![]() |
Odp: The Sims 3: Zwierzaki - Wrażenia z gry
gdzie pobraliście te limitowane rzeczy??
EDIT: Jakiś sklep pobrałam Mary coś tam Shop |
Odp: The Sims 3: Zwierzaki - Wrażenia z gry
@Dżemikk ? A gdzie złapałaś tego jednorożca? Bo ja co simowską noc patrzę w to niebo ale nic nie widzę. Mogła być więcej szczegółów dać, proszę ?
|
Odp: The Sims 3: Zwierzaki - Wrażenia z gry
Ja złapałam jednorożca, biegał niedaleko rancha moich ludzi. Mam jednak jeszcze sporo zaległych zdjęć, więc trochę potrwa, zanim go pokażę. To "dziewczynka", nazwałam ją Jaśminka. Była cała czarna i miała zwykły ogon, ale ją edytowałam i ma teraz ogon Jednorożca i trochę białych plamek na pysku :P Nie ma bródki. Nie wiem dlaczego, może klacze nie mają...
|
Odp: The Sims 3: Zwierzaki - Wrażenia z gry
Hm.. ja to nie wiem jak to zobaczyłam po prostu rozglądałam się i patrzę a tu jakaś zorza na niebie i sprawdziłam ..Wiesz z tymi jednorożcami to jest różnie.. raz są raz ich nie ma, od tamtego spotkania z nim już go nie spotkałam. Tego jednorożca spotkałam obok jakiegoś zbiornika wodnego, taki cały oświetlony był nie pamiętam nazwy
@edit sorry za powtórzenia z tym spotkaniem, spotkałam... @edit 2 @Alyson nie ma za co :D ! |
Odp: The Sims 3: Zwierzaki - Wrażenia z gry
Pograłem sobie dłużej, więc ciąg dalszy moich wrażeń.
Wpadłem na pomysł, że pewnie podochodziły nowe opcje telefoniczne i faktycznie! To przez telefon mogę wybrać sobie kotka, pieska i konika. Hm...w sumie opcja w The Sims1, była ciekawsza, że samemu trzeba było podjechać do odpowiedniego miejsca i zwerbować zwierzaka...chyba, że nie mam pobudowanych odpowiednich budynków, choć przeglądając te nieruchomości to są same parki i sklepy. Ok, dzwonimy, widzę, że w schronisku zwierzęta generują się losowo. Wszystko fajnie, tylko dlaczego Lenin miał do wyboru same dorosłe lub w podeszłym wieku kreatury? Próbowałem co parę dni simowych sprawdzić czy wybór jest aktualizowany, faktycznie lista może się zmienić, ale bogactwa nie ma. Orientuje się ktoś co ile menu zwierząt jest zmieniane? Czy to zależy od tego, czy jakiś Sim-bot (kontrolowany przez komputer) zakosi psa? Bo jeżeli tak, to co się stanie jak wyłączę starzenie się i tą akcje w tle, która powoduje, że sąsiedzi się rozmnażają, zmieniają robotę, coś działają bez mej pomocy (i wiedzy!) itp. Dalej. Kolega Włodzimierza Lenina poinformował telefonicznie, że jego koń urodził i jak chcę to mogę wpaść i zabrać sobie za friko źrebie. Olałem to i kazałem Leninowi przepadać park, który nigdy nie odwiedziłem. Gdy Włodek przybył ku jego zdziwieniu z krzaków wyłonił się koń z młodym. Od razu młode zostało przez Lenina uprowadzone od matki i rozpocząłem testowanie wszystkich opcji interakcyjnych z tym zwierzem. Rozbawiła mnie animacja "ścigania", nie ma to jak biegać po parku jak wariat z podniesionymi rękoma i uciekać przed źrebakiem. Włodek zaprzyjaźnił się z młodym konikiem, który był zakwaterowany wraz z matką, w domu jednorodzinnym. Niestety, kolega Lenina bez powodu zniknął, od tak bawił się z nim i puch! Matka i źrebak wyparowali na moich oczach. Jeszcze się nie dowiedziałem czy zostali całkowicie wywaleni z gry czy coś. Ale błąd nie fajny. Faktycznie, jest sporo nowych taper, mebli jednak o wiele więcej niż 20, nawet parę lamp mi się spodobało, ale niestety i tak biednie. Na moim Xfire strzeliłem 1 rzut ekranu z gry jakby ktoś chciał zobaczyć. |
Odp: The Sims 3: Zwierzaki - Wrażenia z gry
Mógłby ktoś wstawić screeny obiektów z edycji limitowanej?
