![]() |
Wizyta dyrektora
Zaprosiłam dyrektora na obiad. Wszystko szło świetnie, było dobre jedzenie, zabawa...Końcowa punktacja wyniosła 94/90 a mimo to simowe dziecko nie dostało się do szkoły prywatnej :/ Dlaczego?!
|
a simowe dziecko może dostać się do szkoły prrywatnej? a czy nastolatki też chodzą do szkoły? głupie pytania zadaje, ale ja tego nie wiem a nie moge poszukać bo nie ma wyszukiwarki ;(
|
Cytat:
jak ktoś ma np. w rodzinie 2 nastolatków i 1 dziecko i zaproszą dyrcia on będzie zadowolony i będzie pisać że wywarłeś dobre wrażenie i że się odstają to wtedy te wszystkie simy będą chodzić;) |
jednak z dyrem jest problem. kiedy przyjedzie do niektórych rodzin ukarzą się dwie tabliczki. jedna że dyrek przyjechał na obiad a pod nią iż zaczyna wątpić czy ta rodzina ma coś wspolnego z tak ważną instytucją. nawet go nie przywitasz... NIC! i dzieci nie są przyjęte...
|
To pewnie się zdarza wtedy, kiedy mają złe oceny? ;)
Pinia, a ty jesteś/byłaś nastolatką? A do szkoły chodzisz/chodziłaś? *a no widzisz* |
nie wszystkie moje dzieciaki mają po 6+ odrabiają lekcje regularnie
to musi byc jakis bład |
Ostatnio zaprosilem dyra do domciu ... mial wpasc w ciagu godziny wiec szef kuchni zabral sie za Homara :) Gdy przyjechal przywitalem go i oprowadzilem po domu (pokazalem mu 3 najwieksze pokoje (kuchnio - jadalnie, pracownie, sale treningową) za to dostalem 45 pkt, no to dalej .. obiad juz na stole no to do jedzienia, zaczol jesc i dosiadlo sie do niego 3 simow (zeby nie bylo ze sam je :P ) zjadl i 50 pkt. nakoniec cmala pogawedka z 4 punkty :( no ale w sumie 99/90 Zostales przyjety i se polazl w piguly ... a dalejnie gralem bo na impreze Sylwestrową trzeba bylo isc B)
|
Ja tez maiałam duzo kunktów 89/90 a mimo to nie przyjoł dziecka ... moze to przez to ze nie było w domu warunków do nauki albo ... nie było biórka czyksiązek w pokoju ... w każdym razie bardzo ciężko jest dostać sie do szkoły prywatnej ... :(
|
A ja kiedyś zapraszałm dyrektora i on przychodził i wogule wszystko było o.k. a teraz jak go zapraszam to on wogule nie przychodzi :(
|
A ja zawsze dostaję się do szkoły prywatnej bez problemu. Mam zawsze 100/90 punktów:D
|
Aaa...to trzeba sobie było pisemko kupic i przeczytać... : P Buahaha!
W każdym pokoju musi być duzo ozdobnych rzeczy i w ogóle, albo mało, ale "efektownych"! Żeby wystój Simom podskakiwał zawsze na zielone! :P :P |
A ja jestem głupia, bo nigdy mnie nie przyjęli.
