![]() |
Odp: Belle Rose
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
(ranga zobowiązuje xD) Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Rozdział 10 odc.2. Słowa Mei: Daj jej cokolwiek powiedzieć, niech wyrazi swoje zdanie na ten temat, nie możesz postawić ją przed faktem dokonanym :D Rozdział 2 odc. 2: Rozmowa Mei z matką xD - Masz w dupie moje szczęście! Najważniejsze jest tylko to, co powiedzą inni ludzie, a ja w przeciwieństwie do ciebie mam to gdzieś! - podeszła do szafy z ciuchami, otworzyła ją i zaczęła wywalać ciuchy na łóżko. Wyciągnęła pierwsze lepsze spodnie oraz bluzkę, zrzuciła z siebie szlafrok i zaczęła się ubierać w pośpiechu. - Co to ma znaczyć?! Dokąd ty się wybierasz?! - Lidia w nerwach zadawała kolejne pytania, spoglądając na córkę, która zaczęła już pakować jakieś rzeczy i kilka ciuchów do torby. - Wynoszę się z tego burdelu! - krzyknęła prawie rozdzierając sobie gardło, po czym skinęła na szatyna i ruszyła wprost na matkę. Kobieta w ostatniej chwili usunęła się dziewczynie z drogi, widząc, że ta ma zamiar przejść nawet kosztem przewrócenia jej na podłogę. fakt dokonany, co? :D Cytat:
Cytat:
a przy komentarzu kolejnego odcinka, to na pewniaka się rozpiszesz, nie musisz mi tego nawet obiecywać :D Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
dzięki za komenty ;) |
Odp: Belle Rose
yaaaaaaay :D wielki comeback mojej ulubionej staruszki! :D
najpierw jedna parka,potem druga.. :D bardzo dobrze :D Przeczytałam całe i ani na chwilę mi banan z twarzy nie zszedł :D boskie :). Faktycznie troszkę szkoda, że fotek nie ma ale to tam sie wytenteguje :D Córeczka.. Cudne imię, super, że to dziewczynka :) Alia ma zdecydowanie charakter mój :D wnioskując po rozmowie z matką na temat Colina.. :D hehe :D czekam na następny wcinając czekoladę. <3 |
Odp: Belle Rose
Za krótki :<
To jedyne, co mam Ci do zarzucenia. Brak fotek bynajmniej mi nie przeszkadzał. Wręcz przeciwnie - mogłem czytać w obecności rodziców :D Z tą Lidią coś za łatwo poszło... Może to Dante się przebrał za matkę? http://www.futurysta.pl/futurysta/images/emots/lol2.gif Albo też wywęszyła, że niedługo trafi się jej nowy obiekt tortur. Ciekawe, co zrobisz, jak urodzi się chłopak :D Chociaż w sumie nic nie musisz robić, nikt temu dziecku pod pieluszkę nie zajrzy. Czekam ;) |
Odp: Belle Rose
@up - wiesz, w dwójce to zwykle jak się urodzi dziecko nie tej płci, co chcieliśmy, to można wyjść z parceli bez zapisywania, wrócić i liczyć na to, że tym razem płeć będzie inna :D I próbować tego do skutku.
Nareszcie! :D Odcinek wręcz sielankowy, czuję, że będą jeszcze jakieś komplikacje... Ostrzegam z góry, że mała jest pod moją ochroną! Chciałabym, by te dwie mendy, Ch. i D., dostały to, na co zasługują (bolesną śmierć lub dożywocie w tureckim więzieniu). No i wolałabym, aby także Max przeżył (tak, pamiętam o nim!), to chyba jedyna żyjąca NORMALNA osoba z rodziny Lambertów (chyba już o tym mówiłam). |
Odp: Belle Rose
Colin i Alia... ciekawe, co z tego będzie ^^
Co do odcinka to napisany jest super, nie ma błędów, ani nic, co odjęłoby mu jakieś punkty, ale... jest zbyt... słodki :D No, ale to przeboleję ;) No, a jednak córeczka ^^ Amour <3 Nie mam sie jak rozpisać, bo odcinek nie grzeszy długością ;) No, ale czekam na dalszą część, mam nadzieję, że będzie się działo ^^ P.S. sorki, że nie skomentowałam wcześniej, net mi nie pozwalał ;( |
Odp: Belle Rose
Och, wybacz rudzielczyni, żem ośmieliła się wcześniej nie skomentować.
