TheSims.PL - Forum

TheSims.PL - Forum (https://forum.thesims.pl/index.php)
-   Opowiadamy jak sobie gramy (https://forum.thesims.pl/forumdisplay.php?f=578)
-   -   omega's falmilies (https://forum.thesims.pl/showthread.php?t=63662)

tallje 11.07.2012 16:11

omega's falmilies
 
Bohaterzy występujący w tej historii zostali wyróżnieni w Gali Opowiadamy Jak Sobie Gramy 2012

Alice Hapter-Clark

http://i.imgur.com/bYKno.png

hej hej, postanowiłam się przenieść, na początek z rodziną Hapter-Clark =D


CZĘŚCI
I
II
III
IV
V
VI ( w tytule pomylone cyferki, nie przestraszcie się )
VII -> poniżej...
VIII
IX
X
XI
XII


Rodzina Hapter- Clark, część VII


Tygodnie mijały a w domu przybywało coraz więcej rodzinnych akcentów.
Alice właśnie weszła do domu- Jack już był i sądząc po odgłosach w kuchni przygotowywał późny obiad.
http://img15.imageshack.us/img15/8739/screenshot94j.jpg
- Hej, Jackie.
- Cześć skarbie, co taka przygaszona?
- Byłam w mieście i musze ci coś powiedzięc.... - "Tylko nie wiem jak", dodała w myślach
http://img7.imageshack.us/img7/4204/screenshot81b.jpg
- Później, ok? Właśnie osiągnąłem sukces- zrobiłem kolację!
- Serio? A nie zapomniałeś wyciągnąć jej z piekarnika?
Jack się zmartwił: - No ale przecież wyłączyłem temperaturę, to wystarczy, nie?
- Wystarczyłoby, tyle że tego nie zrobiłeś. Twoja lazania lekko się przypiekła....- rozbawiona wyjęła z piekarnika czarną, prostokątną grudkę.
- To były grzanki....
No cóż, każdemu zdarzają się wpadki. Ali sięgnęła po chleb z dżemem dla siebie i zupkę na szybko dla uzdolnionego kulinarnie męża.
http://img525.imageshack.us/img525/4...enshot82wk.jpg
Po zjedzeniu Jack zabrał się za zmywanie, a Ali nasypała karmę Alexowi.
http://img854.imageshack.us/img854/9...eenshot79c.jpg
http://img99.imageshack.us/img99/6606/screenshot78j.jpg
... która chyba mu zasmakowała....
- Słuchaj, przejedziemy się do miasta? Muszę kupić parę...eee, arbuzów.- Improwizacja czasem działa, Ali się z tego ucieszyła.
- Arbuzów? Skoro chcesz...I tak nie mam nic do roboty.
Po zakupie arbuzów ( Ali zażyczyła sobie 5!, z czego jeden zjadła po drodze do księgarni. Jack udawał że tego nie widzi...
- Dobra, koniec tego, widzę jak się na mnie gapisz.- Ali zatrzymała się i chwyciła męża za ramię- Przyjechałam tu po to, żeby ci coś powiedzieć. A arbuzy wcinam z nerwów, więc cicho. Chodzi o to, że jestem w ciąży.
http://img232.imageshack.us/img232/3...eenshot84q.jpg
Jack spojrzał na Ali z beznamiętną miną, a po chwili po prostu ją pocałował:
-Wiem. Widać. Zgodziłem się żeby tu przyjechać, bo muszę wstąpić do banku i skoro mi już powiedziałaś, przy okazji kupić książki o dzieciach. Nie patrz tak na mnie, przecież nie powiedziałem " Odwal się, nie kocham cię, nie chce tego dziecka". Skarbie, to przecież wspaniale!
http://img7.imageshack.us/img7/1818/screenshot86ev.jpg
Ali strasznie się uspokoiła i ucieszyła. Pojechali do domu, a Ali po drodze wspomniała że za parę tygodni są umówieni do lekarza są umówieni na wizytę kontrolną do lekarza.