Mam jakieś błędy, za każdym razem, jak dyrektor przyjedzie, to stoi pod drzwiami i nie moge go przywitać. Biorę przywitaj, ale nic, akcja znika. :\ |
Ja przwitałam dyrektorka, oprowadziłam go po domu i dałam: "zabawiaj"-"zaproś na obiad". Zszedł do jadalni, podszedł do stołu (jeden tależ na pewno wybrał sobie do jedzenia, bo nie można było na niego kliknąć, żeby jeść) i nie usiadł! Trzeba mu odsunąć krzesło, czy co? Po prosto nie usiał i nie zjadł! Być może oczekiwał bardziej wykwintnego dania... Dałam mu sałatkę szefa kuchni (a co - hamburgera?!) :\ . Trzeba dac mu coś konkretnego? Nie umiem przyrządzać homara. ;( ;( ;(
|
Z dyrektorem to są grube jazdy on jest krzywy i zawsze cos mu nielezy. Najpierw nalezy go przywitac i znim troche pogadać. Potem jak już go gadanie zaczyna nie bawic nalezy zaproponowac mu zwiedzanie domu. Pokazac kazdy pokoj. on oceni nia ile tam sobie chce a potem wam podzekuje. jezeli jest glodny to sam poprosi o jedzienie jednak lepiej jest nie podawac go odrazu. Co do jedzenia nie wazne jest jakie wazne by bylo dobre. on oceni na ile mu to smakowalo. jezeli po tym wszystkim macie duzo ponadd 90 punktow on podziekuje i powie ze dziecko jest przyjete jezeli nie to gadajcie z nim i mzoecie go wsadzic do duzej wanny dostanie za to punkty dodatkowe. wymagane jest minimum 90 punktow co wcale nie oznacza ze odrazu dziecko jest przyjete. ale sie rozpisałam :-)
|
A jak się przyrządza homara? Pewnie trzeba zatrudnic szefa kuchni bo przecierz simowie ne mogą chocby nawet z 10 punktami gotowania :O
|
Homara można przyrządzić przy 10 punktach gotowania!
|
Homara można przyrządzić chyba już przy 8 punktach ale nie jestem pewien a u mnie zawsze aj kdam mu coś do jedzenia typu łosoś oporawdze po czystym domu i pogadma z nim to dzieci sie dostają do szkoły tylko nie może jacusi stać na dworze bo wtedy odrazu odchodzi :D
|
ludzie... Ja go przywitałem, pogadałem kobietą :P (55 punktów za to) i pokazałem mu jeden pokój (akurat sypialnię 20 punktów) i dałem mu do zjedzenia... sałatkę (40 punktów !!!!) i co przyjął mojego syna do szkoły :D
|
Cytat:
|
A ja miałem w domu tylko 3 pomieszczenia i powiedział : Twoje dziecko ma złe warunki do nauki w tym domu. I se poszedł :P głupek... A homara i tak nie mogę przyrządzać bo moja simka ,choć ma 10 pkt gotowania ,nie wie jak obsługiwać lodówke... ma tylko opcje : Żongluj butelkami i sprawdź zapasy jedzenia... Serio !! W inej rodzinie też mam 10 pkt gotowania i sim umie gotować homara i wszystko inne. Dziwne ,nie ? :O
|
Hmmm...może twoja simka zwariowała?..A co ona potrafi podać?Był u mnie dyrektor szkoły był podany homar i w ogóle ale gdy zobaczył jak moja 15 letnia simka sie wygłupia .Czyli żuciła w niego homarem on powiedział''Zabieram cie za pare dni do więzienia dla młodych simów'' I wtedy zaszokowało mnie pojawiło się okienko że potrafi mówić i powiedziała wtedy ''Wynośsie z mojego domu!'' i zamkneła sie w pokoju i drzwi do jej sypialni nie mogą sie otworzyć dziwne no nie?
|
dziwne ? to jest bardzo diwne ... moji simowie nie mogą zrobic homara ... itp. Ale dlaczego wszystkim się dzieją rózne dziwne rzeczy tylko nie mi ?? :(
|
Przed 20 minutami grałam wtą rodzine i najlepiej przyszli dziadkowie i pukali ,pukali do tych drzwi na górze do Irmy(czyli do mojej simki)I usłysszeli coś takiego Cmok,Cmok .