|
Odp: The Sims 3: Zwierzaki - Wrażenia z gry
Mnie ten dodatek wciągnął na dobre. Mam wszystkie rozsiewacze na parceli moich ludzi, więc co chwilę pojawia się jakieś "drobne zwierzątko". Żółwia, to już wymieniałam ze 3 razy :P Przydaje się opcja wypuszczania tych zwierzątek, bo jak mi się któreś znudzi to je wypuszczam i biorę następne. Jak na razie zdechła mi tylko wiewiórka. Nie mam pojęcia dlaczego (jedzenie miała). Teraz mam świnkę morską. Denerwowała mnie bardzo piłka dla koni. Najpierw położyłam ją w jednym miejscu, a potem ją chciałam przenieść... Ciągle się "teleportowała" w swoje stare miejsce. Dopiero sprzedanie piłki w trybie życia, i kupienie nowej pomogło. Mam też bugi. Dużo interakcji dotyczących koni jest anulowanych, z powodu braku dojścia do nich. Wystarczy, że trochę nieporęcznie stoją i kłopot gotowy. No i gra tnie się niemiłosiernie... Drażni mnie trochę zachowanie koni, w kwestiach żywienia. Stanowczo za długo jedzą i piją. Poza tym, kupiłam im takie słupki do przywiązywania koni, ale nie po to, by je przywiązywać, ale dlatego, że są przy nich woda i siano. Konie nie bardzo chcą z tego jeść i pić, tak same z siebie, bo jak im się każe to są posłuszne. Gdy chce im się jeść, wolą jeść siano z ziemi, lub się paść. Gdy chce im się pić, wolą iść do zwykłego poidła, lub pić z jeziora. Sporadycznie skorzystają z tych słupków autonomicznie. Opłaca się kupić największy stóg siana, bo on się chyba nigdy nie wyczerpuje. Już chyba z 15 razy rozrzucałam siano z tego stogu, a on ciągle jest i się ani trochę nie zmniejszył. Ogólnie, dodatek jest super i absolutnie nie żałuję, że go kupiłam, i że tak gorączkowo na niego czekałam... jest tego wart! :D Konie są świetne, przejażdżki cudowne, interakcje słodkie. Ale obawiam się, że pozostałe zwierzaki traktuję trochę po macoszemu. Koniki są niezwykle absorbujące, mam niby dwa psy, ale niemal się nimi nie interesuję, bo przy koniach jest wiecznie robota.
|
Odp: The Sims 3: Zwierzaki - Wrażenia z gry
Wczoraj pograłem sobie dwie godzinki i muszę stwierdzić, że jest to najlepszy dodatek do ts3. Jest najbardziej dopracowany (co nie oznacza, że nie ma bugów), interakcje są świetne i niepozbawione humoru. Podoba mi się, że wolna wola oddzielna jest dla ludzi i zwierząt. Mam także wrażenie, że po instalacji tego dodatku gra chodzi lepiej niż wcześniej :|. I faktycznie, jak to stwierdziła Anie, jeśli ma się konia to nie ma czasu na inne zwierzaki. W mojej rodzince mam kota, psa i konia, i przez to prawie w ogóle nie ma czasu na zajmowanie się simami. Nie przetestowałem jeszcze wszystkich opcji, ale póki co wszystko bardzo mi się podoba. Bo i wielkie brawa dla EA jeśli chodzi o spacery :).
|
Odp: The Sims 3: Zwierzaki - Wrażenia z gry
Ja miałam niezły ubaw, gdy kazałam Simce uczyć papugę mówić słowo "strach". W dymkach nad głowami Simki i papugi pojawiały się rzeczy, których powinno się bać... Kot, pies, wąż, odkurzacz, rekin (nie wiem jak ptak miałby w ogóle dać się zjeść rekinowi, ale to szczegół ;) )... coś tam jeszcze było, ale teraz nie pamiętam. Uczenie papugi mówienia jest długie i trudne, ptak nie zawsze się chce uczyć, a ja nie wiem dlaczego... Nie wiem też jak długo taka papuga w Simsach żyje. Chciałabym zdążyć nauczyć Czubusia mowy, zanim poleci do lepszego świata....
|
Odp: The Sims 3: Zwierzaki - Wrażenia z gry
Cytat:
A wracając do gry, to wczoraj mało się ze śmiechu nie popłakałam, jak mój mały szczeniaczek biegł i hamując zarył noskiem o ziemię. No super to wyglądało :) Ubolewam nad faktem, że zwierzaki nie mają poziomu higieny. Niestety tak bardzo czekałam na ten dodatek, ale mało gram, bo przyjemność gry odbiera mi ten problem z grafiką ;/ |
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 05:45. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023