TheSims.PL - Forum

TheSims.PL - Forum (https://forum.thesims.pl/index.php)
-   The Sims 2: Uwagi na temat gry (https://forum.thesims.pl/forumdisplay.php?f=17)
-   -   Jak wygląda najpiękniejszy romans? (https://forum.thesims.pl/showthread.php?t=13378)

nia 28.01.2005 17:23

Jak wygląda najpiękniejszy romans?
 
Niew wiem, czy taki temat już był bo nie ma opcji szukaj i sama nie znalazłam...

A więc moje pytanie brzmi

Jak wygląda idealny romans w ts2? :wub:

Jak była najpiękniejsza przygoda miłosna waszego sima? :love:

Jak wygląda u was byle jaki romansik? :\

Czy lubicie romantycznych simów i długie romanse? :*

Czy może numerek w jedną noc? :ofm:

Co myślicie o parach homoseksualnych w simsach? :lovers:

Opowiedzieć możecie również o jakimś oryginalnym romansie... :group:

Lub opowiedzcie opowieść miłosną waszego sima... :kissing:

Ja raz pokochałam całe miasto z jedną simką i ona wszystkich zgromadziła na imprezie. Jak z jedną simką zaczeła się całować to dopiero od dziesięciu simów po pysku dostała :D


papa

Nia :love:



p.s. Komentujcie plis!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;( ;( ;( ;( ;(

bogini 28.01.2005 19:16

ja uwielbiam romansowac :D ale nie za dlugo bo mnie cos trafia jak ciagle sie jest z jednym facetem lub babka ;P zazwyczaj tworze simke i ma ona wiele "kochankow" nawet jak ma juz meza i dzieci to nadal romansuje z kim sie da od osiedlowych brzydakow po sprzatacza w kuchni :evil: poprostu to uwielbiam :grin: ale czasami robie prawdziwie romantyczne scenki ktore trwaja dluzej (przynajmniej wedlug mnie sa romantyczne) :P jednak czescies sa tylko na chwilke B)

rainne 28.01.2005 19:24

hm... najpiękniejszy romans... stworzyłam rodzinkę gdzie była czwórka dorosłych, dwa małżeństwa. każda para miała po jednym dziecku - jedna chłopca, druga dziewczynkę. no i najpierw się zaprzyjaźnili, potem zaczęli ze sobą chodzić, a następnie, zaręczyny, ślub, pierwsza wspólna noc... strasznie romantyczne ;) i dosyć prawdziwe do typu rodziny jaki przedstawiają - pozują na rodzinę mniej więcej z XVIII wieku :)
a na jedną noc? bywało, o ile sim(ka) miał(a) pragnienie romansowania i rozpierała ich energia ;)
na razie związków homoseksualnych miałam w grze chyba 2. i zrezygnowałam z nich z tego powodu, iż dzieci z adopcji... hm... nie spełniały moich wymogów estetycznych ;)

Nesy 28.01.2005 19:35

U koleżanki zrobiłyśmy dwie baby i dwóch facetów- Milenkę i Patrycję oraz Żarówe i Zuchowicza. No i to były homo-serki (tak jak to nazwał mój kolega :D:P czyli pary homo). No i jeśli te pary były w jednym pomieszczeniu to nawzajem się obrażały. Np. Jak Zuchowicz gadał z Milenką to śmiał się z niej że jest homo... i w chmurce miał jej partnerkę:P.

P.S. pewnego dnia dałyśmy obu parom Bara-Bara równocześnie w dwóch oddzielnych łóżkach. Potem wpisałyśmy moveobjects on i w trybie kupowania przeniosłyśmy jedno łóżko i nałożyłyśmy je na drugie. Po pewnym czsie babki się podniosły a potem faceci. No i Mila i Partycja chwyciły facetów i wyżuciły ich z łóżka. A ja i moje koleżanki miałyśmy niezły ubaw! Bo simowie myśleli że to było czworoosobowe-Bara-Bara:D

Amarae 28.01.2005 19:48

Romans? Często robie tak, że jak są już gotowe rodziny w TS, to wybieram sobie jednego członka rodziny, resztę zabijam, tworzę własną rodzinę i romansuje z tym facetem/babką co został/a ;)