A tu Irma całowała sie ze swoim chłopakiem na kanapie i nagle powiedziała''Co wy tu robicie'' i potem mama poiedziała jej żeby sie zachowywała .A ona potem uciekła przez oknoi spotkała sie ze swoim chłopakiem i wzieli cichy ślub .Mieliście coś takiego bo ja pierwszy raz :O |
a może by tak zamknąć ten temat, bo tu niezłe science-fiction wychodzi... simy rzucają talerzami, mówią okienkami, słyszą co się dzieje za drzwiami. ciekawe teraz kto to podchwyci i uzna za prawdę objawioną.
edit: Agata - żeby zrobić homara trzeba mieć 10 punktów gotowania... i się nie martw, że nie masz jakichś cudów w grze, bo to normalne, w odróżnieniu od zwidów niektórych ludzi, a właściwie jednej osoby. |
U mnie poszło gladko za pierwszym razem! Zaprosilam dyrka, troche z nim pogadalam, potem simka przyrzadzila homara ;), zjadl , oprowadzilam go po domu uznal ze to dobre środowisko dla dziecka i......przyjął małą do szkoły prywatnej!!!! :) W koncowej punktacji miałam 91/90.
Pozdrawiam :) |
Cytat:
Nerosko, czy ty już nie zabardzo nie wymyślasz? |
Nie ! Nie! Neroska mnie już dołuje. Kto na tym forum tak wymyślał. To proponuje abyś nagrała filmik jak twoja simka mówi ludzkim głosem. Już czekam....
|
Cytat:
A co do tematu. Ile dostaliście za Homara punktów ??? |
Ja przeważnie mam 120- 130 punktow, i zawsze są przujęci.......
|
Ni ma Dyrka
Ja raz zaprosilam dyrka ,Powiedzial ze bedzie na 18:00 ale nie przyszedł :( ;(
|
jak raz zaprosiłam dyrektora, przyszedł i zanim wogóle cokolwiek zrobił to se poszedł i nic. zonk. potem znów go zaprosiłam, ale miałam tylko 70 punktów. może iewystarczająco się staram??
no trudno. Neroska, mi wszyscy wmawiają, że mam ogromną fantazję, ale nawet jak bym coś takiego wymyśliła, to bym nie wmawiała ludziom, że to prawda :-/ |
Nie wiem gdzie moge o to zapytać, ale tak, mam dwa problemy i nie wiem co zrobić :\ minowicie:
1) Co mam zrobić żeby mój Sim w wieku szkolnym miał najlepszą ocenę w szkole? 2) Co mam zrobić żeby dorosły Sim pomógł mu odrabiać lekcje? |
Cytat:
1. odrabiając lekcje i ucząc się czytać. 2. kliknąć na pracę domową, przez co (jeżeli praca domowa była odrobiona z rodzicem, lub starszym simem od początku do końca), nauczy się on czytać. |
Cytat:
|
Tez stworzylem taki temat. Tylko mi dyrek zniknal z domu, a potem jak po niego zadzwonilem, to pisalo ze przyjedzie o 17 a nie przyjezdzal!!!! I wtedy dalem sobie spokoj ze szkola prywatna. Dopiero potem ktos mi napisal, ze w grze the sims2 postac dyrektora jest niestety nie dopracowana i czesto wystepuja z nim bledy. Mowie Ci daj sobie spokoj ze szola prywatna ona i tak Ci nic nie da a tylko sa z nia same klopoty. :\
|
Cytat:
nawija z obłudą to nei widziaąłm.. Nei wiem czy zauważyłaś,ale to ejst poważne forum,a nei jakaś bajka z królową i ksieciem. Większej bujdy eni słyszałąm,a szczei o tych włosach.. Możesz mnei za to nei lubić,ale przynajmneij jestem szczera i nei oszukuje ludzi jak ty.Może jescze z tego okna zeszła po sowim złotym,długim warkocyu?? ;x Forum to nei miejsce na kłótnie,a ja nei chce sie z tobą kłócić,ale ci wytłumaczyć raz na zawsze jak sie zachowujesz!! Możesz sobei załozyć temat,,Zmyslone opowiesci,w których biorą udział nasi simowie.'' PS:Przepraszam za to,że może sie nei doczytacei,ale mam zepsutą kalwiature,a jest renament w sklepie i musze korzystać siłą rzeczy z takeij,a co od dyrcia to u mnie raz było tak,że : Simka miała pragnieniach,,zaprosić dyrektora.'' To kliknełam by go zaprosiła,no i przyszedł o 17:00,ale było mi smutno,bo ja zaczęłąm przyszykowywać mu homara,a on popatrzył na zegarek i psozedł. Tearz w tej rodzinie nei mam opcji-Zapros dyrektora. Wiecie co zrobić?? |
Ja się zastanawiam, co mam zrobić gdy ciągle dyrko do mnie nie przychodzi. Wszystko wygląda ok, lecz nie przyjeżdża...
