![]() |
Odp: Belle Rose
:o
Krótko powiem, że teraz marzę tylko o jednym: bolesnej śmierci tej gnidy. Bardzo, bardzo bolesnej. Choćby wszystkie inne postacie w FS też miały wyzionąć ducha. (Poza małą, ona jest nietykalna!) Skasować gnojka! [img]http://i42.************/34fhezk.gif[/img] A, i oczywiście chciałabym jakiś uspokajający napis, jak FS się skończy, np. podczas zdjęć do tego FS nie został uśmiercony żaden Sim, nawet Dante :D |
Odp: Belle Rose
Wiedziałem, że z tym kochaniem Chrisa przez Mei to jakaś ściema :P Ciekawe, czego on od niej chce...
I znów nie wiadomo, co będzie dalej. Osobiście podejrzewam, że zginie nie powiem, ale równie dobrze może nikt nie zginie (cały czas mówię o tym momencie, w którym Lambert strzela do J. i M.). I mam nadzieję, że już masz przygotowaną drugą część, bo nie chcę długo czekać :D |
Odp: Belle Rose
Wiedziałam, że jeden odcinek nie przejdzie... Ja chyba nie wytrzymam do ostatniej części... T___T Moja cierpliwość przechodzi straszliwe próby, szczególnie jeśli o "Belle Rose" i "Melodię strachu" chodzi. Chris to świnia. Nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy (mam tu na myśli zwłaszcza ostatnie zdanie), bo na zdjęciach dobrze mu z oczu patrzy, a tu okazuje się, że to kawał drania. Prawie taki sam, jak Dante, a może nawet gorszy. Postawił Mei w sytuacji bez wyjścia, pozbawił wszystkiego, co było dla niej najważniejsze i myśli, że ona tak po prostu go pokocha na nowo, że to będzie taki normalny związek, jakby nigdy nic się nie stało? Psychol, w kaftan go jedynie wbić, bo na nic innego nie zasługuje... ;/ Sądzę, że dożywocie w psychiatryku, na oddziale pilnie strzeżonym, byłoby gorsze nawet od kulki w łeb, czyli w sam raz. Kara adekwatna do czynu. Kurczę, mam podejrzenia, co do sceny z wystrzałem. W końcu Marco to główny bohater... Jeśli byś go uśmierciła, to byłby zonk stulecia, dlatego no... :( Chyba, że wplączesz w to osobę trzecią, która strzelała gdzieś z boku. A tego tak naprawdę boję się najbardziej, bo jeśli to Colin, to.... Proszę, proszę, nie rób mu krzywdy, bo tego nie zniosę! ;((( To moja ulubiona postać i nawet to, że mu się bardzo dobrze wiedzie w mojej okolicy (a raczej wiodło, przed zepsuciem gry o.O) mi tego nie zrekompensuje! ;( Myślałam, że w tym odcinku zacznie się powoli coś wyjaśniać, a tu pogmatwało się jeszcze bardziej i to sprawia, że tego zakończenia strasznie się obawiam (szczególnie chodzi mi o chłopaków). Pozostaje tylko mieć nadzieję, że nie sprawdzi się mój najczarniejszy scenariusz :< Btw. zdjęcia są fantastyczne. Wciąż nie mogę wyjść z podziwu nad Twoim talentem do ich robienia. Cudooo! |
Odp: Belle Rose
Jakoś tak... krótko.
