie mądrzeją wraz z wiekiem.

A i jeszcze jedno: pan fotograf całkiem całkiem ;)

E: znaczy się detektyw!!! :P małe przejęzyczenie :D

Kędziorek 09.12.2012 22:43

Odp: Simowe rodziny Mile18
 
O jejku, jejku, czyżby szanowna pani C. go wystawiła? Och nie, biedaczysko, ależ mu współczuję, o jejku..
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

Dobra, koniec żartów :D
Dobrze mu tak! Dobrze mu tak! Ahahaha! :P Szczerze mówiąc, kiedy napisałaś, że gościu pływał, żeby się zmęczyć, to przez chwilę pomyślałam, że chcesz go utopić;)
Nie wiem czemu, ale rozwalają mnie te jego gacie w panterkę, a ten niebieski dresik będzie mi się śnił po nocach :P

A co do Barneya..
Jest naprawdę BARDZO zajęty, no nie wiem, czy znajdzie czas na poszukiwanie tyłka... to znaczy, na poszukiwanie Candy. Zresztą, od kiedy należy to do jego obowiązków? Jakiś dziwny kontrakt podpisali ;) Pozy tych lasek mnie rozwaliły :D I ta jego mina kontemplująca, hmm... otoczenie ;) Kocham <3 Chcem go więcej, więcej, więcej!

Detektyw jest świetny, wydaje się być lekkim ponurakiem, ale nie wszyscy mogą być moim Kenseiem :D Mia jest naprawdę równą babką, jakoś nie potrafię jej nie lubić ;)

I dawaj mi tu szybko drugą część!

@up Podpisuję się obiema rękami, nogami i czołem... Tylko jaki fotograf? :O Coś mi umknęło, czy po prostu ciężko kapująca jestem?


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 01:06.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023