|
.
Mi on żreć nie chce. A poza tym mała simka chciała go oprowadzić po domu, a później jej chyba skreśliłam, żeby go narazie nie oprowadzała, a ten ja kołek stał przy niej i za nią cały czas łaził...
|
Cytat:
Widocznie za poźno skreśliłaś polecenie oprowadzania i już to zaczęła to robić. |
Nienawidze zapraszać dyrektora!!! xP Mimo iż do mnie przychodzi, to mojemu dzieciakowi i tak nie udaje się dostac do szkoły prywatnej. Kiedy chcę go oprowadzić po domu, i kiedy kończę to on mi mówi, że to nie jest odpowiednie środowisko dla dziecka czy jakoś tak. Tylko raz pochwalił mnie, że mam odpowiedni dom :\ Nie wiem co w nim takiego było. Zwyczajny dom. Następna rzecz to jedzenie... Kiedys udało mi sie zdobyć chyba 40 pkt. za obiad , a innym razem miałam 0. Nie wiem dlaczego. Ugotowałam spaghettii( moja simka ma 7 pkt. gotowania :)) A kiedy skończył żreć nie pojawił mi się ani jeden pkt.!!!!!!! następne: pogawędka...Rozmawiałam z nim i zdobłam juz 30 pkt. kiedy nagle on nie chciał mnie wogóle słuchac. KAŻDA rozmowa kończyła sie zmniejszeniem kontaktów. Tak nagle przestał się interesować tym co mówię.
Grrr...tak jest za kazdym razem. Niegdy nie udało mi się żeby moje dziecko chodziło do szkoły prywatnej. :1smutny: |
Cytat:
tylko że przed drzwiami wogule nie widać dyrektora!!!!!!!!! |
Cytat:
dzięki rainne fajny avek, a jak ty robisz te simki że one tak ładnie sie patrzą w "naszą" stronę? w ogóle ładna simka :D |
Cytat:
|
Cytat:
|
[QUOTE=donika]
Cytat:
|
Cytat:
PS:Pomożecie mi z tym dyrciem? Nie wiem co zrobić,bo go eni moeg nadal zaprosic w tej rodzinie..W innej natomiast gdyu przyszedł dyrektor matka chłopaka/ucznia zaczęła z nim gadać o szkole i w ogóle i pojaiwło mi sie u góry po prawej stronei ekranu,,Dyrektor nie ma zamiaru słuchać Twoich nudzących opowieści.'' Próbowałam jakoś to odkręcić i kliknąć na neigo i sie eni dało i znowu u góry się pojaiwło,,Sądze,że ten dom to neiodpowiednei miejsce do nauki''ze zdjęciem tego dyrektora. Wyszedł i znowu mi się nei da w kolejnej rodiznie zadzwonic do neigo...EJ... Co mam zrobić by ten niewychowany,neiusuchany i neidopracowany dyrek wrócił? |
Cytat:
|
Cytat:
i tak, jeśli dyrektor przyjeżdża, bądź nie i nie pojawia się żadne okienko, to jest to błąd w grze. bywa. i chyba tylko przeprowadzka pomaga. jeśli z kolei pojawia się komunikat, że dom jest nieodpowiedni, chodzi o to, że prawdopodobnie na ogródku jest pozostawiona stara gazeta, a dyrektor śmieci nie lubi ;) poza tym radzę zabierać jacuzzi z dworu, nie wiem czy tylko ja tak mam czy wszyscy, ale kiedy ono stoi na zewnątrz, to również pojawia mi się ten komunikat :O |
Cytat:
Homara robiłam i to spowodowała,że dyrcio uciekła,a w innej rodzinie rozmowa?? PS:Cio do gry to mam wszytsko z nią wporzo. |
Mam do was bardzo ważne pytanie (dla mnie).