Pary homo? Jeszcze nie próbowałam... Zaraz włącze grę i zobacze :>

taSEka 28.01.2005 20:39

Idealengo i pięknego romansu nie miałem. Chociaż 1 pocałunek mojego chłopaka z dziewczyną w świetle księżyca to było coś. Pary homosekualistów nie miałem :|

ania500 28.01.2005 21:05

zgodne małżeństwo=???
 
ja nie wtrącam sie do spraw homo... przynajmniej nie mam takich par w simsach, ale uważam, że powinniśmy byc bardziej tolerancyjni pod tym względem... no więc w simsach fajnie jest :), gdy niby jest zgodne małżeństwo, a tak naprawde mąż lub żona zdradza go np. z Donem Lotario... albo kochają się do końca swoich dni...

moniczka12 02.02.2005 18:05

A u mnie jst tak. Jest malzenstwo, kochaja sie bardzo, ale jak chce sie z kims zaprzyjaznic bo musze miec przyjaziol to zawsze sie zakocham i zawsze ilu mam przyjaciol tylu kochankow. Czyli jestem w zaleznosci jaka plec kochliwa lub kochliwy

Kamirurosu 02.02.2005 18:27

taki wspaniały romans to najlepiej jest jak sie dwa simy poznaja juz jako nastolatkowie i potem pobieraja sie juzjako dorosli i potem jeden z nich tragicznie ginie w basenie a ten drugi z rozpaczy postanawia wejsc do basenu i usunac wszystkie arierki :( taka miłosc do grobowej deski ...

a pary homoseksualne sa fajne :D z moim simem mieszka "pan pokojowka Steven" i bynajmniej nie sa tylko kolegami, hehehe :P ;)

Toxic 03.02.2005 13:24

Ja mam same normalne pary możę prawie same ale romansy mam czaesto czasem nawet znajomości na jedną noc . Albo kika romansów na raz :D

HoUse_BabY 03.02.2005 13:35

U mnie rzadko kiedy mam jakieś romanse n dłuższą mete.. przeważnie jest mąz i żona żyjący w zgodzie a ramonse mają (ale tylko czasami:P) przelotne ;)chociaż czasami są wyjątki i moi simowie się rozwodzą:P

Aithieel 03.02.2005 13:57

Miałem kiedyś simkę (juz nie zyje) która miała dzieci i wnuczkę ;d ta wnuczka miała chłopaka. I ta babcia romansowała z babcią chłopaka jej wnuczki xd. Romanse? Moja simka (ta sama ale kiedy była młoda) zakochała się w żonie swojego syna kiedy ona poprosiła ją o naukę sprzątania przez wykrywacz odcisków xd. I zakochała sie Kasandrze ćwir bo przez przypadek nacisnąłm przytuj romantycznie ;].

maniaczka1 03.02.2005 13:58

Jak wygląda idealny romans w ts2?
-u mnie jest idealny romans hmm... to bylo tak; pewnego dnia moj sim Tiger Woods przywiozl z pracy kolezanke, TYLKO kolezanke. I tak zostalo. Dopiero gdy ja przywiozl n-ty raz, wtedy dostrzegl jej piekno ;P po kilku barabara ona zaszla w ciaze. nie chccac nieslubnego dziecka (ale i Z MILOSCI) Tiger poprosil ja o reke a tuz przed narodzinami malej Anny sie pobrali. the end.
---
Jak była najpiękniejsza przygoda miłosna waszego sima?
te wszystkie pytanie wygladaja tak samo! ;P j.w.

Jak wygląda u was byle jaki romansik?
byle jaki to ... ze sprzataczka. po flirtowaniu , gdy skonczyla prace, zaprosil ja do siebie. jak juz skonczyli bara bara to mu sie dopiero przypomnialo ze zona z tesciami byla pietro nizej :)

Czy lubicie romantycznych simów i długie romanse?
ja wole od razu zareczyny, slub i dzieci (1 lub 2) ;)

Czy może numerek w jedną noc?
moj sim-tylko w chwilach slabosci

Co myślicie o parach homoseksualnych w simsach?
Tworze je czasem ale nie wtedy gdy gram na serio. bo u mnie granie w sims2 dzieli sie na gre powazna i niepowazna. w powaznej tworze WIELOWIEKOWA rodzine, wielkie drzewo genealogiczne itd a w niepowaznej rodzinie pelno ped...gejow itp ;/