***

Jack przez cały czas zajmował się Ali- masował ją, robił śniadania, obiady...Dbał o to, żeby nic nie dźwigała. Dzisiaj mieli jechać do lekarza- Ali strasznie się denerwowała, miała przeczucie, że coś pójdzie źle....
http://img220.imageshack.us/img220/8...enshot99hl.jpg
Jack i Alex czekali na dziedzińcu w szpitalu. Ali dołączyła do nich po dopiero godzinie. Po drodze minęła młodą kobietę z wózkiem i rozpłakała się na dobre.
http://img803.imageshack.us/img803/2...enshot101w.jpg
- Jezu drogi, co się stało?- Jack zerwał się z miejsca, kiedy zobaczył Alice.
- Lekarz mówi, że nie jest za dobrze, boże. To dziewczynka. Jezu, chce mi się r-ryczeć. Dał mi numer do jakiegoś lekarzowego prywata, z na-na...- nie pogła powstrzymać łez.
http://img705.imageshack.us/img705/8...enshot102x.jpg
- Ciii, ciii, będzie dobrze. Zadzwonimy do niego i się umówimy, słyszysz? Wszystko będzie dobrze, tylko się uspokój...Chodź. Po drodze widziałem sklep dla dzeci, jeśli się pośpieszymy, zdążymy kupić całe wyposażenie...
http://img341.imageshack.us/img341/5...nshot103km.jpg
- D-dobra. Prowadź.

**

Jack był zdenerwowany tak samo jak Ali, ale starał się tego nie okazywać. Kupili wszystkie meble, zabawki, kołderki, butelki i inne, przez co Ali poprawił się humor.
Przyjechali do domu- dowóz łóżeczka i innych mebli zaplanowany był na 19.00
Usiedli na kanapie, przytulili się i czekali. Ali nadal miała łzy w oczach- Gavin Pinkerton, lekarz do którego miała zadzwonić nie odbierał, i nie było go w domu. Bała się, że coś może się stać dziecku, lub jej.
http://img194.imageshack.us/img194/5...nshot104rp.jpg
Ali ze zdenerwowania zjadła resztę arbuzów... Apetycik?
http://img4.imageshack.us/img4/7416/screenshot93ww.jpg
Po chwili przyjechali panowie z meblami. Smutki nagle zniknęły, kiedy w prog pojawiło się wrzosowe łóżeczko i trylion zabawek w kartonach.
- Meblowanie czas zacząć! - Jack cieszył się, że Ali wreszcie się uśmiecha.
Po chwili pokoik skończony- Ali zrobiła zdjęcie i dołączyła do albmumu.
http://img228.imageshack.us/img228/2...enshot105l.jpg
***
W nocy Ali obudziła się z okropnym bólem, Jack zaraz po niej.
- Skarbie, to już!
- Co?! Przecież mamy jeszcze półtorej miesiąca!
http://img543.imageshack.us/img543/9...nshot106ye.jpg
Pojechali do szpitala- po paru godzinach było po wszystkim- urodziła się zdrowa, choć bardzo malutka córeczka Ali i Jacka- Miranda.
Tatuś był wniebowzięty, że za chwile ujrzy małą, okazało się jednak że i Ali i Miranda muszą zostać w szpitalu przynajmniej tydzień- Ali była niestabilna, blada jak ściana i słaba. Tak jak córka....

***
http://img845.imageshack.us/img845/1...nshot107po.jpg
Wróciły do domu dopiero po 10 dniach- zdrowe i silne, chociaż Ali musi stawiać się co tydzień u lekarza. Okazało się, że za młoda już nie jest i ciąża jej nie służy- straciła wiele krwi.
Ale mimo wszystko, obydwoje kochali małą Mimi <3
http://img9.imageshack.us/img9/7478/screenshot111aw.jpg
http://img7.imageshack.us/img7/8900/screenshot112i.jpg