Zaiste, podczas kłótni między Matką Alii a córką tej kobiety, óómarłam xD Ale ta stara jędza mnie wpieniła. Jak można krzyczeć na tak zacnego człowieka jak Colin ? Na Marco niech się drze :) Ja wiedziałam, że to będzie dziewczynka. No bo każda kobieta ma marzenia by urodzić córkę a nie chłopaka, więc wątpiłam, że ty zachcesz tu chłopca wstawić. Nie zauważyłam błędów, czyli , że ich nie ma. Kongratulejszyns :D A co do tej białej gnidy o płci nieznanej (homo-nie-wiadomo xDDD) Dantego, popieram Master. I niech twe Simsy wyzdrowieją :> |
Odp: Belle Rose
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
następny odcinek chyba zgrzeszy długością, bo mam cztery strony w wordzie i jeszcze nie skończyłam pisać :P Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
dziękuję wszystkim za komentarze :) kolejny odcinek jednak po nowym roku, muszę "uzdrowić" simsy ;) Ci co jeszcze nie skomentowali, mają szansę, żeby zdążyć to zrobić ^^ |
Odp: Belle Rose
Nie ścieraj banana Czekoladki! :<
Jakoś się zmieściłam czasowo, żeby tu cokolwiek skomentować. Ze wstydem przyznam, że zapomniałam o tym jakże zacnym forum... Odcinek był jednym z najlepszych. Wreszcie coś wesołego po dłuższym czasie według mnie! :D Aż usiądę i nacieszę się tym odcinkiem jeszcze parę razy. Ugh... 4 strony w Wordzie? Oby tylko więcej screenów! :D |
Odp: Belle Rose
Nareszcie! Stęskniłam się za BR i Colinem i Marco... (szczególnie za tym pierwszym, haha :D). Obiecałam wylewny komentarz, ale nie umiem się pozbierać, żeby go napisać. XD
Kiedy Mei powiedziała "Wody mi odeszły" czytałam ten moment po kilka razy, bo powiem szczerze, ze tak z tym wyskoczyła, że nie mogłam wyrobić ze smiechu! Sama nie wiem czemu, po prostu mnie to rozłożyło. :D Liczyłam na chłopca szczerze mówiąc, ale na dziewuszkę tez się cieszę! :) I, nareszcie, mogę dojść do Alii i Colina - moich ulubieńców :D Nie wiem czemu ta jej matka tak na niego najechała :| Dziwna kobieta. :P Całą tą swoją złość mogłaby skierować na Dantego!! Pewnie by się nie pozbierał. :D A ja życzę im jak najlepiej, bo oni MUSZĄ (czy chcą czy nie chcą :D) być ze sobą, haha. ;D A co tych dwóch mend (Ch. i D.) - już ja mam nad nimi rękę, zeby im się nie powiodło. :D 4 strony worda brzmią zachęcająco... B) Niech będzie ich więcej! :D Czekam na cd. ;D Edit: prawie zapomniałam o... Cytat:
|
Odp: Belle Rose
Fajny odcinek. Po tych emocjach w poprzednich częściach przydał się taki moment na nabranie oddechu przed kolejną falą akcji i dramatyzmu (bo na to liczę).
Wywnioskowałam z twojego komentarza, że akcja będzie dziać się w niedalekiej przyszłości, że dzieciaczek będzie już nieco większy, ale mam nadzieje, że jeszcze opiszesz w międzyczasie co się stało z Chrisem i Dante (jakoś ubzdurało mi się, że porwą dzieciaka, ale w sumie wydaje się to za bardzo przewidywalne w kontekście ostatnich zdarzeń). No i liczę również na niehappy end w przypadku Colina i Alii - po prostu nie wróżę im szczęśliwego zakończenia, nie mogą być ze sobą, to by było zbyt oczywiste. Pisz kochana, bo czekam z niecierpliwością na dalsze losy bohaterów :) |
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 18:07. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023