Opowiedzieć możecie również o jakimś oryginalnym romansie...
wole nie =)

Cocco 04.02.2005 13:04

Najpiękniejszy Simowy romans??
Ja mam same ślubne romanse.
Taki w którym simy ciągle się kochają... Jednej z moich patr się udało, inna przegrała.
są małżeństwem, ale jakoś nie chcę tam grać.
Jakiś czas temu, nawet nie chcieli się całować.
w tej pierwszej, sim rozwiódł się z żoną dla Jenifer, która będzie mieć
z nim chyba.. 5 dziecko (6 jeśli bedą bliźniaki)

Kash 04.02.2005 15:00

No cóż, według mnie romans idealny to romans idealny, nie ma żadnych wyjątków. Zaczyna się od miłego zapoznania np. podczas wyrzucania śmieci idzie sobie drogą taka piękna Simka. No i czemu by do niej nie zgadać? Potem spotkania w domach, ewentualnie jakies wspólne wyjścia do parku. Po parunastu dniach znajomości spotkanie w domu faceta- kolacja, a po niej czułe słówka. Potem flirt. No a potem, w ramach rewanżu, kolacja u laski, z kilkoma miłymi pocałunkami... przy okazji nastepnego dnia proponujemy wprowadzkę i bach! Facio ma na głowie nie tylko siebie, ale i współlokatorkę. No i tyle. dzienie bara-=bara, jak mi się zachce to bobo.

Rapunzel 04.02.2005 20:59

Jeśli o mnie chodzi to połowa romansów kończy się ślubem(kontkretnie jeden się skończył :D .Na 2 możliwe :D ).Żadnych par homoseksualnych nie mam,no i narazie nie planuję.Nie,żebym miała coś przeciwko związkom homo,bo mam jedną bieseskualistkę. Po za tym nie trawię simów,którzy chcą tylko romansować i mieć partnerów na jedną noc. Ale z nowu taki związek:zaręczyny,ślub,gromadka dzieci,małżonkowie wierni aż do śmierci jest po prostu nudny... :\

moniczka12 06.02.2005 08:45

Ja zawsze jestem monogamista lub monogamistka prawie zawsze to znaczy w jednym domu jestem wierna swojemu partnerowi, a tak to zawsze mam romanse, ale nigdy ze sprzataczka a fuj. i zawsze romansuje jak maz lub zona sa w pracy.

OlaSims2 07.02.2005 12:16

Gdy ktoś jest żonaty i spotyka potajemnie sie z drugim :D
nie mam
Żona spotyka się z innym dy nie ma męża w domu ..........
tak
też może być
nie wiem co myśleć
Raz mąż został przyłapany na zdradzie (no wiecie kiedy)........

Joniss 07.02.2005 16:53

Ktoś już o tym pisał,a le ja też to powiem. Ja zawsze mam dwie rodziny, zaprzyjaźnione. W jednej jest dziewczynka w drugiej chłopiec. Znają się od urodzenia. W raz z nimi rośnie ich miłość. Nie romansują, są ze sobą na zawsze...

AmazonkAA 07.02.2005 18:12

a ja lubie romantycznych simow :* Fajnie jest tak robic, ze plywaja razem w basenie w srodku nocy, ogladaja wspolnie gwiazdy, odpoczywaja wtuleni w siebie na lozku, przytulaja sie w jakuzzi itp itd

Ayla 07.02.2005 21:22

Co do TS2: nie lubię aspiracji romansowania, ale czasem daję ją jakiemuś simowi. Wtedy jest ciekawie. Tak było z synem Balbiny Biedak alias Howard (po mężu). Trzeci syn Balbiny - Cezary, od dziecka lubił kobiety (np.swoją nianię, cały czas chciał do niej na ręce i myślę, że to przez jej obfity biust ;) ). Jako nastolatek skałamanił wszystkie dostępne nastolatki bez względu na wygląd! Potem jako dorosły mężczyzna spotkał w pracy Majkę Ćwir i po kilku "odwiedzinach" Maja urodziła dziecko! Henryk (czytaj - Mortimer) był bardzo dumny i bardzo nieuświadomiony... Majka była zrozpaczona koniecznością zmiany pieluch. Tym bardziej, że Cezary zaczął ją unikać! Często do niego wydzwaniała czym irytowała Balbinę. W tym czasie Cezary spotkał swoją dawną sympatię z czasów szkolnych i... zakochał się na dobre!!! Mieszkają teraz razem, bez ślubu (bo nie lubią zbędnych formalności ;) ). Lilith spodziewa się dziecka a Cezary uroczyście obiecuje, że tym razem nie da nogi :D

A w większości moich rodzinek jest miłość aż po grobową deskę, żadnych flirtów, spokój i harmonia. To lubię!!!