Koniec. Dzięki, że dotrwaliście do końca, czuję że powinnam to przenieś do Fotostory, a nie tu, ale...Dzięki! :D

easey 11.07.2012 17:24

Odp: omega's falmilies
 
Ooo, Miranda <3 Masz ślicznych simów. Czekam na więcej :P

Meggie 11.07.2012 20:31

Odp: omega's falmilies
 
Okej obejrzałam wszystkie odcinki, świetna rodzinka, taka naturalna, super! Czekam na więcej :)

Kicaj 11.07.2012 21:22

Odp: omega's falmilies
 
Chwilę mnie nie ma a tu tyle się dzieje!
Ludzi wpadli w wakacyjny szał i dodają odcinki na potęgę. Co więcej, omega się przeniosła;)
Do rzeczy.
Arbuzy widzę nie poszły na marne. Dziewczynka jak się patrzy.
Fajne ujęcie ciąży. Nie tak, że wszystko pięknie i bajecznie jak u Disney'a i tylko czekać na jaskółki i motylki.
Dawać mi tu dalsze losy:D

tallje 12.07.2012 13:46

Odp: omega's falmilies
 
ojej, dziękuję wszystkim, nie spodziewałam się takich szybkich odpowiedzi =D
dalsze losy może nawet dzisiaj się pojawią...=D

tallje 13.07.2012 19:32

Odp: omega's falmilies
 
przepraszam za post pod postem!

***

dzisiaj króciutko, ale zawsze. no i nudno


Rodzina Hapter- Clark, część VIII


http://img29.imageshack.us/img29/347...nshot113pr.jpg
Ali po ciąży szybko wracała do siebie, chociaż nadal czuła się trochę słaba, a w czasie kiedy Jack zarabiał na rodzinę i szybko piął się w górę po szczeblach kariery a mała spała powróciła do roli pani domu...
http://img841.imageshack.us/img841/2...nshot114tc.jpg
... właścicielki trzech zwierząt...
http://img220.imageshack.us/img220/2...enshot115p.jpg
... młodej mamusi, kiedy Miranda się budziła...
http://img38.imageshack.us/img38/990...enshot119l.jpg
...no i kochanej żony, kiedy Jackie wracał z pracy. Wieczory wyglądały codziennie prawie identycznie- Ali spała jak kamień, natomiast Jackie studiował kolejną książkę
http://img6.imageshack.us/img6/4156/screenshot120c.jpg
Jak widać miała czas na wszystko, dosłownie. W tę parę godzin, kiedy jej mężulek obijał się w pracy, ona uśpiła małą, nakarmiła Alexa, rozrzuciła siano, zrobiła pranie, pościeliła łóżka, posprzątała naczynia, umyła wanne, załatwiła wszystkie swoje potrzeby i nawet zdążyła zrobić mini-wystawę zdjęć:
http://img576.imageshack.us/img576/6...enshot124g.jpg
Pewnego dni, Jackie dosiadł się do Ali jedzącej jabłko na tarasie:
http://img688.imageshack.us/img688/5...enshot122z.jpg
- Skarbie, jest taka sprawa- miał trochę zdenerwowany i tajemniczy ton- Chodzi o to, że od dziś będę wracał do pracy trochę później...Tak pod wieczór.
http://img850.imageshack.us/img850/9...enshot123r.jpg
- Hm, okej. Zrobię obiad później. Coś się stało, że musisz tak długo zostawać? - była zaciekawiona i trochę zmartwiona.
- Nie, nie, to, eeee...nadgodziny!- powiedział pośpiesznie i już go nie było- samochód do pracy podjechał a on zostawił zdezorientowaną Ali samą...