Otóż mój mały sim nie może odrobić zadania domowego, klikam na regał i nic takiego nie ma. Ktoś mi mówił żeby go nauczyć czytać. Ja moge mu czytać ale nie ma jakiejś opcji żeby go uczyć co mam zrobić? |
Cytat:
nie klika si,ę na regał, a na zeszyt, który dziecko przynosi ze szkoły i kładzie na biurku, lub na wolnym jakims miejscu. następnie rodzicem (lub kimś starszym od dziecka) klika się na zeszycie, wybiera opcję "pomóż przy odrabianiu lekcji"... i odrabiają. przez co dziecko nauczy się czytać (o ile odrobiło z rodzicem pracę domową od początku do końca). |
Co do dyrka, to tez kiedyś miałam 91/90 ale mi sie nie dostało dziecko do szkoły...:| Tak samo koiedyś nawet go nie zdążyłam przywitac a juz pojechał... poprostu chyba trzeba stac przy ulicy i czekac az sie zjawi i odrazy kliknac "przywitaj". I jeśli zaprosisz raz dyrektora a dziecko ci siem nie dostanie to on juz drugi raz do tej samej rodziny nie przyjedzie... dopiero jesli dziecko stanie sie juz nastolatkiem to masz jeszcze jedną szanse... przynajmniej u mnie tak jest B)
|
Cytat:
|
A ja mam mały problem. W jednej rodzince (chyba Kamasz z Dziwnowa) raz przyszedł do mnie dyrektor, ale chyba spalił się homar czy co innego i po prostu nie zajmowałam się nim. Poszedł sobie. Teraz, kiedy próbuje go powtórnie zaprosić, to pojawia się komunikat "będe o 17", ale nic nie przyjeżdża. Próbowałam już pare razy, ale się nie udło. Dodam, że jak chciałam, aby przyjechała opieka społeczna (adopcja) to także nikt nie przyszedł (może dlatego, że nikogo nie było w domu). Nie chce przeprowadzki, bo mam pare nagród zawodowych...
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
PS:To było tak o książkach,bo nei chciałąbym juz pisać o tym gdzie indziej i anbijać posta skoro juz psizę,ale to znaczy,że mój sim nei będzie mugł już sie dostać do szkoły prywatnej? Skoro jest anstolatkeim i jako nastolatek tam sie chciał dostac,a dyrek nei przychdozi od czasu tego homara...W dodatku już nei moge się przeprowadzic,bo gdy się pzreprowadzam to mi sie kasuje bviografia i zdjecia,a ja nei chce... I jakbyście isę pytli to ja mam oryginalne simsy2 pożyczane od koleżanki,więc jest cool... |
Cytat:
|
Cytat:
może ja mam coś eni atk w gzre,ale to tylko czasem. I tak jest super:smart: |
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
Pinia jest tez sądze,że Rainne powinna byc modem chociaż działu o Simsach2,ale mogłabys wrócić do etmatu o dyrku!! |
Cytat:
|
Cytat:
Wiem jestem nei kumata,ale dawno meni an forum nei było i nie cyztam o takich rzeczach... A ona też pomoze jak np:ściagne za dużo dodatków z neta i się przycina gra?? (Tak mówie an wszelki wypadek,bo mam zamiar ściągnać ze 100 dadatków). |
Cytat:
łatkę ściągasz stąd - http://thesims2.ea.com/update/ |
Cytat:
|
Cytat:
caly czas tylko "nei" "gdyu" itd... sorry ze nie w temacie ale ja nie znam czeskiego :P |
A ja mam takie jedno pytanie. Po co tak wogóle simy mają iść do szkoły prywatnej? Oprócz tego że mają taką potrzebę i ubranie im się zmienia przy wyjściu to nie zauważyłem zadnej różnicy poza prywatną a publiczną.
