TheSims.PL - Forum

TheSims.PL - Forum (https://forum.thesims.pl/index.php)
-   The Sims Fotostory (https://forum.thesims.pl/forumdisplay.php?f=42)
-   -   Belle Rose (https://forum.thesims.pl/showthread.php?t=56095)

Master of Disaster 19.04.2012 22:36

Odp: Belle Rose
 
:o
Krótko powiem, że teraz marzę tylko o jednym: bolesnej śmierci tej gnidy. Bardzo, bardzo bolesnej. Choćby wszystkie inne postacie w FS też miały wyzionąć ducha. (Poza małą, ona jest nietykalna!)
Skasować gnojka! [img]http://i42.************/34fhezk.gif[/img]
A, i oczywiście chciałabym jakiś uspokajający napis, jak FS się skończy, np.
podczas zdjęć do tego FS nie został uśmiercony żaden Sim, nawet Dante :D

Mroczny Pan Skromności 20.04.2012 08:12

Odp: Belle Rose
 
Wiedziałem, że z tym kochaniem Chrisa przez Mei to jakaś ściema :P Ciekawe, czego on od niej chce...
I znów nie wiadomo, co będzie dalej. Osobiście podejrzewam, że zginie nie powiem, ale równie dobrze może nikt nie zginie (cały czas mówię o tym momencie, w którym Lambert strzela do J. i M.).
I mam nadzieję, że już masz przygotowaną drugą część, bo nie chcę długo czekać :D

Malin 20.04.2012 10:14

Odp: Belle Rose
 
Wiedziałam, że jeden odcinek nie przejdzie... Ja chyba nie wytrzymam do ostatniej części... T___T Moja cierpliwość przechodzi straszliwe próby, szczególnie jeśli o "Belle Rose" i "Melodię strachu" chodzi.
Chris to świnia. Nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy (mam tu na myśli zwłaszcza ostatnie zdanie), bo na zdjęciach dobrze mu z oczu patrzy, a tu okazuje się, że to kawał drania. Prawie taki sam, jak Dante, a może nawet gorszy. Postawił Mei w sytuacji bez wyjścia, pozbawił wszystkiego, co było dla niej najważniejsze i myśli, że ona tak po prostu go pokocha na nowo, że to będzie taki normalny związek, jakby nigdy nic się nie stało? Psychol, w kaftan go jedynie wbić, bo na nic innego nie zasługuje... ;/ Sądzę, że dożywocie w psychiatryku, na oddziale pilnie strzeżonym, byłoby gorsze nawet od kulki w łeb, czyli w sam raz. Kara adekwatna do czynu.
Kurczę, mam podejrzenia, co do sceny z wystrzałem. W końcu Marco to główny bohater... Jeśli byś go uśmierciła, to byłby zonk stulecia, dlatego no... :( Chyba, że wplączesz w to osobę trzecią, która strzelała gdzieś z boku. A tego tak naprawdę boję się najbardziej, bo jeśli to Colin, to.... Proszę, proszę, nie rób mu krzywdy, bo tego nie zniosę! ;((( To moja ulubiona postać i nawet to, że mu się bardzo dobrze wiedzie w mojej okolicy (a raczej wiodło, przed zepsuciem gry o.O) mi tego nie zrekompensuje! ;(
Myślałam, że w tym odcinku zacznie się powoli coś wyjaśniać, a tu pogmatwało się jeszcze bardziej i to sprawia, że tego zakończenia strasznie się obawiam (szczególnie chodzi mi o chłopaków). Pozostaje tylko mieć nadzieję, że nie sprawdzi się mój najczarniejszy scenariusz :<
Btw. zdjęcia są fantastyczne. Wciąż nie mogę wyjść z podziwu nad Twoim talentem do ich robienia. Cudooo!

Libby 20.04.2012 12:02

Odp: Belle Rose
 
Jakoś tak... krótko.
Widzę, że chyba w końcu Juriemu fryzurę dobrałaś ;). W końcu wygląda jak człowiek. Przynajmniej z tej perspektywy...
Co do Chrisa to wiadomo - robactwo się tępi :P. Tylko psychol myśli, że mała stoi na przeszkodzie, by Mei go pokochała. Co by nie zrobił i tak go nie pokocha a już tym bardziej po ostatnim telefonie. Ja bym proponowała śmierć w męczarniach.
Lambert... Znów ta blada gnida! Jemu to bym osobiście nogi z dupy powyrywała! Jak coś zrobisz Marco... Choć obawiam się, że to Juri oberwał, skoro go osłonił. Padły dwaj strzały, więc obaj mogli oberwać :/. W każdym razie: śmierć Lambertowi!
Piękne zdjęcia, ale to oczywiste.
Podsumowując: nie, nie podobało mi się :P!
Śmierć gnidom!