***

Parę godzin później...
Ali posprzątała już w domu, zostało tylko podwórko. Kiedy tam doszła, nie zauważyła ani Belli, ani Elffy, choć słyszała głośne, niespokojne rżenie Elffy za garażem. Podbiegła tam, i zaczęła płakać. Anabell zdychała. Spojrzała się ostatni raz na Alice i ....
http://img837.imageshack.us/img837/2...enshot125h.jpg
http://img204.imageshack.us/img204/4...enshot128j.jpg
Długo jeszcze rozpaczała u boku Elffy, usłyszała jednak kroki męża, więc otarła łzy i weszła do domu.
http://img593.imageshack.us/img593/5...enshot127e.jpg
- O, tutaj jesteś. Nie uwierzysz, szef dał i awa...Jasna cholera, co się stało?
Ali opowiedziała wszystko mężowi, dławiąc za po każdym słowie
http://img685.imageshack.us/img685/8...enshot131p.jpg
Był tak samo zdruzgotany jak ona, jednak szybciej odzyskał zdrowy rozum i postanowił, że powinni jechać na cmentarz.
http://img580.imageshack.us/img580/6...enshot132r.jpg

***

Robiło się już ciemno, ale Ali to nie przeszkadzało. Stało nad grobem Belli- wybrali miejsce w krzakach róży, w narożniku cmentarza zwierzęcego - i płakała. Nagle poczuła oddech Jacka na karku.
- Skarbie, chodźmy już, zrobiło się ciemno, trzeba położyć mało. No chodź...

***

W domu Ali chciała skontaktować się z przyjaciółmi, ale nic nie poszło zgodnie z jej planami. Vera Blackburn i Imogen Pelly w ogóle nie odbierały. Słuchawkę podniosła tylko Aoulette Ptak.
http://img88.imageshack.us/img88/783...enshot130r.jpg
- Hej Lette, tu Alice. Wiem że dawno się nie odzywałam, jakoś brakło mi czasu. Nie wiesz może czemu Vera i Imo nie odbierają? Wyjechały?
- Nie, są w domu. Przed chwilą rozmawiałam z Verą- jej przyjacióła miała jakiś dziwny ton. Może zły?
- To dziwne, ode mnie nie odbierają...
- Dziwisz się? Przecież ty dla nikogo nie masz czasu- teraz już nie kryła złości- Myślisz tylko o sobie. Nie wiem czy pamiętasz, ale w zeszłym tygodniu miałam urodziny. Zaprosiłam cię na kawę, i zgadnij co się stało? Olałaś mnie, a może zapomniałaś? Bo nie przyszłaś, a ja jak głupia czekałam półtorej godziny. A telefon ci się nie zepsuł? Bo Imo dzwoniła do ciebie 19, tak, nie dziw się, 19 razy, żeby powiedzieć że rozeszła się ze swoim chłopakiem i spytać, jak tam Mimi. No cóż, widocznie nie masz czasu, tak jej powiedziałam. I wiesz co? Ja teraz też nie mam czasu. Pomyśl o tym, zanim zaczniesz zapominać o swoich przyjaciołach, którzy się o Ciebie martwią. Pa- trzask słuchawką.
Ali była zdezorientowana, zła i smutna. Jedyne czego jej teraz brakowało, to wsparcie jej najlepszych przyjaciółek. Problem jest taki, że one nie chcą jej słuchać.

+BONUS!
http://img401.imageshack.us/img401/7...enshot129g.jpg
Pokochałam to zdjęcie <3

Meggie 13.07.2012 19:57

Odp: omega's falmilies
 
O proszę, mam nadzieję, że przyjaciółki jej wybaczą i się ułoży :( I coś mi brzydko pachną te nadgodziny jej męża..

easey 13.07.2012 20:02

Odp: omega's falmilies
 
Cytat:

Napisał Meggie (Post 1550068)
O proszę, mam nadzieję, że przyjaciółki jej wybaczą i się ułoży :( I coś mi brzydko pachną te nadgodziny jej męża..

Zgadzam się

tallje 13.07.2012 20:43

Odp: omega's falmilies
 
hehe, dzięki, też mam nadzieję że się pogodzą :d

Stephenowa 13.07.2012 21:25

Odp: omega's falmilies
 
Cytat:

Napisał easey (Post 1550072)
Zgadzam się

Też się zgadzam! A z tymi przyjaciółkami.. Noo, nie za ładnie się zachowała, ale pewnie będzie dobrze. :)


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 02:16.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023