|
no wlasnie a moze jak dorosna to beda mialy jakies punkty chodzi mi o otowanie technika itp. :D
|
Cytat:
|
Cytat:
A jakbys czytał moje poprzednie posty to byś wiedział. PS: ALe Rainne ty o tych punktach to mówisz też u nastolatkó?? Bo u mnei zawsze nastolatki mają punkty ;d... DZięki..Po tej łątce trochę sie poprawiło,bo mogę zadzwonic po dyrcia,ale ejszcze nei przysedł/?? |
Cytat:
przynajmniej tak powinno być z tego co czytałam, a zauważyłam, że czasami w szkole publicznej też zdarzają się takie nagrody :/ |
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
wyczytuję na forum thesimsresource.com oraz thesims2.com :) a poza tym gram, a to najważniejsze :) asiolin > punkty aspiracji, a punkty umiejętności to dwie różne sprawy. te pierwsze można w sumie olać, bo można zapełnić pasek ten w inne sposoby, ale z umiejętnościami jest odrobinę więcej problemu, więc przydają się "ułatwiacze" w postaci właśnie nagród. |
asiolin > punkty aspiracji, a punkty umiejętności to dwie różne sprawy. te pierwsze można w sumie olać, bo można zapełnić pasek ten w inne sposoby, ale z umiejętnościami jest odrobinę więcej problemu, więc przydają się "ułatwiacze" w postaci właśnie nagród.[/QUOTE]
No pzrecież aj wiem,ale nie o to mi chodizło.. |
Juz w jakimś temacie o to prosiłam, ale nie mogę go znaleźć >>kiedy szukajka będzie działać?<< zdjęcie dyrka? Byłby ktos tak miły ? :D
|
Cytat:
1. http://img144.exs.cx/img144/5076/dyro11ic.png 2. http://img144.exs.cx/img144/6369/dyrcio24jf.png 3. http://img144.exs.cx/img144/8131/dyrcio35ew.png Proszę bardzo |
Odp: Wizyta dyrektora
Dzieci muszą z nim dużo rozmawiać ale nie dorośli bo nie przyjmnie:/
|
Odp: Wizyta dyrektora
Cytat:
|
Odp: Wizyta dyrektora
A umnie inczej nie moze być i zawsze u mnie musi rozmawiać najmłodsze dziecko
Głupio nie? @Rocket : nie pisz dwóch postów pod rząd. istnieje opcja edytuj. imo to jakiś błąd. |
Odp: Wizyta dyrektora
U mnie rzadko się zdarza, żeby dyrektor sie zgodził.... ;/
|
Odp: Wizyta dyrektora
Heh, u mnie było smiesznie jak w komedii:-) Bylo posprzatane, podkrecilam wszystkim nastroje i aspiracje przebralam cala trojka w wizytowe ciuchy. Akurat jak podjechal dyrektor, Simka zwinela sie do pracy i zostawiala w piekarniku indyka, indyk sie spalil:-) Sim mimo moich instrukcji za cholere nie chcial sie dyrektorem zajac tylko wlazil po prysznic caly czas, chociaz pasek higieny mial zielony. Wiec go na sile wywlekałam spod tego prysznica i wychodzil, ale juz w codziennych ciuchach:-) Troche pogawedzil i zaczal w koncu dyrektora oprowadzac, a mala Simka (zawsze sobie inteligentnie grala w szachy w wolnym czasie), ale jak Sim z dyrektorem weszli do salonu to spala na sofie w pizamie z reka w dol - jak jakiś napity menel:-) I co dziwne tez miala pasek snu zielony i platynowa aspiracje. Kazalam Simowi robic nowy obiad, ale tez sie cos z nim stalo, bo zaczal sie dymic piekarnik:) wiec dyrektor jadl tego spalonego indyka. Chcialam poratowac sytaucje galaretka na deser, ale nawet jej nie tknal:-) Wszystko wygladalo jakby specjalnie chcieli sie zaprezentowac z jak najgorszej stony:-) Oczywiscie dyrektor zastanawia sie czy taka rodzina moze miec cos wspolnego z tak powazna instytycja.....:-)))