rudzielec 20.04.2012 21:20

Odp: Belle Rose
 
Więc tak w ogólnym skrócie odpowiadając na wasze komentarze, muszę wam powiedzieć, że Chris zaplanował sobie coś jeszcze. To, że wyciągnął Mei z domu, by potem zabić jej rodziców, to jeszcze nie koniec, można by rzec, że to początek końca, tak jak napisałam w tytule odcinka. Rodzice czarnuli zginą, ale to nie koniec śmierci... Jest jeszcze kilka osób (nie powiem ile), po których przyjdzie kostucha. Ogólnie rzecz biorąc, nie zmienię już nic w zakończeniu, tak jak je rozplanowałam, tak je napiszę i niestety lub stety, niektórym może nie przypaść ono do gustu, a niektórym wręcz przeciwnie :3
Na razie nikt z was nie zwrócił uwagi, na pewną kwestię, ale zaczekam jeszcze na komentarze innych i nie będę zdradzać co mam na myśli ;]

No i jest coś, z czym muszę się z Wami podzielić, moi drodzy czytelnicy.
Ostatnio coś mnie natchnęło, żeby poprzeglądać cały temat... Tak sobie wyrywkowo czytałam odcinki i komentarze, kiedy natchnęłam się na to:
Cytat:

Napisał Libby (Post 1273308)
Zaczęłam się zastanawiać, jak wszyscy postrzegaliby dziewczyny, gdybyś napisała tę historię inaczej, już na samym początku. Tzn., gdybyś zaczęła od opisu życia Marco i jego ludzi, miłości Sophie a później o nowej czarnuli, która do nich dołączyła. Pewnie wszystkie współczułybyśmy rudej, że musiała znosić tyle panienek a teraz Marco zakochał się w kolejnej. Perspektywa ma znaczenie :P. Zdecydowanie za dużo myślę :D...

Przez ten komentarz, zaczęłam się poważnie zastanawiać nad napisaniem czegoś... czegoś takiego, co opowiadałoby historię Marco, jego kumpli, tego jak to wszystko się zaczęło, jego relacji z Chrisem, z Sophie... Po prostu przeszłości.
Do zakończenia tego FS pozostał ostatni odcinek, a mnie osobiście serce krwawi, bo po tych wszystkich Waszych komentarzach i swoich odczuciach, wiem, że cholernie będzie mi brakować mojego pierwszego "literackiego dziecka", że się tak wyrażę.
Więc tak... mam do Was kochani bardzo poważne i szczere pytanie, dlatego oczekuję, że udzielicie mi równie szczerej odpowiedzi. Chcielibyście, abym napisała FS o przeszłości gangu złodziei, wszystkich intrygach i takie tam?
Miałam zapytać o to, dopiero po zakończeniu tego FS, no ale nie mogę wytrzymać, bo przez to nie śpię po nocach :P
Musiałabym w takim układzie, zamknąć na ten czas swoje nowo rozpoczęte FS, do którego wróciłabym w późniejszym czasie... Nie wyrobię z czterema FS-ami na raz więc, taka jest tego cena. Kiedyś na stówę do niego wrócę, ale teraz... Po prostu nie daje mi spokoju myśl o napisaniu o przeszłości Marco i spółki, przez co na niczym innym skupić się nie mogę :|
Proszę was, jeśli możecie, wyraźcie swoją cenną dla mnie opinie w komentarzach, bo chciałabym wiedzieć, czy to ma jakikolwiek sens..

Malin 20.04.2012 21:50

Odp: Belle Rose
 
Cytat:

Napisał rudzielec (Post 1522390)
(...) Rodzice czarnuli zginą, ale to nie koniec śmierci... (...)

o.O Kurczę, miałam jeszcze nadzieję, że jednak nie zginą, że Chris udawał całą tę rozmowę, która tak naprawdę w ogóle się nie odbyła, bo z nikim się nie połączył... Spojrzał tak dziwnie, "kątem oka", jakby chciał, aby ona na pewno to usłyszała... Ehh... Zastanawia mnie też ta kartka, którą zostawił. Wiadomość dla Marco?

Cytat:

(...) Jest jeszcze kilka osób (nie powiem ile), po których przyjdzie kostucha. Ogólnie rzecz biorąc, nie zmienię już nic w zakończeniu, tak jak je rozplanowałam, tak je napiszę i niestety lub stety, niektórym może nie przypaść ono do gustu, a niektórym wręcz przeciwnie :3 (...)
Mam niemożliwie złe przeczucia! ;(((

Cytat:

(...) Chcielibyście, abym napisała FS o przeszłości gangu złodziei, wszystkich intrygach i takie tam? (...)
Jeśli pytasz o moje zdanie, to jestem jak najbardziej za. Bardzo mnie interesuje, jak to się zaczęło i jakie tak naprawdę układy panowały w tej grupie. Postać Sophie może okazać się wcale nie czarnym charakterem, za jaki ją do tej pory uważałam. ;) No i przede wszystkim więcej Colina, to przeważa szalę.