Ritta 09.02.2005 15:45

Hmmmmm..... Ja najczesciej robie tak.

1) u nastolatki.
sposob 1. Staram się żeby przyprowadziła jakiegos kolege zwe szkoly. Wtdey masz juz 20 punktow sympatii do niego. Najpiewr schelebiaja sobie potem przytulaja a [potem caluja ile wlezie. Na radnki nie chodze. Czesto nie sa para a on ma dziewczyne.

sposob 2. Robie babke dorosla i facia doroslego ktorzy nie sa spokrewnieni i maja dzieci i te dzieci sie ze soba zakochuja.

2) doroslego
Moj najpiekniejszy romans:
Nina pozneje na imprezie uroczego barmana . Flirtowali, byli w sobie zakochani. Pobrali się. Zaadoptowali 2 dzieci. Teraz NIna jest w ciąży. A Dina mieszka u Ćwirów jako żona Mortimera z adoptowanym synkiem Miriamem.

czasza 09.02.2005 16:42

Mój najpiękniejszy romans.............
Wiliam Travilla i Jill Valentine spotkali się na przyjeciu dla bogaczy (mają po 2.000.000)
Wiliam zauważył w niej modelkę do noszenia jego kreacji.
Po śmierci 1 męża Jill,Wiliam się jej oświadczył.
Wyprawili drogi ślub w rezydencji Jill na skraju Valentine City.
Ich życie pełne było wzlotów,wspólnych chwil przy kominku,przy stole,na bankietach pierwszej klasy,Teraz Jill ma 68 lat a Wiliam już nie żyje :(

Oto fotka kreacji Wiliama (zrobione przeze mnie,na podstawie sukni Marilyn Monroe)
http://img121.exs.cx/img121/4501/sna...f1246408pv.jpg

Xanti 18.02.2005 22:27

u mnie to Nerwus Jakiś zakochal sie w Ulce Maroon , mojej simce, i nie wiem czemu i przy jakiej sposobnosci maz Celiny Papużki znienawidzil Nerwusa i pokochał tą Ulke :O i gdy zobaczyłjak oni sie caluja zaczal lac Nerwusa, potem sie skotlowali i Nerwus wyszedł zwyciezka :) . Potem zyli dlugo i szczesliwie :D

Khaterine 19.02.2005 10:18

A ja..
 
Miałąm dwie simki [siostry] rozkochałam je w jednym facecie i jedna z nich poprosiła ggo o wprowadzenie się. I zrobiła z nim bara-bara. A jak jej siostra to zobaczyła to sięzdenerwowałą i zaczęła go bić, a on się rozpłąkał. ;(

Osioł 19.02.2005 10:56

A mój sim, to często żonkę całuję ją tymi gorącymi pocałunkami, a jak siedzą razem obok fotela, to także każe memu simowi by porobił coś z żonką, ale najbardziej podoba mi się (zapewne memu simowi także się do podoba ]:->) pomacanie po tyłeczku^^. Och żyć nie umierać tylko zazdrościć tego, że wirtualna postać może :). Acha jeszcze mój sim taki romantyk, że po pracy ma ochotę na SEX :D. Cóż może jak ja będe miał żonkę, to także po robótce chce tak jak mój sim robi :).

Goonie 21.02.2005 16:16

Mój Sim na imie ma Marek, a on lubi szybkie numerki mówię wam. Jak przychodzą goście( a moze raczej dziewczyny ) to on odrazu popada w romans! :happy2: NAWET ZE STARSZYMI PANIAMI!!! Mysle że on jest trochę dziwny :wacko:

..::PIRATKA::.. 25.02.2005 12:30

moja simka nastolatka kiedyś zakochała się w swojej koleżance :O bo chciałam żeby były najlepszymi przyjaciółmi i chciałam żeby to jakoś szybciej nastąpiło więc dałam "obejmij/romantycznie". nie wiedziałam, że się w niej zakocha, bo myślałam, że trzeba mieć jeszcze lepszy kontakt :/ ale ona dorosła i tak jakoś to zauroczenie jej przeszło xP

Aga:-) 09.04.2005 08:39

Mój Sim zdradził żonę z... jej siostrą! A później z drugą. No to było gorąco...