Widzę, że chyba w końcu Juriemu fryzurę dobrałaś ;). W końcu wygląda jak człowiek. Przynajmniej z tej perspektywy... Co do Chrisa to wiadomo - robactwo się tępi :P. Tylko psychol myśli, że mała stoi na przeszkodzie, by Mei go pokochała. Co by nie zrobił i tak go nie pokocha a już tym bardziej po ostatnim telefonie. Ja bym proponowała śmierć w męczarniach. Lambert... Znów ta blada gnida! Jemu to bym osobiście nogi z dupy powyrywała! Jak coś zrobisz Marco... Choć obawiam się, że to Juri oberwał, skoro go osłonił. Padły dwaj strzały, więc obaj mogli oberwać :/. W każdym razie: śmierć Lambertowi! Piękne zdjęcia, ale to oczywiste. Podsumowując: nie, nie podobało mi się :P! Śmierć gnidom! |
Odp: Belle Rose
Więc tak w ogólnym skrócie odpowiadając na wasze komentarze, muszę wam powiedzieć, że Chris zaplanował sobie coś jeszcze. To, że wyciągnął Mei z domu, by potem zabić jej rodziców, to jeszcze nie koniec, można by rzec, że to początek końca, tak jak napisałam w tytule odcinka. Rodzice czarnuli zginą, ale to nie koniec śmierci... Jest jeszcze kilka osób (nie powiem ile), po których przyjdzie kostucha. Ogólnie rzecz biorąc, nie zmienię już nic w zakończeniu, tak jak je rozplanowałam, tak je napiszę i niestety lub stety, niektórym może nie przypaść ono do gustu, a niektórym wręcz przeciwnie :3
Na razie nikt z was nie zwrócił uwagi, na pewną kwestię, ale zaczekam jeszcze na komentarze innych i nie będę zdradzać co mam na myśli ;] No i jest coś, z czym muszę się z Wami podzielić, moi drodzy czytelnicy. Ostatnio coś mnie natchnęło, żeby poprzeglądać cały temat... Tak sobie wyrywkowo czytałam odcinki i komentarze, kiedy natchnęłam się na to: Cytat:
Do zakończenia tego FS pozostał ostatni odcinek, a mnie osobiście serce krwawi, bo po tych wszystkich Waszych komentarzach i swoich odczuciach, wiem, że cholernie będzie mi brakować mojego pierwszego "literackiego dziecka", że się tak wyrażę. Więc tak... mam do Was kochani bardzo poważne i szczere pytanie, dlatego oczekuję, że udzielicie mi równie szczerej odpowiedzi. Chcielibyście, abym napisała FS o przeszłości gangu złodziei, wszystkich intrygach i takie tam? Miałam zapytać o to, dopiero po zakończeniu tego FS, no ale nie mogę wytrzymać, bo przez to nie śpię po nocach :P Musiałabym w takim układzie, zamknąć na ten czas swoje nowo rozpoczęte FS, do którego wróciłabym w późniejszym czasie... Nie wyrobię z czterema FS-ami na raz więc, taka jest tego cena. Kiedyś na stówę do niego wrócę, ale teraz... Po prostu nie daje mi spokoju myśl o napisaniu o przeszłości Marco i spółki, przez co na niczym innym skupić się nie mogę :| Proszę was, jeśli możecie, wyraźcie swoją cenną dla mnie opinie w komentarzach, bo chciałabym wiedzieć, czy to ma jakikolwiek sens.. |
Odp: Belle Rose
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
Odp: Belle Rose
O MÓJ BOŻE, ODCINEK O.o
Nienawidzę Chrisa, podstępna gnida -.- Mam tylko nadzieję, że Colinowi się nic nie stanie... :D Najchętniej złapałabym Lamberta i Chrisa za te ich wstrętne kłaki, wytargała, zaniosła do lasu i zakopała żywcem, BUAHAHAHAH ! Cóż, pozostaje mi tylko czekać na odcinek... KOCHAM TO <3 Cytat:
|
Odp: Belle Rose
Chris jest osobą, która zasługuje na dożywocie w psychiatryku, bo śmierć... no chyba, że jakaś pięknie poetycka i wyjątkowo bolesna :rolleyes:
Co do strzałów to jeśli Juri osłonił Marco, to Dante mógł zranić Juriego, ale przecież mógł przyjść Colin i strzelić do Lamberta, więc... Szkoda, lubiłam rodziców Mei :( Ciekawość mnie zje, czekam na ostatni odcinek. Oby był szybko! Bo umrę z ciekawości. Co do pomysłu z prequelem to mogłoby być fajnie, ale jakoś wolałabym byś najpierw skończyła Miracle. Skoro już zaczęłaś... A ja lubiłam Sophie od początku ;) |
Odp: Belle Rose
A prawa autorskie pani ma :P?
A tak poważniej, skoro jestem poniekąd "pomysłodawczynią" (przyczyniłam się do powstania pomysłu) prequela, to chyba powinnam się wypowiedzieć. Znając życie pewnie wszyscy będą za a na pewno zdecydowana większość ;). Wydaje mi się, że to dobry pomysł, choć pewnie trochę namiesza w późniejszym postrzeganiu Belle Rose. Co do Miracle'a to dopiero początek, więc w sumie można się z nim jeszcze wstrzymać. Później byłoby gorzej. W każdym razie chętnie poczytam o początkach Marco i reszty ferajny ;). |
Odp: Belle Rose
A ja tam wolałabym nowe FS.
Tzn mówię o Miracle. |
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 18:05. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023