|
Odp: Wizyta dyrektora
A ja zawsze gdy dyryktor przychodze rozmawia z nim kobieta bo w tedy jak go oczaruje dostajesz punkty za pogawedke pokazałam pokoje i zaczełam plotować dziwne jak to dyryktorzy to lubią :P i też dostalam punkty za pogawęske nie dałam jemu jedzenia tak zapomniałam :P ale i tak mialam z 120 pnk czy nawet wiecej
teraz dyryktor i ona sie pobrali i zyli dlugo i szczesliwie :) koniec happy end :) pozdrawiam |
Odp: Wizyta dyrektora
Hah .
No to co ja tu będe pisac . Wszyscy juz odpowiedzieli ;) . . . To chciałabym sie cos zapytac . Jesli moge :O . Da ktos kod, na to zeby nastolatki nie chodzily do szkoly.? :D . :wub: . |
Odp: Wizyta dyrektora
Mi długo nie wychodziło z tym derektorem. Czasami simy nie chciałygo powitac , w domu był bałagan lub spalone jedzienie. Dopiero niedawno w końcu mi się udało i miałam córke w szkole prywatnej. Od tych nieudanych prób troche sie juz wiem co i jak z tym dyrkim i ułożyłam plan działania:
-najlepiej zaprosic go w sobotę lub w niedziele, o godzinie 11 mój sim lub simka dzwonią -kupuje ksiązki oraz zabawki, -rodzinka robi generalne pożądki, -o 16.30 robią indyka -derektor przychodzi dziecko go powituję , a dorośli podaja jedzenie, - tata zaprasza derektora na obiad, -po obiedzi mam oprowadza go po domu -później wszyscy z nim na zmiane gadaja -ktos gra na fortepianie -derektor idzie do domu a dzieck jest w szkole prywatnej. |
Odp: Wizyta dyrektora
Jak ja zaprosiłam do Biedaków dyrektora(skład wtedy rodziny Biedak: Damian na studiach, Błażej dziecko, to trzecie[co sie rodzi gdy sie troche pogra Biedakami] małe dziecko) no i jak dyrektor przyszedł to Błażej chciał go oprowadzić no i ten dyr. stał i stał, aż to polecenie zniknęło i jak chciałam jeszcze raz to w okienku(prawy górny róg) pisało "Już ten pokój widziałem"
Moje pytanie: Czemu ten dyrektor nie chodził po domu? |
Odp: Wizyta dyrektora
Do myszy95
Musisz swojim simem podejśc to pokoju derektor pójdzie za tobą później naciśnij na sima i daj pokaż pokój. |
Odp: Wizyta dyrektora
miałam 70/90 i wziął mnie bez problemu. Ale ciężko się z nim gada strasznie. I wybredny taki jakiś. A jak już się dostałam do tej szkoły to nie grałam dalej tą rodziną. Czym sie taka szkoła różni od zwykłej?
|
Odp: Wizyta dyrektora
Praktycznie niczym się nieróżni. Simy chodzą w mundurkach do szkoły prywatnej.
|
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 10:49. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023