▫Molly▫ 09.04.2005 09:35

Ja kiedyś sobie zrobiłam rodzinke : facet żona i chyba z 4 kobiety. On najpierw rozkochał do szaleństwo w sobie żonkę ( i mieli dzieciaka :P ) później mu ( a raczej mi) znudziło się życie pantofla więc zdradił żonę z wysoką blondynką o imieniu Wiktoria... Robili niegrzeczne rzeczy gdy do sypialni wpadła żona! Ale było gorrrąco !!:) Następnie wszystkie 5 (razem z żoną) próbowały go uwieść, ale on jak na złość zakochał się w pewniej nieznajomej , jak sie później okazało Esmeraldzie Błotnej ( :P ) Ożenił się z nią i mieli chyba z 4 dzieci. No i w końcu mój Zdzisio czuł się spełniony !

*RaiNboW* 09.04.2005 11:03

Jak wygląda idealny romans w ts2? - słodkie słówka, pocałunki,kąpiele w wannie miłości, łożko..itd;)

Jak wygląda u was byle jaki romansik? Niom to żeby szybko się ktoś zakochał i do łóżka...:P

Czy lubicie romantycznych simów i długie romanse? Czasem tak czasem nie:)

Czy może numerek w jedną noc? tak bywa...;)

Co myślicie o parach homoseksualnych w simsach? jeszcze takiej nie zrobiłam, ale byłoby to ciekawe:P

simone*** 09.04.2005 11:07

moj najpiekniejszy romans wygladał tak:
Stworzyłam pewną panią Elseve Loreal :P no i ona zakochała się na zabój w jej sąsiedzie Done Lotario...no i poszli razem bara-bara... potem wzieli ślub i urodzily się bliźniaki :) Gdy dzieci byly już nastolatkami to Donowi zachciało sie bara-bara z Niną Kaliente :):O no i zrobili to w dużej wannie:) i Jego żonka jak wracała z pracy to ich nakryła i źle sie działo ...Najpierw w buzię dostał Don a potem Nina .. To ,,małżeństwo" skończyło się na tyym ze Elseve wywalila Dona i razem z dziecmi sie wyprowadziła :D::P

Dzaga717 09.04.2005 12:08

[QUOTE=nia]
Romansiki niewiem ale zawsze przy kazdym simie musze mieć jakiś skok w bok! :wub:

Hehe to bylo tak! Mała dziewczyna strasznie lubiała sie z gosciem który byłby dziadkiem i jak dorosła to niewiem jak to sie stało bo musiałam isc na objad i nie włączyłam pauzy i sie zareczyli sami z siebie! hehto jesy MIŁOŚĆ! :love:

No więc tak bardzo lubie romansować! zwłaszcza jak małoznka jest cały dzień sama w domu!!!!i pragnie mieć dzidziusia! :\

Długie romanse długo nie trwaja przynajmniej u mnie! hee Ale nigdy jeszcze nie próbowałam!!!!!!!!! :*

W romansie musi być BARA-BARA :ofm:

O Parach tych nie nie wypowiem bo sa mi obojetni!:) :lovers:

Teraz mam simke która się z wszystkimi zna heh:P:group:

No i wkoncu stwoze jakiegos ideała i bedzie z nią zonaty ale i tak beda mieszkać nie w ych samych domach!:Pwiecie dlaczego:):kissing:

