![]() |
wirus?! e?
Zdarzyło Wam się kiedyś natrafić na wirusa na oryginalnej płycie?
|
Odp: wirus?! e?
Może to po prostu wina programu antywirusowego?
Niektóre antyviry są zbyt wrażliwe i za wirusy poczytują zwykłe pliki instalacyjne... Możesz powiedzieć z jakiego programu antywirusowego korzystasz? |
Odp: wirus?! e?
A to dział Problemy czy Pytania? xd
|
Odp: wirus?! e?
Taaa. Mój program firewall wychwytuje te pliki "The Sims 2" z dysku, które są odpowiedzialne za elektroniczną rejestrację gry.
Ale on są nieszkodliwe. I wątpię, byś na ORYGINALNEJ płycie nagle dostała wirusa :) |
Odp: wirus?! e?
Korzystam z AVG i któregoś razu, parę dni po instalacji, wyskoczył mi komunikat, że znalazł trojana w Sims.exe (tak, akurat mowa tu o pierwszej części Simów, ale nie to jest tu najważniejsze, dlatego pozwoliłam sobie umieścić temat w dziale, który czytuje znacznie więcej osób, bo jak w tamtym zauważą go np. trzy przypadkowe osoby, to niewiele mi to da, jeżeli komuś to przeszkadza, to przepraszam). Jakoś nigdy nie uważałam trojanów za wyjątkowo niebezpieczne, więc wybrałam "heal" i się nie przejmowałam. Ze dwa dni później chciałam pograć, a tu pliku wykonywalnego nie ma. Toteż jestem trochę skołowana, bo ani nie rozumiem czemu (przecież ani go nie usunęłam, ani nawet nie przeniosłam do kwarantanny), ani skąd wirus ot tak nagle i akurat w Sims.exe. Dysk już przeskanowałam, w wolnej chwili przeskanuję też płyty, ale nie chce mi się wierzyć, żeby na oryginalnych płytach mógł być wirus (z drugiej strony - inne źródło nie przychodzi mi do głowy, a jakby coś było na jakiejś stronie internetowej, to by wykrył od razu), stąd pytanie, po części z ciekawości, po części na przyszłość.
Björk: a czy Twój antywirus nazywa je "trojanami"? bo jeżeli tak, to może bez sensu straciłam grę :/ Désignér: wydaje mi się, że dział prawidłowy (chyba, że rozpatrywać to w kwestii Sims 1/2, ale Tobie przecież nie o to chodziło), wirusy z reguły są problemem, większym lub mniejszym, a takie posty jak Twój wyglądają na nabijanie albo skutek nudy |
Odp: wirus?! e?
Może wirus nie był na płycie tylko na dysku "C"? (nie wiem jak w 1 ale w 2 w Program Files są zainsalowane pliki .exe)
Bo trojany właśnie tam się lokalizują. Jeżeli płyta jest orginalna i pewnie nie pierwszy raz instalowana to niemożliwe żeby pojawił sie na niej trojan. A Twój antywir ma raczej dobre opinie... Może spróbuj ściągnąć program do usuwania trojanów? |
Odp: wirus?! e?
Ja miałam kiedyś wirusa na oryginalnej płycie. Na szczęście nie była to żadna płyta z serii The sims 2 :) Teraz skanuje wszystkie płyty zanim zacznę instalację. :)
|
Odp: wirus?! e?
Skasowałam niestety ten log, ale to był (CHYBA) dialer, a to coś w rodzaju trojana :)
|
Odp: wirus?! e?
Ja też kiedyś miałem coś podobnego. Z tym że to mi wyskoczyło od razu po instalacji jak chciałem uruchomic grę. Mi sie wydaje, że tu chodzi o to że ten plik wprowadza jakies zmiany do rejestru systemu i ja mam zawsze takie okienko o tym... Nie wiem jak u was
|
Odp: wirus?! e?
Callineck: na to by wyglądało, że wirus był na C (o ile na płytach nic nie znajdę, na razie nie będę miała czasu szukać, miałam wszystkie dodatki, więc trochę tego jest, niektóre na dwóch płytach), ale jak już powiedziałam - antywirusa mam włączonego cały czas, więc czemu nie wykrył go od razu? A jeżeli to właśnie był ten moment, to czemu wirus zaczął akurat od Sims.exe? Zbieg okoliczności? Trochę dziwny... Że trojan nie może sam się nagrać na płytę, to wiem ;p Z tych płyt instalowałam pierwszy raz, ale nie były nowe, tylko kupione na allegro.
|
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 05:22. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023