Cytat:

(...) Musiałabym w takim układzie, zamknąć na ten czas swoje nowo rozpoczęte FS, do którego wróciłabym w późniejszym czasie... (...)
W zasadzie był tylko prolog i 1 odcinek, więc jeszcze jest czas, by przerwać. Im dalej, tym gorzej... Szkoda trochę, bo bardzo podoba mi się pomysł na "Miracle", no ale póki co, do "BR" jestem bardziej przywiązana, więc taki prequel to swego rodzaju bonus. Cóż, ja jestem za.


Fallen 21.04.2012 11:53

Odp: Belle Rose
 
O MÓJ BOŻE, ODCINEK O.o
Nienawidzę Chrisa, podstępna gnida -.- Mam tylko nadzieję, że Colinowi się nic nie stanie... :D Najchętniej złapałabym Lamberta i Chrisa za te ich wstrętne kłaki, wytargała, zaniosła do lasu i zakopała żywcem, BUAHAHAHAH !
Cóż, pozostaje mi tylko czekać na odcinek...
KOCHAM TO <3

Cytat:

Przez ten komentarz, zaczęłam się poważnie zastanawiać nad napisaniem czegoś... czegoś takiego, co opowiadałoby historię Marco, jego kumpli, tego jak to wszystko się zaczęło, jego relacji z Chrisem, z Sophie... Po prostu przeszłości.
Do zakończenia tego FS pozostał ostatni odcinek, a mnie osobiście serce krwawi, bo po tych wszystkich Waszych komentarzach i swoich odczuciach, wiem, że cholernie będzie mi brakować mojego pierwszego "literackiego dziecka", że się tak wyrażę.
Więc tak... mam do Was kochani bardzo poważne i szczere pytanie, dlatego oczekuję, że udzielicie mi równie szczerej odpowiedzi. Chcielibyście, abym napisała FS o przeszłości gangu złodziei, wszystkich intrygach i takie tam?
Miałam zapytać o to, dopiero po zakończeniu tego FS, no ale nie mogę wytrzymać, bo przez to nie śpię po nocach
Musiałabym w takim układzie, zamknąć na ten czas swoje nowo rozpoczęte FS, do którego wróciłabym w późniejszym czasie... Nie wyrobię z czterema FS-ami na raz więc, taka jest tego cena. Kiedyś na stówę do niego wrócę, ale teraz... Po prostu nie daje mi spokoju myśl o napisaniu o przeszłości Marco i spółki, przez co na niczym innym skupić się nie mogę
Proszę was, jeśli możecie, wyraźcie swoją cenną dla mnie opinie w komentarzach, bo chciałabym wiedzieć, czy to ma jakikolwiek sens..
OCZYWIŚCIE, z chęcią bym takie coś czytała, o ile będzie dużo Colina haha :D

Avis 21.04.2012 12:13

Odp: Belle Rose
 
Chris jest osobą, która zasługuje na dożywocie w psychiatryku, bo śmierć... no chyba, że jakaś pięknie poetycka i wyjątkowo bolesna :rolleyes:
Co do strzałów to jeśli Juri osłonił Marco, to Dante mógł zranić Juriego, ale przecież mógł przyjść Colin i strzelić do Lamberta, więc...
Szkoda, lubiłam rodziców Mei :(
Ciekawość mnie zje, czekam na ostatni odcinek. Oby był szybko! Bo umrę z ciekawości.
Co do pomysłu z prequelem to mogłoby być fajnie, ale jakoś wolałabym byś najpierw skończyła Miracle. Skoro już zaczęłaś...
A ja lubiłam Sophie od początku ;)

Libby 21.04.2012 13:23

Odp: Belle Rose
 
A prawa autorskie pani ma :P?
A tak poważniej, skoro jestem poniekąd "pomysłodawczynią" (przyczyniłam się do powstania pomysłu) prequela, to chyba powinnam się wypowiedzieć. Znając życie pewnie wszyscy będą za a na pewno zdecydowana większość ;). Wydaje mi się, że to dobry pomysł, choć pewnie trochę namiesza w późniejszym postrzeganiu Belle Rose.
Co do Miracle'a to dopiero początek, więc w sumie można się z nim jeszcze wstrzymać. Później byłoby gorzej.
W każdym razie chętnie poczytam o początkach Marco i reszty ferajny ;).

Vipera 22.04.2012 12:27

Odp: Belle Rose
 
A ja tam wolałabym nowe FS.
Tzn mówię o Miracle.


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 18:05.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023