LindSay 09.04.2005 12:45

Jak wygląda idealny romans w ts2? Urocze całowanie, przytulanko, BARA-BARA, śpiewanie ukochanej...
Jak była najpiękniejsza przygoda miłosna waszego sima? Jeszcze takiech chyba nie miałam..No, moi simowie (babka i facet) mieszkali raze, ale cały czas się kłócili, nie mieli wspólnych tematów itp. Po jakimś czasie sami zaczęli gadać, w końcu się polubli, później się zakochali w sobie...wzieli ślub, taraz baaaaardzo się kochają!!!
Jak wygląda u was byle jaki romansik?Normalnie- najlepiej jak koleś ma w celach chęc romansowania, wtedy jest nieźle!!! Raz przyprowadził jakąś tam simkę z pracy, od razu się zakochali, szybkie BARA-BARA... :)
Czy lubicie romantycznych simów i długie romanse? TAK!!!Ale czasem....
Czy może numerek w jedną noc? Czasem tak...
Co myślicie o parach homoseksualnych w simsach? Mi jakoś nie przeszkadzają. Jak się zakochają to nic, jestem tolerancyjna

ShiinaLP 09.04.2005 14:05

Ja mam pecha do romansów..
 
Jeszcze gdy mogłam grać w simsy.. stworzyłam sobie w dwóch oddzielnych domach kobietę i mężczyznę.. od początku starałam się by wszystko toczyło się idealnie.. przypadkowe spotkanie.. pierwsze nieśmiałe zaloty... pierwszy pocałunek.. wspólna kolacja.. aż w końcu ślub.. i wtedy właśnie ujawniła się po raz kolejny moja zdolność destrukcyjna :1smutny: po nocy poślubnej ( podczas której doszło do jakby to ująć "zapłodnienia") młody i szczęśliwy małżonek wyruszył do kuchni w celu przyrządzenia romantycznego śniadania.. po tym wszystko potoczyło się swoim biegiem.. kuchenka wybuchła ogniem.. zaraz po niej kwiatki.. małżonek.. A save nie zrobiony.. I tak z pięknego love story powstał mi istny dramat..

apes666 10.04.2005 09:22

Cytat:

Napisał Aga:-)
Mój Sim zdradził żonę z... jej siostrą! A później z drugą. No to było gorąco...



U mnie Mortimer zrobił dzieci obu siostrom Kaliente, co nie przeszkodzilo mu w spłodzeniu jeszcze jednego dziecka z Bellą Ćwir..

Vanilla 10.04.2005 15:55

Chyba tak jak Ciagle robia bara-bara :)

100 post!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! HURA!!!!! :*

Trunks 10.04.2005 16:43

romanse sa fajne ale jak sie robi impre i siem a 30kochankow i sie z jednym przywszystkiech pocalujesz to film zawsze robie :P

Lord Voldemort 13.04.2005 15:43

Cytat:

Napisał ShiinaLP
Jeszcze gdy mogłam grać w simsy.. stworzyłam sobie w dwóch oddzielnych domach kobietę i mężczyznę.. od początku starałam się by wszystko toczyło się idealnie.. przypadkowe spotkanie.. pierwsze nieśmiałe zaloty... pierwszy pocałunek.. wspólna kolacja.. aż w końcu ślub.. i wtedy właśnie ujawniła się po raz kolejny moja zdolność destrukcyjna :1smutny: po nocy poślubnej ( podczas której doszło do jakby to ująć "zapłodnienia") młody i szczęśliwy małżonek wyruszył do kuchni w celu przyrządzenia romantycznego śniadania.. po tym wszystko potoczyło się swoim biegiem.. kuchenka wybuchła ogniem.. zaraz po niej kwiatki.. małżonek.. A save nie zrobiony.. I tak z pięknego love story powstał mi istny dramat..

Cytat:

moja zdolność destrukcyjna
każdemu to może sie przytrafić mi się to przytrafiło ale było gorzej było tak

małżeństwo mo 3 dzieci dzieci dorastają jeden dzieciak jako nastolatek zostaje zauroczony monką pierwszy pocałunek miłość stała sympatia dorosłość i wprowadzenie simów ślub to małżeństwo o któryjm mówiłam na początku wyprowadza sie z 2 dzieciakami zapładnienie 3 rzy 3 dzieci i 4 raz moja simka poszła do kuchni żeby zrobić śniadanie zapiekanki nagle pika piekarnik ja myślałam że simska się tym zajmie ale wtedy simem się opiekowałem widze on ma u góry pożar potrze a simka w pokoju z dziećmi przewija pieluchy zlatują na dół i giną wszyscy oprócz 3 dzieciaków

Trunks 13.04.2005 19:50

romans jest piekny na wernadzie gdy widzisz na dole 2 bijacych sie gostow u kolegi cos takeigo zrobilem :P


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 14:32.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023